Skocz do zawartości

Strumień

  • wpisów
    36
  • komentarzy
    837
  • wyświetleń
    225435

O blogu

blog nie tylko o łowieniu...

Wpisy na tym blogu

Mało łowienia, kiepsko...

Cześć, dziś krótko, niewędkarsko trochę (choć pod koniec-tak) i z treścią tłumaczacą tytuł. https://telewizjastk.pl/programy/czytaj/covid-okiem-ordynatora   A poniżej zabytkowy kołowrotek w rekach doświadczonego 91 letniego Taty (2 x zaszczepiony )     Cześć, miłego oglądania życzy dawny kardi

kardi

kardi

Stojąca woda, płynący czas

Cześć! Prawie dwa lata absencji w tym miejscu, dwa lata gdy częściej czytałem ( o tym za chwilę) niż pisałem, próbowałem nowych metod, i poznawałem wymarzone łowiska. O nie, nie nudziłem się bynajmniej, z umiarem opita 60-ka nie stępiła wędkarskich zainteresowań i głodu nowości.   Oczywiście nie jest zupełnie różowo, dłużej wiążę przypony, trudniej wykopuję się z bagien, a małe muszki wieczorem atakuję po wielokroć końcówką przyponu. Poranna szaruga częściej odstręcza od wyjazdu, nad rzeką także

kardi

kardi

Głowacica wędkarza myślącego...

Cześć!     Piszę do Was po lekturze ciekawej książki, po przestudiowaniu "Głowacicy wędkarza doskonałego" pod redakcją dr Stanisława Ciosa. Na naszym portalu napisano już niemało na temat tego wydawnictwa, pojawiły się zarówno uwagi krytyczne jak i te doceniające wysiłek autora i zawartość "Głowacicy..." Powyższe uwagi mogą wydać się subiektywnymi, popełniłem bowiem półtorej strony na temat Gwdy i obecności w niej miedzianej ryby, a Staszek uznał krótką opowiastkę za godną umieszczenia w swej k

kardi

kardi

Spinning i casting czy jednak odwrotnie? Oby zawsze takie dylematy...

Cześć!     Tu Wasz wesoły bloger   Już od zimy szykowaliśmy się jak sójki za morze, dogadując na whatsappowym forum skład ekipy i termin kolejnego wyjazdu.   Podobnie jak było to w zeszłym roku, a o czym poinformowałem w jednym z poprzednich opowiadań jako cel wędkarskich wygibasów wybraliśmy Storsjon i Malmingen w środkowej Szwecji.   Ponieważ Mariusz, forumowy Marszal zamotał się w sieci zawodowych zobowiązań ( o sieciach jeszcze będzie ) i musiał przeprowadzić swą firmę przez akredytacyjn

kardi

kardi

Dlaczego łowię?

http://telewizjastk.pl/programy/czytaj/przeglad-wydarzen-tygodnia31   Koledzy!   Parę dni temu w dziale "cafe" zamieściłem zapowiedź pewnego wywiadu, odzew przekroczył moje najbardziej optymistyczne oczekiwania (dziękuję) i uświadomił mnie, że zagadnienia szeroko pojętej medycyny mogą być dla Was interesujące. Tak więc proponuję zapis dłuższej rozmowy o medycynie, przyrodzie i także o tym dlaczego łowię...     pozdrawiam - Paweł

kardi

kardi

Kropla lata

Cześć!   Dziś szybko, spontanicznie, aby emocje nie zbladły, a poniedziałek nie odebrał epistolarnych sił. Otóż właśnie wróciłem z moich pomorskich kątów, z mojej Arkadii, z nad rzeki i z lasu które dawały, dają i mam nadzieję będą dawały najlepsze wędkarskie, przyrodnicze emocje.     Wyprawę zaplanowałem wczoraj, a dziś ok.7.00 wskoczyłem w kombiaka i po prostu...poleciałem na lipienie.     W obliczu wielotygodniowych wichur i ulew, syfu pogodowego po męsku mówiąc cudem zdał się rześki podpoz

kardi

kardi

Wiosną i jesienią

Cześć!     Widmo orkanu "Grzegorz" (ach ci dynamiczni Grzegorze ), a szczególnie to jak właśnie duje za oknem sprowokowało mnie do zebrania kilkunastu zdjęć z niedawnych wycieczek i uzupełnienie ich oszczędnym- tak zamierzam - komentarzem. Ciągnie mnie oczywiście na lipienie, pora roku temu sprzyja, lecz mój pierwszy od kilku tygodni wolny weekend zapowiada się wietrznie i pozostanę najprawdopodobniej w domu. Tak więc na początek o wiośnie, o czerwcowym szwedzkim wędkowaniu. Pamiętacie może na

kardi

kardi

Także dla żon to uczyniliśmy!

Hej Kamerades!   Wypoczynek rodzinny, w towarzystwie żony( gdy dzieci już dorosłe ), plażowanie i dostojne tuptanie po bulwarze to przecież to, co w sposób oczywisty cieszy nas najbardziej.   Tak też zaplanowalismy wraz z Robertem Bednarczykiem i naszymi kochanymi żonami sierpniowy nadmorski pobyt, tak przebiegło kilka świetnych dni spędzonych w czwórkę w hotelu "Lidia" w piękniejącym wciąż Darłówku.   Poranne kawki, popołudniowe wizyty na molo i rytualna "rybka" w knajpce, trochę piwa i wina,

kardi

kardi

Znów razem!

Cześć!   Droga z Poznania w Bieszczady przebiegła w żartobliwej atmosferze, zauważyliśmy bowiem z Grzesiem, że także inni faceci przygotowali się do boju zmierzając na południe Polski . Robert, Jerzy, w goglach i za kierownicą tego pojazdu??? Jednak nie ...     Unikając konfliktu zbrojnego z jednostkami NATO dotarliśmy szczęśliwie na miejsce,gdzie piąty raz grupka młodzieniaszków ( 50 plus) spotkała się by wspólnie powędkować     Od prawej Grześ, Jerzyk, Mariusz, Robert i Paweł   Miejscem sp

kardi

kardi

Lekka nimfa pod prąd

Hej!   Jeśli pozwolicie przybliżę nieco tytułową metodę połowu, lubię po prostu tak łowić, choć wymaga to nieco wytrwałości i determinacji. Otóż zamiarem łowiącego jest poprowadzenie muszek z prędkością prądu i w tym zakresie jest to podobne do łowienia na suchą muszkę.   Przynęta jednak , w moim wydaniu prawie zawsze jedna, znajduje się POD wodą i spływa w kierunku wędkarza. . Rozpoznanie brania, to co w przypadku suchej muszki jest dość proste, wszak to widoczne lepiej lub gorzej zniknięcie im

kardi

kardi

Spontan

Cześć!   Bywają wyprawy planowane przez wiele tygodni, ba nawet miesięcy, spotkania będące pojedynkiem terminarzy ich uczestników.   Czasem jednak okazja przeżycia kolejnej przygody pojawia się nagle, szczęśliwy zbieg okoliczności nie wymaga karkołomnych kalendarzowych kombinacji.   Nie zdarza się to często, jednak ...poczytajcie o naszym towarzysko-wędkarskim "spontanie".   Tydzień temu Mariusz i Robert wraz z małżonkami pojawili się w naszym domku, łącząc sprawy rodzinne p. Szalejów w Poznaniu

kardi

kardi

Niezły numer-czym sobie na to zasłużyłem?

Cześć!   Pierwsze zdjęcie zamieszczam jako uzasadnienie tytułu najnowszej opowiastki     Parę dni temu, w ostatni wtorek wróciliśmy z kolejnej wyprawy na północ Szwecji. Znów w trójkę, znów drogą lotniczą opisaną obszerniej w zeszłorocznej relacji. http://jerkbait.pl/blog/14/entry-331-octavia-rosyjskie-my%C5%9Bliwce-i-spory-szczupak/ Pobieżna lektura linkowanego wpisu przybliży Wam wątki o których opowiem poniżej . Tak więc w połowie czerwca znaleźliśmy się z Piotrem i Grzegorzem nad wymarzony

kardi

kardi

Pięćdziesiątaki żerują nad Dunajcem. Są twarde dowody!

Hej!   O ile temu pstrągowi nieco brakowało do 50 tki, choć walczył zajadle i efektownie zebrał streamera...     ...o tyle te dwa samce z pewnością spełniły wymóg żerujących osobników " 50 plus ".     Od początku jednak.   Dunajec jako miejsce kolejnego spotkania, zasugerował Andrzej, polecając nam tę słynną w muszkarskim świecie , piękną rzekę ze względu na urozmaicony rybostan, rozległość, możliwość stosowania różnych metod i dający gwarancję obcowania z salmonidami odcinek specjalny. Chętni

kardi

kardi

Uwaga, bedą przekleństwa!

Czasem trzeba mocniejszym słowem, ale o tym za chwilę.   Wolny dzień, dobra pogoda i pstrągowe ciągoty spowodowały, że wczesnym porankiem 1 maja prułem nad Piławę. Wybrałem pokrętną trasę wiodącą szlakiem dawnej wędkarskiej chwały, szlakiem wiosek i mostków kojarzących się z licznymi przygodami.         Wieś Głowaczewo, świetne połowy tęczowych, zdziczałych uciekinierów i czerwcowych lipieni, Czapla i młyn, ech... szkoda gadać i Wiesiółka na zawsze kojarząca się z olbrzymim potokowcem złowion

kardi

kardi

Wodery "oddychające"

Cześć!   Dziś króciutko, monotematycznie, w związku z planowanymi zakupami.   Moje ostatnie przygody udowodniły, że nawet nowe, niezłe spodnie "oddychające" nie są odporne na przebicie. Drut kolczasty ukryty w trawie na Pomorzu, a potem ostra jak nóż bornholmska skała pokonały moje śpiochy i musiałem je kleić.To skłoniło do kilku refleksji.   Otóż, to co było celem w projektowaniu woderów "oddychajacych", a więc lekkość, niewielka objętość, waga i w końcu oddawanie wilgoci stopniowo zanika i "g

kardi

kardi

Dajemy radę !!! Wiosenne spotkanie klubu 50+

Udało się!         W pierwszych dniach marca, po mozolnych ustaleniach dotyczących terminu, spotkaliśmy się w piątkę w Bieszczadach.     Kolejna sesja wyjazdowa Klubu 50+ odbyła się w pełnym jego składzie, z różnych regionów Polski nadciągnęli, od lewej licząc, Andrzej, Mariusz, Robert, Wasz blagier relacjonujący to spotkanie oraz Grzesiu.   Czekało nas pięć dni pstrągowych połowów, ale także pięć śniadań i kolacji, pięć przedyskutowanych, prześmianych wieczorów w otoczeniu ulubionych zestawów

kardi

kardi

Wizjoner?

Cześć!   Tytułowy znak zapytania po lekturze książki, którą sfotografowałem w miejscu gdzie na ogół prezentuję kołowrotki, muchy czy wędziska powinien zniknąć. Wizjoner, i tyle..., a "Obóz świętych" jest najlepszym tego dowodem! Ponad 90-letni dziś Jean Raspail na początku lat 70-tych opisał w przewrotnej, niepoprawnej politycznie, chwilami humorystycznej powieści naszą dzisiejszą europejską rzeczywistość, nasze dzisiejsze dylematy związane z obecnością olbrzymiej liczby imigrantów. Ocena zagroż

kardi

kardi

Lato zimą czyli wielkie multiplikatory i Atlantyk

Hej! Ależ nam się blogerów wyroiło. Prawdziwy literacki "hatch" , a mówiąc poważniej objaw rozwoju, żywotności naszego portalu i źródło kolejnych ciekawych spostrzeżeń. Bardzo się cieszę.   Okazją do poniższej relacji stał się styczniowy wypad na Fuertaventurę, dwa tygodnie zimy zamienionej w lato, dwa tygodnie leniuchowania na tym cudownym skrawku Afryki należącym do Hiszpanii. Sesje egzaminacyjne naszych córek Agnieszki i Olgi (tempus fugit!) nie pozwoliły nam tym razem na wspólny wyjazd, tak

kardi

kardi

Bobry

Cześć!   Dziś, przy okazji ostatniego w tym roku lipieniowego wypadu, parę słów o bobrach. Nad dopływami Gwdy po udanej introdukcji poczuły się naprawdę doskonale i ich populacja stale rośnie. To co było uroczą odmianą, możliwością obcowania z nowym gospodarzem i efektami jego działalności powoli staje się trudnym do zniesienia najazdem. Od początku jednak. Pogoda wczoraj była wspaniała, chwilami świeciło słońce i było naprawdę ciepło.Jeszcze nigdy tak późno nie poszukiwałem lipieni, koniec grud

kardi

kardi

Henning Mankell

Od lat jestem zafascynowany skandynawską literaturą kryminalną.   Świetne, pochodzące z lat 70-tych, oszczędne w formie dzieła duetu Sjowall i Wahloo (np.Zamknięty pokój) czy dużo późniejsze, bardziej rozbudowane powieści Asy Larsson (np.W ofierze Molochowi) dostarczyły mi wielu przyjemnych chwil. Jednak to Kurt Wallander z Ystad, bohater stworzony przez Henninga Mankella stał się ulubionym bohaterem kryminalnych powieści, powieści o walce dobra ze złem. Co zadecydowało? Rzeczowość stylu, fanta

kardi

kardi

Plan Marszala

Czołem!   Bez obaw, nie będzie dziś mowy o doskonałym i niestety odrzuconym przez PRL planie amerykańskiego generała. https://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_Marshalla Dziś będzie o czymś zgoła ważniejszym i bardziej ekscytującym , a z pewnością bardziej aktualnym.   Kląłem niemiłosiernie przepychając się przez zatłoczony Wrocław, wypatrując kolejnych drogowskazów z upragnionym napisem "Jelenia Góra".Mijała czwarta godzina podróży z Poznania i kiedy w końcu znalazłem się w rodzimym mieście Mariusza -

kardi

kardi

Husaria atakuje!

Czołem!   No dobrze, może nie husaria tylko czterech kolegów z Wielkopolski i nie atakujących lecz eksplorujących, ale element łączący nas z najlepszą jazdą na świecie zaistniał   Organizatorem i dobrym duchem tegorocznej szkierowej wyprawy był z pewnością Włodek, mój przyjaciel i sąsiad z pod poznańskiej wioski, miłośnik i znawca jeździectwa.     Otóż Włodek, nasz hetman wielki koronny Chodkiewicz, pogromca Szwedów pod Kircholmem, zaproponował by w tym roku wyruszyć na podbój południowo-wscho

kardi

kardi

Najpiękniejsza rzeka, najtrudniejsze ryby.

Cześć!   Wczoraj wróciłem znad Sanu, gdzie usiłowałem łowić miejscowe, znane z inteligencji pstrągi i lipienie.   Wiecie już zatem co mam na myśli tytułując kolejną pogadankę.   Pomysł wyprawy zrodził się w głowach Roberta Bednarczyka, mojej i znanego Wam z licznych fotografii Grzesia (zaglądającego tu czasem) już parę tygodni temu i choć usiłowaliśmy zwabić kolejnego jerkbajera Marszała, to niestety tym razem się to nie powiodło.Może następnym razem... Znalezienie kwatery okazało się wbrew

kardi

kardi

Octavia, rosyjskie myśliwce i spory szczupak,

Czołem. Czerwiec za nami, tak więc parę zdań o tegorocznych połowach u gościnnych Vikingów.Tym razem polecieliśmy w trójkę, a dzięki Piotrowi i jego operatywności śniadanie zjedliśmy w Poznaniu, a obiad już w Laponii.Cessna w ciągu 4 godzin pokonała dystans ok.1300 km.   Lot przebiegał spokojnie do czasu gdy nasi piloci przeprowadzili ożywioną dyskusję z obsługą naziemną i poinformowali nas, że właśnie zmieniliśmy kierunek i wysokość przelotu. Nieplanowane manewry miały związek z prowokacją ros

kardi

kardi

Wybory to ważna sprawa...

Cześć!   Wybór, którego dokonałem jednej z ostatnich niedziel nie był łatwy, wymagał namysłu i długich rodzinnych dyskusji. Kandydatów było dwóch, obaj atrakcyjni, obaj wypróbowani, w gruncie rzeczy dość podobni (pod pewnymi względami wręcz identyczni ) tak więc znając ich wady i zalety stanąłem przed prawdziwym dylematem...   Z którym z nich spędzić swój cenny czas, z którym połączyć w pewnym sensie los rodziny?   Decyzja zapadła w sobotę rano i kandydat Scott bike wygrał z dominujacym przewa

kardi

kardi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...