Muszę się za to w końcu zabrać ;-) W końcu nie ma się czego bać, siedmiolatek dał rady :-)

Świetny filmik, a końcówka rewelacyjna. :)

Piękna sprawa Luko - jeden z najlepszych wpisów na naszym forum jaki sie pojawił moim zdaniem!

To jest przyszłość!

Musze swojego mlodego w końcu zamuszyć też, niech tęsknie nie spogląda :D

Podoba się, lubię to, lajkam i w ogóle :D

młodszy może mnie podszkolić :D

Kapitalnie wygląda Twój mały w woderach, kolorowej czapie i z ooogromniastą jak dla niego wędą w łapce. Lajkam. :)

Ale się chłopakom SuperOjciec trafił :)  Trzeba Ci przyznać Łukasz że tym wpisem wysoko zawiesiłeś blogową poprzeczkę ;)  5 gwiazdek ode mnie

Dzieki.

Coup de coeur :).

Piękny, optymistyczny...(brak mi słów) wpis :).

Pozdrawiam :).

KAPITALNIE!
No jak teraz tak już smiga to za rok czy dwa bedzie mistrzem!

Gratuluje narbku i po cichu liczę że i  mojego da się zaszczepić i wedkarstwem i DH.

Pozdrowka

@luko trzymaj kurs, wiem z doswiadczenia, ze dzieciaki latwo zaszczepic wspolnym wedkowaniem z ojcem, ale ten virus utrzymac przy zyciu jest juz trudniej ... zwlaszcza jak sie cycki na horyzoncie pojawia ;)

@luko trzymaj kurs, wiem z doswiadczenia, ze dzieciaki latwo zaszczepic wspolnym wedkowaniem z ojcem, ale ten virus utrzymac przy zyciu jest juz trudniej ... zwlaszcza jak sie cycki na horyzoncie pojawia ;)

no cyckom oprzeć się trudno :-)

Mowa .. :) Ale wracają z czasem . Moi wrócili ..

moj nadal w cyckach robi :)

Gratulacje!! Ojcu -Młodego i Młodemu -Ojca...

OT: co do cycków :jak krew pod kontrolą to motylek nie ma władzy...nad rozumem.

Spoko, spoko, jak sie odpowiednio pouklada "kamienie zycia" to jest czas i na ryby i na cycki. Ja nigdy z tym nie mialem problemu ;)

:lol: :lol: :lol: