Wedkarz swiadomy
Zastanawiam sie czesto do czego zmierza nasze ''nowoczesne'' wedkarstwo, gdzie lezy przyszlosc i jaki my mamy badz mozemy miec na to wplyw.
Faktem trudnym do ukrycia jest, iz w ostatnich latach ceny sprzetu z tej tak zwanej wyzszej polki poszybowaly drastycznie w gore. Wedki spejowe czolowych producentow to juz wydatek u mnie w okolicach 5 tysiakow, pol biedy gdy jest to jeszcze konstrukcja zrobiona w calosci w US and A jak chociazby Sage One, w dodatku z dobra gwarancja:
http://www.sportfish.co.uk/sage-one-double-handed-fly-rod.html
Gorzej gdy jest to produkt koreanski jak np. ten:
http://www.johnnorris.co.uk/shop/br_loop/11353-loop-cross-s1-fly-rods-1232.html
Tak czy inaczej to strasznie drogo biorac pod uwage, ze nowe modele sa wypuszczane w odstepach 2-3 letnich.
Z kolowrotkami tez nie wyglada to lepiej, o ile jeszcze jakos jestem w stanie sobie wyobrazic wydanie poltora tysiaka za jakis markowy mlynek z USA, ktory ma dozywotnia gwarancje na wszelkie przeciwnosci losu ale juz wydatki rzedu tysiaka jak i nie lepiej za wspanialy efekt chinskich maszyn cnc jest jakos ciezki do przelkniecia. Przykladow jest wiele, Vision, Guideline, Loop i wielu innych od dawna ma takie konstrukcje w swoich katalogach zas ich cena juz powoli dochodzi do konstrukcji US, ok moze nie dokladnie w polskich sklepach ale zawsze mozna sobie spokojnie sciagnac i nawet z clem wyjdzie sporo taniej.
Kolejnym przykladem niech bedzie kolowrotek z natury do dupy czyli Shimano Stella, wspanialy produkt japonskiej mysli inzynienyrnej polaczony z dzialem pomagajacym w uczynieniu z niego kolowrotka na kilka a nie kilkanascie lat bo inaczej sie nie oplaca. W PL koszt SW to zapewne ponad 3 tysie, co mozna za to dostac na rynku w innych branzach- chociazby motorower Romet: http://allegro.pl/skutery-romet-99329 I niech nikt nie prubuje mnie przekonac, ze Stella do dupy jest bardziej zaawansowana technologicznie bo ten oto Romet ma silnik, przekladnie zapewne mocniejsze niz ta glowna w Stelce, hamulce, bak i cala reszte nastawiona na pokonanie wiekszych dystansow niz ilosc nawinietej zylki/plecionki. O lozyskach celowo nie wspominam
I taki to oto Romet kosztuje tyle samo badz taniej, ma zaplacone clo i jeszcze na nim zarobi minimum 3 posrednikow w PL.
Wodery, wodery, jak ostatnio spojrzalem na topowe Simmsy to az mnie zatkalo, znowu kosztuja w UK cztery tysiaki, mozna taniej kupic w US ale jak cos sie stanie to oleja jak poprzednio z gwarancja wiec mam ich w d...ie,zakupilem Scierry i nie ma szansy by wytrzymaly krocej niz Simmsy z gore-texu jakie zaczely delikatnie cieknac po dwoch tygodniach zas po pol roku przypominaly durszlak.
Wracajac troche do spinow bardziej przyjaznych szerszemu gronu forumowiczow, china, china ale juz powoli w cenie US, u niektorych producentow przynajmniej,pare sekund w wyszukiwarce i to mamy jednoczesciowe blanki od pana Changa zostawiajace nam 4 zl z tysiaka. WTF? Chocby nie wiem jakie dobre byly to maja cene wieksza niz NFC czy St Elite robione w US. Do nich najlepiej dobrac przelotki tytan potrzebne w szybkich konstrukcjach jak zeby tam gdzie nadaja sie wszystkie stelle, pare innych pierdol i tak to mamy wspanialy produkt wspolpracy polsko-chinskiej za ponad 2 tysie.
Gdzie zmierzam- otoz tylko my sami jestesmy wplywac na ceny, jak pozwolimy producentom narzucanie powoli juz chorych marz i zyskow to za pare lat nic innego nam nie zostanie. Tylko poprzez swoje swiadome wybory, nie spowodowane moda badz popularnoscia w dluzszej perspektywie czasu mozemy cos zrobic inaczej za chwiel wszystkie kreciolki beda z plastiku i za 2 tysie zas po dwoch sezonach beda do d..y jak wszystkie stelle.
Bujo
16 komentarzy
Rekomendowane komentarze