Przygotowania
Muchy nakręcone, kręcioł odszukany, oczyszczony z soli po ostatnim wyjściu, przypon zawiązany na nowo.
Nerwowe sprawdzanie accuweather i sea weed, dumanie - jaka bedzie fala?
Wiatr zakręca jutro na północno-wschodni, niby na ryby nie najlepiej, ale jest szansa ze będzie można w kilku miejscach podejść do wody, co przez ostatni tydzień graniczyło ze skłonnościami samobójczymi.
Plan ambitny - ułowić bassa na muchę, na kamieniach. Jest to wykonalne, ryby kręca się dostatecznie blisko, jeśli jest sie w stanie przedrzeć przez falę na kamienie dostatecznie daleko.
Plan B, gdyby mnie zdmuchnęło - to poszukanie ostatnich mulletów w zatoce. Muchy poprawione, na nowo obmyślone.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze