Skocz do zawartości

Strumień

  • wpisów
    36
  • komentarzy
    837
  • wyświetleń
    225437

Husaria atakuje!


kardi

4272 wyświetleń

Czołem!

 

No dobrze, może nie husaria tylko czterech kolegów z Wielkopolski i nie atakujących lecz eksplorujących, ale element łączący nas z najlepszą jazdą na świecie zaistniał :D

 

Organizatorem i dobrym duchem tegorocznej szkierowej wyprawy był z pewnością Włodek, mój przyjaciel i sąsiad z pod poznańskiej wioski, miłośnik i znawca jeździectwa.

blogentry-46397-0-57785500-1445690102_thumb.jpg

 

 

Otóż Włodek, nasz hetman wielki koronny Chodkiewicz, pogromca Szwedów pod Kircholmem, zaproponował by w tym roku wyruszyć na podbój południowo-wschodniej Szwecji (Arkosund) ciągnąc za Landem posiadaną od lat ...końską przyczepę.

 

Nie rumaki jednak się w niej znajdowały, lecz nasz bagaż, silnik, niezliczone wędkarskie i kuchenne graty które komfortowo przewieźliśmy konstatując - "następnym razem więcej" :)

 

Pomysł o tyle dziwny co skuteczny bowiem prowadzenie opisanego zestawu nasz organizator opanował do perfekcji, a zdziwieni przedstawiciele służb granicznych obu państw na wyjaśnienia reagowali sympatycznymi uśmiechami.

 

blogentry-46397-0-19393300-1445689272_thumb.jpg blogentry-46397-0-30438500-1445689302_thumb.jpg - od lewej Włodek, ja, Przemek i Zbyszek podczas pakowania i dalej już w trasie.

Krótki rejs promem, kilkaset kilometrów w Szwecji, tam także chwilkę promem - blogentry-46397-0-79335200-1445689627_thumb.jpg i wieczorem byliśmy już nad szkierową zatoką w zgrabnie położonym domku z tarasem - blogentry-46397-0-37732900-1445689840_thumb.jpg. Jak widzicie każdy z nas prezentuje swoją ofertę dla szkierowych zębaczy ;)

Przełom września i października okazał się ciepły i dość wietrzny, jednak pełnia znacznie ograniczała brania w pierwszych dniach połowów - blogentry-46397-0-75680500-1445690428_thumb.jpg blogentry-46397-0-42974600-1445690493_thumb.jpg

 

Widoki porażały urodą, a ryby coraz chętniej łupały w nasze przynęty. blogentry-46397-0-20838100-1445691025_thumb.jpg blogentry-46397-0-31781400-1445691094_thumb.jpg-Zbyszek, doświadczony spinningista złowił kilka pięknych szczupaków w tym najdłuższą rybę wyjazdu - 95 cm zębacza. blogentry-46397-0-18097300-1445692076_thumb.jpg

Dzięki odpowiednim narzędziom dość ostrożnie biorące drapieżniki odpływały po uwolnieniu - blogentry-46397-0-82233900-1445692362_thumb.jpg ,a raptem parę, świetnie przyrządzonych przez Przemka, spałaszowaliśmy na śniadanie.

 

Tak właśnie, na śniadanie, a nie zwyczajową kolację bowiem krótki pobyt w lodówce polepsza smak potrawy.

 

Parę słów o przynętach.

Oczywiście trudno odmówić słuszności zasadzie"duża przynęta - duża ryba", ale...mam tu swoje od lat prezentowane przemyślenia skłaniające do używania średniej wielkości szczupakowych błystek i much.

 

Łowy dużą przynętą nie są gwarancją zwabienia okazu, choć być może zwiększają takie prawdopodobieństwo, mnie jednak castowanie olbrzymim jerkiem lub śmiganie wielką muchą po kilku dniach zwyczajnie męczą.

 

blogentry-46397-0-48731400-1445694015_thumb.jpg

 

 

Przebojem wyjazdu okazała się 15 gramowa, matowa srebrna wahadłówka pozwalająca na dostatecznie dalekie rzuty, lecz nie grzęznąca w roślinnych dywanach i pozwalająca na dość płytkie, szybkie prowadzenie.

blogentry-46397-0-97954700-1445692995_thumb.jpg

 

Skuteczność blaszki zweryfikowaliśmy doświadczalnie, bowiem obdarowany nią Włodek wyraźnie polepszył w ostatnim dniu wyjazdu swe połowy.

 

Skuteczność srebrnych wahadłówek skłoniła wieczorem Przemka do uwiązania srebrnej (a jakże) muchy, która w kolejnych dniach przyniosła nam kilka fajnych brań.

Nazwa "Alga fly" odnosząca się do kultowej znanej wszystkim błystki zagości chyba w naszym prywatnym słowniku.

 

blogentry-46397-0-80438500-1445695262_thumb.jpg blogentry-46397-0-51964900-1445695315_thumb.jpg

 

Nieźle sprawdzały się także wcześniejsze, błyskotliwe biało-srebrno-niebieskie wzory, oraz białe futrzane zonkery.

 

blogentry-46397-0-11291700-1445695728_thumb.jpg - tu całkowicie syntetyczna, lekka lecz dość duża mucha w opisanych kolorach.

 

Mieliśmy do dyspozycji dwie łódki wyposażone w 15 konne silniki.Zapobiegliwość Przemka i załadowanie do husarskiej przyczepy Suzuki 15 KM wyrównało szanse, bowiem pierwotnie nasza łódka była słabiej wyposażona.

 

blogentry-46397-0-12041000-1445697115_thumb.jpg

Każdy z nas co najmniej jeden dzień spędził na łódce z kimś z pozostałej trójki co było i miłe i pouczające.

 

Włodek i Zbyszek posługiwali się spinningami, a ja wraz z Przemkiem muszkowaliśmy i castowaliśmy w zależności od nastroju, pogody i intensywności brań.

 

Zamienialiśmy się zestawami, przypasowywaliśmy linki do kijów i odwrotnie.Przeciążaliśmy nasze 9 stopowe ósemki głowicami, docinaliśmy przypony i zakładaliśmy różne tipy. Świetny poligon uzupełnił wcześniejsze ćwiczenia na trawie i muszę przyznać, że z przyjemnością obserwowałem skutecznego i rzucającego z klasą Przemka.

 

blogentry-46397-0-74718900-1445696841_thumb.jpg

 

Parę komplementów trafiło nam się także od niemieckich wędkarzy obserwujących nasze zmagania z wiatrem i falą.

 

blogentry-46397-0-95593100-1445697273_thumb.jpg blogentry-46397-0-03973600-1445697444_thumb.jpg

 

Im księżyc był mniej widoczny, im bliżej było do przykrego dnia wyjazdu tym ryby lepiej reagowały na przynętę i także na moim podwórku zaświeciło słońce, a Najwyższy obdarzył mnie dwoma fajnymi rybami (90 i 89 cm) - blogentry-46397-0-29115100-1445698060_thumb.jpg blogentry-46397-0-92051600-1445698088_thumb.jpg

 

W dniu wyjazdu - o zgrozo- pogoda była wspaniała. Odpinaniu silników kotwic i sond, porządkowaniu łodzi i hangaru towarzyszył plusk zaganianej drobnicy i widok szczupakowych porannych ataków.

Cóż, tak bywa

 

blogentry-46397-0-23758400-1445698675_thumb.jpg

 

Czy przyjedziemy tu jeszcze? Naprawdę nie wiem, bo czeka jeszcze tyle wspaniałych miejsc...

Jednak w rankingu łowisk na szkierach które dotychczas odwiedziliśmy opisane powyżej plasuje się wysoko.

A wyprawa... z wieczornymi rozmowami przy muchowym imadle Przemka, pysznej "dereniówce" Zbyszka, dzięki kulinarnym popisom Włodka, możliwości wyspania i umycia się w godnych warunkach i łowienia tyloma wędziskami i metodami ile przyjdzie tylko do głowy była naprawdę udana.

 

blogentry-46397-0-75756500-1445699699_thumb.jpg

 

W znanej Wam atmosferze powrotu będącej mieszanką znużenia, rozleniwienia i oczekiwania trywialnych zdarzeń codzienności, w mej świadomości błąkał się mglisty...Plan Marszala... :rolleyes:

O tym jednak wkrótce.

 

 

 

 

17 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Bo wędkarstwo jest piękne. To nie tylko ryby i metody ale przede wszystkim pewne i sprawdzone towarzystwo. A w tym wpisie to się czuje. A z tą przyczepą to iście rycerski i lekko szalony pomysł. Naprawdę chciałbym zobaczyć minę wspomnianych służb granicznych, bo coś takiego to pewnie pierwszy raz widzieli. W końcu "Koń jaki jest, każdy widzi", a każdy ma takiego konia jakiego lubi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza

Ok.20 lat temu łowiliśmy w Tana, granicznej łososiowej rzece nad którą jechaliśmy  z Nynashamn  na raz kilkadziesiąt godzin (obłęd i dłuższa opowieść), a wracaliśmy już w miarę normalnie z jednym noclegiem chyba w Szwecji.

Lipiec, komary, łososie słabo brały.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Uwierz Luko, że to nie jest proste  :(

Jak opisać sytuację w której zjeżdżałem z promu cudzym vanem - samochodem z automatyczną, wtedy całkowicie dla mnie obcą skrzynią biegów, i z mapą na kolanach oraz  trzema nieżywymi kolegami z tyłu?

Jak opisać tankowanie na samoobsługowej stacji benzynowej w środku lasu i 1200 km przejechanych z nadzieją na pierwsze zmartwychwstanie?

Może kiedyś o tym wspomnę, ale nawet analogowe zdjęcia nie wspomogą publikacji, bowiem nie spełniają wymagań regulaminu i to nie z powodu gabarytów ryb...

To taka historia którą w całości serwuję po pierwszej butli białego wytrawnego, więc może kiedyś?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...