Chciałem zacząć w punkt od Nowego Roku... Jednak z lekkim opóźnieniem, aczkolwiek w pierwszym miesiącu 2016 roku zaczynam mój własny, osobisty - blog. Mam nadzieję, że ta metoda uzewnętrznienia przypadnie potencjalnym Czytelnikom oraz mi do gustu - proszę jednak o wyrozumiałość i daleko idące przymrużenie oka, jeżeli treści które zamieszać zamierzam będą, cóż - ciężkostrawne, tudzież nudnawe i trącające zbędną polemiką. Postaram się pisać gładko i przejrzyście - jednym słowem ma być interesująco.

Co chciałbym opisywać w tym blogu? Przede wszystkim zacznę od kawałka historii, a więc początku mojej własnej, nieuleczalnej już "korby" związanej z castingiem. Z pewnością chciałbym się również dzielić z Wami wszelkimi doświadczeniami wędkarskimi, które mnie spotkają (lub też już spotkały, a więc będą to wpisy retrospekcyjne). Gdzieś zahaczymy po drodze o sprzęt, technikę, prawidła oraz filozofię wędkowania - w moim, subiektywnym odczuciu. Trącimy również tematykę ogólną, która w pewnym stopniu również będzie miała wspólny mianownik z naszą pasją - wędkarstwem.

Ok, więc wstępniak napisany, czas szykować pierwszy porządny wpis - to już niebawem.

Zapraszam do dalszej lektury i pozdrawiam!