Skocz do zawartości
  • wpisów
    54
  • komentarzy
    825
  • wyświetleń
    338716

Zmiana warty


Guzu

7468 wyświetleń

Wydarzenia stanowiące oś dla niniejszego wpisu zaczęły się pewnego upalnego dnia pod koniec czerwca 2017. Ale kontekst tych wydarzeń sięga czasów z lat 2006-2007. Wtedy to bowiem po raz ostatni zdarzyło mi się w warunkach użytkowania na łowisku złamać wędkę. Czyli właśnie jakoś tak w roku 2006/07 . Od tamtej pory nastąpił okres, w którym wędek nie ubywało, chyba, że je sprzedawałem. Bo nie pasowały, bo się nudziły…

 

Z wyjątkiem wędki na blanku Talon Delta. Ale ta poległa w pierwszej godzinie służby w niewyjaśnionych okolicznościach. Więc nie zdążyliśmy się zapoznać.

 

Ale wróćmy do 2017.

 

b1s9_Hkg3kaMBP0fFPAhq8bUxsXcJxLaO6_EZKFV_nPg253bqOqtcak2cRFfVHLss0RBWycjmjpUrwoORLNd2I61i3nlUoOC_WQfmJcgDk8TJYJeJLy1alAVL0uvhnujjZh09uSALDa2xahcjvClxVf9dC5XPygJkr0nNWGNkjJ_jRcdBD3SYJBpLqba9VkGXVT40B5UCDhYDYstPU0QrlGSduJd0FfVO0vbW4kMfw9Hg9cZXhjlJ8yByr2hkv1ND_kb1t3tywQxllJTGFzQ8nkWu5fllDVjoMImT7TAHmaXAYJZHucq8UEK4Zd7jL3s642LaraPIS6-wR-iOun3i8l_CJ7uAnx-LOM5GuCT9Uawdch32lrdu1_FcfwaVarqh7aCeK2nSEutdAB3LOSYLkNGW2CGWpy7iQmc7GssSsxaDlWQigbefzaMmZoWwtnUo6CxveZvff3WYMVIv3gD9o0C5wmLgWI1c5p_uiI5G4XkEuMrkI-YE-c1cArdXNIKpM7iKIjWU9R4CpvFeRN_Jax4XOnT2X7Mm1aM2O1nHgR5t7s9tHxuSq_6O2SGAWqvmTvDfkJCdFyqFoROyuy9ZO33-RkktIohlwSldvra5zmxESPRhWq1q9L33xjJhdFkfRJR0t1mqi-un7GKgUOe14S9v_li2R2G=w1157-h867-no-tmp.jpg

 

 

 

Od rana obławiam jeden z ulubionych odcinków pstrągowych. Kilka kilometrów nieustannego łowienia trwa, w zależności od inspiracji, chęci i zjawisk nad woda, od 4 do 6 godzin. Wtedy trwało długo. Zrobił się skwar. Wyszedłem z odcinka. Polna droga. Do przejścia w pełnym słońcu jakieś 20 minut. Oczywiście w pełnym rynsztunku. Docieram do auta w porze posiłku. Ugotowany z lekka i głodny. Wędka, tak jak niosłem, na dach auta. Ja do środka. Odpalam silnik, klima rusza natychmiast. Jest muzyka, jest kanapka. Trwa regeneracja. Obmyślam co dalej. Ruszam, jadę . Po paru minutach piorun w głowę.
WĘDKA !
Ręczny, wyskok z auta.
Na dachu nic nie ma.
Zawrotka. Jade szutrową drogą. W połowie dystansu leży. Moje StC „Sub Zero”. Ze stellą. Tak jak położyłem. Ubytek lakieru na wędce, kilka rysek na kołowrotku. Ale wszystko działa i łowi. Potem, na koniec sezonu 2017, na tą wędkę łowię dotychczasowy rekord pstrąga potokowego w moim wykonaniu.

 

aBaSfQ4JOPnwnvsaog0Oji0NiQ_J097iqib7CA7u1rwcLzJL6E6McIf26ORtif3uKS3FjoNbcfrM-G3XVyY02lvmicgzYN3DrbFOca0Oa6bi907fFzL4OM3_8qbkLHpKiYoNpcadtEXEbjbJyOfa2MWySXBir083L8u7kTbt7Dx4yssT3NYxcsVazwn_RvY-AqggNcB2jXVUaM3UzWUZFCEVq74jjvIshqKlNNJPd-E2rzU_Q5hu81Yu6zB9tZFjK2OwMe8gvSw1vgJefnGLE2mu6_g1ldBl_Qvq8qxAi3lUgieyDWPlQ19poBzhypoPD-dW26Y5Zc1MSvinCtDXxRO9zwusUWjItsqWJlKpxTo31-yn6gwtaGqjKzm7XGqB3n_kwoU3GmsWj8o9HYI9g5_tW4GJBGZaGo-hXkN1YyDjE9OQXYwM5YXi_9mYga7smOJd2y0gQ7FMt0amoavh-86XGpbZPr5BffSLYu1qKrKacYVn73dS4Bn2qhdTUagDMe9Bi8C_Q5kdj6tofALl4MZIiefW1r2J0GqKTj5AKgYdO6DJVD7cElxHAOccceYRXcSVEtMpCtlwtX1Hzlen7OhuwZcSlQwjBgVLw2rpvHIKkMWeApbYKN21fmYiWnaEku8_e06XwL7mEUgqwF1QNTa_wol8Kp5XoWDHFZ5jPcOjCS2xQJV3mFWc0J-MTfAPxusE_yUcAVCmBrdHLRkD365BBw=w1157-h867-no-tmp.jpg

 

Przychodzi kwiecień 2018. Powodziowa woda. I dzieje się to :

 

http://jerkbait.pl/blog/18/entry-486-po%C5%BCegnanie-z-sub-zero-m/

 

Wędka zostaje skutecznie zabita przeze mnie.
Epilog historii tej wędki jest taki, że dzięki bezinteresownej pomocy Kamila @Kotwitza, mam nowy blank SC3 SW do uzbrojenia w miejsce tej SC4. JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ.
Także w kwietniu 2018 poległa SC4. Na jej miejsce wszedł Lamiglas im700. A do rangi podstawowej wędki awansował Lamiglas XMG.
Do pierwszego trzy dniowego wyjazdu w 2019…

 

yaLAxPYVND1ok-cO341M9TJBgbKFwBrt-bROnhTvdaeRVytNQ_o2BwETEwTAh0LW16FvWYGbj5Js2BjzGWWBPLxOCCaKeFkUnCZ3yMt4wyqjL3bBidvpGy7qmIuyDBK7j6MmJ6o-5oKD_QkLjbHS3uVGnVxwVHgygK20vyHApPc3D_HNKq4a8sq0i5LBSwPuyCSHVcKTS7JpeJGDfjaEaKaCte-Vgeh7LJZQr87QjAfV5g5gy0vvkFOxkahJYIcFNHPQgsh6n2KRJw8vcKt3cYEQtG5-0OIL9aiJjw5fVYoB6Yl6Aw0eEJ3LkA1a1Rg8_JQ3rhFsBUqTeA_XhFizfsX895rkjU6fvTlHmmNQY4HVACB8tFNsLPL3S4S6grkXZta164y6Uh-YMeCU2IPEP_Odnrv-2Lu28obJWkHzX42ldPnyGkH2KdCiwZVZOi0YfwDL60JBYsg_dq7AXTJxgx1VaZ3Ne38e-hecKFVNC080fdoGbcUP64ZLM8mcslrBKFnSaBeE94K9MRLFP47pzLE-ILErccP02UH55j_7fcelppIGXOKrYpZxHeaEE_B8k39pv4BiqiI9APNrD2g65vo20xsqeEk3b5CVvj_HsWfYz8g3ksSSmDR63ewB6kv08QJXWSb5bQZLy63wheUkxda3vuIAcZmW5bQg7dQtUH6ymHBnWMuCtQtzBa6NeNRYSyKhn_7_XHDqKO-UA-hGhpR-cA=w1157-h867-no-tmp.jpg

 

Kończę intensywny, bo krótki, styczniowy dzień. Docieram do auta już szarówką. Lamiglas z kołowrotkiem na dach. Przebieram się. Mija mnie lokalny samochód (zdezelowane berlingo z dwoma dziadkami w środku) i po chwili zawraca. Zatrzymuje się kilkaset metrów ode mnie, jakby patrzyli co robię.
A ja kończę się przebierać. Do auta. Wracam do bazy. Po 2 kilometrach piorun w głowę.
WĘDKA !
Zawracam, mija mnie berlingo, kilkaset metrów dalej leży.
Rozjechany Lamiglas XMG.
Roztrzaskany blank.
Rozjechana startowa przelotka Y25.
Zebrałem resztki drżącymi rękami i w ciszy udałem się do bazy.
Po 10 latach bez zniszczeń w ciągu niecałego roku rozwalam swoje dwie, niepowtarzalne (bo już niedostępne) pstrągowe wędki. Obie wypracowane, przerabiane przez nieocenionego Zbyszka @yglo. Dopasowane do zmieniających się preferencji i potrzeb.

 

Zdjecie ze stycznia 2018 . Leżą obie. W najnowszych rękojeściach. SC4 SW Sub Zero i Lamiglas XMG...

 

fgxY7ntmw2Udj4mAutOxDxbMSz_EfrZuJTSD_ay7x3LVd_2ggYxBQrwbuP_V6ikV48VwRbYSAKEoPEGS43hIQj6Y2T-VpVqu82YyJHPa_EA8aoxrNpJemNvrYBcBiHBhHpk2PsYkHbI-fjuy2SpXwWYFrzlRME7Xc4UZ08u9db8iCHtsdOrKsLF-VuWCTh3ZuWqVYmONDddbu5OxtZxym6mIi_8aBBXZmvIzwUE7e76w2XnuSq0f4qwqElbCulgpkZgx93n9W_qEFBQQIcbronA3GWEG_kJTo7WHUQMHQ_ctM8zUE3yRsw0nnzNxCeDoM5BON8hDSBbtMG2UA0ObbWZ2u3M0s0fWRqwljpK3J7liA9sEEvtzW5klS0iZGV5Udpc_DpGT-lXzNrlhkJ5rg86qaJSuFOIgOdS2nSxF-9XaHw7iYrxFASCY_GeKPGOhX4KXWvV1aYs2x_2pznMoXKDmYzmbBLWhH1XHWqP65GhLwyVr3aQwnxG2RBnvmmfZBMbycMVlKJkXsjwZZDzJBt1t1pbMW1-dNfdRdtafBhHZE026h8dkkYL607_FFJts2sXKueamelHbZhZFLsvgUy8kWQQp89qi5LPoD_V9m8PxJVGLWN0ghG8McobDSjuwhndcu_kJGzXafUF8dfb0JRHO1ez4K_J5=w1157-h867-no-tmp.jpg

 

A tymczasem zostaję z jednym Lamiglasem. Lamiglasem, który szczerze mówię, mi nie podszedł.
Połowa wędki płynnie ustępuje a dolnik…czeka by zacząć żyć. Ale mam jeszcze dzień łowienia. Nie ma wyboru. Polubimy się z Lamiglasem. Rano, montując zestaw, myślę sobie : „nie ma wędek niefartownych, są za mało używane”. I ruszam w trasę w poszukiwaniu pstrągów.
Spinam pierwszych 5 - 6 ryb. W tym jedną 60tkę pod nogami i już mam autentycznie dość tego im700.
A potem przychodzi moment. Moment z tych, które się nie nazywają. I od godziny 15 do końca styczniowego dnia zaliczam… najlepsze moje łowienie pstrągów w życiu. Dotychczasowo najlepsze...
Gdyż bowiem, „nie ma wędek niefartownych, są za mało używane”.

 

Jedna z ryb, z owego magicznego popołudnia, dolnik włączyła w Lamiglasie momentalnie.

 

FAdrUi_rfkpD-MiLyGrOJSTO35coEJHa9fFxtvbXAsoK2S74YY9s2iODy3eeo7JCqzPxlEwZzLo8ncE4x4xgNjzH0ap7BR4eGEhfW_m_wFxlF94xVvHIyLgcMBHMq9qr2D3Ox6FkJDHO_3belEVIpGSy1-4FR5ZU-A3hOAzsyhsWOummEGYGDs96EjWcM5ffSehnKVCQ1RhnMWo8-orMAjLw938pQXQKsm1H7RZ1WONrjVQohndMhCuWZFhteAq5nBi8pwfsfxCY0_cRlTxltvk2b-JCK0dvkUzzUOFK_JeeCxiPO0kHZ6e5aKyWWpTCCOvem76EFxN-u1HfR_ufBRQq0qUHtnMk-A5uuQCc4Bti0eYvfBL6k5FoLAk8k8myIG2gdHKknmDGUJDp8kQSLh5b4EZVSvYuKIEiOfXT4j6q6btvxEThBP8cMJeZO5duj910nmV4YFeJgOMts7H0H85TL_Rl4W8n1bFkUHnUNJsWcjYWzyRsVoA3MBnZlz3rypO_UUszZVP4vS0z-1reJSCpw1WXSVJ-6FiJYU9qQbCzXwrwrZ_Ne7By4Q_wHo2cOEbWK9ZADino_hWWrjA01aapsN_LifvbLFGgPcfx5Jkk_Z4s7obwE_QmlRJz9oIvbaM3vox3j92WdF6ygPX_ym49IyC9Rxr8l9YIMDY5iIhoizgj2zWJI88MPdANEW4oJtQr_QeS0oyCj3EWykBTH2tqCQ=w1302-h867-no-tmp.jpg

 

Wracam do Warszawy, męczę Zbyszka, trafiam blank na giełdzie (SC4 SW o oczko delikatniejsze niż nieodżałowany SUB ZERO) i… w lutym ruszam nad wodę z nowymi wędkami.
Zbyszek znów mnie uratował.
Nastąpiła zmiana warty. W pstrągowej rurze (tubie) jest StC SC3 Crankbait i ta SC4 SW. Lamiglas zostaje w bazie jako zapas. Ostatnie ubytki w arsenale pokazują, że taki zapas może szybko wskoczyć do rury …

 

StC Crankbait dzielnie sobie radzi i szybko zdobywa kolejne szlify jako podstawowa wędka podczas spacerów za pstrążkiem . Jeden z żywych dowodów, poniżej :

 

reefI9uzZyU_0U4ZDu5aioE9ztrDws-oxriiGbYoxH3Uhr_oIOLbMQwnjckeU9YfklrKwDex-PggDLlmY75XFeyNHcl0c0bq9ReiAdBMxxX2ydYu7FsOkojP0rc8GKcMOOPRzAm3Rj37koiMJEYGTLbMhm5pMXnTv29JBfInzW0umJ85tGvuXomYKgaxvyMwz5tjkbxjQiucEFxsgcok7CMvfA46GaQVy8BkLzpQVzq9zoTuJfzuDrX4mXqFNGqomCTl57JkTXXRN3BHTvkwdfXhF1GsIf0GRUap00vrLM-bfJ3yqUdiByvBFZkqGjZpWedYFeo3FOxZXadaeZAJdlTEBrgoZxDcgtFvhcyebt4SO81qF_6YgU6eFfhJ21olT2fHNX4CJzdXeF157AWVhbOWvoCFWIfjpgYAevtSZfUBi46g4OLEfWWamRyNIAP9Rf98yiUnqUDGICtDGaAy0U9fD78DnVVWEeOuWDzn76cPcyTfnImzkw7SDZQh1znCkZGkBgr3ORPNEuN7b1mZign8ZAHqzm7JKxYJPOkwCQCy-jrBGfAX020RKPI9M5t9FbEqFSneXyO7nJ1PUiWUJ1z_XSDl5Q0d7OUVeghzBdxyGGy6P1ypNgPF2u3NQ7dfltQsBbhbXtWSW4vrdq-uDlzbhFfpgzZZ4hgd6y0PIn7gZFs7q4hONtWmkAK7iJgC8ALggw_LvxS3LC6wVqIgpZwX0A=w1302-h867-no-tmp.jpg

 

W tym miejscu jeszcze raz podziękowania dla Zbyszka, że tak dzielnie mi narzędzia połowowe przygotowuje. Na wszelkie okoliczności i potrzeby. Zawsze w terminie. Zawsze kiedy potrzebuję. DZIĘKUJĘ.
I jeszcze raz dla Kamila, za pomoc z importerem StC i ten blank… Który wcześniej czy później @Yglo wykorzysta do zbudowania mi kolejnej wędki. Bo pstrągi to nie jest temat, który łatwo przechodzi.

 

I przewodni motyw muzyczny nowej warty :

 

29 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Jak zwykle ciekawie opisane przygody no i piękne rybki.

 

A za Slayerem osobiście jakoś nie przepadam. Chyba tylko okres Seasons In The Abyss i Divine Intervention mi bardziej podchodzi, reszta to takie łojenie na jedno kopyto.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
[quote name="Tomek St." timestamp="1553073698"]Jak zwykle ciekawie opisane przygody no i piękne rybki.   A za Slayerem osobiście jakoś nie przepadam. Chyba tylko okres Seasons In The Abyss i Divine Intervention mi bardziej podchodzi, reszta to takie łojenie na jedno kopyto.[/quote] Dzięki za miłe słowo . Tak, Season to najlepsza płyta. Te obok są świetne... A najlepsze co się wydarzyło to Decade of Aggression \m/ I to mowie w szerszym kontekście. Są osoby, niekoniecznie fani Slayera, którzy uważają to płytę koncertowa... Za najlepszą płytę koncertowa z gatunku metal, ever. :) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...