Skocz do zawartości

Ościeniem i drgawicą

  • wpisów
    52
  • komentarzy
    436
  • wyświetleń
    259276

Stalogłowe wzloty i upadki - fotododatek


lukomat

5019 wyświetleń

Wracam po małej przerwie spowodowanej nadmiarem obowiązków. Powoli świat wraca do normalności, z naciskiem na powoli. Tradycyjnie paździenik był związany z wyjazdem do Kolumbii Brytyjskiej, ale w tym roku ponownie nam się nie udało. Pomyślałem zatem, że w ramach przypomnienia odgrzebie zakurzone już nieco fotki z 2019. Co miałem do napisania, to zostało przedstawione w SzŁ pod tym samym tytułem. No blog wrzucam fotki i może parę słów w ramach komentarza.

 


AL9nZEVCs9N3JAgDGQ8ZT2mL4c4aUywlyXL79QJQcP7rhFO6Ust4UrTSpPFArZGnOuAfQupx3XvY39Sagf17ohkYDmV-GAQTIcNxYRdzZn5yj_vs3JvwaXbGhqccho9ap2HrlBu9iy--H2BYu3A9oZ66Um4b=w1200-h794-no-tmp.jpg


Poranek nad Bulkley.

 

AL9nZEUrfRyS2oy1NiP1BKc20SEIf9CtoEnO2KoZgGVdSTx6UbMLT5rLKaJfY2zCD-BA2rsF6msJLERAjpbkxNqCYgPzkmWroUzhG0ouwQ5L7IVTQfd6xs1ld1wqVCB3AA7hXYRCzrtLUKxXjdQ1MhMkJENo=w1200-h596-no-tmp.jpg


Peresada na "Złotej mili".

 

AL9nZEVrvH0tNUUug1h8i26xEGSpQue4JmzKkMQk-3qvmnYG3YKVXjQfIbZhY2ZrNa7r4Yr07rm9kCaG054gXG4sr5M05OGE55Fbr5xVZ4fC3sTyeCqt_9zJpE8B_viXNEoUQQgx7lvRFo5XzfneFL25Rdpb=w1200-h584-no-tmp.jpg


Witek holuje.

 

AL9nZEXzXWk68bQUzHeU8SrZ2lS84sy3i9_6vba23Ut4U9fbtMRdKYoLE_VulzzRoUbMdCx4u7QSBSug6UOiGyoNEgka6_MdXnGlLfwnwS8IdLha2gKkBQFiG_6Zhprt2vU_a9GAUWTxxK0wq89f63MR4LmM=w1200-h800-no-tmp.jpg


Witek pozuje.

 

xxx


Witek stawia flaszkę (fotki nie ma, ale wódka była i to taka wypasiona krowa).

 

AL9nZEVbj1XELNzjEzWgkMeVOAwvQSw2g5BWP6be-hlzvCx_XQAmXlTdV8UbQI7h3fo1cUBd827EiZ3J1dV1qm1lSoaP8WICG-J_cwtGIFfbbpvJqcrTnv7FA_GMnr4zKEDgxy1s7pwhM5zTzf3k7nY4fKJv=w587-h879-no-tmp.jpg


Ja też złowiłem coś złowiłem, a potem jeszcze dwie, tak na dobry początek.

 

AL9nZEUAUcIqfJSxVFWv81dAh7CbGPcnFvXHDkFyBJ04WZKhaPMK87P7ubV-732jjOqb-wCeVQYaFSk2TvbGHpnsRrfkVIfTnjY3rV6cwZbRbd80xiQcmClzgxx-9iDe5VpWqln8Db2dngjqwoljLzBrYAaS=w1200-h800-no-tmp.jpg


Ta chciała kija połamać, bo przy podbierani poszła mi między nogami i z wędki zrobiło się na moment koło

:o

 

AL9nZEUEBPWFyNn1-1lHzWeNkFmvX8tCL_6Ri8Ex96bzUZULNZdNzePUoWqX_1jlJ7qpy2OfoCfwcfQG0aI0vjE5oSLazl1i1kGcDe2zYhrwNiBoWp0uPrN9-wYorRCuEYovCDPCv4aG763rWM0g8OFsw6J2=w1200-h800-no-tmp.jpg


Peresada holuje.

 

AL9nZEU7dGiFOvumawEsIxR425AMVvo2OXW8o8eQnQnWRgDKrk87r_uAejxZGn5OHRnIi9K73uNkD-fDv9dshTivmtMHCtxAHQE4BewEcrvSSHyzxIcRnBiFyB4FqbPirnXIX0dPE18ESAgyUt3Bn-G7NrWo=w1200-h800-no-tmp.jpg


Peresada pozuje.

 

xxx


Peresada stawia flaszkę (fotki nie ma i teraz nie pamiętam czy ta flaszka była czy tylko obiecał

B)).

 

AL9nZEWO2_9_HjK1IwxNgy6bdjPIFklkgt7BNItenbzlPhkWlCUH1PJtfDQBTTPJrKGEEp03sIaXKCHBQi78T-xLgmI6pg9NGcSvuDnUfAgAVD05OPM6dCCznwDEbyT4oGEBCgNsj9qmiOCzwacYeXiKmlrX=w1200-h800-no-tmp.jpg


Stalogłowy z mętnej wody.

 

AL9nZEWojS5CjyPYXueqnrgYtaTsslrRwz3KmCt2woJjX9E-_ZPbi_dZikCBPAEfa580S7SswToxXjcXXH9CS7iQjw6m5D_3ztPNl47qQ18qSDhLw5MR0k0wS9WKbT1LY0V-2UTKY4RmnmYje5y9lHiUB2r_=w1200-h800-no-tmp.jpg


Jest i Papa Broda.

 

AL9nZEX6vP7nnJMyd8t_rp6Jq1SHFZ8-3ka8QqEzCt_HYY6cp9cCBHKRZ08ux4uy1UojYFaoQ4Oknj6E0HYHikwgGZZ4Hzw6e7psp1QpHrjWIOnpm_KhpNdRBJSq_K5O64bAF-voJg6uZTzx_5jF5H5BpP5_=w1200-h800-no-tmp.jpg


Jedna z moich grubszych rybek.

 

AL9nZEWqpnV4nZ47pJOH56khO0oXhIUzxRSFaEgOipPf9xgwlO9hGyYTzM5YCKmk33DVX5FPxA--FpBgcIe9jZoYfxzzb8O-NIoK0U0uG74spd5rEffD7hi6aNwiOQongGm7TXbIRiGUrfqu_xZ0P6aKimVQ=w1200-h800-no-tmp.jpg


Super zgrabna stalka.

 

AL9nZEXdg3SN681cU9-Pbh6kqpItw7ytGcLvy3aaFP6ZdtnzMaY9wD-2_o6jzgKr_wcQqDUnTTDvK5gEwcFA_XFxpLfJH-ZlhU1f_dyZ7HxVvBJ93MWKCzIkJ2m-zLkVqp-ecDmv00xr5y5jstK73qRSG_7U=w1200-h623-no-tmp.jpg


Z tej miejscówki zaliczylismy trzy gatunki. Najpierw Krzysiek stracił stalkę.

 

AL9nZEVCnbef57CHogufD-2uFaBsmZcdT6hPTLV7dK2s4vQ90VaXaUwTsqpDxbetCCcegnJwY64dHRUkmtNlx0QyVxYU-P5a9JLSV2Ku6dmJ6ccyxBxrolfUNxoNM6xREmaC3kTj7QSZ8eI46CWpkAYUQgZA=w1200-h803-no-tmp.jpg


Potem tata trafił łośka dla odmiany.

 

AL9nZEVSdfuPUqKOQ98uJbwUy0BwRTCvBDRNjS9hN0XL23cbajP-j4pPT3T0aOdg7w1lJDSVtZC9mWoRLRVS9c4XyLspyylQtRQqM3CdNUpqNak_Ta76ZO9iRD33x_QzvyX3hF-eEczIDk5siwithFNfbK_e=w1200-h803-no-tmp.jpg


A na zakończenie dnia wyjąłem bull trout (Salvelinus confluentus) - dla mnie to palio podobne.

 

AL9nZEWazLlCIS5aGJFvqEDFpnHZ2nr3HMO_tMRTnhgjXNiw8X7H6q3f7F8zHJANmwvS72TIfWZ2e64owlvsCoGLvR3mRDaVB2tjLaow-to2IkMCjDNdwR9H9Y2-wVKT-qPLgN7xsfbdaBpPFnHxAsOEG5jW=w1200-h800-no-tmp.jpg


Papa Broda holuje.

 

AL9nZEX6TGpxWBW3OKVU1k8BaLRksICc6K-PsJDu3n2cwnrdL1uNq18A4SzD9SnxZvLWcsqBO41vNBRdei-UW1wJf5f_qmvS0nkm5TJEeS6PA9GZ4HHYsYfIxLmhcjONi40RMI_Y9IF-wq-MRHnbqelaLGsD=w1200-h800-no-tmp.jpg


Papa Broda pozuje.

 

xxx


Papa Broda stawia flaszkę (i znowu nie pamiętam, piłem czy nie piłem

:wacko:)

 

AL9nZEVojkw-BdUGPl9WxPW77lPZESbHjEszgi4F8kzSojSSRwHh4NFkw_3TquRJKH550H3weSncA1Jwqm0g0B_TWYGDbY8QkZf7IWrwp86mkoTbWssAEDWVxQ3rv2UvxpeCfC3mGnK7Wr7AZpxqVJ5i6uO2=w1200-h800-no-tmp.jpg


Witek ciągle chował się gdzieś po krzakach i jadł chleb z boczkiem. Mam z nim tak mało fotek, że zaczynam wątpić czy on naprawdę pojechał tam na ryby

:D

 

AL9nZEVmc8M_GWvjVArHexMqU1WtPMjhFkXGqknQ9N7YhWrH2I3RWZdUhANsdSbvhh2StUnY3jrC_NVj-L9bfqohYBukPDmVhuet1ccLrLanY5bOiA5iGqy2KNuOcK3CC9DRfV3Yj5Ml82nw-78k7somOKy9=w1200-h800-no-tmp.jpg


Mała bo mała, ale cieszy, bo byłby pustak. Uratowałem na sam koniec dnia.

 

AL9nZEUXpuueTLpbAYAM-IU6mg22ohnuTSHA0H8NZQuGqKPTJmKtLcL7qMO9HG17ts-NNfdukiq9KxT_F5ua5Wr-OsANGWeHV99vuNftdnz5zoUBAnltUFUlu4ObTjfevl0SkmJdE-ZbWLbuTsI3vCqyY8vh=w1200-h800-no-tmp.jpg


Znowu z mętnej wody.

 

AL9nZEWcvnr6Pf0gq6-E_5jvSaMAfjumrIov2QI7823BYiF1tobYM8QusE0IHu9OYhEzBhkfuOCtJti_DImVpuASK8uRA4yHDBGCMnJEuOjwwAlMPXXvQ0Z_JCBE0cZMlhIyIFYXNOd9GVLuGjev5o--Sgxw=w1200-h800-no-tmp.jpg


Tadaaaammm! Największa wyjęta z wyjazdu. Ale tata mógł mnie przebić i to znacznie.

 

AL9nZEUsWnJWxv4Fm_IRaCcouCd7KolBr2nm_e_TkWA8407J5Uv6Szk9sTogcXhjk7psTzukU1jr6Y8cTKoaYwNy4knVdf3onwD0oxm_Vmcect8ydm-gLGZV-erIeuozxAumUAGZTnBF9yIUGRPZyVTobNQe=w1200-h800-no-tmp.jpg


I taki dublet ostatniego dnia. Nr 1.

 

AL9nZEXOdqYAkgEs-ipiNWivLk0LH5dGkiyffLmxMaEgSP8cvuO0H6BXJJrUdOhOJJuuycntEWN0hamoRzPe1wya0CQvB3SkMG720HoyDemgV_0VQebXMY0zlJJqA6glhb9F7qmXbq6pvBveZdc4NZkaFTr1=w1200-h800-no-tmp.jpg


I nr 2.

 

Ryb było więcej, ale nie wszystkie trafiły w mój obiektyw. Wybrałem dla Was to co najlepsze. A za rok, to napewno... Stop, wróć, żeby nie zapeszać, bo znowu nic nie wyjdzie.

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Bukowac czas i loty i przyleciec. Bo mnie tez nad Skeene ciagnie a samemu to nie to samo. Bo ryby to nie wszystko :-)

 

Fly fishing is more than just a rod … It’s a Blue sky afternoon in the Rockies, or a cold rainy morning in British Columbia. It’s a 40 pound Musky, or an 8 inch Brook Trout. It’s friends and road trips, getting up far too early, and going to bed far too late. It’s what lies around the next bend in the stream. It’s memories, and things to look forward to in the years ahead” 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...