Tak się składa, że mam kilku znajomych z tamtego regionu Ukrainy.

Nie życzę Ci tego co oni przeżyli.

Fakty są bez znaczenia w planowo ideologizowanym świecie. Liczy się tylko interpretacja i zgodność z aktualnie serwowanym przekazem..

Z grubsza wygląda to tak ; skoro są wody lepsze i gorsze, słuszne z pochodzenia i obrzydliwie niesłuszne, politycznie poprawne oraz niepoprawne, to musi być słuszny wniosek wyciągany przez eko hunwejbinów - mniej wody znaczy, że jest lepiej   

Tak się składa, że mam kilku znajomych z tamtego regionu Ukrainy.

 

Nie życzę Ci tego co oni przeżyli.

Nie łap się na te Jego wrzutki

Nie w ten "sposób" i nie "po to" usuwa się zapory na zachodzie czy kontynencie amerykańskim.

Krzysztof, niech Sławek będzie prowokatorem starym czy młodym. Nie przeszkadza mi to. Wręcz przeciwnie, jako emerytowany punkowiec nawet sobie to cenię. Natomiast nie bawi mnie używanie tragedii ludzkiej do tego by dostać kilka lajków na forum wędkarskim, "pognębić" oponentów i zabłysnąć erudycją.

I mam do tego prawo.

Dopiero co jeden z użytkowników - proweniencji i orientacji wiadomej - domagał się ładunków wybuchowych, Kindżałów do rozwalenia wszystkich zapór jakie są w Polsce. A inny oszołom nazywa zaporówki gównem. Jest tu takich lemingów na setki, jeśli nie tysiące.. 

Czy to znaczy, że ja prowokuję jeśli ze szczerym zdumieniem nie zauważam śladu ich niewątpliwej satysfakcji?

Żebyście nie tkwili w oparach ekologianckiej socjotechniki und lekkostrawnych dyrdymałów to uprzejmie i po koleżeńsku przypomnę ze to mityczne usuwanie zapór w USA powodowane jest ich wyeksploatowaniem, ekonomiczna nieopłacalnością a także biznesowym przestawieniem na inne źródła energii. Przy stałej budowie kolejnych piętrzeń. Polecam waszej uwadze statista.org..

Natomiast w Polsce deprecjonowanie i zwalczanie wszelkich form  retencji jest jednych z elementów prowadzonych wojen gospodarczych czy też konfliktu ekonomicznych interesów. Trudno sobie wyobrazić celniejsze i bardziej długofalowe uderzenie w żeglugę, rybactwo, elektrownie wodne, no i przede wszystkim w rolnictwo - bośmy są przecie po Balcerowiczu, krajem na poły rolniczym. Tak więc  nie róbmy z Polski skansenu etnograficznego            

Sławku drogi, Twój tekścik wygląda na skrzywioną nieco percepcję rzeczywistości. Nikt się  nie cieszy z rozwalonej tamy, bo nikt o zdrowym rozumie nie chce rozpie.dolać wszystkiego co popadnie w związku z zabudową rzek. Ten fakt powinien Cię raczej zmartwić, bo to się jakby nie do końca zgadza z Twoim aberracją dotkniętym spojrzeniem na "ekologiantów".

Czyżby zatem nie były szczere po wielokroć pojawiające się na tym forum wynurzenia ekoaktywistów, gorące marzenia, a czasem wręcz żądania rozpierdolenia zapór w tzw pizdu?  Czyli to wszystko można poczytać za zwykły pic na wodę, brak większego rozumu, wyartykułowany z gówniarskiej pozycji - morda w dżemie i proca w kieszeni? 

Obertroll musi podstawić lustro.. 

Dawniej, zupełnie instynktownie, tak samo jak teraz zielonych oszołomów, nie cierpiałem  zetemesowców paradujących pod  czerwoną flagą. Ta sama nadęta własną głupotą obłuda, ten sam fałsz i pustosłowie:) 

Zdaje się po prostu, że nie bardzo jesteś w stanie wyjść po za coś w rodzaju "propagandowej  fikcji". Inaczej się  nie da wytłumaczyć tego brania na tapetę tamy w Kachowce.

,.

Jedną wielka fikcją to jest obłędne ideologiczne ekologianctwo. Nie tylko kretyńskie narracje, czasem równie kretyńskie domaganie się ich realizacji. Brak ostentacyjnych pojebów w typie gretyn, nam nie grozi..

Czemu więc się nie cieszą oszołomy  jeśli takie radykalne rozwiązania, publicznie głosili.. a właśnie spełniają się? 

Wystarczy dźwięknąć - sprawdzam, a umysłowy fajans spróbuje odwrócić kota ogonem. Albowiem nie to mieli na myśli  

Na koniec zagadka. Dlaczego prezydent Ukrainy wszędzie jeździ w zielonej bluzie. Ale do Klausa Schwaba już w pełnym gajerze?

P.S.

Całe szczęście prezydentowa zawsze wystrojona.....

Może to odwzorowanie rosyjskiego powiedzonka -  Вася знает свою мeру. Ale może to tylko zwykły przejaw staromodnego szacunku bardzo młodego polityka do swojego mentora  

Treść niedostępna (: 

German_Interference_Political_Foundations.pdf (ege.fr)

Paweł - to nie jest tajemnica dla nikogo, prócz lemingów. Czwarta Rzesza nie powstanie bez terytoriów sobie podległych. Tak jak imperialna potęga Rosji nie odrodzi bez Ukrainy i republik azjatyckich. Wojny mogą być gorące albo zimne. Skutki takie same..