Skocz do zawartości

Warszawski rynek castingowy


admin

 
W dniach 21-31 stycznia redakcja www.jerkbait.pl przeprowadziła "rajd" po sklepach warszawskich z założeniem  sprawdzenia, jak kszatłtuje się zaopatrzenie w sprzęt wędkarski przystosowany do połowów przy użyciu multiplikatora. Trzeba uczciwie przyznać, iż w trakcie nieco zmodyfikowalismy założenia uwzględniając co ciekawsze egzemplarze sprzętu spinningowego. Poniżej przedstawiamy plon naszej wycieczki.

 

I. CENTRUM WĘDKARSTWA
Warszawa, ul. Wybrzeże Gdyńskie 2 (KS Spójnia)
tel./fax (22) 839-53-53
e-mail: salon@wmh.pl

 


 


 

Wybrane wędki dostępne podczas naszej wizyty:

Nazwa wędki

Długość

Składy

Moc

c.w.

Zastosowanie

Dragon Millenium Heavy Duty Fatso Jerk Cast

195 cm

2

N/A

25-60 gram

Casting średniociężkimi przynętami

Dragon Mystery Slider Jerk

195 cm

2

N/A

20-60 gram

Casting średniociężkimi przynętami

Cottus Viper Spinn-Cast IM7

240 cm

2

N/A

10-35 gram

Casting średnimi przynętami,

Cormoran Speciland Vertical

195 cm

2

N/A

14-28 gram

Łowienie wertykalne, casting średniociężkimi przynętami

Greys Prodigy Jerk Bait

180 cm

2

N/A

50-150 gram

Casting ciężkimi przynętami, wędkarstwo morskie

Shakespeare Ugly Sapphire spin-cast

270 cm

2

N/A

25-60 gram

Casting średnimi przynętami, średni trolling

Shakespeare Ugly Stick Black Tiger

240 cm

2

12-30lb

N/A

Ciężki trolling

 


 


 

Poza wędziskami, zauważyliśmy następujące modele kołowrotków i multiplikatorów:
ABU C3 6501 (leworęczny), ABU C3 5500 (praworęczny), ABU HS 7001 (leworęczny), Penn Slammer 360, Penn Slammer 560

 


 


 

Sklep dobrze zaopatrzony w sprzęt krajowych producentów, bardzo duża oferta Dragona. Można dostać sprzęt w zasadzie do każdej metody połowu. Mocnymi atutami jest dostępność solidnych wędek Shakespeare oraz solidnych kołowrotków Penna. Bardzo bogaty wybór przynęt Rapali (m.in. castingowe X-Rapy) oraz rzadko spotykanych woblerów trollingowych Zalt.

 


 


 

 

II. SKLEP I PRACOWNIA WĘDKARSKA FISHING CENTER
ul. Wawelska 19/4, 02-034 Warszawa
tel. (22) 823-63-29, tel. kom: (0) 603-203-490, fax.: (22) 863-83-27
email: fishingcenter@fishingcenter.com.pl

 


 


 

Wybrane wędki dostępne podczas naszej wizyty:

Nazwa wędki

Długość

Składy

Moc

c.w.

Zastosowanie

Fishing Center Batson MB 785

198 cm

1

12-25 lb

10-42 gramy

Casting ciężkimi przynętami

Fishing Center Batson SB 782

198 cm

1

8-14 lb

7-18

gram

Casting średnimi przynetami

Fishing Center Batson HS 1021F

260 cm

2

10-20 lb

10-28/84 gramy *

Średni spinning, średni trolling

Fishing Center Batson HS 1023F

260 cm

2

12-25 lb

10-42/110

gram *

Średniociężki spinning, średniociężki trolling

Fishing Center Batson HS 1025F

260 cm

2

15-30 lb

10-60/140

gram*

Ciężki spinning, ciężki trolling

*podana górna granica cw dotyczy spinningu (mniejsza liczba) oraz trollingu (większa liczba)

 

Ten sklep to przede wszystkim wędki, wędki i jeszcze raz wędki. Właściciel - Pan Ireneusz Matuszewski, zbuduje wędkę na dowolnym blanku. Przewodnia maksyma pracowni to - stworzymy to co klient chce i jak chce. Fishing Center sprowadza blanki takich firm jak Batson Enterprises, Talon, Composite Developments, Gatti przy czym olbrzymia ilość blanków tych firm występuje w sklepie w stałej ekspozycji, zatem najlepiej przyjść i pomachać - korzystając przy tym z miłej i fachowej porady. Także duża ilość gotowych produktów na stojakach. Naszą uwagę zwróciły dwie jerkówki: jedna ciężka na blanku Batsona MB785, druga lekka również na blanku Batsona SB 782.Obie wędki łącznie pokrywają pełen zakres wagowy jerkbaitów!

 


 


 

Pełen wybór uniwersalnych wędek spinningowych i trollingowych na blankach Batsona typu hot-shot. Nowe wędziska z rekojeściami z grafitu zaprojektowanymi w celu maksymalnego przenoszenia drgań przynęty. Mieliśmy okazję dotykać, próbować. Jak to działa? Trudno powiedzieć na sucho - na pewno sprawdzimy podczas wypraw nad wodę. Na pewno jest to ciekawe rozwiązanie i zarazem nowatorskie.

 


 


 

 

III. SKLEP "JERK"
ul. Twarda 42, 00-831 Warszawa,
tel. (22) 850-24-96
e-mail: jerk@jerk.com.pl

 


 

Wybrane wędki dostępne podczas naszej wizyty:

Nazwa wędki

Długość

Składy

Moc

c.w.

Zastosowanie

St.Croix Avid AC 69 MLXF

207 cm

1

6-10 lb

3,5-14 gram

Casting lekkimi przynętami

St.Croix Avid AC 56 MF

168 cm

1

10-17 lb

7- 21 gram

Casting średniolekkimi przynętami

St.Croix Premier PM 66MHF

198 cm

1

20-50 lb

21-84 gram

Casting ciężkimi przynętami, wędkarstwo morskie

St.Croix Premier PC 66MF

198 cm

1

10-17 lb

7 - 21 gram

Casting średnimi przynętami

St.Croix Premier PC 66MHF

198 cm

1

10-20 lb

10-28 gram

Casting średniociężkimi przynetami

St.Croix Premier PC 70MF

210 cm

1

10-17 lb

7 - 21 gram

Casting średnimi przynetami

Quarrow Green Country ML3

210 cm

1

12-25 lb

10-21 gram

Casting średnimi przynętami

Fishing Center IMB 784

198 cm

1

12-20 lb

7-28

gram

Casting średniociężkimi przynętami

RST M3 "Pike"

260 cm

2

N/A

10-30 gram

Casting średnimi przynętami

Cormoran Black Star CM Hyper-Tec

200 cm

1

N/A

25-40 gram

Casting średnimi przynętami

Daiwa Tornado Jerkbait

200 cm

1

N/A

20-80 gram

Casting średnimi przynętami

Berkley Lightning Rod

270 cm

2

N/A

15-40 gram

Casting średnimi przynętami

 

Poza wędkami, naszą uwagę zwróciła niskoprofilowa Tica Sculptor oraz kołowrotki Daiwy o stałej szpuli.

 


 


 

Jak przystało na sklep z jerkiem w nazwie, najlepsze zaopatrznie w sprzęt castingowy wśród odwiedzanych sklepów.

 


 


 

W stałej ekspozycji wędki St.Croix.

 


 


 

Bogata oferta sprzętu komisowego używanego i nowego - można znaleźć prawdziwe perełki!

 


 


 

Właściciele sklepu chętnie doradzają przy wyborze sprzętu, można targować się o cenę. W planach obok sklepu wędkarskiego ma powstać lokal gastronomiczny.

 

 

IV. BASS CENTRUM PROMOCJI SPRZĘTU WĘDKARSKIEGO

ul. Wolska 82
01-141 Warszawa
tel./fax: (22) 632 97 41
sklep@bass-sklep.pl
biuro@bass-sklep.pl  

 


 


 

Wybrane wędki dostępne podczas naszej wizyty:

azwa wędki

Długość

Składy

Moc

c.w.

Zastosowanie

Jaxon SpinCast

285 cm

2

N/A

10-45

Casting średnimi przynętami.

Jaxon Jerk 180/120

180 cm

1

N/A

50-120g

Casting średniociężkimi przynętami

Jaxon Profix 195/75

195 cm

2

N/A

15-75g

Casting średnimi przynętami

Jazon Jerk 195/120

195 cm

2

N/A

50-120g

Casting średniociężkimi przynętami

Dragon HM62 Plus Jerk Cast de Luxe

200 cm

1

N/A

15-30g

Casting średnimi przynętami

Dragon Millenium HD Fatso Jerk Cast

195 cm

2

N/A

25-60g

Casting średnimi przynętami

Berkley Lightning Rods LPC-66MH

200 cm

1

N/A

15-40g

Casting średnimi przynętami.

 

Podczas naszej wizyty mieliśmy pecha. Mianowicie chwilę przed naszym przybyciem sprzedano dwie bardzo ciekawe wędki castingowe z oferty ABU. Generalnie sklep posiada bardzo duży wybór wędzisk spinningowych oraz morskich. Z mojego doświadczenia wynika również, że w czasie sezonu oferta wędek castingowych jest znacznie bogatsza. Co ciekawe z zastanego sprzętu znaleźliśmy głównie jerkówki. Od tanich, łatwych w transporcie Jaxonów poprzez droższe bardziej wyrafinowane Berkley skończywszy na wysokiej klasie Dragon HM62 wersja de Luxe. Można powiedzieć, że jeśli chodzi o miłośników jerkowania oferta jest ciekawa i na każdą kieszeń. Co więcej cieszy dostępność wędek zarówno dla miłośników lekkiego jak i średniociężkiego jerkowania. Naszą uwagę zwróciła wędka Berkeley Lightning Rods LPC-66MH, która może być naszym zdaniem wyśmienitym punktem do budowy swojego pierwszego zestawu do jerkowania przynętami oscylującymi nawet do wagi 50g.

 


 


 

Oprócz wędek do zestawu można dobrać multiplikatory. W momencie wizyty były podstawowe modele głównie Shakespeare. Dostępny był również model tzw. low profile. Sprzedawca zapewniał nas, że w ciągu roku dostępne są również produkty ABU. Rzeczywiście podczas poprzednich wizyt spotkałem się nawet z kołowrotkiem wysokiej klasy Morrum.

 


 

W sklepie można zobaczyć również ekspozycję historycznych kołowrotków. Jeden z nich PENN Formula 10kg podobno jest jedynym tego typu kołowrotkiem w Polsce.

 


 


 

Korzystając z okazji postanowiliśmy zobaczyć jaka jest oferta przynęt jerkowych. Dostępne były praktycznie wszystkie modele Salmo również nowe modele na rok 2006 (nowe opakowanie – rzuca się w oczy).

 


 


 

BASS posiada również swój sklep internetowy. Tam można zaopatrzyć się również w wędki castingowe głównie Dragona z serii HM62 np. HM 62 slider.

 

 

IV. SALON WĘDKARSKI MUSKIE

ul. Smoluchowskiego 2
02-697 Warszawa
Tel. 22 857 36 26,
e-mail: salon@muskie.pl

 


Wybrane wędki dostępne podczas naszej wizyty:

azwa wędki

Długość

Składy

Moc

c.w.

Zastosowanie

YAD Houston 240

240 cm

2  teleskop

N/A

40-120g

Casting średniociężkimi przynętami.

YAD Houston 230

230 cm

2

teleskop

N/A

30-80g

Casting średnimi przynętami

Sanger Ultra TEC Trigger

270 cm

2

N/A

30-80g

Casting średnimi przynętami

Sanger Aquantic Boat Trigger

270 cm

2

N/A

50-100g

Casting średniociężkimi przynętami

 

W salonie wędkarskim Muskie znaleźliśmy bardzo ciekawe konstrukcje YAD Houston. Wędki te mogą stanowić bardzo dobrą bazę do stworzenia zestawu castingowego/jerkowego w przypadkach, kiedy ważne są takie cechy jak odległość rzutu oraz łatwość transportu. Dlaczego połączyliśmy te dwie cechy? Wędki te są długie (jak na jerkówkę – 240 cm) więc łatwiej nimi dalej rzucić ale jednocześnie w transporcie są krótkie (około 180cm) ze względu na zastosowanie teleskopowego łącza na szczycie dolnika. Część blanku, podobnie jak w bliźniaczych rozwiązaniach st. croix, chowa się w dolnik.

 


 

W sklepie jest też sporych rozmiarów komis wędkarski. Tam doszukaliśmy się dwóch kołowrotków o ruchomej szpuli:

  • Bantam Citica CL201 – niski profil
  • Pflueger Trion 66L – tradycyjny round

 


 

Siłą salonu wędkarskiego Muskie jest mnogość dostępnych przynęt spinningowych. Można powiedzieć, że w Warszawie nie ma konkurencji. Znajdziecie tam zarówno przynęty produkowane przez Raplę, Salmo, Dorado jak i polskich rzemieślników – krakusy, woblery Janusza Widła, cykady Pokutyckiego, dziesiątki różnych rodzajów błystek aszychminek, pstrągowe wahadłóweczki gdańskie i wiele, wiele, wiele innych.

 


 

Podsumowanie 

Generalnie każdy powinien wyciągnąć wnioski we własnym zakresie. Zaopatrzenie sklepów w sprzęt castingowy jest na średnim poziomie. Kilka lat temu kiedy szukałem swojej pierwszej jerkówki (ciężkiego, średniego castingu) miałem ogromne problemy. Postanowiłem wtedy sprowadzić ją ze sklepów naszych sąsiadów z za Odry. Teraz, bazując na powyższej analizie, możemy wnioskować, że problemów z tego rodzajem sprzętu nie ma. Nadal jednak wielkość i różnorodność oferty nie powala na kolana. Zdecydowanie gorzej wygląda kwestia doboru sprzętu castingowego do przynęt niewielkich powiedzmy do 5/8 oz (~18g). Wędkę taką należy zamawiać lub robić na zamówienie w pracowniach. Oczywiście w tym przypadku pojawiają się problemy bowiem trudno stwierdzić przed zakupem czy sprzęt będzie spełniał nasze założenia.

Ponadto wybór kołowrotków castingowych również nie przyprawia o zawrót głowy. Na próżno szukać podstawowych i lubianych konstrukcji ABU. Nie mówię wogóle o kołowrotkach Shimano (jedynie komis). Myślę, że przyjdzie nam jeszcze troszkę poczekać (może w sezonie zaopatrzenie się zmieni) zanim półki uginać się będą od różnej klasy kołowrotków zarówno tradycyjnych roundów jak i niskoprofilowych. 

Jedno mogę powiedzieć - powrócimy do wyżej wymienionych sklepów na początku sezonu szczupakowego. Czekajcie zatem na kontynuację naszego reportażu. Do usłyszenia w maju. 

 

Friko & Remek, 2006

 

 

Jeśli chcesz skomentować ten artykuł zapraszam na forum.

Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze



BASS istnieje nadal tyle, że nowej lokalizacji - Ursynów + sklep internetowy oczywiście.

 

Trochę sprzętu na casta napewno dostaniecie też na Sadybie w fajnie zaopatrzonym sklepie: http://www.domwedkarza.pl/

 

oraz na styku Grochowa i Gocławia w sklepie przy ulicy łukowskiej: http://fishclub.pl/ 

Sklep na Sadybie to niestety tzw. "chiński las". I żeby chociaż tam był bambus....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ps. Kto w dobie węgli HM10000 używa jeszcze szklaków? Megabass się nie liczy :D

 Ja ma Daiwa Mini Cast (czteroskład) ale z lat 70-tych więc też się nie liczy :P

A chyba tego Varivasa macałem w sierpniu na zlocie na Żarnowcu? Zaskoczył mnie pozytywnie: masą własną, wyważeniem, ugięciem

Edytowane przez BOB1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawy jaką inni forumowicze przeszli "metamorfozę" castingową?

W moim przypadku zaczęło się 3 lata temu podczas poszukiwań "idealnej sandaczówki". W tym czasie poznałem też kolegę, castingowca i evergreenowca. Kupiłem od niego Heraclesa Airregius 7', 3/8-3/4 oz. I tak się zaczęła przygoda z castingiem. Dosyć szybko się przestawiłem ze spina, którego stosowałem przez 30 lat. Stało się to też dzięki temu, że zacząłem używać od razu sprzętu z najwyższej półki. Dało mi to pewność, że za ewentualne niepowodzenia odpowiadam ja sam, a nie jest to wina sprzętu. Był też krótki powrót do spinningu i bardzo szybki zwrot z powrotem do castingu. Dziś jak biorę do ręki zestaw spinningowy to nienaturalne jest dla mnie to, że kołowrotek wisi pod wędką i posiada coś takiego jak kabłąk, którego podczas ostatniego spinningowania zapomniałem trzy razy otworzyć :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metamorfoza... ?

1 zestaw to vision pinacle i revo sx a pózniej... dragon, konger, mhx, batson, st croix, customy aby skonczyc na major Craft graphiteleader i evergreen :) w multikach była daiwa potem shimano ale serce mam w daiwe ( w stałej szpuli odwrotnie shimano króluje :D )

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Czemu tak mówisz? Jest tam sporo taniego, popularnego sprzętu ale Tatula i inne w tej klasie takie same jak gdzie indziej ;)

Tatulę nawet zauważyłem, ale jak to mówią jedna Tatula, i to w takim wydaniu, nie czyni wiosny. Jeżeli przyjmiemy kryterium, że sklep wędkarski ma mieć najtańszy i popularny sprzęt to zgoda, jest to placówka wzorcowa. Tylko ja cały czas uważam, że wędkarstwo to dla wielu hobby a nawet pasja, więc ludzie zajmujący się sprzedażą, oprócz zarabiania pieniędzy, powinni też kształtować gust i zaiteresowania kupujących poprzez sprzedaż rzeczy ponadczasowych, niebanalnych i niekoniecznie drogich. Chociaż wiem po sobie, że wędkarz pasjonat jest w stanie wydać ostatni grosz, żeby kupić upragnioną wędkę lub kołowrotek bez względu na cenę. Moje przekonania nie wynikają z osobistych uprzedzeń, tylko z obserwacji i bogatego doświadczenia w tym temacie. Aha, "chiński las" tworzą wędki, nie kołowrotki :) 

Swoją drogą, ciekaw jestem, czy za 10 lat będziesz zbierał z taką pasją, jak robisz to teraz z literaturą i sprzętem ABU, np. feedery Mikado lub Kongera. Szczerze wątpię ;)  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "lasu" się zgadzam (choć może być jeszcze "las...krzyży" -cytat z klasyki ;) )

Ale już handlowanie sprzętem niebanalnym, ponadczasowym i niekoniecznie drogim ??? nooo to już poprzeczka wymagań postawiona bardzo wysoko (nie tylko dla tego sklepu). Sklepu nie bronię bo to nie mój biznes "Związany" z nim jestem może jedynie sąsiedzkim położeniem (5 minut z buta od mojego domu).

Co do zbierania to skupiam się raczej na castingu więc feedery puki co mnie nie interesują. A i teraz egzemplarzy 10-cio letnich raczej i dzisiaj nie posiadam ( no może zaliczyć powinienem posiadane,ponadczasowe, niebanalne ... i drogie np. CC51 lub ABU IAR 1601 ale tym chyba obecnie żaden sklep nie handluje) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie http://www.yahoo.co.jp/:D

A wracając do metamorfozy... nie chodzi tylko o sprzet w sensie marek - ja zaczynałem jak chyba spora grupa - krótki kij o cw 3/4 oz multik i sredni zakres, pozniej fascynacja jerkami i kije po 90,120 i wiecej gram pózniej chciałem długiego casta - jeden kij, drugi, trzeci jednak to nie było dalej to, light ul light tuning multików boże ile tego było :)  - po latach tak latach doświadczeń doszedłem do wniosku że łowi mi sie najprzyjemniej kijem 6'6 :) no poza jerkowaniem bo to robie za pomoca evergreen tactic tr-fr 4 oz i długi na 7'4 ( choc jest to moja broń typowo swimbaitowa ale kto powiedział że nie mozna :D )

Edytowane przez meme174
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "lasu" się zgadzam (choć może być jeszcze "las...krzyży" -cytat z klasyki ;) )

Ale już handlowanie sprzętem niebanalnym, ponadczasowym i niekoniecznie drogim ??? nooo to już poprzeczka wymagań postawiona bardzo wysoko (nie tylko dla tego sklepu). Sklepu nie bronię bo to nie mój biznes "Związany" z nim jestem może jedynie sąsiedzkim położeniem (5 minut z buta od mojego domu).

Co do zbierania to skupiam się raczej na castingu więc feedery puki co mnie nie interesują. A i teraz egzemplarzy 10-cio letnich raczej i dzisiaj nie posiadam ( no może zaliczyć powinienem posiadane,ponadczasowe, niebanalne ... i drogie np. CC51 lub ABU IAR 1601 ale tym chyba obecnie żaden sklep nie handluje) :)

Podalem feedery, bo tam ich najwięcej. W dzisiejszych czasach asortyment "czołowych firm" zmienia się nawet w ciągu jednego roku, więc te 10 lat, które przytoczyłem, to tak jak kiedyś 50. Sam nieraz czytam wypowiedzi kolegów o kultowych Jaxonach lub Mikado, więc się Robercie tak do końca nie zastrzegaj, bo może się okazać, że wędki wymienionych firm będą perełkami w kolekcjach zbieraczy... :) A tak na poważnie to pojęcie "drogie" jest względne, "ponadczasowe" jest wskazane, a "niebanalne" obowiązkowe. A ja jak wchodzę do sklepu i słyszę, że obecnie wszystkie wędki są robione w Chinach w jednej fabryce, różnią się tylko nazwą, a więc lepiej kupić np. spinning za 115 zł, niż za 700 zł, to Victorinox mi się w kieszeni otwiera, bo wiem , że to nieprawda. Wiem też, że ten handlowiec, czy też szef, nie ma zielonego pojęcia na temat sprzętu i jest święcie przekonany o swojej racji, bo nigdy nie słyszał o firmach, które w Chinach nie produkują. Nie słyszał, ponieważ go to wcale nie interesuje. Po prostu jedzie do hurtowni i bierze to co mu sugeruje następny "fachowiec" mówiący "bo to się sprzedaje". I tak koło się zamyka. I powstają kultowe Mikado... ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sklep ale taki prawdziwy sklep a nie internetowa "sprzedawalnia" to miejsce gdzie można przyjść tak po prostu na pogaduszki i sprzedawca nie pyta: "ile masz dzisiaj do wydania?" Bo tak na prawdę ile można kupować? Przychodzi taki moment (u mnie jest teraz taka sytuacja) , że ma się jakby wszystko a nawet trochę ( ;)  :P  :D ) za dużo. A sprzedawca, faktycznie powinien mieć wiedzę wystarczającą do merytorycznej dyskusji a nawet większą, pozwalającą mu na oferowanie/proponowanie towaru wymagającego importu np. z Kraju Kwitnącej Wiśni czy choć by z za Odry.

 

PS no właśnie, ile można kupować? ... właśnie przyszła przesyłka i zaraz coś dorzucę do "castingowej kafejki ;)  :D )

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep taki  powinien mieć  asortyment, który spowoduje, że właśnie do niego będę musiał pójść, aby coś kupić. To taki sklep, którego właściciel i personel są pasjonatami, a nie tylko handlarzami i cwaniakami próbującymi mnie na coś naciągnąć. To powinny być osoby, z którymi mógłbym wymienić poglądy na temat sprzętu i wędkarstwa, ale nie takie, które są przeświadczone o swej genialności. To wreszcie sklep, gdzie nie napada się na mnie przy wejściu zawołaniem "w czym mogę pomóc?", bo do takiego drugi raz nie pójdę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sklep ale taki prawdziwy sklep a nie internetowa "sprzedawalnia" to miejsce gdzie można przyjść tak po prostu na pogaduszki i sprzedawca nie pyta: "ile masz dzisiaj do wydania?" Bo tak na prawdę ile można kupować? Przychodzi taki moment (u mnie jest teraz taka sytuacja) , że ma się jakby wszystko a nawet trochę ( ;)  :P  :D ) za dużo. A sprzedawca, faktycznie powinien mieć wiedzę wystarczającą do merytorycznej dyskusji a nawet większą, pozwalającą mu na oferowanie/proponowanie towaru wymagającego importu np. z Kraju Kwitnącej Wiśni czy choć by z za Odry.

 

PS no właśnie, ile można kupować? ... właśnie przyszła przesyłka i zaraz coś dorzucę do "castingowej kafejki ;)  :D )

 

 

Sklep taki  powinien mieć  asortyment, który spowoduje, że właśnie do niego będę musiał pójść, aby coś kupić. To taki sklep, którego właściciel i personel są pasjonatami, a nie tylko handlarzami i cwaniakami próbującymi mnie na coś naciągnąć. To powinny być osoby, z którymi mógłbym wymienić poglądy na temat sprzętu i wędkarstwa, ale nie takie, które są przeświadczone o swej genialności. To wreszcie sklep, gdzie nie napada się na mnie przy wejściu zawołaniem "w czym mogę pomóc?", bo do takiego drugi raz nie pójdę.

Wszystko fajnie. Taka klubokawiarnia dla wędkarzy. Ale jak tu wyżyć z takiego sklepu? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba da się. Jeden klient gada, drugi kupuje. Potem ten co gadał kupuje (często z powodu tego gadania) Chyba nie chodzi nam o jakiś sielsko/utopijny obrazek pozytywistyczny ale o klimat i profesjonalizm w sklepie, dzięki któremu chętnie wykłada się kasę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wyglądałby wg Was sklep marzenie? Taki do którego byście przychodzili. Co tam miałoby być?

hmm po pierwsze obsluga - ogarniety sprzedca od kazdej metody od ul spin po lowienie sumów, po 2 asortyment - mnie jako spinigiste interesuja tylko kije kołowrotki przynety  - fajnie by było jak by bły monitory z urywakmi pracy przynet ktore sa w alejce - sprzet od najtańszego ale sprawdzonego po topowe wyroby - mozliwosc dogadanai sie co do sprowadzenia jakiś ekstra "itemów" - no i najwazniejsze dobry rabat :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyżyć z pewnością się da. Wystarczy tylko trochę inne podejście do klienta i pozbycie się chęci natychmiastowego wzbogacenia za wszelką cenę. Niestety u nas osoby zajmujące się wędkarskim bussinesem [i nie tylko] w większości są nastawione na szybki zysk. Rąbią więc wszystkich po kolei począwszy od klienta, wciskając mu chłam, a kończąc na pracownikach zatrudnianych na czarno. Są naprawdę na świecie sklepy działające na zdrowych zasadach i nie wierzę, że tylko w Polsce nie można wyżyć z takich interesów. Był czas, że poznałem  środowisko niektórych warszawskich "salonów" od środka więc wiem o czym piszę. I śmiem twierdzić, że bardziej chorą branżę trudno w Warszawie, mieście w którym mieszkam od dziecka, znaleźć. Na szczęście są chlubne, nieliczne wyjątki, gdzie bazarowy styl nie jest wiodący.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie. Taka klubokawiarnia dla wędkarzy. Ale jak tu wyżyć z takiego sklepu? 

Kawa 16

Herbata 12

Herbata spod lady - 18

itd....

A przy okazji sprzedaż sprzętu :D

 

Kiedyś miałem pół sklepu, i powiem wam że dużo zależy od klienta jaki do sklepu przychodzi. Ile razy słyszałem że wędka za 200zł się nie zwróci bo ile to ryb trzeba złapać <_<

W realiach sklepikarza który musi utrzymać lokal, pracowników - nawet jak są na czarno to coś trzeba im czasem zapłacić bo przestaną przychodzić, posiadanie na stanie drogiego sprzętu mija się z celem bo klient i tak przyjdzie tylko pomacać, pokręcić a kupi przez internet bo "Heniek" nie ma kosztów utrzymania sklepu itd :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbą zrobienia tego o czym piszecie był sklep jerk. Nie do końca wyszło ale pomysł był rzeczywiście bardzo dobry - lokalizacja sklepu chyba najlepsza ze wszystkich warszawskich. Podobny sklep mają kolarze - kolarski.pl. Tam, mimo że asortyment mniejszy bo ile moze być rowerów w sklepie, ludzie właśnie przychodzą na kawę, porozmawiać, pojeździć na trenażerach. Jest klimat. Tak sobie myślę właśnie, że to co odróżnia internet od zwykłych stacjonarnych sklepów to klimat, kontakt, dobre doradztwo. Natomiast fakt jest taki jak pisze Rafał - często pomacać w sklepie, kupić w internecie ... choć pewnie wolałbym kupić wędkę w sklepie.

 

Jak widać z Waszych wpisów wiele osob przeszło ogromną ewolucję. 9 lat temu niby dla "elity", a teraz widzę casting bardzo się upowszechnił i nie jest metodą dla wybrańców. Super sprawa! Jestem ciekawy co będzie za kolejnych 10 lat, jak ten rynek rozwinie się w Polsce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafnie przytoczyłeś przykład sklepu Jerk. Dla tych, którzy nie wiedzą: sklep powstał w miejscu dawnego sklepi "państwowego" przy siedzibie głównej PZW na ulicy Twardej (a może jeszcze Krajowej Rady Narodowej? :P ) To po prostu dwa światy. Kiedyś kupowało się "co rzucili" tylko zarząd PZW kupował "normalnie" ;)

A w Jerku po prostu się było, gadało oglądało i słuchało chłopaków bo po prostu mieli wiedzę. Jak wspominałem "wcisnęli" mi Rapalowskiego "psa na smyczy" i do dzisiaj  jestem im wdzięczny. Ileż radochy przyniosła mi do tej pory ta przynęta. Wtedy jeszcze łowiłem na "korbę" i zainteresowała mnie stojąca na półce Daiwa GS8 3500. Oni tylko opowiedzieli mi o zaletach, budowie, materiałach, trwałości i zapewnili, że akurat ten sprzęt wytrzyma ciężkie jerkowanie (wtedy byłem zafascynowany ta metodą). Niestety ... cena! Powzdychałem i odstawiłem na półkę. Wracając do domu cały czas wspominałem tę rozmowę i w połowie drogo...zawróciłem do sklepu. Kołowrotek mam do dzisiaj w nienagannym stanie mechanicznym :D Oni mi niczego nie "wciskali" po prostu we właściwy sposób zaprezentowali towar ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

Artykuły

×
×
  • Dodaj nową pozycję...