Skocz do zawartości

Sprzęt na połowy w Norwegii


szewer

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznaję, że wasze posty trochę mnie zaskoczyły, ale wędkarstwo ma wiele twarzy :)  Nasuwa mi się myśl, że po pierwsze zmieniłbym łowisko. Kilka, czy kilkanaście brań w ciągu dnia na wyprawie do Norwegii, to trudny do zaakceptowania wynik :( Trzymając się budżetu i koncepcji "na lekko" sugeruję xzoga mastery elite + shimano socorro 8000SW. Kolega wędkuje na zośkę shitenno 2,70 do zdaje się 150 gram (mogę się tu nieco mylić) i to naprawdę jest znakomity kijek do lekkiego wędkowania w Norway, ale nie widzę go aktualnie w ofercie. Swoją drogą sądzę, że nastawianie się na 3-5 kilogramowe rybki w Norwegii to trochę marnotrawienie potencjału łowiska. W żadnym jednak razie nie krytykuję pomysłu.

Żeby zaś coś podpowiedzieć w kwestii pierwszej, czyli łowiska. Zobaczcie np. Sandland Brygge na Loppie, albo Hansnes na Ringvassoya...

Powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Koledzy za wypowiedź i wasze spostrzeżenia!

Jak chodzi o samo łowisko to miej Przemku na względzie, że łowiliśmy na wodach koło Molde a do raju to jeszcze daaaaleko, prawie 1000km :) więc tam generalnie nie ma jakiś gigantów i takie 5-6 kg ryby są już na prawdę ładnymi okazami. Może kiedyś uda się dotrzeć na samą górę jak czasu starczy a na razie niestety trzeba się zadowolić namiastką Norwegii :)

Dziękuję też za porady sprzętowe ale zasadniczo pytałem o kwestie użytkowania multiplikatora castingowego i wędki castingowej tak aby łowić metodą spiningową. Czy to ma sens czy nie i lepiej będzie się sprawdzać klasyczny spinning. Tak jak wspomniałem tam gdzie łowiliśmy nie było praktycznie nic na dnie i klasyczne pikerowanie nie miało sensu. Kilkanaście razy zmienialiśmy łowisko na takie, które wydawało się na podstawie map batymetrycznych na OK, ale nic, cisza wszędzie. 

Jak ktoś może jeszcze się wypowiedź w temacie to będę wdzięczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wyjazdach do Norwegii (zwykle jest to rejon wyspy i archipelag Vega ) przez 80% czasu wędkowania korzystam z lekkiej Daiwy Exceller ( cw. 100gr) plus kołowrotek Tica Taurus 4000/5000 . Mniejsze kilkukilogramowe ryby dają niesamowitą frajdę podczas holu a przyłowy 10 kilogramowe to już jazda. Zestaw wytrzymał to bez problemu i dzielnie mi służy od kilku lat. Aczkolwiek moje niedbalstwo (nie umycie dokładnie w słodkiej wodzie) skończy za rok lub dwa przelotki które pokryją się rdzą. Jak uda się trafić na czarniaki takie powyżej 5 kilogramów to jest super jazda. Szybkie zwijanie zawsze gwarantuje atak tej ryby jeżeli tylko jest w łowisku a dodanie przywieszki powoduje wędkowanie takim zestawem katorgą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Serwus.

Zwracam się z prośbą o pomoc w temacie jaki zestaw skompletować do łowienia ryb w Norwegi.Nadmienię,że chodzi o wędkowanie z łodzi ale także z brzegu .Proszę o ewentualne propozycje raczej w opcji budżetowej.Jako ,że nigdy nie dane mi było łowić w morzu proszę o pomoc i informację co brać pod uwagę w w/w temacie.Dziękuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...