Spotkanie zakręconych UL - 26 listopada, Warszawa, jez. Czerniakowskie start 11:00

[dreadknight]

Coś na grilla mam już spakowane. Kijek ul mam więc mogę zabrać w razie czego ale nie mam niestety dedykowanego młynka.

[Durzy]

Bawcie się dobrze.

 

Ja się wczoraj pobawiłem i dzisiaj ani na ryby ani gdzie indziej.

 

A.

[SlawekNikt]

Bawcie się dobrze.

 

Ja się wczoraj pobawiłem i dzisiaj ani na ryby ani gdzie indziej.

 

A.

Ja też ... Ale jadę nad jeziorko ????

[Durzy]

Ja też ... Ale jadę nad jeziorko ????

 

Ja się trochę boję ????

[SlawekNikt]

 

Ja się trochę boję ????

I dlatego podążam autobusem ☺

[milupa]

Kurcze młody się rozłożył i gnije z nim w domu

[Waldi]

Dzięki chłopaki za fajne spotkanie.

[dreadknight]

Jako, że musiałem opuścić szanowne grono jako jeden z pierwszych, a spotkanie zapowiada się dłuższe pozwolę sobie dodać pierwszy zdjęcia

Śmiechu było co niemiara. Oby więcej takich przedsięwzięć. Może kolegom uda się pojmać tego aktywnego szczupłego przy brzegu

 

 

Edytowane 26 Listopada 2017 przez dreadknight

[Friko]

Byłem od 10, musiałem się urwać wczesniej bo musze jeszcze zdążyc na uroczystość rodzinną. W skrócie - zajebista impreza. Najbardziej mi się podobała atmosfera spontaniczności i to że po prostu każdy przyniósł coś pod pachą i okazało się ze to w zupełności wystarczy żeby zajebiście się bawić.

 

Gratuluję pomysłodawcom, organizatorom, uczestnikom. Bardzo chciałbym móc wziąć udział w kolejnym takim spotkaniu. Było naprawdę na wypasie, pod każdym względem !  Ja się dziś dużo dowiedziałem, bo z jeśli chodzi o baitcasting zatrzymałem się w rozwoju kilka lat temu a świat poszedł naprzód - dziś troszkę nadgoniłem zaległosci Dzięki chłopaki

 

ps. a najlepsze było to że jak przyszlismy z BOBem nad wode to pierwsza rzecz jaką zobaczylismy to były laski biegające po brzegu w bikini - rozgrzewka przed dzisiejszymi kąpielami "morsów" na Czerniakowskim. Więc zaczęło się zajebiście a potem było już tylko lepiej

[brig]

Bezpiecznie dotarłem do domu.

Dziękuję wam było miło.

[krzysiek gżybek]

Było git.Łódź spisała się na medal,zresztą jak zwykle,tylko właściel motorynki nie dotarł,szkoda.reszta kolegów też super że dotarła.mam jedno pytanie.kto przytargał tą super extra słonine.gdzie kupić albo jak zrobiç.

[Waldi]

Bezcenne, brrrr [emoji16]

Edytowane 26 Listopada 2017 przez Waldi

[bob74]

Było git.Łódź spisała się na medal,zresztą jak zwykle,tylko właściel motorynki nie dotarł,szkoda.reszta kolegów też super że dotarła.mam jedno pytanie.kto przytargał tą super extra słonine.gdzie kupić albo jak zrobiç.

Sklep GS Sejny w Augustowie, wędzona na zimno, ledwie 7 z groszami. Widzę, że szykują się grubsze zamówienia... Nie ma jak dobry podkład pod dobrze zleżakowany wysokooktanowy materiał . Pozdrawiam obecnych na spotkaniu jeszcze raz..

[BOB1]

Jako, ze byłem wkręcony w zorganizowanie "spontanicznego" spotkanie, czułem szczególną spinkę: czy wyjdzie? Ale żeby w ogóle wyszło to musi ktoś przyjść?!

I przyszli, frekwencja super a samo spotkanie ... zaje! Sami zobaczcie

 

A to mógł by być skrót "spotkania UL" 

(tego jerka już nie mam bo odstrzeliłem ... jak UL to UL )

 

A teraz migawki z placu boju

[BOB1]

Zapowiadało się dłuuuuuugie grillowanie dla 19 chłopa na takim sprzęcie

 

Ale od czego jest nieoceniony Arek, który przywiózł dostawczakiem taki podręczny sprzęcik do grillowania    ...potem już poszło. Mistrzem pieczystego był jak zwykle Kamil

 

Tak więc w atmosferze absolutnego luzu, jedni konsumowali, inni rzucali/testowali, wymieniali opinie ... i jakoś tak wyszło, że nikt nie naciskał na konkurs rzutu "niczym" ... bo właściwie po co się spinać

Edytowane 26 Listopada 2017 przez BOB1

[bob74]

... to  są dopuszczalne straty... a Mistrz Ceremonii jest jeden... ktoś próbował tą ekstremalną pływaczkę podhaczyć... przyłów sezonu?

[BOB1]

Przy okazji spotkania mogłem przekazać Sławkowi "zestaw Retro" który wylicytował na pomoc dla Kuby (troszkę czasu minęło)

 

A poza tym, z całkowitym spokojem obserwowałem co się dzieje u nas na brzegu i w wodzie (jedni i drudzy lekko szurnięci)  

 

Co tu dużo gadać, pozostaje tylko wszystkim podziękować za stworzenie takiej atmosfery    

[Przemsol]

Dzięki za takie spotkanie!!!! niesamowita atmosfera i życzliwość... bez spiny kto dalej kto co ma lepszego!!

Bob czekam na następną organizację pod Twoim szyldem i żeby nie było, że znów Cię wkręcam!!!! :D

[bob74]

Jak to się mówi, byle do wiosny. Lokalizacja oki, towarzystwo jeszcze bardziej, każdy coś ze sobą i prawie samograj...

[Przemsol]

ale dlaczego do wiosny? przecież już niedługo jakieś spotkanie w mieście Ł..... chyba, że znów coś pokręciłem

[hudy76]

Ja też już bezpiecznie cztery litery dowiozłem do domu.

 

Cieszę się, że mogłem poznać Was  "na żywo". Lepszej imprezy, to nie mogłem sobie wymarzyć (no dobra... lepiej by było, gdybym miał kierowcę). 

 

Do następnego!

[Przemsol]

aaaaaa tak w ogóle... to jak nie zapamiętałem wszystkich imion to przepraszam  

[BOB1]

Tak a pro po imion ... proszę o przypomnienie autora tego upojnego napitku (w pięciolitrowym bukłaczku). Dopiero w domu mogłem posmakować ...          

[bob74]

Wiem, że Ł. Mówię o bardziej sprzyjających okolicznościach przyrody, w dużo lżejszych strojach, no i dłużej. Może nawet ,, nocne Polaków rozmowy"

[brig]

Ktoś jeszcze został bo wpadłbym na wieczorowego .;-D