Kilwater za pontonem

[artur.piwo73]

Cześć.

Proszę o pomoc w ustaleniu przyczyny nadmiernego chlapaniu za pontonem.

Sprzęt to Proscan Kraken 330 i Mercury 15hp.

Przy ślizgu na 3/4 manetki pojawiają się pióropusze wody które potrafią zalewać pokład.

Trym silnika na maksa pod rufę.

W zał. Link z pływania po Wiśle.

Dzięki.

https://youtu.be/cpByvCc9kNY

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[kogut]

Ta dolna.

[kotwitz]

Może zdjęcie przekłamuje ale wydaje mi się że śruba ma krzywą łopatę.

Dolna płyta powinna być książkowo od 0 do 3cm ale w praktyce może różnie wyjść. Najlepiej podkładać deseczki i sprawdzać jak najlepiej się zestaw zachowuje.

[Tresor]

Przełamuje. Lata zestaw 30km/h (na pokładzie 150kg), nie ma łabędzia. Chyba nie ma co kombinowac?

Z 230 kg w ślizg nie wchodzi. Ale mi to lata bo będę smigal sam.

[Intro]

Przełamuje. Lata zestaw 30km/h (na pokładzie 150kg), nie ma łabędzia. Chyba nie ma co kombinowac?

Z 230 kg w ślizg nie wchodzi. Ale mi to lata bo będę smigal sam.

To jaki masz ponton że nie wchodzi w ślizg z 230kg z silnikiem 8 KM?

[Tresor]

Do wejścia w slizg z 2 osobami (obie po 115kg) brakowało piczy włos. Ze mną 115 + dzieciak 35kg szło to tak:

[Marecki1983]

  Witam.Mam podobny problem co autor tematu.Wysokość pawęży w moim pontonie do samego dna wynosi 37cm,a silnik Yamaha stopa S licząc od mocowania na którym leży na pawęży do płyty kawitacyjnej jest 44cm. Po przeczytaniu mnóstwa tematów i artykułów różni producenci określają głębokość od dna względem płyty kawitacyjnej od 0 do max 5cm. 

  Od początku. W ślizgu gdy silnik wisiał w takiej konfiguracji j/w czyli płyta kawitacyjna 7cm poniżej dna ogromny pióropusz wody kóry odbijał się od ołówków w pontonie wlewając się do środka. Ta mniejsza płytka nad kawitacyjną (nie znam fachowej nazwy) centralnie stykała się z taflą wody i stąd te rozbryzgi. Podnosiłem silnik podkładając kolejno dystanse 2cm,3cm,3,5cm(czyli 3,5cm różnicy między dnem a płytą kaw,) i tu granica zakresu mocowania silnika. Ta mniejsza płytka jest po wejsciu w ślizg około 3-4cm nad taflą wody,Sytuacja się nieco poprawiła ale woda odbijając się od tej właśnie płytki wciąż chlapie. 

  Moje pytanie jest takie. Czy jest sens pruć,robić przeróbki w pawęży i podnieść ją o te całe 7cm tak aby dno i płyta kawitacyjna była na równo w osi i poprawi to sytuację tak jak być powinno czy problem może leżeć zupełnie gdzie indziej?

Edytowane 24 Lipca 2022 przez Marecki1983

[Tresor]

U mnie po podniesieniu 4cm wygląda tak:

.

https://youtu.be/HlZl_2U7o2o

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[Marecki1983]

U mnie po podniesieniu 4cm wygląda tak:

.

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

U mnie przedstawia się nieco słabiej. Ile cm. masz płytę kawitacyjną poniżej dna?

[Tresor]

1cm poniżej tyłu pawęży, podniosłem o 4, wolałbym 4.5cm ale zbliżyłem się do progów zabezpieczających i stwierdziłem że tyle starczy. Czasem śruba na ostrym wirażu złapie powietrze. Z drugiej strony wiem że przesadzam, taki bezpiecznik.

.

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[Marecki1983]

Dzięki za zdjęcia. Zrobię tak samo jak u Ciebie. Ciekaw jestem czy, i na ile to zmieni sytuację.

[Tresor]

Utnij se że 2-3 deseczki i próbuj. Kombinuj też z trymem.

Tylko nie utop silnika (ostatnio jedni utopili) ani bolca trymu. Nie rób nic na stałe, dopiero jak dojdziesz do odpowiednich ustawień.

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 27 Lipca 2022 przez Tresor

[Czechofil]

Dzięki za zdjęcia. Zrobię tak samo jak u Ciebie. Ciekaw jestem czy, i na ile to zmieni sytuację.

Zmieni na pewno.

Ja ma ponton Kraken i silnik Storm (kopia Yamahy)

Ponton ma pawęż równo 38cm a silnik 44cm

Jak podniosłem silnik o 4cm - pływam w ślizgu 30km/h i nic mi nie pryska.

Ja do podnoszenia silnika używam Płyty z poliamidu PA6-G

Po podniesieniu o 4cm ma teraz płytę antykawitacyjną 2cm pod dnem czyli książkowo

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk