Skocz do zawartości
  • 0

Już niedługo nadejdą mrozy


Kuba Standera

Pytanie

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Wszystko fajnie. Tyle, ?źe przy 40cm grubości pokrywy lodowej i 20cm średnicy, taki walec(uwzględniając gęstość i cię?źar właściwy lodu) będzie wa?źył jakieś......a co ja?? Polibudę kończyłem??(bez urazy dla absolwent?łw takowej ) :mellow: Na serio to walec lekki na pewno nie będzie, poręczny te?ź nie. Mo?źna pewnie pr?łbować wepchnąć go pod l?łd, bo wyciągnąć mo?źe być średnio wygodnie i komfortowo.

 

 

Te świdry Mora prezentują się naprawdę super. I u?źytkowo(filmiki) i desginersko Ale za taką kasę, powinny jeszcze kawę na lodowisku parzyć :mellow: Przynajmniej te najdro?źsze modele.

 

Tonar mo?źe nie wygląda jak milion dolar?łw, ale jest bardzo skuteczny. W razie czego, ostrza mo?źna odkręcić i naostrzyć bądź wymienić na nowe.

 

Kuba- Ja tym swoim 15cm przewiercałem się przez r?ł?źnej grubości pokrywy- bez jakiegoś specjalnego wysiłku- mo?źe mając te?ź 13cm, to po setce otwor?łw wyczułbym wyraźną r?ł?źnicę...Jak nastawiasz się na większe ryby(a po wątku o kiju 20lb pod l?łd wnioskuję, ?źe raczej tak :mellow: ), to takie 15cm to chyba będzie rozsądny wyb?łr.

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na porządne ryby potrzebne będzie porządne wiertło :D .

A tak na powa?źnie to sam u?źywam Mory z 15cm średnicą i po p?łłdniowym wierceniu dziur w lodzie ręce zaczynają opadać.

Na

panowie u?źywają jakiejś odmiennej konstrukcji wiertla. Nie wygląda to na zbyt cię?źką robotę te ich wiercenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łojtam, dyszki pewnie nie przekroczy, l?łd ma mniejszą gestość

 

Mniejsza z tym, projekt sprytny dziendzimierz dawno temu zarzuciłem i pewnie 15 kupię by nie mieć zonka.

 

Pamiętam ciekawą historię z Czorsztyna, z 10 lat temu. Łowiłem zaraz pod zamkiem Czorsztyńskim, na ostatnim lodzie, zejscie do wody było ju?ź wtedy ryzykowne, przy brzegu odmro?źone było wszystko. Lokalersi pięknie łowili na mormyszki, ja z blachą jakieś nędzne wyniki miałem. W sensie - oni ryb 30, ja 3. W końcu dogadaliśmy się na tyle (po 3 dniach łowienia obok siebie) ze dopuścili mnie do łowienia obok siebie i pokazali tricki. Łowili cieniutkimi ?źyłkami - coś ok 0,10, cię?źkimi mormyszkami, a ?źe wtedy nie wolno było robactwa, to mieli pocięte w paseczki czerwone twistery udające ochotki. Mieli miejsce namierzone jeszcze z czas?łw przed zalaniem, jakieś tam rowy przy drodze i ponoć kilka wrak?łw aut, wok?łł kt?łrych trzymały się okonie. Ryby łowili potworniaste - 15 kilo 11 sztukami

Ja wtedy tylko spoglądałem ze zdumieniem, na było nie było ich kunszt w łowieniu.

I pojawił się człowiek z Warszawy, właściciel jakiegoś sklepu czy hurtowni. Niestety nie pamiętam dokładnie, choć powinienem, bo widząc moje nieudaczne pląsy kiwokiem plastikowym zza pazuchy wyjął kiwok z sierści dzika i ze dwie wolframowe mormyszki (a m?łwią ?źe Warszawiaki nieu?źyte ludzie)... Do tego koledzy podarowali mi szpulkę jakiejś 0,12 i mogłem wreszcie łowić. Ju?ź tego dnia zaliczyłem kilka okoni, jednak nic duzego, w przeciwieństwie do syna Warszawiaka, kt?łry dość szybko zapiął rybę. Dzieciak z 12 lat, miotał się wok?łł tego przerębla, podczas gdy ojciec rozmawiał z resztą wędkarzy.

W pewnym momencie uwagę przykuły krzyki syna, ze ma rybę, dość olane przez towarzystwo. Holuj holuj, ciągnij ciągnij...

Dość długo to trwało, w koncu rechot się rozpoczął, ze młody nie daje sobie rady, na co on płaczliwie ju?ź odpowiedział - radę sobie daję, tylko ryba nie mieści się w przeręblu

Nagle jakby wszystkich zdmuchneło z dziur i przymaszerowali do młodego (bardzo rozsądnie gromadząc się w chyba 5 wok?łł jednej, na ostatnim lodzie ). Okoń zmieścił się oczywiście bez problemu, miał w końcu jedynie 43 czy 44cm ale znacząco od?źyło łowienie. Młody jak doszedł do siebie, wpuścił z powrotem ?ź?łłtego twistera w głębiny, gdzie po dw?łch ruchach kijem okazało się, ze okoń ma brata bliźniaka

Taki ci historia na zimne, mgliste wieczory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ok, dzięki Kamil, a jaka średnica ? Czy lepiej wiercić np 130 mm a p?łźniej przy ewentualnym metrowym szczupaku :lol: kombinowac ?

Te?ź słyszałem sporo dobrego o Tonarach i planuję zakup takiego w tym sezonie. Do tej pory u?źywałem jakiegoś polskiego 120 mm (chyba Polsping, ale trudno stwierdzić, bo oznaczeń na nim brak) i te?ź dawał radę - zwłaszcza, gdy znajomy odnowił po jakimś czasie ostrza.

 

Co do średnicy, to wydaje mi się, ?źe 130 cm jest uniwersalne - i pod względem łowienia, i dostępności ostrzy, więc osobiście celowałbym w ten rozmiar. A przy ewentualnym metrowym szczupaku... c?ł?ź, osęka/grip i dzielne rozkuwanie przerębli pierzchnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pamiętam, pamiętam :D. Byliśmy na trzeszczącym Strzeszyńskim (po tej wyprawie kupiłem kombinezon :lol:) i oczywiście Rusałka.

 

Co do ewentualnego zlotu na lodzie, to radzę Wam połowę stycznia i raczej gdzieś kierunek wsch?łd, co by jakaś przyzwoita tafla była :D. Mo?źliwe, ?źe te?ź bym zawitał na takiej imprezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@MIGOTKA - załączony filmik nie zrobił na mnie specjalnie wra?źenia - m?łj czerwony chyba-Polsping na świe?źych ostrzach tnie podobnie, a l?łd to l?łd i jestem pewny, ?źe z czasem działa te?ź na ostrza Mory. A dwie st?łwki trzeba dać więcej. No chyba, ?źe ta niebadziewna Mora gryzie l?łd przez trzy sezony na jednych ostrzach... :unsure: <_<?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mocno zjechane, mo?źna oddać do zakładu zajmującego się ostrzeniem frez?łw stolarskich. Na dobrym, precyzyjnym sprzęcie nie zmienią kąta natarcia ostrza. Tylko, ?źe nowe np. do Tonara to 30 i parę złotych, więc chyba na jedno wychodzi.

Jeśli ostrza lekko stępione (np. w trakcie sezonu), pr?łcz osełki, dobry patent to:

kawałek grubej szyby okiennej, na to dobrej klasy wodny papier i dociskając r?łwnomiernie, powolutku,powolutku ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam tonarka i to jego trzeci sezon będzie,sprawuje się świetnie,choć ju?ź no?źyki szlifowałem dwa razy,bo jakoś lubię płycizny i zdarz się w dno wjechać :lol: ale przy starym ruskim świdrze to niebo,a ziemia,jednakowo?ź kolega ma zieloną more i m?łj tonar to znowu niebo a ziemia.Tyle,ze tonarowskie schodkowe no?źe to w Białymstoku w zeszłym sezonie kosztowały 27 zł,a kolega ukruszył more i te ich śmieszne no?źe (inne w og?łle od klasycznych) to był koszt 100 zł około,jak komuś nie szkoda pieniędzy to mora jest najlepsza,cały dzień łowienia na grubym lodzie nie robi problemu,na ryby jeździmy ekipą 3-5 os?łb,mamy r?ł?źne wiertła no i na tym tle mora wygląda najlepiej...

a na pierwszy l?łd to i tak pierzchni u?źywam :mellow: miałem r?ł?źne samodziełki,a w zeszłym roku kupiłem składaną pierzchnię tonara,trzy części,taka niebieska z elegancką rączką i jestem zadowolony,kruszy l?łd a?ź miło,poręczna jest i za st?łwkę nie będę kombinował w warsztacie bo lepszej nie zrobię,to te?ź fanom pierzchni polecam tonara.A propos to jakieś inne firmy robią pierzchnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

kawałek szyby Shocked Shocked Shocked

Trochę nieprecyzyjnie opisałem. Jak nie kawałek to kawał, mo?źe być jak ktoś woli, nawet płyta chodnikowa :mellow:. Ale ja robię tak: szyba na st?łł, na to papier i w rączkach trzymamy ostrze od świdra i pocieramy powoli. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

...

http://www.youtube.com/watch?v=xX9QbzO6S4o&feature=relat ed

Sami obejrzyjcie jak samica jedzie na wiertełku. :lol:

 

Bosz jak ja się wzruszyłem, łzy mi pociekły Embarassed .

Czy mo?źna gdzieś kupić tak u?źyteczny dodatek do świdra ?

Byleby tylko po świdrowaniu nie gderał i nie był zrzędliwy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

...

http://www.youtube.com/watch?v=xX9QbzO6S4o&feature=relat ed

Sami obejrzyjcie jak samica jedzie na wiertełku. :lol:

 

Bosz jak ja się wzruszyłem, łzy mi pociekły Embarassed .

Czy mo?źna gdzieś kupić tak u?źyteczny dodatek do świdra ?

Byleby tylko po świdrowaniu nie gderał i nie był zrzędliwy ;)

 

Tu masz rozwiązanie nie marudzące i wygodne :lol: :lol: :lol:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...