Skocz do zawartości

Grey Dun Nymph Wariant - EDYCJA II - STEP 1 (#11)


Rekomendowane odpowiedzi

janusz.walaszewski - nie załamuj się. Tragedii nie ma. Niestety, zdjęcie kiepskie więc słabo widać szczegóły.

Bródka za długa. Ogonek zrób delikatniejszy.

Lametą ołowianą się nie przejmuj. Można wcale nie dawać obciążenia, a sam na początku mojej przygody z wiązaniem obciążałem nimfy miedzianym drutem. Pstrągom nie przeszkadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pluszszcz - za takie muchy będziemy wyrzucać ze szkoły ;) . Masz pierwsze upomnienie :D .

W kompleksy wpada prowadzący i inni kursanci.

 

Co mam napisać?

Widać, że miałeś swój pomysł na tę muszkę.

Ładniejsza od mojej. Dopieszczona. Zastosowałeś ciekawy haczyk. Chciałbym mieć taką w pudełku.

 

Brawo!!!

Edytowane przez Mirosław Pieślak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dryzd - nie wiem czy jest lepiej jak w pierwszej, ale na pewno inaczej. Zawiążesz ze 20 takich, to kolejne będą ładniejsze i powtarzalne.

W pierwszej był lepszy tułów (kształt i zbieżność) w tej drugiej lepsza główka i bródka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matiques - całkiem niezła.

Tułów i kształt przyzwoite. Ogonek - bomba, subtelny, ładny.

Pakunek powinien być trochę grubszy, a główka ciut mniejsza, ale to sam widzisz.

Jest przyzwoicie. Następna będzie jeszcze lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to podejście pierwsze;)

attachicon.gif 20171126_203547.jpg

 

Ps. nie wiem dokładnie jak dowiązywać nóżki z kuropatwy - można prosić o pomoc?

 

Hej, poniżej dwa filmiki, trochę inna metoda niż pokazywał to Mirek w stepie ale można zastosować, tak myślę ...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Świeżynka do Davie McPhail'a

https://www.youtube.com/watch?v=djTOzd_g_Ho

Tak sobie oglądam zadany step w różnych wariantach i wydaniach i dochodzę do wniosku że przede wszystkim liczy się fantazja i otwarty umysł przy muchorobieniu.

Taką samą muchę można w zrobić na sto różnych sposobów i ze stu różnych materiałów.

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odwrotnie Ziemowicie - stosując te same techniki, ale uzywając róznych materiałów mozna wykonać rózne muchy ;-)

Czy to ogonek, czy tułów, thorax, skrzydełka, jezynkę itp. wiąże się w zasadzie zawsze tak samo.

Gdy sie już potrafi wykonac konkretne elementy i z konkretnych materiałów, to wykonanie kazdej dsołownie muchy nie będzie stanowiło problemu.

Popatrz - Coch-y-bonddu - dodajesz ogonek + ewentualnie złota przewijkę - wychodzi Red Tag, zmieniasz jezynkę z brązowej na czarną + tułowia i przewijkę na srebrną - masz wariant Black Zulu, nie robisz jezynki na tułowiu i zmieniasz ogonek na chartreuse i masz Wivę. Tutaj dalej mozna kombinować, uzyskując warianty, lub kolejną inną muchę ;-)

Najważniejsze, to poznać zasady, proporcje i nauczyć sie oszczędności w uzywaniu nici i materiału (szczególnie dubbingu). Reszta juz "robi się sama" ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sicu, jest postęp, to widać i to się chwali :)

 

W drugiej muszce trochę za daleko wyjechałeś, przy tego typu hakach staraj się zaczynać muchę na wysokości zadziora (jeśli używasz bezzadziorów do czego zachęcam to tak "na oko" w miejscu gdzie zadzior mógłby być). Przyłóż się bardziej do nawijania tułowia, pochewka zgrabna. Główka trochę za duża, ale to szczegół, który przyjdzie z czasem :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Volkswagen, bardzo ładna. Uszczupliłbym ją nieco aby tułów "szedł" w stożek od samej dupki. No i promienie mogłyby wystawać bardziej spod pochewki, wtedy główka wyszłaby bardziej oddzielona od pakunku, ale to już szczegółów się czepiam, bo nie ma czego innego ;)

 

W zastępstwie za Mirka się nieśmiało wypowiedziałem, chyba nie będzie zły  :rolleyes:.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można, to jednak dołączę do szkółki:

post-60067-0-94108700-1511822500_thumb.jpg

post-60067-0-79598900-1511822553_thumb.jpg

 

Hak: #12 zadzior usunięty, noname

Nić wiodąca: 8/0 czarna

Ogon: bażant promienie pióra ogonowego

Tłów: quill z pióra ogonowego bażanta

Thorax: promienie z pióra ogonowego bażanta

Dubbing: spectra black peacock

Bródka: sierść z maski zająca (z braku kuropatwy wydawała mi się dobrym substytutem kolorystycznie)

 

Czekam na ocenę i krytykę.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano ja trochę oszukałem, bo quill z pawia. Może jutro po pracy znajdę dłuższą chwilę i zrobię "po Bożemu". :)

 

Kacper, pawiowy quill chyba nieco lepszy do małych much, niż ten z lotek. Łatwiej się nawija i rysunek ma wyraźniejszy. Ten lotkowy do jakiejś widelnicy powinien być bardzo dobry. One mają takie ciemne i gładkie tułowia. Larwy jętek przeważnie jakieś takie włochate. :)

Bardzo zgrabną muchę pokazałeś, dużo w niej lekkości i takiej muchowej subtelności. Ryby to lubią :)

Edytowane przez Pluszszcz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacper, chciałbym mieć tak ładnego quilla z pawia... Moje pióra dają kiepski.

A kitowiec to wymówka, chyba że wybitnie zły. Moje zdjecia zrobione są obiektywem prawie 30-letnim, chociaż jako kit to byl w zestawach profesjonalnych w tamtej epoce.

W quillu z pawia istotne jest nawijanie go ciemnym paskiem do tyłu, wówczas widoczna jest segmentacja.

 

Muszę zamówić filtr makro, bo na ten moment ostrość łapie w najbliższej odległości ok 80cm.

No ale to nie temat na ten wątek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...