tebe Opublikowano 25 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2017 (edytowane) Tebe a jak warroza w tym roku u Ciebie? U mnie dramat tak po krótce. Leczenie w sierpniu i reinwazja dlatego powtórka dymienia w październiku - spory osyp ale wydaje się że powinno być ok na wiosnę. Niestety większość pszczelarzy narzeka w moim rejonie na warroa. Oby lepiej w przyszłym roku i z pogodą i z resztą Warroza ma się świetnie, jak w każdej rodzinie pszczelej Z Apiwarolu zrezygnowałem już dawno, u mnie numerem jeden jest Biowar 500 wsadzasz 2 paski na rodzinę i na dwa miesiące masz spokój. Stosowanie apiwarolu jest uciążliwe i czasochłonne, używam go tylko jako kontroli lub czasem w sierpniu.Polecam zastosować kwas szczawiowy o tej porze gdy nie ma już czerwiu.30 gr kwasu szczawiowego400 ml wody400 gr cukru mieszasz wszystko i polewasz w każdą uliczkę z pszczołami (po pszczołach) po 5 ml. Ja leje po 35 ml na rodzinę.Kwas szczawiowy jest ekologiczny i bardzo tani. Edytowane 25 Listopada 2017 przez tebe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tebe Opublikowano 25 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2017 Cześć też prowadzę pasiekę na ulach Dadant 1/2 wielokorpusowych W chwili obenej prowadzę pasiekę z zazimowanymi 4 ulami a w przyszlym roku planuję rozszerzyć dziewczynki do 16 rodzin. Oczywiście dopiero zaczynam przygodę z pszczołami i chętnie nawiążęwspółpracęMój kolega gospodaruje na takich ulach i sobie chwali. Mnie przeraża ilość ramek i korpusów ( nie mam gdzie magazynować ), ale ule super na miód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 13 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2017 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 3 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 Moja skromna hodowla owadów. Ze względu na prowadzony remont lekko zaniedbałem. Został mi tylko 1 pień, ale w 2017 roku zrobiłem 1 odkład, 2 odkłady dostałem od kuzyna. Zazimowałem 4 rodzinki. Nie przewiduję więcej jak 7 rodzin ze względu na czasochłonność prowadzonych prac. Maksymalnie miałem 6 rodzin i to mi w zupełności wystarczy. Ule z boku będą służyć jako magazyn ramek.Tebe szacun dla Ciebie za dużą pasiekę. W sezonie masz zapewne brak czasu na wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 Panowie dostałem miodek i mam pytanko. Co to za osad na zakrętce jest ?Mogę dodać, że miód jest koloru podchodzącego pod lekko żółty i jest "lejący". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut1982 Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 Panowie dostałem miodek i mam pytanko. Co to za osad na zakrętce jest ?Mogę dodać, że miód jest koloru podchodzącego pod lekko żółty i jest "lejący". miód.jpgTo samo zdrowie jest.Propolis i inne pyłki.Uczciwy miód po prostu.Dziwi tylko jego lejący charakter o tej porze roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 (edytowane) Dziwi tylko jego lejący charakter o tej porze roku. Po lekturze "kilku" poradników w tym i jerkbaitowego (co kosztowało mnie stratę fajnych rękawic, które Robert wystawił ) też mnie ta lejąca konsystencją zastanawia stąd i moje pytanie w tym wątku Edytowane 10 Lutego 2018 przez SlawekNikt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 Leje bo ma za dużo fruktozy w stosunku do glukozy może cukrem pszczoły były karmione.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 Leje bo ma za dużo fruktozy w stosunku do glukozy może cukrem pszczoły były karmione.... A tak na poważnie to sugerujesz mieszankę miodu i cukru ? Czy dobrze zgaduję ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 No mniej więcej , lub jest przegrzany - podgrzany do wysokiej temperatury , taki miód nie ma już wartości.. jedynie smakowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 No mniej więcej , lub jest przegrzany - podgrzany do wysokiej temperatury , taki miód nie ma już wartości.. jedynie smakowe A dlaczego handlowcy miód przegrzewają tzn. podgrzewają ? Aby wymieszać go z cukrem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 (edytowane) Ano taki lejący przezroczysty lepiej na półce wygląda a ,że kupujący się nie zna to kupuje, ja pszczelarzem nie jestem kiedyś dziadek mnie co nieco nauczyłale ,że miód lejący to byle co to wiedziałem od dziecka bo dziadek miał pasiekę , ja jestem "miodojad" w domu zawsze mam kilka rodzajów miodutak mi została ta miłość do miodu z dzieciństwatebe mógł by więcej na temat miodu napisać Edytowane 10 Lutego 2018 przez seiken Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 WitamBrat ma pasiekę więc sporo o pszczółkach się dowiedziałem.Swego czasu robiliśmy ule(warszawski poszerzany) Pszczoły to zwierzęta, więc wymagają poświęcenia im odpowiedniej uwagi. Nie da się zrobić jutro, co trzeba zrobić dziśWielokrotnie bywało, że pijemy z bratem kawę - dzwoni ojciec - alarm - pszczoły się roją...I kawa zostawała niedopita ... Dużo wiedzy, sporo praktyki i konieczne zaangażowanie - wtedy można liczyć na efekty. Tzn - 30 kg czy więcej miodu z pnia.A zostawione pszczoły same sobie, lub doglądane od przypadku do przypadku to szkoda zachodu...szybciej padną niż miód zrobią - taki do zabrania przez pszczelarza. I przy większej pasiece - 20+ warto najpierw zobaczyć jak "napszczelona" jest okolica gdzie planujemy je hodować. Być może nie będzie odpowiednich "pastwisk" dla pszczół, lub będzie ich za dużo(pszczół)Przeciętna rodzina pszczela potrzebuje na własne potrzeby ok 80 kg miodu rocznie. Nadwyżkę może zabrać pszczelarz... Itp itd... temat rzeka Pozdrawiam Romek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 (edytowane) A dlaczego handlowcy miód przegrzewają tzn. podgrzewają ? Aby wymieszać go z cukrem ? A w życiu...Miód z miodziarki trafia do kilkudziesięciolitrowych pojemników.W hurcie jest w beczkach - 200 l bodajże. I jak Kolega wspomniał - miód rzepakowy bardzo szybko krystalizuje. Bywa, że spóźnimy miodobranie(kiepska pogoda) i miód skrystalizuje w plastrach.Więc jak mamy skrystalizowany miód w większych pojemnikach a chcemy go rozlać do mniejszych to jedyna metoda aby go upłynnić to podgrzanie. Nie więcej niż do 40 stopni. I taka jeszcze refleksja... Pszczelarze chyba po Poczcie Polskiej są najbardziej etatowym chłopcem do bicia... że niby nieuczciwi.Znam kilku i każdy z nich stosuje cukier. A jakże... ale do podkarmiania. Jesienią(właściwie w końcu lata haha) podkarmia się pszczoły na zimę.A nikt nie daje cukru w sezonie... to jakaś paranoja... Edytowane 10 Lutego 2018 przez eRKa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 A w życiu...Miód z miodziarki trafia do kilkudziesięciolitrowych pojemników.W hurcie jest w beczkach - 200 l bodajże. I jak Kolega wspomniał - miód rzepakowy bardzo szybko krystalizuje. Bywa, że spóźnimy miodobranie(kiepska pogoda) i miód skrystalizuje w plastrach.Więc jak mamy skrystalizowany miód w większych pojemnikach a chcemy go rozlać do mniejszych to jedyna metoda aby go upłynnić to podgrzanie. Nie więcej niż do 40 stopni.Miód od producenta- pszczelarza a ten co na półce w sklepie to inna bajkanotabene nie bądź taki pewny są i pszczelarze którzy potrafią na miodzie oszukiwać , ja mam sprawdzonego dostawcę , ale kiedyś kupiłem miód nawłociowy pod Lublinem i przez dwa lata nie skrystalizował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 (edytowane) Wcześniej pisał o tym Tebe... "Jedynie miód z robini akacjowej (akacja) zawiera dużo fruktozy i potrafi rok być w stanie płynnym. Miody z marketów są w stanie płynnym bo tak chcą ludzie, ponieważ łatwiej jest go wydostać ze słoika, tylko taki miód jest podgrzany do wysokiej temperatury i ma właściwości zwykłego cukru ponieważ wszystkie enzymy są zniszczone przez wysoką temperaturę. Miód powinno się podgrzewać do max 40 stopni, ale i tak po jakimś czasie skrystalizuje." Od siebie dodam tyle,że krystalizacja to zjawisko fizyczne.Więc w jakiś ściśle określony sposób przebiega. Muszą być tzw,zarodki krystalizacji - w miodzie jest to najczęściej pyłek.Mogło się tak zdarzyć, że zaszły obydwie niekorzystne dla krystalizacji sytuacje, że było dużo fruktozy i bardzo mało pyłku... Te 40 stopni jest ważne także gdy miodem słodzimy.Czy to woda, czy herbata, nie może mieć wyższej temperatury, aby miód zachował swoje właściwości prozdrowotne. http://zywnosc.com.pl/zafalszowania-w-miodach-i-metody-ich-wykrywania/ O badaniu miodu... Każdy miód będzie dobry jeśli będziemy w to wierzyli... Edytowane 10 Lutego 2018 przez eRKa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.