ABU Revo 2018 (gen. 4) - opinie

[Andrzeju]

Chyba przepadlem niedawno wrocilem znad wody zamiast wodkie pic ze szwagrem

Jak powinna byc ustawiona szpula? Z minimalnym luzem czy bez?

 

 

[hudy76]

Są dwie szkoły... wybierz najlepszą dla siebie

[Andrzeju]

Rozumiem bede kombinowal z ustawieniami. Dzieki.

[SlawekNikt]

Rozumiem bede kombinowal z ustawieniami. Dzieki.

 

Nie bardzo jest co kombinować, według mnie ma być na przysłowiowy styk czyli mini luzik niemalże nie wyczuwalny

[BOB1]

Tak jak pisze Sławek. Takie ustawienie potraktuj jako "punkt zero". Jak nie czujesz się pewnie to przykręcaj do ustawień klasycznych tzn. aby przynęta równomiernie, spokojnie spod szczytówki opadała do ziemi. Co prawda stracisz na odległościach, ale zyskasz pewność braku odstrzałów. Po kilkunastu rzutach poluzuj docisk aż znowu dojdziesz do "punkt zero" Cały czas "macaj" ustawienia/moc hamulca rzutowego i trzymaj kciuk w pogotowiu nad szpulką

[MarCinFin]

Jak jest już na "mini luzik" to zwracaj uwagę jak się układa plecionka przy zwijaniu ze zmienną prędością gdy robisz pauzy, podszarpujesz  itd. to właśnie wtedy plecionka lubi się podwinąć (źle ułożyć na szpuli) i przy następnym rzucie borda lub odstrzał gotowy

Edytowane 26 Grudnia 2018 przez MarCinFin

[Andrzeju]

Cenne uwagi szczegolnie MarCinFin napisales o czym nie czytalem jeszcze. Dziekuje.

[hm62]

A czy jest ktoś ,kto posiada Abu beast 41 ? Jak to wygląda rozmiarowo w porównaniu do bestii lub nacl 51?

[king]

Witam,

rama i zabudowa beast i beast 41 (revo3 beast i revo4 beast 41) są z aluminium. Wysokość użytkowa odpowiednio 38 mm i 43 mm.

Hamulec walki obu ma praktycznie 30 Lb (15 kG) ze wskazaniem na beast 41. Oba mają wzmacniane sprzęgła.

Oba mają wzmacniane główne przekładnie, które dodatkowo blokuje zapadka.

Beast ma podwójną korbę a beast 41 dostał dodatkową, pojedynczą do wykorzystywania obrotowego momentu głównej przekładni, tzw. martwego ciągu z użyciem power handle i knobs.

Oba mają hamulce Infini. W beast najlepiej wyjąć magnesy sztuk pięć i do trzech punktów zredukować Pitchcentrifugal a w beast 41 wyjąć wszystkie sześć punktów Pitchcentrifugal i do swojej gramatury wabików zredukować kilka z pięciu magnesów.

Wodzik beast jest okrągły, niżej położony, bliski szpuli w stosunku do owalnego w beast 41 i dalej odsuniętego od szpuli.

Szpula beast 33 mm/19 g z krótkim wałkiem na dwóch nasmarowanych łożyskach kulkowych a beast 41 37,5 mm/22 g (?) z długim wałkiem na trzech. Beast nawija 91 m (100 yds) PP x4 grubości 0,32 mm a beast 41 odpowiednio więcej.

Dostęp do beast po odkręceniu śrubki przechodzącej w poprzek multika a do beast 41 jak w Shimano, po uchyleniu panelu. Dużą wadą revo 3 beast jest gwint śrubki przechodzącej w poprzek multika, ponieważ wykonano go bezpośrednio w aluminium i jest za krótki. Należy wyrzucić teflonową podkładkę pod tą śrubkę, smarować jej gwint i unikać odkręcania i zakręcania. Tylko paznokciem. Pierwszego beasta ukręciłem w tym miejscu po niecałym miesiącu ale drugą bestię używam drugi sezon.

Spust szpuli w beast działa ale tak jak by był popsuty i trzeba go suszyć i smarować. W beast 41 i innych Abu Garcia chyba też.

https://www.purefishing.jp/product/brand/abugarcia/a_reel/bc/revo/revo_beast.html

Pozdrawiam

[hm62]

A czy mógłbyś cyknąć fotkę dwóch maszyn obok siebie?

[king]

Mam tylko jeden, bestię. Na wspólnej fotce byłby podobne a beast 41 na pewno wyższy i chyba dłuższy. Ok 5 mm. Ważą prawie tyle samo, ok. 270 g ale z uwagi na jednostronne przeciążenie przekładnią główną w ogóle tego nie czuć. Przynajmniej tak ma bestia. Beast 41 osiągami rzutowymi może być chyba porównywalny np. z Tranx 300 ale ma o 5 kG silniejszy hamulec walki i waży mniej o 60 g od Shimano. Abu są niższe i niżej jest wodzik a to pozwala zwiększyć hamulec i zmniejszyć wagę. Szpulka Tranx 300 ma średnicę 43 mm a z zabudową wysokość użytkowa może mieć do 50 mm. Ok 7 mm więcej jak beast 41 i 12 mm jak pokraczna.

Czy bestiom żeby być pięknymi potrzeba magnezowo-litowej szpulki z tytanowym wałkiem? W obu spust i tak będzie dalej działał jak popsuty a w pokracznej do tego można ukręcić gwint i trzeba ewentualnie wymieniać panel  

[drag]

Cześć.

Parę słów na temat tytułowego sprzętu na gorąco i ode mnie.

Z powodu problemów z plecami i barkiem musiałem zrezygnowac z najcięższego zestawu(długiej lagi o cw 30-150 i adekwatnych kotletów).

Zdecydowałem że potrzebuje kija o cw. circa 20-60 i długości minimum 2.40,tak aby obsłużyć gumy od 10-12cm i ołowiem od 6-8g.do maksymalnie gumiaków typu Keitech ES 8"  czy Pig Shad Junior z obciążeniem do 10g(czyli łacznie około 60g masy przynety),wahadeł,także dużych obrotówek i okazjonalnej dorozki z ręki.

Myślałem że będzie problem z budżetowym kijem w tych parametrach ale trafił sie niespodziewanie szybko od kolegi z forum-Daiwa Prorex 240cm. z cw.opisanym 28-56.Skażony bezpowrotnie "tatularstwem"   myślałem po prostu kupić stara Tatulę 100 ale po namyśle stwierdziłem że przydałoby się cos z nieco nizszym przełozeniem,zwłaszcza w zwiazku z tym że zestaw pod gumowanie i wspomniane wczesniej duże obrotówki.Wizyta w Poznańskim CW i konstruktywna rozmowa zdecydowałą o zakupie Revo 4 X(z przełożeniem 6.6:1).Multiplikator w sklepie zrobił na mnie naprawdę pozytywne wrażenie.

Wczoraj został obrzucany z wspomniana Daiwą.Uzywane były gumy od 10cm+główka 6g.,Gunki Grubby Shad 13cm,Cannibale 15 z różnymi obciązeniami,Pigi 15cm do Keitecha ES 8" oraz Piga juniora z czeburaszką 8g.Obciążenia do większych gum takie a nie inne bo głównie łowiłem na płytkiej wodzie,takiej ok.2m.

Nie wiem ile wazy szpulka multiplikatora,przy sposobnosci zważę razem z linką(150m.linki 25lb).Jak wspomniałem najniżej leciał Gunki Grubby Shad 10,5cm.z główką 6g.Myślę że to niecałe, lub około 20g.łacznej wagi.Metrów z łodki nie mierzyłem bo nie ma jak ale odległości bardzo zadowalajace,górny zakres tez smigał bezproblemowo.Bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie zwłaszcza ciąganie duzych wirówek,takich jak na zdjeciu(24g.wagi "na sucho",skrzydełko ma 8cm.)

Podczas ciagania stawiajacych spory opór obrotówek multiplikator nie meczy sie absolutnie,czuć potrzebną moc.Nie wiem z jakich materiałów jest buda,oczywiście jest to jakis rodzaj plastiku.Wszystko spasowane jak nalezy,nie wyczułem żadnych luzów,hamulec działa płynnie-oddaje linkę bez efektu "skakania".Duży plus ode mnie za duże i bardzo wygodne knoby.Nie wiem czy tulejki czy łozyska,kręcą się bez oporu.Wczoraj łowiłem w zasadzie w ciągłym,mniejszym lub większym deszczu,mimo że to twardy plastik nie było efektu ślizgania się.Chyba swoje tez robią okrągłe dziurki wytłoczone na płaskich powierzchniach knoba.

Wszystko co powyżej to oczywiscie żadna recenzja bo trudno o takową po kilku godzinach użytkowania.Swoje do ogólnej wstępnej oceny dołozył też kij który bardzo mi podpasował a nauczyłem się juz dawno oceniać nie pojedyńcze elementy ale właśnie używane zestawy bo nimi przeciez łowimy.Jednakże,to co ważne czyli pierwsze wrażenie jest bardzo,bardzo pozytywne.Wygląda na to że powinien być to porządny wołek roboczy,w akceptowalnej moim zdaniem cenie.Dopiero dłuzsze uzytkowanie pozwoli sprawdzić kwestie trwałości i wytrzymałosci sprzętu a zamierzam go sporo pokatowac w następnym sezonie,zwłaszcza wspomnianymi wyżej obrotówami a także głębiej chodzącymi woblerami w trollu.

Na koniec jeszcze jeden plus,mój subiektywny-wszystko co czarne(zwłaszcza matowe) jest dla mnie ładne więc tu także nie ma się do czego doczepić .

 

Pozdrawiam,Andrzej

 

 

[king]

Witam, jednak obejmowany palcami panel beast 41 nie jest aluminiowy. Aluminiowe są rama i panel korbowy. Palm side najprawdopodobniej jest z materiału kompozytowego, który odpowiada hamulcowi walki i łożysku w panelu. Rozwiązanie do przyjęcia ale nie stosowane w topowych revo. Pozdrawiam

[BOB1]

Cześć.

Parę słów na temat tytułowego sprzętu na gorąco i ode mnie.

Z powodu problemów z plecami i barkiem musiałem zrezygnowac z najcięższego zestawu(długiej lagi o cw 30-150 i adekwatnych kotletów).

Zdecydowałem że potrzebuje kija o cw. circa 20-60 i długości minimum 2.40,tak aby obsłużyć gumy od 10-12cm i ołowiem od 6-8g.do maksymalnie gumiaków typu Keitech ES 8"  czy Pig Shad Junior z obciążeniem do 10g(czyli łacznie około 60g masy przynety),wahadeł,także dużych obrotówek i okazjonalnej dorozki z ręki.

Myślałem że będzie problem z budżetowym kijem w tych parametrach ale trafił sie niespodziewanie szybko od kolegi z forum-Daiwa Prorex 240cm. z cw.opisanym 28-56.Skażony bezpowrotnie "tatularstwem"   myślałem po prostu kupić stara Tatulę 100 ale po namyśle stwierdziłem że przydałoby się cos z nieco nizszym przełozeniem,zwłaszcza w zwiazku z tym że zestaw pod gumowanie i wspomniane wczesniej duże obrotówki.Wizyta w Poznańskim CW i konstruktywna rozmowa zdecydowałą o zakupie Revo 4 X(z przełożeniem 6.6:1).Multiplikator w sklepie zrobił na mnie naprawdę pozytywne wrażenie.

Wczoraj został obrzucany z wspomniana Daiwą.Uzywane były gumy od 10cm+główka 6g.,Gunki Grubby Shad 13cm,Cannibale 15 z różnymi obciązeniami,Pigi 15cm do Keitecha ES 8" oraz Piga juniora z czeburaszką 8g.Obciążenia do większych gum takie a nie inne bo głównie łowiłem na płytkiej wodzie,takiej ok.2m.

Nie wiem ile wazy szpulka multiplikatora,przy sposobnosci zważę razem z linką(150m.linki 25lb).Jak wspomniałem najniżej leciał Gunki Grubby Shad 10,5cm.z główką 6g.Myślę że to niecałe, lub około 20g.łacznej wagi.Metrów z łodki nie mierzyłem bo nie ma jak ale odległości bardzo zadowalajace,górny zakres tez smigał bezproblemowo.Bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie zwłaszcza ciąganie duzych wirówek,takich jak na zdjeciu(24g.wagi "na sucho",skrzydełko ma 8cm.)

obrotwa.jpg

Podczas ciagania stawiajacych spory opór obrotówek multiplikator nie meczy sie absolutnie,czuć potrzebną moc.Nie wiem z jakich materiałów jest buda,oczywiście jest to jakis rodzaj plastiku.Wszystko spasowane jak nalezy,nie wyczułem żadnych luzów,hamulec działa płynnie-oddaje linkę bez efektu "skakania".Duży plus ode mnie za duże i bardzo wygodne knoby.Nie wiem czy tulejki czy łozyska,kręcą się bez oporu.Wczoraj łowiłem w zasadzie w ciągłym,mniejszym lub większym deszczu,mimo że to twardy plastik nie było efektu ślizgania się.Chyba swoje tez robią okrągłe dziurki wytłoczone na płaskich powierzchniach knoba.

Wszystko co powyżej to oczywiscie żadna recenzja bo trudno o takową po kilku godzinach użytkowania.Swoje do ogólnej wstępnej oceny dołozył też kij który bardzo mi podpasował a nauczyłem się juz dawno oceniać nie pojedyńcze elementy ale właśnie używane zestawy bo nimi przeciez łowimy.Jednakże,to co ważne czyli pierwsze wrażenie jest bardzo,bardzo pozytywne.Wygląda na to że powinien być to porządny wołek roboczy,w akceptowalnej moim zdaniem cenie.Dopiero dłuzsze uzytkowanie pozwoli sprawdzić kwestie trwałości i wytrzymałosci sprzętu a zamierzam go sporo pokatowac w następnym sezonie,zwłaszcza wspomnianymi wyżej obrotówami a także głębiej chodzącymi woblerami w trollu.

Na koniec jeszcze jeden plus,mój subiektywny-wszystko co czarne(zwłaszcza matowe) jest dla mnie ładne więc tu także nie ma się do czego doczepić .

 

Pozdrawiam,Andrzej

Andrzeju, kupiłem ten multik w zeszłym roku, trochę ryzykując bo to nowość była i nikt nie umiał mi doradzić/podpowiedzieć. Używałem go przez cały sezon w tyn w słonej wodzie szkierów. Używałem przynęt tak jak Ty oraz gum ok 90gr+5-15 ołów.

Nie miałem żadnych problemów. Moje obserwacje pokrywają się z Twoimi. Plastikowy boczny panel to dla mnie zaleta bo nie "mrozi" w zimne dni. Najważniejsza jest rama a tutaj jest OK.

PS waga pustej szpulki - 20,1gr

      waga szpulki z linką (Casting PE 2,5 100mb + podkład) - 26gr

Ja również co do urody nie mam zastrzeżeń a do ceny tym bardziej   

Edytowane 17 Stycznia 2019 przez BOB

[Marcin1991]

Panowie posiada ktoś tego.abu beast 41 ?

Mam W planie dac tego 41 bądź curado 201dc. Co byście bardziej polecili. Curado w sumie to nowość. Kręciol tylko.i wyłącznie do jerkow do 100g

[sucks_one]

Panowie posiada ktoś tego.abu beast 41 ?

Mam W planie dac tego 41 bądź curado 201dc. Co byście bardziej polecili. Curado w sumie to nowość. Kręciol tylko.i wyłącznie do jerkow do 100g

Posiadam od niedawna nowego Beast 41. Co byś chciał wiedzieć ?

Do Curado sądzę, że będziesz musiał dokupić lepsze łożyska. Nie wiem jak wygląda w środku.

Z jerkówką miałem używać Scorpiona 1501XT ...zapewne jest to mocniejsza konstrukcja  niż większość obecnie produkowanych zrezygnowałem z tego pomysłu ale czy słusznie ? Tego nie wiem ale kiedy wziąłem go do ręki to pomyślałem sobie że lepiej sprawdzi się w klasie M.

Beast 41 ma średnicę szpuli chyba 37 albo 38mm czyli prawie o 5mm większą od Scorpiona a coś czuję że Curado DC może mieć jeszcze mniejszą.

Ów fakt spowodował że Scorpion na jerkówce nie siądzie.

[hm62]

A jakie są Twoje wrażenia, jakieś bolonczki zauważyłeś w tej nowej budzie?Polecasz,nie polecasz?Nie ukrywam, że biorę tę konstrukcję pod kontem dużych gum do ok100g

[Marcin1991]

Bardziej mam dylemat co by wybrać mam tranxa 301.toro beast 51. Conquesta 201. A teraz myślę sobie coś jeszcze z tych dwóch wybrać dc mnie ciekawi bardzo ale właśnie czy Podola. Podołać Podola ale jak długo

[sucks_one]

Nowy Revo jest bardziej kompaktowy i zdecydowanie lepiej leży w łapie. Jest niewiele większy od innych revo. Przekładnia piniona i cała reszta wygląda solidnie. Hamulec jak w STX więc odśrodkowy i magnety z regulacją na poliku. Wodzik jak na Abu daleko od szpuli. Hamulec mega mocny ale to raczej na Sumy. Generalnie polecam. Aaaaa....ładny jest ????

[hm62]

A masz ,może inne bestie, mógłbyś cyknąć fotkę poglądową?

[Friko]

Potwierdziam, nowy beast 41 w porównaniu do 51 wygląda jak dwa numery mniejszy  jak dla mnie wygląda wręcz filigranowo. Natomiast boczy panel jest z tworzywa (ten zdejmowany) a miałem nadzieję że będzie z metalu. Może z metalu jest tylko gniazdo hamulca rzutowego ...

 

Dwie rzeczy które zwróciły moją uwagę - skomplikowany układ hamulców rzutowych. Jakieś sprężynki na tym odśrodkowym  - wyglądają jakby się miały popsuć od samego patrzenia na nie. Zastanawiam się po co w multiku przewidzianym do cięższej roboty aż dwa hamulce rzutowe - nie miałem okazji wypróbować wcześniej takiego rozwiązania w praktyce,

 

Druga sprawa - element trzymający oczko wodzika  wykonany jest w całości z plastiku. Zresztą w tranxie i w lexie jest podobnie. O ile w mniejszych multikach nie zwracałem na to uwagi bo tam z racji płytszych szpul element trzymający oczko wodzika jest po prostu dużo mniejszy i taki zwarty, solidnie wyglądający -o tyle w przypadku multików z dużymi, głębokimi szpulami (tranx, beast, lexa)  zaczyna on wyglądać już trochę niebezpiecznie bo wodzik sterczy na długiej , cienkiej, plastikowej sztycy. Oczami wyobraźni widze jak sztyca będzie w skrajnym położeniu i będę rzucał ciężką przynętą to może na nią oddziaływać siła wysnuwanej przez przynętę plecionki. Pewnie nie będzie to siła na tyle duża żeby złamać ten element  -  o ile nie dojdzie do jakiejś pechowej splątki czy brody która o tą sztycę zahaczy - tak czy siak jestem negatywnie zdziwiony że pomimo cięższego przeznaczenia konstrukcji nie wykonano tych elementów z metalu (tak jak to ma miejsce w roundach, np. w ConQuest 201)

 

Edit:

 

niestety pierwsze testy nowego Beasta nie wydpadają najlepiej:

 

http://jerkbait.pl/topic/16089-baitcastowe-nowości/?p=2534131

[sucks_one]

Wg mojej opinii układ hamulcowy w Bestii wcale nie jest skomplikowany. Osobiście preferuję odśrodkowe hamulce ale lubię też mieć możliwość regulacji od zewnątrz bez potrzeby zdejmowania polika. Tutaj ustawiam na dwa bloczki i jak zawieje bądź też trzeba rzucić pod wiatr wykorzystuje  magnetyczny i srruuuu  

Nie mam pojęcia o co chodzi z tymi sprężynkami ....może tak opatentowali i tak robią. Tak czy inaczej hamulec działa i tyle. 

 

Jeśli chodzi o wodzik to faktycznie można  odnosić wrażenie o kruchości materiału z którego został zrobiony ale dam sobie rękę uciąć że w skrajnym położeniu nawet w CC kiedy złapiemy brodę po puszczeniu szpuli i metal nie wytrzyma tego przeciążenia. Ulegnie jak plastik. 

 

Więcej info raczej tylko z poligonu bo na tą chwilę jest to nowa zabawka która jeszcze nie oddała rzutów.

 

Ja jestem zdecydowanie na tak mimo, że polik nie jest metalowy

[BOB1]

Te "badziewiarskie" sprężynki zastosowali już w układzie hamulcowym Revo Toro 51 ...jakoś mnie nigdy nie zawiodły a mają już swoje lata

[Friko]

...fakt, wyglądają bardzo "vintage" jak z lat 60-ych

[Marcin1991]

Więcej argumentów przemawia jednak jak tak z japońskim curado:)