Skocz do zawartości

Czy boleń to najmądrzejsza ryba - wątek wydzielony z tematy Bolenie 2017


Krisu23

Rekomendowane odpowiedzi

 

   No ale odnieś się do tego co napisałem, o rybie która poznaje wędkarza na brzegu izolując go spośród dziesiątek innych ludzi - pasowało by się odnieść nie? 

   

 

 

Opis dałeś fajny i ciekawy, ale chyba nadinterpretujesz, albo myślisz życzeniowo.

Ja bym te całe dywagacje o "inteligencji" sprowadził do stwierdzenia, że jest rybą ostrożną. Po prostu.

Ostrożność poparta doświadczeniem - tym dłuższym, im starsza (i większa) ryba.

 

Za Twoją tezą mógłby przemawiać zwierzęcy  "szósty zmysł", który niewątpliwie istnieje. Zebry czy antylopy olewają najedzonego lwa, ale głodnego unikają, nawet jak ich nie goni.

Czy to mowa ciała? Czy feromony? Trudno powiedzieć.

Być może Ciebie zdradzała mowa ciała - inna niż plażowiczów, bo chyba nie wydzieliłeś jakiegoś feromona, który by go odstraszał :)

 

Skoro więc bolenie są takie ostrożne, przebiegłe i inteligentne, to powinny najlepiej brać na najwierniejsze imitacje pokarmu.

Jak więc wytłumaczyć polowanie na obrotówkę, ołowiankę czy białe piórko?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Nic nie rozumiesz z tego co było napisane. A myślałem, że trochę rozumiesz:( Ryba która płynie(w tej sytuacji) rozpoznaje swoje otoczenie i to nie w wodzie tylko na brzegu-albo jednocześnie. Odróżnia zagrożenie w postaci kolesia z wędką od faceta który pływa na materacu. Odróżnia wędki zarzucone na grunt od tych trzymanych w ręku jako spinning. Skręca dokładnie przed kolesiem który chce ją złowić. Ja nie mam zamiaru przydawać bolkom "superinteligencji" ale są to bardzo sprytne i spostrzegawcze ryby(na tle innych). Są pod względem tej spostrzegawczości i cwaniactwa dużo trudniejsze do złowienia od innych.  Wiem jak się łowi szczupłe, jak biorą to na marchewkę też złowisz. Bolki nawet jak biorą to złowić niełatwo.

   Więc podsumowując to  snickersa nie jadłem. Może gucio się w końcu odezwie. Bo ja już nie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa sytuacje że boleń jest jedną z "najgłubszych" ryb, a jeszcze troche ich jest bo 90% wedkarzy woli smacznego sandacza. To jest główna przyczyna jego istnienia, gdyby był smaczny byłoby go mniej niż sandaczy i szczupakow.

Sum jest dużo bardziej ostrożny od bolenia ponieważ żyje dlużej i jest bardziej doświadczony. To że istnieje nadal jest tego najlepszym dowodem bo presja na suma jest nieporównywalnie wieksza niż na bolenia. Największe sumy są często nie do złowienia, przynajmnej na sztuczna przynętę.

Edytowane przez wujek
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpuszczasz szczura do akwarium gdzie nie ma powierzchni tylko musi płynąć pod wodą w labiryncie. Pierwszy znajduje drogę po jakimś tam czasie. Drugi kilka razy szybciej. Przekombinowali, że zostawiają ślad zapachowy. Więc zmienili akwarium na identyczne tylko nowe a tego co przepłynął wpuścili do nowych szczórów. Każdy wzięty z obcowania z "doświadczonym" płynął jak po sznurku- wytłumacz proszę. 

... no dobra, a jak tłumaczył to prof. Vetulani?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    Co do błędu - mojego ortograficznego przepraszam, racja, nigdy nie byłem z tego mocny, przepraszam Mansik. AdaśCzeski Gucio zrobił podstawowe uogólnienie, że poza człowiekiem to nic - ja tak to odbieram. My jesteśmy dużo bardziej świadomi niż reszta świata ożywionego i jak twierdzą niektórzy potrafimy jako jedyni myśleć abstrakcyjnie. Dyskusja się zaczęła od tego, że jedne ryby są sprytniejsze od drugich. Zawsze jak się pisze, że jedne ryby są sprytniejsze od innych to znajdzie się ktoś kto Ci podeśle snickersa z zapytaniem czy masz po kolei w głowie. Ja już w rybnym biznesie siedzę dużo lat. I tyle co moje obserwacje pozwalają to mogę stwierdzić, że bolki, i inne karpiowate(nawet karpie a może szczególnie one) mają więcej oleju w mózgu niż np. szczupaki. Sprowadzanie ryb do prostej rury która z jednej strony wchłania a z drugiej wydala.... no tak  z nimi jest. Ale są gatunki które pomimo prostych celów w życiu, czyli w sumie są dwa: najeść się i rozmnożyć wybijają się na tle innych jeśli chodzi o odporność na nasze metody. Gdyby tak nie było(nie było tej różnicy między gatunkami) to bolek byłby tak samo przetrzebiony w kraju jak szczupak, sandacz, czy okoń. Że jeszcze istnieje to tylko świadczy o jego mechanizmach obronnych. I tłumaczenie, że ludzie i tak uczą się je łowić nie przemawia do mnie. Uczą się je łowić ale z mozołem bo to cwańsza ryba. Jak ktoś ma jeszcze wątpliwości to niech sobie zada pytanie ile czasu po introdukcji gum zajęło zrobienie z Polski pustyni jeśli chodzi o okonia, sandacza i szczupaka, a ile czasu zajmie zrobienie pustyni jeśli chodzi o bolki. 

...albo, że bolki są po prostu nie smaczne. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Odróżnia zagrożenie w postaci kolesia z wędką od faceta który pływa na materacu. Odróżnia wędki zarzucone na grunt od tych trzymanych w ręku jako spinning. Skręca dokładnie przed kolesiem który chce ją złowić.

 

No i to jest ta nadinterpretacja.

Zapewniam Cię, że bolen nie odróżni wędki spinningowej od gruntowej, nie odróżnia neoprenów od gumofilców, ani nie odczytuje napisu producenta na woblerze.

 

Ciekawe zdarzenie - zapewne przypadkowe - generuje fantastyczne interpretacje :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krisu, bardzo Cie proszę, zanim położysz ręce na klawiaturze przeczytaj dokładnie o co się rozchodzi:

A ja Tobie od zawsze powtarzałem, że na Fatso Crank będzie to nie słuchałeś ;)

Gdybyś zwrócił uwagę na na to, co znajduje się na końcu mojego posta to ta piana na ustach byłaby zbędna.

Fink ferst, akt tłajs :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pumba ja sie na Ciebie nie pienie wierz mi:)A glowa muru nie przebije. Ja zostaje przy swoim zdaniu i wolno mi. Kiedys zlowilem 26 boleni w.... godzine. Braly szybciej niz pstragi u mnie w stawie. Obok staly dwie lodki slowakow bo to bylo na Orawie. Nie zlowili w 4 chlopa ani sztuki. Ot taka anegdotka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... no dobra, a jak tłumaczył to prof. Vetulani?

Że nie do końca wiadomo jak to robią, i dla tego on nie chce spekulować- podane było jako przykład zdolności szczurów, nie jedyny, jako jeden z kilku. To był rok chyba 2003, może 4. Może teraz jest wytłumaczenie. Poszukaj...

Edytowane przez Krisu23
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety jak ja jeszcze byłem w szkole to świstki o dysortografii(nie mylić z dysgrafią) nie działały. Dlatego na maturze pisemnej z polskiego miałem 3 bo były trzy błędy ort. 1 stopnia. Ale widzę, że jak dasz kolegom przyczynek to sobie będą dworować. Dalej chłopaki:) Zróbcie jakiś żart:)

Edytowane przez Krisu23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ja jeszcze mam(zdjęcia). Pezet nie bo on nie robi zdjęć. darek1 to nie wiem, bo go nie znam. A Ty Qcyk nie widzisz bezsensu tej sytuacji? Powiedz mi po kiego ch...ja wstawiać tu zdjęcia i cokolwiek pisać. Dzisiaj dostaję prv. Gościu mi pisze, że złowienie 26 bolków w godzinę jest niemożliwe z holem, odhaczeniem mierzeniem i fotą(strona wcześniej napisałem, że tak złowiłem- 26 w godzinę). Wysyłam mu kawałek filmu, w sumie 3min15sek na którym są dwie wyholowane ryby jedna spięta i z siedem pustych rzutów. Piszę jak to wszystko zrobić, żeby tak mieć sprawnie poukładane i czego się dowiaduję? Że on tak do ręki to nie umie jak bolek ma 65 albo więcej i woli do podbieraka. To po co zaczyna mi rozmowę na prv? Albo coś umie albo nie. Mi tu ludzie sugerują żebym się zastanowił zanim napiszę. Sami też się zastanówcie zanim coś napiszecie. 

Edytowane przez Krisu23
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat szybo poleci pewnie, ale co tam... niech będzie jak było: 

 

Moje: 

 

Krisu, 

jak nie masz ochoty na snikersa, to nie pisz takich rzeczy. 

Wiem, że można złowić kilkadziesiąt boleni w krótkim czasie, w tym roku z kolegą z pontonu w Odrze złowiliśmy 41 sztuk z jednej główki, ale to trwało ze 2,5h. 

By wyciągnąć 26 na 1 h trzeba 2,30 minuty na rybę. 

Niemożliwe do zrobienia przy holu, odczepieniu, wypuszczeniu. Nawet bez foto.

 

Kris:

 

Możliwe. Kwestia sprzętu szybkiego holu i wielkości ryb. Nie napisałem, że to były ryby po 7 dych.  Dłużej niż 2,5min to ja może holowałem ze dwa trzy bolki w życiu. Reszta wyjeżdża od razu. Dzięki temu się nie męczy i szybko odpływa. Wtedy brały ryby 60-65cm więc ich nawet z wody nie wyjmowałem, chwyt za kark odhaczenie i następnego. Nie wierzysz - Twoja sprawa.

 

Do tego stopnia mnie rozśmieszyłeś, że Ci dzisiaj na YT załaduję kawałek filmu. Obejrzysz sobie jak to się robi. Jedna ryba na pełnym dystansie wyjeżdża w minutę dziesięć, druga w następnym rzucie koło łódki w 20 sekund. Możesz sobie przygotować stoper. Przyjrzysz się temu co się dzieje w tle, spróbujesz zrozumieć, że są ludzie którzy potrafią się znaleźć w miejscu gdzie żeruje na raz kilkaset boleni i one kompletnie nie mają patentu na to co im podajesz. Jak obejrzysz to wykasuję.

Na koniec odpalisz sobie snickersa i może się zastanowisz, czy powinieneś mi mówić co ja potrafię a czego nie. Pozdrawiam.

 

3min 15 sek. Dwa hole, wyczepienia, dwa pomiary ryb. Jedno puste branie, coś pewnie z 10 rzutów. Pozdrawiam i smacznego.

 

 

 

 

Moje: 

Krisu, 

 

ładny film. 

 

Pokazuje złowienie 2 ryb w nieco ponad 3 minuty, a nie 36 w godzinę. 

 

 

Może i teoretycznie jest to możliwe w jeziorze i przy rybach 50-60, ale nie w rzece, nie przy rybach 65-75, nie przy użyciu podbieraka. Ja mam chyba małe dłonie, bo odpasioną 65 muszę już mocno ścisnąć, a nie lubię tego robić, stąd podbierak. 

 

Kris: 

 

  Jak zwykle po jerkbaitowemu wykręcasz kota ogonem. Napisałeś, że niemożliwe jest wyholowanie bolka co dwie i pół minuty z wyhaczeniem, zmierzeniem i wypuszczeniem. Pierwsza z ryb na filmie który już skasowałem ma pod 7 dych. Z ok 50m wyjeżdża w 1,1min zostaje odhaczona zmierzona i wypuszczona bo nie ma czasu, bo biorą. Drugą na miarce widziałeś. Tylko, do tego trzeba:

1. Umieć holować ryby, żeby się szybko zmęczyły(bo trzeba napieprzać następną), dobra wędka, odpowiednio ustawiony hamulec, czucie ryby - reakcja na odjazd, im prędzej zgasisz tym szybciej wyjedzie.

2. Mieć bezzadziorowe haki, żeby było lepiej dla ryb i szybciej się odpinało a PRZEDE WSZYSTKIM przygotowane szczypce zawsze w tym samym miejscu gotowe do użycia. 

3. Miarkę mazakiem namalowaną na pontonie bo mierzenie zajmuje sekundę.

4. To czego nie masz czyli pewny chwyt za kark. Dla mnie jak walisz bolki do podbieraka to jest obciach. Ciotą jesteś i tyle. Ja nawet 80tki biorę za kark. Fakt łowię teraz na stojącej(wyłącznie) ale swoje przełowiłem w rzece i ryby medalowe podbierałem tak samo jak w jeziorze. 

5. Jak sądzisz, że robienie zdjęć zajęło by więcej czasu to się mylisz. Ustawia się go pro na sekwencję poklatkową. Przy 64GB karty jedno zdjęcie co dwie sekundy bez wyłączania. Zdjęcie ma 4mb Go pro ma pack z baterią, wali te zdjęcia bez przerwy ile chcesz. To tak tylko, bo napisałeś, że z foceniem niemożliwe. 

 

 

   Podsumowując, sam mnie zaczepiłeś, pisząc że nie da się złowić 26 bolków w godzinę, w ostatnim poście już masz 36(chyba na wszelki wypadek), ja Ci pokazuję film z którego wynika, że to możliwe a Ty dalej będziesz klepał swoje. Myślisz, że Ci pokażę film jak się bolka 75 holuje w minutę, wyjmuje, wyhacza i robi zdjęcie? Mam takie ale... no chyba nie dla Ciebie. 

 

   Ewidentnie masz problem z moją osobą na Jerku. Bo już nie raz dawałeś sygnały. To po zimnym prysznicu który tu dostałeś na priv zdaj sobie sprawę, że ja nie piszę bzdur. Jak piszę, że bolek na stojącej potrafi odróżnić spinningistę od grunciarza to tak jest. I  głupek który sam nie łowi nic tylko przyklaskuje, pisząc mi, że nad interpretuję po prostu nie jest wart dalszej dyskusji.

   Tak samo jak niespełniony ichtiolog (...). Najpierw było, że wśród zwierząt nie ma mądrych i głupich, jak się pojawiły konkretne zapytania to się zaczęła standardowa taktyka, czyli odkręcanie kota ogonem. 

  Smacznego Adamie.

 

I tak z ciekawości. Napisałeś, że w 2.5h złowiliście 42 bolki z jednej główki. Jakie wielkości? Pytam celowo, bo jeszcze mimo wszystko mam ochotę porozmawiać.

 

Moje: 

Napisałem Ci kiedyś, że cenię sobie Twój hardy charakter, a poza tym cenię ludzi co nie pierdolą głupot. 

 

Niemniej z Twojego poprzedniej wiadomości płynie dużo negatywu... nazywanie mnie ciotą uważam, za obelgę. Może w w Twoich stronach, w Twoim przekonaniu to norma. U mnie nie. 

 

Używam podbieraka dokładnie z w celu, który sprecyzowałeś powyżej. Ryba szybkiej wyjeżdża z wody i szybciej do niej wraca.

 

Nie mam kamerki, muszę wyjąć aparat lub telefon, w tym czasie ryba jest w wodzie. Jeśli to dla Ciebie jest obciach... trudno. 

 

Twierdzenia w stylu: 

 

"Myślisz, że Ci pokażę film jak się bolka 75 holuje w minutę, wyjmuje, wyhacza i robi zdjęcie? Mam takie ale... no chyba nie dla Ciebie. " 

 

również uważam, że deprecjonujące rozmówcę. 

 

Oczywiście pomyliłem się nie 36, a 26, bo o tylu była mowa, ale znów, miast chwilę pomyśleć od razu zarzucasz mi jakieś negatywne intencje. 

 

Nie, nie mam z Tobą żadnego problemu. Problemy mam w domu, w pracy ciągle mam do czynienia z ludzkimi problemami i oczekiwaniami, że je rozwiąże. To jest forum wędkarskie, wędkarstwo to dla mnie wytchnienie od ww. i zawsze z lekkim przymrużeniem oka. Traktuję je jako przyjemność i ucieczkę ale zawsze zostaje we mnie trochę gościa z sali sądowej co węszy gówno, które ktoś chce mu sprzedać. Dlatego napisałem jak napisałem. Nigdy nie zastrzegałem, że moje zdanie jest świętą prawdą. Mam wątpliwość to piszę. Mam do tego prawo. Nie zrobiłem tego publicznie celowo i świadomie, bo ja na publicznym zdjęć snikersów nikomu nie wstawiałem. 

 

Ryby złowiliśmy w Odrze, nie 42 tylko 41. Rozmiar 65 - 72-3 może 5. Po którymś tam mierzenia zaprzestaliśmy. Ja takiego łowienia, że dublety, że po spince bolka na kotwicy został pewnie wypluty okonek 7-9 cm doświadczyłem po raz pierwszy.

 

Pozdr. 

Adam  

 

A i co do sprzętu... to jest kij NFC 2,6 metra o mocy 17 lb, plecionka Daiwa Morethan 1.2 pe o wytrzymałości rzekomo 22 lb plus Daiwa Certate HC 3000.  Tym w nurcie i dużym uciągu boleń 60 wyjeżdża w faktycznie w góra 30 sekund.  

 

Krisu: 

 

Na filmie który widziałeś: jak tak biorą ryby na stojącej, czyli bez przerwy to 80% są 60-68. 10% to ryby mniejsze a 10% to większe. Czyli jak za dzień łowisz dwadzieścia to może ze dwie 70tki. 

Tak jest jak masz kociokwik. Biorą ryby małe 60-65 i średnie czyli takie do 70plus. Raz mi się zdarzyło, że na kociokwiku po złowieniu już kilkunastu trzepnąłem 80tke. One zawsze wychodzą w takich sytuacjach ostatnie, na ostatni moment i trzeba to wiedzieć. Jak się żerowanie kończy to wtedy jest szansa na bossa:)

    Ciotę proszę przyjmij, jak chcesz łowić ryby sprawniej. To się robi z ręki nie z podbieraka. Jak masz małe dłonie, będzie trudniej. Niestety wszystkiemu kłania się praktyka. Ja w robocie codziennie muszę nosić ryby. Umiem je chwytać tak, że się nie ruszają. Zabawne jest jak czasem bierzemy na fuchę do roboty wędkarzy od nas z koła. Niby łowią te ryby, żaden nie potrafi poprawnie chwycić ryby. To potrafią tylko ludzie którzy z tym pracują na co dzień albo bardzo rzadko wędkarze. Wędkarze tego nie potrafią bo.... za mało mają ryb w rękach. Hamer umie perfekcyjnie podebrać i trzymać bolka bo złowił ich pewnie parę tysięcy. Ja umiem bo złowiłem może z tysiąc a w robocie mam z tym styczność bez przerwy. To jest czucie. Jak za mocno ściśniesz przy podbieraniu- tylko trochę za mocno, to dupa. Jak masz wyczucie, jak ścisnąć(wcale nie mocno), żeby się dał wyciągnąć, to jesteś w domu. Trzeba do tego Adasiu złowić parę razy w życiu po te dwadzieścia bolków na godzinę nauczyć się pewnie podbierać z ręki, szybko odhaczać, szybko mierzyć, szybko wypuszczać. 

   O GoPro napisałem tylko dla tego, że zaznaczyłeś, że z foceniem niemożliwe. Możliwe, tylko chciałem uświadomić.

   A co do filmów.... kiedyś przyjdzie czas na publikację. Zbliża się bo Żywiec się kończy. Jak nie będzie ryb to filmy będą bez ryzyka, bo nie będzie czego nam wytrzepać.

Ingerowałem w tekst, ponieważ obraża on wprost osobę niebędącą stroną rozmowy. Obraża w sposób niedopuszczalny, zwłaszcza przez osobę, która nie ma żadnych kwalifikacji, by komentować wykształcenie wspomnianego kolegi. Jako że nie miało to być upublicznione, tym razem konsekwencji w postaci kary regulaminowej nie wyciągnę.

http://nauka-polska.pl/#/profile/research?id=230676&_k=ubas10

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jak liczycie te ryby. Ja jak jestem na boleniach to nie wiem czy to piąta czy szósta. A co dopiero 20.

Jak miałem dzień konia to wyjąłem około 40 sztuk w dwie godziny. Z jednego miejsca w rzece. Wymiary 50-60 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat szybo poleci pewnie, ale co tam... niech będzie jak było:

 

Moje:

 

Krisu,

 

jak nie masz ochoty na snikersa, to nie pisz takich rzeczy.

 

Wiem, że można złowić kilkadziesiąt boleni w krótkim czasie, w tym roku z kolegą z pontonu w Odrze złowiliśmy 41 sztuk z jednej główki, ale to trwało ze 2,5h.

 

By wyciągnąć 26 na 1 h trzeba 2,30 minuty na rybę.

 

Niemożliwe do zrobienia przy holu, odczepieniu, wypuszczeniu. Nawet bez foto.

 

Kris:

 

Możliwe. Kwestia sprzętu szybkiego holu i wielkości ryb. Nie napisałem, że to były ryby po 7 dych. Dłużej niż 2,5min to ja może holowałem ze dwa trzy bolki w życiu. Reszta wyjeżdża od razu. Dzięki temu się nie męczy i szybko odpływa. Wtedy brały ryby 60-65cm więc ich nawet z wody nie wyjmowałem, chwyt za kark odhaczenie i następnego. Nie wierzysz - Twoja sprawa.

 

Do tego stopnia mnie rozśmieszyłeś, że Ci dzisiaj na YT załaduję kawałek filmu. Obejrzysz sobie jak to się robi. Jedna ryba na pełnym dystansie wyjeżdża w minutę dziesięć, druga w następnym rzucie koło łódki w 20 sekund. Możesz sobie przygotować stoper. Przyjrzysz się temu co się dzieje w tle, spróbujesz zrozumieć, że są ludzie którzy potrafią się znaleźć w miejscu gdzie żeruje na raz kilkaset boleni i one kompletnie nie mają patentu na to co im podajesz. Jak obejrzysz to wykasuję.

Na koniec odpalisz sobie snickersa i może się zastanowisz, czy powinieneś mi mówić co ja potrafię a czego nie. Pozdrawiam.

 

3min 15 sek. Dwa hole, wyczepienia, dwa pomiary ryb. Jedno puste branie, coś pewnie z 10 rzutów. Pozdrawiam i smacznego.

 

 

 

 

Moje:

Krisu,

 

ładny film.

 

Pokazuje złowienie 2 ryb w nieco ponad 3 minuty, a nie 36 w godzinę.

 

 

Może i teoretycznie jest to możliwe w jeziorze i przy rybach 50-60, ale nie w rzece, nie przy rybach 65-75, nie przy użyciu podbieraka. Ja mam chyba małe dłonie, bo odpasioną 65 muszę już mocno ścisnąć, a nie lubię tego robić, stąd podbierak.

 

Kris:

 

Jak zwykle po jerkbaitowemu wykręcasz kota ogonem. Napisałeś, że niemożliwe jest wyholowanie bolka co dwie i pół minuty z wyhaczeniem, zmierzeniem i wypuszczeniem. Pierwsza z ryb na filmie który już skasowałem ma pod 7 dych. Z ok 50m wyjeżdża w 1,1min zostaje odhaczona zmierzona i wypuszczona bo nie ma czasu, bo biorą. Drugą na miarce widziałeś. Tylko, do tego trzeba:

1. Umieć holować ryby, żeby się szybko zmęczyły(bo trzeba napieprzać następną), dobra wędka, odpowiednio ustawiony hamulec, czucie ryby - reakcja na odjazd, im prędzej zgasisz tym szybciej wyjedzie.

2. Mieć bezzadziorowe haki, żeby było lepiej dla ryb i szybciej się odpinało a PRZEDE WSZYSTKIM przygotowane szczypce zawsze w tym samym miejscu gotowe do użycia.

3. Miarkę mazakiem namalowaną na pontonie bo mierzenie zajmuje sekundę.

4. To czego nie masz czyli pewny chwyt za kark. Dla mnie jak walisz bolki do podbieraka to jest obciach. Ciotą jesteś i tyle. Ja nawet 80tki biorę za kark. Fakt łowię teraz na stojącej(wyłącznie) ale swoje przełowiłem w rzece i ryby medalowe podbierałem tak samo jak w jeziorze.

5. Jak sądzisz, że robienie zdjęć zajęło by więcej czasu to się mylisz. Ustawia się go pro na sekwencję poklatkową. Przy 64GB karty jedno zdjęcie co dwie sekundy bez wyłączania. Zdjęcie ma 4mb Go pro ma pack z baterią, wali te zdjęcia bez przerwy ile chcesz. To tak tylko, bo napisałeś, że z foceniem niemożliwe.

 

 

Podsumowując, sam mnie zaczepiłeś, pisząc że nie da się złowić 26 bolków w godzinę, w ostatnim poście już masz 36(chyba na wszelki wypadek), ja Ci pokazuję film z którego wynika, że to możliwe a Ty dalej będziesz klepał swoje. Myślisz, że Ci pokażę film jak się bolka 75 holuje w minutę, wyjmuje, wyhacza i robi zdjęcie? Mam takie ale... no chyba nie dla Ciebie.

 

Ewidentnie masz problem z moją osobą na Jerku. Bo już nie raz dawałeś sygnały. To po zimnym prysznicu który tu dostałeś na priv zdaj sobie sprawę, że ja nie piszę bzdur. Jak piszę, że bolek na stojącej potrafi odróżnić spinningistę od grunciarza to tak jest. I głupek który sam nie łowi nic tylko przyklaskuje, pisząc mi, że nad interpretuję po prostu nie jest wart dalszej dyskusji.

Tak samo jak niespełniony ichtiolog (...). Najpierw było, że wśród zwierząt nie ma mądrych i głupich, jak się pojawiły konkretne zapytania to się zaczęła standardowa taktyka, czyli odkręcanie kota ogonem.

Smacznego Adamie.

 

I tak z ciekawości. Napisałeś, że w 2.5h złowiliście 42 bolki z jednej główki. Jakie wielkości? Pytam celowo, bo jeszcze mimo wszystko mam ochotę porozmawiać.

 

Moje:

Napisałem Ci kiedyś, że cenię sobie Twój hardy charakter, a poza tym cenię ludzi co nie pierdolą głupot.

 

Niemniej z Twojego poprzedniej wiadomości płynie dużo negatywu... nazywanie mnie ciotą uważam, za obelgę. Może w w Twoich stronach, w Twoim przekonaniu to norma. U mnie nie.

 

Używam podbieraka dokładnie z w celu, który sprecyzowałeś powyżej. Ryba szybkiej wyjeżdża z wody i szybciej do niej wraca.

 

Nie mam kamerki, muszę wyjąć aparat lub telefon, w tym czasie ryba jest w wodzie. Jeśli to dla Ciebie jest obciach... trudno.

 

Twierdzenia w stylu:

 

"Myślisz, że Ci pokażę film jak się bolka 75 holuje w minutę, wyjmuje, wyhacza i robi zdjęcie? Mam takie ale... no chyba nie dla Ciebie. "

 

również uważam, że deprecjonujące rozmówcę.

 

Oczywiście pomyliłem się nie 36, a 26, bo o tylu była mowa, ale znów, miast chwilę pomyśleć od razu zarzucasz mi jakieś negatywne intencje.

 

Nie, nie mam z Tobą żadnego problemu. Problemy mam w domu, w pracy ciągle mam do czynienia z ludzkimi problemami i oczekiwaniami, że je rozwiąże. To jest forum wędkarskie, wędkarstwo to dla mnie wytchnienie od ww. i zawsze z lekkim przymrużeniem oka. Traktuję je jako przyjemność i ucieczkę ale zawsze zostaje we mnie trochę gościa z sali sądowej co węszy gówno, które ktoś chce mu sprzedać. Dlatego napisałem jak napisałem. Nigdy nie zastrzegałem, że moje zdanie jest świętą prawdą. Mam wątpliwość to piszę. Mam do tego prawo. Nie zrobiłem tego publicznie celowo i świadomie, bo ja na publicznym zdjęć snikersów nikomu nie wstawiałem.

 

Ryby złowiliśmy w Odrze, nie 42 tylko 41. Rozmiar 65 - 72-3 może 5. Po którymś tam mierzenia zaprzestaliśmy. Ja takiego łowienia, że dublety, że po spince bolka na kotwicy został pewnie wypluty okonek 7-9 cm doświadczyłem po raz pierwszy.

 

Pozdr.

Adam

 

 

A i co do sprzętu... to jest kij NFC 2,6 metra o mocy 17 lb, plecionka Daiwa Morethan 1.2 pe o wytrzymałości rzekomo 22 lb plus Daiwa Certate HC 3000. Tym w nurcie i dużym uciągu boleń 60 wyjeżdża w faktycznie w góra 30 sekund.

 

Krisu:

 

Na filmie który widziałeś: jak tak biorą ryby na stojącej, czyli bez przerwy to 80% są 60-68. 10% to ryby mniejsze a 10% to większe. Czyli jak za dzień łowisz dwadzieścia to może ze dwie 70tki.

Tak jest jak masz kociokwik. Biorą ryby małe 60-65 i średnie czyli takie do 70plus. Raz mi się zdarzyło, że na kociokwiku po złowieniu już kilkunastu trzepnąłem 80tke. One zawsze wychodzą w takich sytuacjach ostatnie, na ostatni moment i trzeba to wiedzieć. Jak się żerowanie kończy to wtedy jest szansa na bossa:)

Ciotę proszę przyjmij, jak chcesz łowić ryby sprawniej. To się robi z ręki nie z podbieraka. Jak masz małe dłonie, będzie trudniej. Niestety wszystkiemu kłania się praktyka. Ja w robocie codziennie muszę nosić ryby. Umiem je chwytać tak, że się nie ruszają. Zabawne jest jak czasem bierzemy na fuchę do roboty wędkarzy od nas z koła. Niby łowią te ryby, żaden nie potrafi poprawnie chwycić ryby. To potrafią tylko ludzie którzy z tym pracują na co dzień albo bardzo rzadko wędkarze. Wędkarze tego nie potrafią bo.... za mało mają ryb w rękach. Hamer umie perfekcyjnie podebrać i trzymać bolka bo złowił ich pewnie parę tysięcy. Ja umiem bo złowiłem może z tysiąc a w robocie mam z tym styczność bez przerwy. To jest czucie. Jak za mocno ściśniesz przy podbieraniu- tylko trochę za mocno, to dupa. Jak masz wyczucie, jak ścisnąć(wcale nie mocno), żeby się dał wyciągnąć, to jesteś w domu. Trzeba do tego Adasiu złowić parę razy w życiu po te dwadzieścia bolków na godzinę nauczyć się pewnie podbierać z ręki, szybko odhaczać, szybko mierzyć, szybko wypuszczać.

O GoPro napisałem tylko dla tego, że zaznaczyłeś, że z foceniem niemożliwe. Możliwe, tylko chciałem uświadomić.

A co do filmów.... kiedyś przyjdzie czas na publikację. Zbliża się bo Żywiec się kończy. Jak nie będzie ryb to filmy będą bez ryzyka, bo nie będzie czego nam wytrzepać.

 

 

Ingerowałem w tekst, ponieważ obraża on wprost osobę niebędącą stroną rozmowy. Obraża w sposób niedopuszczalny, zwłaszcza przez osobę, która nie ma żadnych kwalifikacji, by komentować wykształcenie wspomnianego kolegi. Jako że nie miało to być upublicznione, tym razem konsekwencji w postaci kary regulaminowej nie wyciągnę.

http://nauka-polska.pl/#/profile/research?id=230676&_k=ubas10

???

Czy to jest zrzut priva?!!

Edytowane przez klim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ingerowałem w tekst, ponieważ obraża on wprost osobę niebędącą stroną rozmowy. Obraża w sposób niedopuszczalny, zwłaszcza przez osobę, która nie ma żadnych kwalifikacji, by komentować wykształcenie wspomnianego kolegi. Jako że nie miało to być upublicznione, tym razem konsekwencji w postaci kary regulaminowej nie wyciągnę.

http://nauka-polska.pl/#/profile/research?id=230676&_k=ubas10

 

Kto ingerował ? 

 

Szanowny moderatorze podpisz się proszę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...