Skocz do zawartości

Cormoran Powergrip 2.7 m 2-15 g Stara Niemiecka produkcja - opinie poszukiwane


soniq51

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat tytułowego kija? Ponoć to legenda swoich czasów. Ile może być taki warty? Mój posiada wadę w postaci uchwytu kołowrotka który jest bardzo dobry fuji ale puścił klej go mocujący i przy mocniejszym ruchy potrafi go przekręcać wokół osi kija.

post-66120-0-68086000-1511612259_thumb.jpg

post-66120-0-56418500-1511612303_thumb.jpg

post-66120-0-34962500-1511612330_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. To chyba jeszcze wczesniejsza seria. Coramidowe to Powergrip CM. Wady to jak w innych niemieckich kijach z tych czasow np. Balzer Edition IM6 waga i toporne zbrojenie tj. rzadkie i w zbyt duze przelotki. C.w. zdecydowanie zanizony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat tytułowego kija? Ponoć to legenda swoich czasów. Ile może być taki warty? Mój posiada wadę w postaci uchwytu kołowrotka który jest bardzo dobry fuji ale puścił klej go mocujący i przy mocniejszym ruchy potrafi go przekręcać wokół osi kija.

Witam.

Miałem ten spinning.

Jest to pierwsza wersja ,z końca lat 80-tych.

Spinning zdecydowanie niedoszacowany.C.W. zaniżone.Spokojnie można nim rzucac nawet 30 gr.

Uchwyt w moim egzemplarzu rysowal blank przy zaciskaniu (uchwyt bagnetowy).

Można przykleić tą część uchwytu która ma być nieruchoma

Następna wersja miała uchwyt śrobowy (coramidowa).

Kłaniam sie Marian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kij jest bardziej kultowy niż wspomniany CM, choć to wszystko pojecie względne. Ten model był produkowany przed CM, jest to power-x carbon, tak zwana "wisienka". Następcą był wspomniany Powergrip CM, różnica taka, że w CM włókna oplotu są coramidowe a w tym węglowe. Przelotek też nie jest za mało ani nie są za duże, chyba, ze porównamy to ze współczesnymi UL'ami, do których przykręca się kołowrotki o rozmiarze 1000  ;)

Cena, to już inna sprawa, trzeba trafić na amatora - ale na więcej jak 200 zł nie ma co liczyć ...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kijek bardzo fajny ale,praktycznie każdy Powergip posiada tzw. wadę konstrukcyjną-przesztywnienie  w okolicy złącza na szczytówce. Nie mniej jednak fajnie przenosi drgania i jak na swoją konstrukcję jest dosyć lekki. Ciężary rzutowe dosyć zaniżone,przelotki Hardloy,dosyć toporne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny kij, miałem i sporo nim łowiłem.

Genialne rozwiązanie uchwytu kołowrotka, jedyna jak dla mnie wada to .... słabe przelotki, jakby je zamienić na Alconity to można by dalej fajnie łowić :)

A przód uchwytu podklej by się nie obracał, w sumie to prosta sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam Powergrip'a tylko wersję CM i uważam że takich wędek się nie sprzedaje, toć to wędkarska legenda jest, za perę lat śmiało na ścianie będzie można wieszać :) Niemiecka technologia....produkowana w Niemczech, w latach 90' marzenie, wiem że większość z nas porównuje to do współczesnych wędzisk ale nie tędy droga, cofnijmy się ćwierć wieku wstecz, ludzie bambusami jeszcze łowili a tu wchodzi taki Cormoran z serią Powergip za którą trzeba dać dobre pół wyplaty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Moim zdaniem akurat coramid sie sprawdzał a wtedy byly rozne eksperymenty np. Z kevlarem. Mialem takiego Silstara ale chyba ten kevlar go wzmacnial i jednoczesnie spowalmial bo straszny kluch to byl. Dlaczego zarzucili coramid w kijach? Przeciez byly chwalone i sprzedawaly sie dobrze. Chyba koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem że oplot w tamtych czasach był stosowany dlatego że ówczesne blanki bez oplotu podczas ugięcia się spłaszczały, robiły się w przekroju owalne więc stawały się słabsze, oplot utrzymywał okrągły przekrój podczas ugięcia.

Edytowane przez mariusz79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kilka modeli Powergrip CM i BlackStar CM i zawsze podobały mi się te kije. Najlepszy modelem wg mnie był Powergrip CM 275cm 2-15g, mega uniwersalny i mega odporny na wszystko model, rzucał wszystkim od 5 do 25-30g.

 

Oj, z chęcią bym tez znowu kupił takiego BlackStara CM 210cm lub 240cm i 10-30g ;) Jak ktoś ma na sprzedaż to zapraszam na priv ;)

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, to formatujące na długo techniczny światopogląd prawo pierwszych połączeń.. :) 

Powergrip był efekciarskim dziwadłem wycelowanym marketingowo w  mało kumate kraje zza żelaznej kurtyny, nie był niemiecką produkcją a chińską, pomysł z lejkowatą rękojeścią przedłużającą typowe nic takiego z przelotkami - ale nieco poprawiający czułość, był żywcem zerżnięty z starszych kijów ABU, a ozdobne owijki ze sznureczków o kosmicznych nazwach do dziś rzucają na kolana zajebistością patentu. Chluba PSS, jakby nie patrzył.. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...