Skocz do zawartości

Bo okoń to twarda ryba jest, czyli kilka spostrzeżeń C&R


Rekomendowane odpowiedzi

Inkubowaliście w wylęgarni czy w aparatach umiejscowionych na jakimś cieku wodnym? Pytam bo ta druga opcja chodzi mi po głowie ju?ź od kilku lat. Chcę to zrobić dla mojego koła. A tarło wyszło miodzio i materiał na pewno będzie. Mam projekty inkubator?łw do instalacji w cieku wodnym opis granulacji ?źwiru itd. Jedyne czego nie wiem to jak się rzecz przedstawia od strony prawnej. Wydaje mi się, ?źe bez zgody RZGW się nie obejdzie. Pewnie jeszcze zmiana operatu itd. Trochę OT ta dyskusja ale co tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ju?ź miałem się kłaść, ale przeczytałem Tw?łj materiał Kuba z du?źym zaciekawieniem i muszę kilka sł?łw od siebie kliknąć. Na ichtiologii to się znam jak wilk na gwiazdach, a co dopiero na patofizjologii ryb. U ludzi z racji zawodu ju?ź nieco lepiej się orientuję i sądzę poprzez analogię (krwotok to krwotok chyba, nie?), ?źe teoria z krwotokiem jest bardzo bliska prawdzie. Z początku zero objaw?łw, dopiero p?łźniej bęc i trup - to faktycznie często ma taki przebieg. Ale ja nie o tym miałem - starczy tych naukawych domysł?łw .

 

Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, ?źe podbierak czy inny grip (z głową u?źyty), to rzecz święta. Ryba ma to do siebie, ?źe śliskim stworem jest i nie ma rady - czasem wymsknąć się, nawet z pozornie mocnego chwytu, musi. Teraz to mi podw?łjnie szkoda tych wszystkich, co poleciały kiedyś na ziemię :(. Dzięki za ciekawe spostrze?źenia.

 

Jak to nie ma objaw?łw przy krwotoku u ludzi, a wstrząs hipowolemiczny?

wujek

 

He, he - uderz w st?łł... :D Ale okej, faktycznie mało precyzyjnie się wyraziłem, więc ju?ź odpowiadam. Ot?ł?ź oczywiście u ludzi przy niezaopatrzonych krwotokach wstrząs hipowolemiczny jest realnym zagro?źeniem i mo?źe wystąpić cały szereg objaw?łw: spadek ciśnienia, sinica, wydłu?źony nawr?łt kapilarny, silny b?łl i tkliwość okolic krwotoku. Miałem jednak na myśli szczeg?łlne przypadki, gdy krwawienie jest niewielkie i nie daje wyraźnych objaw?łw - to wbrew pozorom nierzadki przypadek przy krwotokach wewnętrznych i urazach, gdzie zadziała du?źa siła i narządy wewnętrzne uległy stłuczeniu, czasem pęknięciu - np. historie ze śledzioną. Nie zawsze w uraz?łwce wszystko się dzieje szybko, spektakularnie i z masą krwi w tle. Koniec off-topu .

 

 

Jest widoczne, kiedyś miałem wypadek, dali mnie na st?łł, USG i odrazu widzieli ?źe wewnątrz mnie jest pełno płyn?łw, krwi no i uszkodzona śledziona. Usunęli ją :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie metody (przeluwanie pęcharza i rzut do wody głową w d?łł) są stosowane przez wy?źej świadome wędkarsko nacje i ilość łowionych ryb na takich łowiskach nie spada. Pewnie aby potwierdzić, ?źe wypuszczane ryby z głębin mają się nieźle, trzeba by je znakować i po ponownym złowieniu, sprawa byłaby jasna. Niestety takich badań się chyba nie prowadzi...

 

Holendrzy (w tym Bertus), kt?łry mi opowiadał o tych sandaczach rzucanych na pysk, twierdził, ?źe ładnie widzieli na sondach, jak ryby schodza na dno. Oczwiście, na tym obserwacje się kończyły.

 

jednak na ichnich kanałach, często łowi sie głeboko i łowi się duuuu?źo. kilkanaście sandaczy dziennie, to totalne bezrybie. Wyniki po kilkadziesiąt sztuk są normalnością (łowione wertykalnie). nic nie piszą, ?źe pogłowie się kurczy, więc albo jest tych sandaczy tak wiele, albo dają radę.

 

Wiele ekip morskich przekłuwa pęcherz i te?ź twierdzą, ?źe rybki wracają do formy... W tym przypadku, jeszcze trudniej o dowody...

 

Sandacze to ryby zamkniętopęcherzowe i jak wiadomo newralgiczny moment ich ?źycia, po wykluciu, to napełnienie pęcherza gazem. Trudno powiedzieć jak to jest w naturze ale w akwakulturze są z tym du?źe problemy. Jednak rybki, kt?łre nie napełniły pęcherza ?źyją tak więc sandacze mo?źna wyłączyć z podobnych rozwa?źań. Niestety okonie wyjęte na szybko z głębokości poni?źej 11-12m kończą tragicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku okonia to nie napełnienie pęcherza pławnego jest problemem przy szybkiej zmianie głębokości. Okoń jako ryba o zamkniętym pęcherzu pławnym nie potrafi regulowac ciśnienia tak jak to potrafią robic ryby otwartopęcherzowe, ot, chcoby tak jak płoc. W przypadku okonia regulacja ciśnienia w pęcherzu pławnym odbywa się za pomocą tzw. cudownej sieci tętniczej, czyli za pomocą odbierania lub dostarczania tlenu przez krew. Jak się łatwo domyślic nie jest to mechanizm tak sprawny jak regulacja ciśnienia za pomocą połączenia pęcherza pławnego z przewodem pokarmowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku okonia to nie napełnienie pęcherza pławnego jest problemem przy szybkiej zmianie głębokości. Okoń jako ryba o zamkniętym pęcherzu pławnym nie potrafi regulowac ciśnienia tak jak to potrafią robic ryby otwartopęcherzowe, ot, chcoby tak jak płoc. W przypadku okonia regulacja ciśnienia w pęcherzu pławnym odbywa się za pomocą tzw. cudownej sieci tętniczej, czyli za pomocą odbierania lub dostarczania tlenu przez krew. Jak się łatwo domyślic nie jest to mechanizm tak sprawny jak regulacja ciśnienia za pomocą połączenia pęcherza pławnego z przewodem pokarmowym.

 

Zawsze myslalem ze konstrukcje pecherza plawnego okonie i sandacze maja taka sama.

 

Czy moze cos mi umknelo i juz mowimy o czyms innym ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem o okoniu bo co do niego jestem w 150% pewien, sandacza pominąłem bo w jego przypadku były to tylko moje spekulacje, ale myślę ?źe jako członek rodziny Percidae jego pęcherz pławny jest skonstruowany podobnie jak pęcherz okonia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach wytłumaczenia. Okonie nie mają problem?łw z napełnianiem pęcherza pławnego, zupełnie inaczej wygląda to u sandaczy. Jeśli podniesiemy sandacza, kt?łry nie napełnił pęcherza w początkowym okresie swojego ?źycia, to po wypuszczeniu spłynie na dno bez najmniejszego problemu. W przypadku okonia mo?źemy przyjąć, ?źe 100% ryb będzie miało napełniony pęcherz, są ku temu dwa powody; okonie prawdopodobnie nie pochodzą z tarła sztucznego, urodzone w naturze będą miały sprawny pęcherz pławny. Proponowałem więc pominąć sandacza ze względu na to, ?źe du?źy procent narybku mo?źe być z nieczynnym pęcherzem i ludzie będą widzieć na sondzie jak spływają one na dno, chodziło mi tylko o to ?źeby wytłumaczyć to co ktoś obserwował na ekranie i uprościć dyskusję ale chyba nie wyraziłem się dość jasno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech się ktoś umiaty wypowie jednoznacznie.

Okoń i sandacza z naturalnego howu, wyrwane na szybko z duzej głębokości = trup

holowane powoli=pęcherz w pysku.

Przekłuwać? nie przekłuwać? Trochę inwazyjna sprawa to kłucie?

Mi przyszło te?ź takie radykalne rozwiązanie. Je?źeli ju?ź łowimy po to, zeby wypuszczać to zrezygnujmy z łowienia w głębokich miejscach. Proste i nie będzie dylemat?łw czy ryba prze?źyła czy nie. Je?źeli łowimy na patelnię to... nie to forum :D.

Aha, a ile to jest głęboko? Jaka jest granica bezpieczeństwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w Holandii nie połowisz. Tam z tego co kojarze łowią sandacze na takich głębokościach kilkadziesiąt metr?łw. Zresztą ktoś ju?ź pisał o tym w tym wątku. Czyli co, wychodzi na to ?źe de facto padbline wyrzucaja do wody? :unsure:

 

Nie lowilem w Holandii. Wiec jak moge zabierac glos na temat tamtejszego lowienia ?

 

U siebie widzialem ryby z 9- 10 metrow. Wracaly cale i zdrowe do wody.

Ponizej 10 juz widzialem kilka ryb rozwalonych .

Tylko to chcialem napisac.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ?źe nie ma jakiś jednoznacznych badań traktujących o głębinowych łowach...

 

Pamiętam, jak w niekt?łrych odcinkach pewien australijski brodacz (lubujący się w całowaniu ryb ) przed uwalnianiem złowionych tych z du?źej głębokości przekłuwał im właśnie pęcherz, kt?łry wystawał z pyska zdobyczy...Twierdził, ?źe to metoda całkowicie bezpieczna i pozwalająca wr?łcić im do formy...Ryby ?źwawo odpływały..Tylko co dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okoń/sandacz wyrywany z poni?źej 10m = trup. Larwy sandacza podchowywane w sztucznych warunkach mają problemy z napełnieniem pęcherza pławnego, staramy się wymyślić metody, kt?łre pomogą rybkom w tym procesie ale daleko jeszcze do doskonałości. Problem związany jest z napięciem powierzchniowym i/lub ilością pęcherzyk?łw powietrza w objętości wody. Larwy podnoszą się ku powierzchni i musza załapać bąbelek powietrza, wiele z nich nie potrafi się przebić przez barierę jaką jest błona powierzchniowa, stosuje się natryski, mgiełki, odpienianie, skimmery, napowietrzanie, substancje zmniejszające napięcie powierzchniowe wody itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kraj to obyczaj a co ryba to inna. Z pstrągami nie ma tego problemu stąd nie wiedziałem. Pewnie jak bym mądrą rybną szkołę skończył to bym coś słyszał. Ciekawe zatem jak to się w naturze dzieje, ?źe dają radę to zrobić. Nie da się wpuścić do jakiegoś stawu i niech sobie to we własnym zakresie załatwią? I jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Słyszałem, ?źe strasznie się nawzajem z?źerają, jak to rozwiązujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inkubowaliście w wylęgarni czy w aparatach umiejscowionych na jakimś cieku wodnym? Pytam bo ta druga opcja chodzi mi po głowie ju?ź od kilku lat. Chcę to zrobić dla mojego koła. A tarło wyszło miodzio i materiał na pewno będzie. Mam projekty inkubator?łw do instalacji w cieku wodnym opis granulacji ?źwiru itd. Jedyne czego nie wiem to jak się rzecz przedstawia od strony prawnej. Wydaje mi się, ?źe bez zgody RZGW się nie obejdzie. Pewnie jeszcze zmiana operatu itd. Trochę OT ta dyskusja ale co tam.

 

http://stripersandanglers.com/Forum/showthread.php?6127-Rais ing-salmon-in-an-RSI

 

 

mo?źe to się przyda, niestety w zadnym gospodarstwie w brytani na praktyce nie byłem, ale w Niemczech za to bylem kilka miesiecy.

 

ciekawy tekst naprawde!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krisu świe?źo wykluty pstrąg jest tak wielki, ?źe larwa sandacza mogła by w zasadzie stanowić jego pokarm :D hehehe. Wykluty sandacz ma 4mm długości i jest przeźroczysty. Oczywiście stosowane są r?ł?źne metody podchowu larw i narybku, r?łwnie?ź stawowe, jeziorowe w sadzach, jednak najbardziej masowa i kontrolowana mo?źe być tylko produkcja w basenach i RAS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To to ja wiem Guciolucky. Tzn wiem co jest najbardziej efektywne. Chodzi mi o to, jak to się dzieje, ?źe w naturze mogą napełnić ten pęcherz a w basenie nie dają rady. Musi być jakaś przyczyna. A jak jest przyczyna to mo?źna kombinować. To napięcie powierzchniowe jakoś do mnie nie przemawia bo w naturze te?ź występuje. Mo?źe chodzi o stres spowodowany zageszczeniem? Wszystkie sprawy zwiazane z wylęgarnictwem bardzo mnie ciekawią, chocia?ź we własnym zakresie to mogę się jedynie doskonalić w dziedzinie łososiowatych. Wylegarnia to najfajniejsza część tego zawodu. Przynajmniej dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem uzale?źniony od rozmna?źania ryb, ciągle dopisuję do listy nowe gatunki. Ostatnio nieco spowolniłem ale dziś np. doszedł mi afrykański, kolorowy wariant T.moori z okolic Kasaba bay. Co do sandaczy to wiele tęgich gł?łw, nie tylko polskich, kombinuje jak to poprawić. Ja pracowałem nad sandaczem pięć lat ale bardziej pod kątem dynamiki populacji, chocia?ź analizowałem te?ź warunki tarłowe w kontekście pojawiania się silnych pokoleń. Osobiście nie znam badań dotyczących statystyki napełnienia pęcherzy pławnych sandaczy w środowisku naturalnym. Kombinuj... jeśli znajdziesz pow?łd to w rybactwie będą Cię pamiętać do końca świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...