Skocz do zawartości

Kołowrotki Ryobi Zauber - prośba o opinie, uwagi


Herman

Rekomendowane odpowiedzi

Te wadliwe odrazu wybuchają a jak nie to i tak dostaje się od nich wysypki...

stare lepsze, nowe słabo obrobione ale konstrukcja nadal ta sama i bardzo udana, dopóki nie będą robić łożysk i przekładni z zaJOna albo cei fora a korbki będą z amelinium a nie z drewna to zauber będzie zawsze rozsądnym wyborem , trza kupić , trza łowić i nie doszukiwać się nie wiadomo caego jak zboczency kolowrotkowi mojego pokroju, także jeśli chcesz Heniek czy Mietek kupić zaubera to kup i daj mu na zimnym !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcyjnie może i są podobne stare i nowe serie ale materiałowo już na pewno nie. Miałem kilka sztuk Zauberów 3000, jeden taki sprzed kilku dobrych lat. Przy smarowaniu dało się gołym okiem zauważyć, że np koła zębate w nowszych egzemplarzach pokryte są jakimś nalotem, śniedzią, gdzie w "starej daty" Zauberze nie było takich oznak. W jednym z nowszych egzemplarzy miałem "korozję" na osi korbki wchodządzej w koło, zwykłe chamskie wżery w metalu. W starej konstrukcji nie zauważyłem czegoś podobnego.

W 3 na 4szt szumiały praktycznie od nowości rolki prowadzące linkę ale nie mogę sobie przypomnieć, czy ten najstarszy należał do tych szumiących (chyba właśnie nie).

 

Stąd widać, że pomimo iż wszystkie były "designed in Japan" i tak samo wszystkie były "made in china", to jednak starsze wersje lepiej się spisywały, niż te nowsze. Myślę, że spowodowane to było wielką popularnościa tego modelu na rynku i znacznym zwiększeniem jego produkcji w Chinach, co przełożyło się na pogorszenie materiałów i wykonanie, pomimo, iż konstrukcyjnie pozostały niezmienione.

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wadliwe odrazu wybuchają a jak nie to i tak dostaje się od nich wysypki...

stare lepsze, nowe słabo obrobione ale konstrukcja nadal ta sama i bardzo udana, dopóki nie będą robić łożysk i przekładni z zaJOna albo cei fora a korbki będą z amelinium a nie z drewna to zauber będzie zawsze rozsądnym wyborem , trza kupić , trza łowić i nie doszukiwać się nie wiadomo caego jak zboczency kolowrotkowi mojego pokroju, także jeśli chcesz Heniek czy Mietek kupić zaubera to kup i daj mu na zimnym !

Na trzezwo to pisales?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na trzezwo to pisales?

czy stary zauber czy nowy chodzi fajnie jak na te pieniądze, i jakby kazdy mial się spuszczac nad materiałami i tym ze stary przeżyje 7 sezonów a nowy 5 to ludzie by to olali i pozycja by się nie utrzymała na rynku, czegokolwiek tu ktokolwiek nie udowodni o stopach przekładni, obróbce i innych pierdolach zauber był i jest w zdecydowanej czołówce w tej klasie cenowej, a czy będzie ? Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do szumienia rolek to zawsze szumialy w każdym klonie w takim samym stopniu jak dzisiaj bo konstrukcja jest taka a nie inna i do środka rolki dostaje się bardzo dużo wody , więcej niż w innych maszynach, przez to smar jest wymywany a łożyska padają szybciej , a jak komuś nie szumi niech się cieszy bo akurat trafił się taki co roleczke ma lepiej spasowana, wystarczy zobaczyć ile koloru z plecionek siedzi pod rolka przy czyszczeniu, nie wiem czy to dużo czy nie dużo ale tych zauberów, redów i tedezetek to w tym roku już kilkadziesiąt rozbieralem z różnych partii to coś tam napisać mogę, chcesz kupić zaubera ? Kup, względem konkurencji owszem na trzeźwo powiem że jest warty tych pieniędzy nawet patrząc na niższą jakość ale tylko względnie bo jak już kilka osob zauważyło ryby mają gdzieś ceny a już napewno to czy przekładnia zasniedziala , 90% emblemow i turkow x ma zasniedziale przekładnie i co z tego ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, ale ja niegdzie nie napisałem, że Zauber jest zły. Wręcz odwrotnie, zawsze chwalę tą konstrukcję na forum, jako najlepszy kręcioł w swojej klasie cenowej. Nie mniej jego wykonanie znacznie sie popsuło ale to dalej bardzo dobry i przyzwoity kręcioł.

Cena też spadła, ja pamiętam zaubery po 400 zł i szczerze wolalbym dwa po 250 zł niż jednego lepszego za 5 setek a dlaczego ? Dlatego że kołowrotki ulegaja różnym uszkodzeniom mechanicznym, urwane kablaki, zdarte ranty szpul , polamane stopki i korbki....

 

 

 

A poza zauberami na rynku jest też masa innych kolowrotkow godnych uwagi, applausy, ecusimy , okumy trio, saliny i inne wynalazki do 299,99 zł czyli może nie jest tak jakbyśmy chcieli aby było ale mimo wszystko ten rynek nie jest taki zły, nie wspomnę już o tym ze dzisiaj za 100 zł można kupić przyzwoity kij praktycznie do każdej metody o którym kiedyś tylko można było marzyć.

Edytowane przez Qowax001
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc mam kołowrotek zauber 3000cf (wyeliminowano problem luzującej się rączki) drugi sezon i narzekać nie mogę. Mam też Penn i jak dla mnie ten 1wszy sprawuje się lepiej.

W tej klasie cenowej Ryobi Zauber będzie godnym polecenia produktem, na pewno trwałym i przyzwoicie nawijającym plecionkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem podobne podejscie do Ciebie , kolega krecil przez 2 sezony daiwa ja zauberami , moje zaubery szumialy pukaly jego daiwa nadal kreci , mam taka sama od roku i nic z nia sie nie dzije , mozliwe ze inne modele tanich daiw nie spelniaja oczekiwan , ja od kolowrotka za 300-400 zl wymagam zeby 1 sezon pracowal dobrze , mi w zauberach te odglosy i luzy przeszkadzaly

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. To uczciwe podejście. Szczerze mówiąc przerzuciłem się na wyższą półkę bo irytowała mnie trwałość nisko-budżetowców (zarówno daiwy jak i ryobi).  Kołowrotek u mnie ma popracować kilka sezonów. Szczęśliwie miałem taką możliwość,. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W internecie nie ma zbyt wielu opini na temat tego kręćka....

No tak. Niema w internecie to niema na świecie :)

 

A ja sobie na wiosnę wziąłem Lagunę. Daiwa o zgroza nawet za 100zł na necie. Strach to brać do ręki takie tanie. Pewnie przy nawijaniu pletki się rozsypie. I zapierdziela jak miło lepiej od choćby Fierca 2000 i nie wiele gorzej jak Blue Arc :) Może nie zwija przynęt z taką lekkością jak SPRO, ale bez stuków nawet przy Meppsie 3 (a rozmiar 2500) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie nieśmiałe pytanie - czy Zaubery 3000 powinny być bezgłośne "na sucho" ? Wczoraj zakupiłem (w zasadzie wymieniłem z dopłatą za felernego Mistrall Amundsona) Ryobi Zauber 3000. No i po spokojnych oględzinach w domowym zaciszu stwierdzam, że nie jest on bezgłośny - wydaje lekki szum dochodzący z wnętrza kołowrotka (nie mówię o rolce). Ciszej pracuje np. Jaxon VX Machine 200 czy 3 letni Alivio (od spławikówki). Reklamować czy to normalne w tym modelu ? Kołowrotek rzecz jasna nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...