Zbynio63 Opublikowano 10 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Zaubera 3000 CF mam od ok.roku.Na rybach 3-4 razy w tygodniu.Główki 20-25 g plus 4"guma.Koguty 18-22 g.Podbijam nie z kija tylko z kołowrotka.Na razie wszystko O.K.Na zimę oddaję do serwisu do przesmarowania,żeby nie było z mojej winy złej konserwacji kołowrotka.Jeżeli wytrzyma pięć lat gwarancji to za te pieniądze rewelka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henri Opublikowano 6 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2015 Trochę odkopię... Mam pytanko odnośnie nawoju 3000 vs 4000, ponieważ nikt w opisach tego nie podaje. Z tego co wyczytałem na jb opinie są różne: 10300- 75cm10400- 78cm lub 85cm Co prawda te dane wziąłem z komentarzy w katalogu Red Arc 10400 na jb, ale z tego co mi wiadomo różnica między tymi kołowrotkami jest taka jakby jej nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven88 Opublikowano 6 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2015 Przełożenie mają takie same, a że szpula w 10400 jest trochę większa to obstawiam, że najbardziej prawdopodobna jest właśnie różnica w nawoju rzędu 3 cm, czyli 10300 - 75 cm a 10400 - 78 cm. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henri Opublikowano 7 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 W takim razie nadal mam problem z wyborem... Myślałem, że chociaż jest większa różnica w nawoju, to jakoś by problem rozwiązało 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amon28 Opublikowano 7 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Bierz 4000. Ta sama waga a szpula jednak wieksza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 7 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Bierz 4000. Ta sama waga a szpula jednak wieksza.3000 jest 10 gram lżejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amon28 Opublikowano 7 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Przepraszam to sporo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spinnigista Opublikowano 7 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Nie wiem jak w zauberach, ale pewnie to samo co w redach 4000 ma troszkę szerszy rotor i delikatnie szerszą szpule. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brambor Opublikowano 7 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 W takim razie nadal mam problem z wyborem... Myślałem, że chociaż jest większa różnica w nawoju, to jakoś by problem rozwiązało Spro Red Arc 10400 przy pełnej szpuli nawija 85cm + - 1cm 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henri Opublikowano 7 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 (edytowane) Wydaje mi się, że chyba źle odczytałem odpowiedzi z wątku o spro 10400. Zdaje mi się, że: 10300- 75cm (1 osoba) lub 78cm (2 osoby)10400- 85cm Wniosek z tego, że wezmę zaubera 4000, bo jeszcze na bolki się przyda. No chyba, że skuszę się na spro 10400...Na wagę już nie będę zwracać uwagi, jakoś przeżyję te 10g Edytowane 7 Listopada 2015 przez Henri Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brambor Opublikowano 8 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 Zauber 4000 czyba trochę mniej nawija, bo ma mniejsze przełożenie, może z 80-82cm na orót korbki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 8 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 Ja mam zaubera 3000 i daje radę zarówno na boleniach jak i na szczupakach bo te dwa gatunki główniej łowię, zapięty do kija 25 funtowego zrobionego przez Hubertusa na blanku Blassa, na 3000 dając 150 metrów pletki 0,15 musiałem dać sporo podkładu a 4000 ma zdaje się pojemniejszą szpulę. Kupując drugi raz też wziął bym model 3000 i jeśli już to wyłącznie z dystrybucji Dragona nie z Kongera, dlatego że te z Dragona nie mają korby składanej tym przyciskiem tylko skręcaną tzn składaną przez rozkręcenie nakrętki z przeciwnej strony młynka. Ponadto po opiniach wyczytanych przed zakupem zdecydowałem się na dystrybucję Dragona bo te z Kongera ponoć zdecydowanie częściej ulegały jakimś awariom, miały jakieś luzy, stuki, puki, szumy (nie wiem na ile to prawda bo to tylko wyczytane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amon28 Opublikowano 8 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 Taka w tym prawda, ze obie firmy biora z jednej fabryki w Chinach a Dragon daje swoja korbke, zeby w serwisie zadymy nie mieli z tymi z Kongera i viceversa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spinnigista Opublikowano 1 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Orientuje się może ktoś ile wejdzie plecionki Power Pro 15lb oraz 10lb? Na Zauberka 4000? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 1 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Orientuje się może ktoś ile wejdzie plecionki Power Pro 15lb oraz 10lb? Na Zauberka 4000?A co Ty chcesz całą szpulę wypełnić plecionką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spinnigista Opublikowano 1 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Całą to nie bo wiadomo jakie są tego skutki. Chcę wypełnic coś około 90%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 1 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Całą to nie bo wiadomo jakie są tego skutki. Chcę wypełnic coś około 90%.Ale po co Ci tyle plecionki. Robisz podkład z żyłki i reszta plecionki. Ja nawijam 150m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 A stukaja Stelki, Existy, Twinki, Turki...a taki Zauber nie ma prawa stukac ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Całą to nie bo wiadomo jakie są tego skutki. Chcę wypełnic coś około 90%.A jakie to są skutki?10lb pp 250m powinno wejść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Skutki jak od picia wodki, moze sie krecic...tyle ze nie w glowie, a dookola osi szpuli ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Podepnę się pod temat.Pytanie do użytkowników zauberów 3000, 4000. Jak z trwałością rolki? Standard Ryobi czy może jakimś códem trochę lepiej? W mojej Arktice szum to norma. Mycie, smarowanie pomaga na jeden wypad. W innym kołowrotku (Spro Gold Arc 4000) już mi dwa razy rolkę, łożysko i podkładki wymieniali. W nim dwa razy dałem radę przeciąć rolkę na pół. Co z tego, że mi to wymieniali za darmo, jak zachodu sporo, bo trzeba kołowrotek wysłać? A samych części za cholerę nie sprzedadzą. Kupiłbym parę kompletów i było by ok, bo z mechanizmami czy chamulcem wszystko gra. I co to kuźwa za materiał, że daje się przeciąć, a może raczej przegnieść na pół? Nie ma szans, żebym łowił na zatartej rolce - czyszczone, smarowane, a i tak długo nie pociągną. Fakt, że intensywnie kręcone, ale bez przesady. Mam starą daiwę i tam bebechy się powoli rozlatują i poszła do federa, ale rolka git a nie z jakiegoś gównolitu. To jak z tą rolką w Zauberze? Mam jednego 1000 ale do takiego łowienia, że tródno na jego podstawie trwałość rolki ocenić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Podepnę się pod temat.Pytanie do użytkowników zauberów 3000, 4000. Jak z trwałością rolki? Standard Ryobi czy może jakimś códem trochę lepiej? W mojej Arktice szum to norma. Mycie, smarowanie pomaga na jeden wypad. W innym kołowrotku (Spro Gold Arc 4000) już mi dwa razy rolkę, łożysko i podkładki wymieniali. W nim dwa razy dałem radę przeciąć rolkę na pół. Co z tego, że mi to wymieniali za darmo, jak zachodu sporo, bo trzeba kołowrotek wysłać? A samych części za cholerę nie sprzedadzą. Kupiłbym parę kompletów i było by ok, bo z mechanizmami czy chamulcem wszystko gra. I co to kuźwa za materiał, że daje się przeciąć, a może raczej przegnieść na pół? Nie ma szans, żebym łowił na zatartej rolce - czyszczone, smarowane, a i tak długo nie pociągną. Fakt, że intensywnie kręcone, ale bez przesady. Mam starą daiwę i tam bebechy się powoli rozlatują i poszła do federa, ale rolka git a nie z jakiegoś gównolitu. To jak z tą rolką w Zauberze? Mam jednego 1000 ale do takiego łowienia, że tródno na jego podstawie trwałość rolki ocenić.Co do łożysk sprawa jest znana i sprawdzona organoleptycznie- do bani, na szum pomaga smarowanie ale na bardzo krótko. Można kupić np.EZO i się nie martwić ale czy warto??? Jak dobrze pamiętam rozmiar to 4x7x2.5. Takie same łożyska w rolce są na pewno w Zauberach i klonach, Excia i jej klony, Arctica. Mi się nie udało przeciąć, ale widać że to nie jest mocny punkt tych kołowrotków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Podepnę się pod temat. Pytanie do użytkowników zauberów 3000, 4000. Jak z trwałością rolki? Standard Ryobi czy może jakimś códem trochę lepiej? W mojej Arktice szum to norma. Mycie, smarowanie pomaga na jeden wypad. W innym kołowrotku (Spro Gold Arc 4000) już mi dwa razy rolkę, łożysko i podkładki wymieniali. W nim dwa razy dałem radę przeciąć rolkę na pół. Co z tego, że mi to wymieniali za darmo, jak zachodu sporo, bo trzeba kołowrotek wysłać? A samych części za cholerę nie sprzedadzą. Kupiłbym parę kompletów i było by ok, bo z mechanizmami czy chamulcem wszystko gra. I co to kuźwa za materiał, że daje się przeciąć, a może raczej przegnieść na pół? Nie ma szans, żebym łowił na zatartej rolce - czyszczone, smarowane, a i tak długo nie pociągną. Fakt, że intensywnie kręcone, ale bez przesady. Mam starą daiwę i tam bebechy się powoli rozlatują i poszła do federa, ale rolka git a nie z jakiegoś gównolitu. To jak z tą rolką w Zauberze? Mam jednego 1000 ale do takiego łowienia, że tródno na jego podstawie trwałość rolki ocenić.Ale Ty mówisz o rolce, czy o łożysku w niej? Łożysko kupujesz japońskie nierdzewne i masz spokój do końca życia.....kołowrotka. Jeżeli chodzi o rolkę to pierwszy raz słyszę, żeby ktoś przeciął ją na pół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Ale Ty mówisz o rolce, czy o łożysku w niej? Łożysko kupujesz japońskie nierdzewne i masz spokój do końca życia.....kołowrotka. Jeżeli chodzi o rolkę to pierwszy raz słyszę, żeby ktoś przeciął ją na pół.Żeby ją przeciąć, musiała się zaklinowac. Czasami co jakiś czas potrafi się zaciąć. Co nie zmienia faktu że materiał też szału nie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 5 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2015 No właśnie pytam o materiał samej rolki. Łożysko czy podkładki to oczywiście nie problem bo można sobie wymienić w każdej chwili. Z rolką gorzej, bo jej nie dokupisz. W każdym razie nie wiem gdzie. Co do przecinania rolki. Na bank nie chodzi o łowienie na zatartej rolce. Piszę o Spro choć wygląda identycznie jak Ryobi. Pierwsza rozlazła mi się na dwie połówki w palcach podczas mycia. Druga, wymieniona w serwisie, dokonała żywota w czasie łowienia. Gdybym łowił na zatartej, gdzieś by się wcinała nierównomiernie. A w obu było coraz cieniej i cieniej i .... Wydaje mi się, że rolka wcale nie musi się zatrzymywać. Na pewno co chwilę następuje jakiś poślizg plecionki. Łowię głównie na Wiśle i tam wiadomo, że woda niesie zawsze choć trochę zawiesin. Plecionka jest zawsze mniej czy bardziej zabrudzona i działa trochę jak taka piła linowa do cięcia granitu. W tym momencie trzecia rolka w Spro w rowku, po którym jeździ żyłka czy plecionka nie jest już złota ale srebrna. Czyli kolejna się przetnie. Tak więc kołowrotek pójdzie do innej wędki. W Arktice kupionej w tym roku bodaj w maju wygląda to lepiej. Może tu trochę inny materiał? Muszę coś kupić. Po pierwsze nie chcę wydawać 1000+. Po drugie szpule powinny pasować. Cóż, kupię Zauberka i ze dwa łożyska. A potem zostaje "kręcić i obserwować" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.