Skocz do zawartości

Kołowrotki Ryobi Zauber - prośba o opinie, uwagi


Herman

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko czy wytrzymają tyle co zauber? - nie sądzę.

Uwierz mi, miałem te kołowrotki sprzed 5-6 lat i kupione(2 Zauber i Excia) w zeszłym roku, i jest przepaść w stosunku do tego co teraz sprzedają. Obecnie bardziej się opłaca kupić Jaxona ZX, nawet nieco taniej wyjdzie. 

Edytowane przez Majo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może nie twierdzę że nie. Nie miałem styczności z Daiwą jako młynkami łowiąc, bo jakoś nigdy mnie ta marka nie przekonywała. Pokręciłem kiedyś kilkoma w hurtowni znajomego i nie kupił bym żadnego za te pieniądze co trzeba było położyć. Wolałbym dołożyć i kupić shimano. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi, miałem te kołowrotki sprzed 5-6 lat i kupione(2 Zauber i Excia) w zeszłym roku, i jest przepaść w stosunku do tego co teraz sprzedają. Obecnie bardziej się opłaca kupić Jaxona ZX, nawet nieco taniej wyjdzie.

co do jaxona to myślę że to taki niedoceniany model.Ale jakby miał logo shimano lub daiwa to by był zaje...fajny.Sam mam ochotę go przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legalis jest cięższy, ma szpulke zapasową ale gorzej pracuje. Revros pracuje bardziej maślanie, jest lżejszy i pod obciążeniem (Long 4 Effzet) pracuje tak jak na sucho. Design też jest fajny :)

 

 

Widzę, że posiadacze zauberów nadal wierzą, że to jest tak samo produkowany kołowrotek jak lata temu :D Propaganda działa ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi, miałem te kołowrotki sprzed 5-6 lat i kupione(2 Zauber i Excia) w zeszłym roku, i jest przepaść w stosunku do tego co teraz sprzedają. Obecnie bardziej się opłaca kupić Jaxona ZX, nawet nieco taniej wyjdzie. 

 

a czy my mówimy o kołowrotkach produkowanych sprzed 5-6 lat czy robionych teraz hmm?

Edytowane przez Voiteh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy kupił w tamtym roku tego Legalisa, wydawał się naprawdę super, ale tylko w domu. Nad wodą okazało się, że co drugi rzut kabłąk zamyka się sam. A oporówka nie wytrzymała jednego dnia przy temperaturze w okolicach 0.

 

Ja użytkowałem Lagunę, też od Daiwy. Oporówka podobnie jak z Legalisem, do tego tragiczna praca (gorsza od najtańszych yorków, które użytkuję przy spławikówkach).

 

Mimo wszystko widzę, że posiadacze tanich Daiw dalej wierzą, że to te same kręćki co dużo droższe koleżanki rodem z Japonii.  :D

 

Żeby nie było z Zauberami też miałem sporo problemów, zarówno ze składaną rączką, jak i bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem Zaubera, ale go sprzedałem. Kupiłem potem Daiwę o która pytałem tutaj na forum, daiwę która ma ponad 15 lat... Daiwa, która pokazała mi gdzie jest miejsce nowego Zaubera.

 

Zrobiłem dokładnie to samo. Zauber przy starej daiwie mógł się schować...:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem na ten sezon jednego Zaubera z Dragonowskiej dystrybucji.Miałem możliwość wybrać swój egzemplarz , inny szumiał dosyć mocno.Ten mój pracuje całkiem ok a pod obciążeniem nie stwierdziłem stukania.Rzetelnej oceny się raczej nie doczeka bo mam go na przemian z innymi młynkami wyższej klasy a przy mojej intensywności łowienia opierającej się na wyjazdach raz w tygodniu w porywach do 2 w najlepszym okresie - idę o zakład, że nic mu nie będzie przez następnych kilka latek.Tak jak kilku Redom i Blue Arcom , które miałem ze starszych i nowszych wypustów i nigdy nic złego się z nimi nie stało.

Nie chcę nikomu zaglądać w kieszeń ani nic wypominać lub się przechwalać , ale idę o zakład, że niejeden z nas przejadł lub przebujał te 250 zł w jakąś piątkową noc czy sobotę na pierdoły , kobiety , alkohol czy inne używki wracając potem do dnia codziennego . Panowie w tej klasie cenowej niema alternatywy , to młynek w cenie zapasowej szpuli do wyższej klasy sprzętu - do 250 zł są tylko Zauberowate lub ten Jaxon ZX , ale duma nie pozwoli go kupić 95 % użytkowników tego forum :D

Edytowane przez Szymon82
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem na ten sezon jednego Zaubera z Dragonowskiej dystrybucji.Miałem możliwość wybrać swój egzemplarz , inny szumiał dosyć mocno.Ten mój pracuje całkiem ok a pod obciążeniem nie stwierdziłem stukania.Rzetelnej oceny się raczej nie doczeka bo mam go na przemian z innymi młynkami wyższej klasy a przy mojej intensywności łowienia opierającej się na wyjazdach raz w tygodniu w porywach do 2 w najlepszym okresie - idę o zakład, że nic mu nie będzie przez następnych kilka latek.Tak jak kilku Redom i Blue Arcom , które miałem ze starszych i nowszych wypustów i nigdy nic złego się z nimi nie stało.

Nie chcę nikomu zaglądać w kieszeń ani nic wypominać lub się przechwalać , ale idę o zakład, że niejeden z nas przejadł lub przebujał te 250 zł w jakąś piątkową noc czy sobotę na pierdoły , kobiety , alkohol czy inne używki wracając potem do dnia codziennego . Panowie w tej klasie cenowej niema alternatywy , to młynek w cenie zapasowej szpuli do wyższej klasy sprzętu - do 250 zł są tylko Zauberowate lub ten Jaxon ZX , ale duma nie pozwoli go kupić 95 % użytkowników tego forum :D

To wcale nie duma. Kupiłbym, tylko po co skoro stać mnie kręcić Mercedesem bez uszczerbku dla finansów rodzinnych??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci Andrzej się stella zepsuje to tylko autoryzowany serwis i komputer, a zaubera nad wodą kamieniem naprawisz, chyba że wymienisz wszystkie łożyska na ezo to wtedy się nie zepsuje :D taki żarcik ;)

To dobrze , że Stelkami nie łowię. Tylko jedną na pokaz trzymam ;) .  Ale to stary rupieć jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam coś powiem. Fenomen zaubera wziął się z tego, że na prowincjach i osiedlowych sklepikach wędkarskich były zawsze dostępne za te 3 stówki. Były i będą, kiedyś lepiej i staranniej wykonane a dziś wiadomo. Owszem, nie jest to jedna wielka awaria jak Battle I ale nadal bardzo usterkowy. Sprzedawcy wmawiali że to top, bo ma dziewięć (9!!!) ŁOŻYSK KULKOWYCH, ma "łormshafta" mylonego ze ślimakiem przez wąsatych sprzedawców i przez to kit idzie dalej w świat no i oczywiście kosztuje aż całe trzy stówy. Całość dopełnia propaganda na allegro że to JAPAN bo tak jest na stopce i HIT gwarantowany.

 

 

Tak, ludzie w to uwierzyli :D

 

Całość dopełnia Konger (z przedstawicielami na własnej działalności) oraz Dragon z przedstawicielami za 1300 plus prowizja którzy walczą o miano prawilniaka dystrybucji Ryobi. Jeszcze brakuje by Abramis i Podeszwa walczyli o kawałek propagandowego tortu :D

 

Tak, nadal jestem za skurw...łą. Daiwą, bo chociaż oni niczego nie udają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wcale nie duma. Kupiłbym, tylko po co skoro stać mnie kręcić Mercedesem bez uszczerbku dla finansów rodzinnych??

Mnie niby też stać , ale jakoś lubię klony i jeden zawsze dobrze jak jest - choćby na zapas.

A co do Jaxona to wiemy wszyscy o co chodzi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawcy wmawiali że to top, bo ma dziewięć (9!!!) ŁOŻYSK KULKOWYCH, ma "łormshafta" mylonego ze ślimakiem przez wąsatych sprzedawców i przez to kit idzie dalej w świat no i oczywiście kosztuje aż całe trzy stówy. Całość dopełnia propaganda na allegro że to JAPAN bo tak jest na stopce i HIT gwarantowany.

 

Kamilu mój zauber 3000 FD ma ich 10 bo dołożyłem jedno zamiast tulejki w knobie. Mało tego jak wspomniał Łukasz mój wszystkie co do sztuki ma łożyska ezo nierdzewne, zapomniał bym żeby było śmieszniej wszystkie wałeczki w oporówce również zamieniłem na nierdzewne o czym zapomniałem napisać poprzednio. Naklejka Desing by japan może tylko dawać poczucie, że nie jest tam napis made in china albo by Taywan czy Malesya ale to wciąż tylko poczucie bo wszystko to podobnie jak młynki z wyższej półki dedykowane na Europę składane jest w Chinach.  Jedynie kołowrotki wychodzące na wewnętrzny rynek japoński są częściowo japońskie bo wiele  z tych z  napisem Japan też składają już w Chinach. Nie ma się co oszukiwać Zauber nawet z 2015 rocznika w swojej cenie nie ma podobnego w wytrzymałości bo o kulturze pracy nie rozmawiamy.

Edytowane przez Hunter_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...