Skocz do zawartości

Kołowrotki Ryobi Zauber - prośba o opinie, uwagi


Herman

Rekomendowane odpowiedzi

Jak szumią Vanquishe za 1500 zł (rozmiar 4000 polecany do lżejszych zadań bo mu zaszkodzi główka 25 g :D ) to słyszymy , ''idź nad wodę i łów'' , ale jak nie daj Boże zaszumi Zauber za 250 zł , to wtedy ile się można nasłuchać jaki to szrot :rolleyes:

Edytowane przez Szymon82
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pierwsze zdanie jest nie jest prawdziwe w moim przypadku. I pewnie nie tylko w moim. Stać mnie na nowego Paska z salonu. Ale nowego nie kupię. Bez sensu. Wolę kupić wyższej klasy furę kilkuletnią. Strata wartości jest potworna w pierwszych latach a ja jestem oszczędny.

Może poprostu cie nie stać. Ten kogo stać nie patrzy na stratę wartości. Idzie i kupuje tak jak ty nowy kołowrotek. Nie boisz się że kupując nowy kreciol też jesteś stratny na wejściu? Passat to był tylko przykład auta. Trochę to uproscilem, oczywiście liczy się jeszcze osobiste podejście do tematu. Pzdr

Edytowane przez grunwald1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szumią Vanquishe za 1500 zł (rozmiar 4000 polecany do lżejszych zadań bo mu zaszkodzi główka 25 g :D ) to słyszymy , ''idź nad wodę i łów'' , ale jak nie daj Boże zaszumi Zauber za 250 zł , to wtedy ile się można nasłuchać jaki to szrot :rolleyes:

A co powiedzieć ma klient, który kupił "fotelowego" JDM'a z lat 99 co kręci jak masło a precyzję hamulca posiada na poziomie prexera i terkocze ściągając obrotówkę nr 2 pod prąd rzeki ? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiedzieć ma klient, który kupił "fotelowego" JDM'a z lat 99 co kręci jak masło a precyzję hamulca posiada na poziomie prexera i terkocze ściągając obrotówkę nr 2 pod prąd rzeki ? :D

Powinien powtórzyć słowa sprzedawcy , że ''przydałby się serwis bo smar się zestarzał'' :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do @przemov . To ty zacząłeś o autach :) ilu znasz prezesów firm siedzących po forach i pytajacych o spalanie albo co się dzieje z autem po takim czy takim przebiegu :). Prezes kupuje auto jakie chce, jak coś padnie to wstawia do warsztatu i naprawiaja. Jak mu się znudzi to kupuje nowe, a starego się pozbywa bo go stać. Moje auto kupiłem za połowę ceny od bogatej osoby. Ta osoba miała kilkanaście aut, to sprzedał po dwóch latach bo już kupował następne. Stać go było.

Edytowane przez grunwald1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadajcie co chcecie, dziś dostałem na serwis nówkę sztukę Zaubera z dystrybucji Dragona, luz na wormie standard dla tych przekładni, co mnie zaniepokoiło to luz w knobie na osadzeniu trzpienia i na miejscu właściciela bym postarał się zamienić rączkę na jakąś inną z innego zaubera, może trafi się lepsza bo nie jestem w stanie tego skasować, albo łowić i się nie przejmować. Smaru jak na lekarstwo miał ale o tym zaraz z fotami w temacie o serwisie zauberów. Mimo to kupił bym takiego samego i po serwisie i ew. zmianie łożysk nadal bym nim łowił bez spinania się na młynki ze stajni shimano.

Edytowane przez Hunter_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze ja odpisze ci tak: Stać mnie na owego nowego passka ale wiesz dlaczego go nie kupie? Z prostego powodu ze i ja i zona mamy służbowe auta a nasze prywatne w ostatnim roku napier....ło aż 4000 km :-) można? :-) co do młynks to miałem kilka fajnych zabawek ale musialem sie ich pozbyc bo musialem ulokowac dzięgi w co innego. Aktualnie używam Reda z racji iz ostatnimi czasy nad woda bywam 4 razy w miesiącu.... Po ostatnim forumowym opętaniu prawie kupiłem nową Certate i na szczęście się opamniętałem bo wiecej by leżała w pudle niz przze wędce :-) takie moje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają inny wygląd zewnętrzny, bebeszki to samo. 

 

nie to samo, tak dla ścisłości, znowu piszesz coś co jest nieprawdą i o czym nie masz pojęcia, różnic jest więcej aniżeli tylko w kwestii wizualnej, stąd różnica w pracy tych kołowrotków jak również cenie (pomijając zapasową szpulę w red arcu która też na cenę wpływa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukaszu pytanie było czy zauber od red arca czy blue arca różni się konstrukcyjnie, nie wnikam w to że jeden ma dwie szpule a drugi jedną, konstrukcja czytaj środek się nie różni, poza minimalną różnicą w przełożeniu zauber 5,0:1 a red 5,2:1 i tym że red ma jedno łożysko więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają inny wygląd zewnętrzny, bebeszki to samo. 

masa, liczba łożysk, przełożenie, knob, powłoka szpuli i zdecydowanie największa różnica dostrzegalna na zewnętrznej stronie koła przekładni co również świadczy o bardzo istotnym fakcie.

Jeżeli to tylko różnica w wyglądzie to ok, ja tam się nie znam.

 

 

a blue arci to były również na mimośródzie wypuszczane.

Edytowane przez Profil_Nieaktywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...