Kołowrotki Ryobi Zauber - prośba o opinie, uwagi

[penkulski]

Posiadam 2 zaubery o numerach zaczynających się od G196, wie ktoś jaka to była dystrybucja?

G201 to dragon, a oznaczenie dystrybucji kongera?

[Majo]

Napisałem wyraźnie Team Dragon FD-Z, wyszedł jeden wypust na mimośródzie tulko nie powiem Ci już który i szybko z tego zrezygnowano podobnie jak w Blue arc.

 

Team Dragon FD iZ to klon Ryobi excia który nigdy nie był robiony w wersji na mimośrodzie. 

 

No miałem na serwisie taki młynek (dystrybucja Konger) kolegi ze Szczecina, kołowrotek zdaje się z 5 czy 6 lat mający, i nie ma różnicy pomiędzy moim (dystrybucja Dragon) z 2015 roku jeśli chodzi o wykonanie, no poza tym że mają inne korby. 

Konger zajmuje się dystrybucją Ryobi(podobnie jak Dragon) od chyba 2014 czy 2015r. I to nie jest stary wypust, a stromy spadek jakościowy w dół. 

[grunwald1980]

Ooo akcja mod poszła.. Przykro mi ze nie rozumiesz ale cóż...nabijaj sobie dalej pościki. ... Nie bede sie z Tobą licytował jak dziecko....

Kurde Przemek, nie chodzi o nabijanie postów bądź licytowanie się czy udowadnianie swoich racji. Odniosłem się tylko do tego co napisałeś. Gdybyś napisał, że możesz sobie pozwolić na to czy na tamto ale nie widzisz sensu bądź potrzeby to wtedy sprawa jasna. Bez jaj nie ma się o co kłócić. Z mojej strony tyle. Pozdrawiam Cie i życzę pięknych ryb

[karolkrause]

Trzydzieści parę stron ''wywodów'' na temat kręciołka za +/- 300 zł , ubaw po pachy      najzwyczajniej nie szkoda Wam czasu na takie przepychanki  pogoda jest lepiej na rybki iść lub powdychać świeżego powietrza.....

[Qowax001]

Napisałem wyraźnie Team Dragon FD-Z, wyszedł jeden wypust na mimośródzie tulko nie powiem Ci już który i szybko z tego zrezygnowano podobnie jak w Blue arc.

 

 

 

Nigdzie tego nie napisałem więc proszę czytaj z uwagą.

 

 

 

Jest dlatego zaprzestano je robić w tej koncepcji konstrukcyjnej ale oczywiście masz swoje zdanie więc go nie neguję.

 

 

 

Nie porównuj konstrukcji Daiwy za 3000 zł z blue arc za 400 zł bo to przepaść o czym sam wiesz. Co do zużywania się przekładni to w przypadku blue arc'a szybciej przy tej konstrukcji  zużyje się ta na mimośródzie niż na wormie, zresztą nie o zużycie idzie bo za szeroko zaczynamy temat rozkminiać. 

 

Podsumowując może znasz się świetnie na kołowrotkach, porozkręcałeś ich setki a ja tylko kilkadziesiąt ale w kwesti bliźniaczości konstrukcyjnej reda i zaubera racji nie masz.

 

 

na mimośródzie to był team dragon z  7 z przodu , i nie zaprzestano produkcji blue na mimośródzie bo był beznadziejny tylko dlatego że zastąpił go model o innej nazwie, i NIE przekładnia w kołowrotku na mimośródzie nie zużyje się szybciej , i to co piszesz o slammerze to już totalna herezja bo to kultowy kołowrotek który wpiszę się w historię sprzętu wędkarskiego na zawsze, klasyk, który w zestawieniu z bezawaryjnością i prostotą pracuje nad wyraz płynnie i lekko, ale czego oczekiwać od Ciebie jak zapewne Twoje zdanie jest wyrobione na podstawie jednego egzemplarza.

I dalej powielasz swoje głupoty wierząc w nie zaciekle.

[BreederGoulda]

Team Dragon FD iZ to klon Ryobi excia który nigdy nie był robiony w wersji na mimośrodzie. 

 

Konger zajmuje się dystrybucją Ryobi(podobnie jak Dragon) od chyba 2014 czy 2015r. I to nie jest stary wypust, a stromy spadek jakościowy w dół. 

 

Nie czytasz z uwagą jako kolejny Team Dragon FD-Z a nie FDiZ. Co do dystrybucji to Konger na Polskę nie ma dystrybucji Ryobi i nigdy nie miał, kołowrotki bierze z wschodniego rynku na jaki tam ma podpisaną umowę dystrybutor, na rynek polski Ryobi podpisało umowę dystrybucyjną tylko z Dragonem.

 

Łukaszu niech będzie na Twoim że powielam głupoty, nie zamierzam kopać się z koniem i udowadniać Ci prostego stwierdzenia od którego wszystko się zaczęło i szeroko popłynęło odbiegając od tematu - zauber i red arc a także blue arc to ta sama konstrukcja co pokazałem ci nawet na zdjęciach ale czego oczekiwać jak ktoś patrzy na to jak koń w klapkach na oczach i stale tkwi w swoim, tkwij dalej Łukaszu nie będę wyprowadzał Cię już z błędu szkoda czasu.

Edytowane 20 Lutego 2016 przez Hunter_pike

[Qowax001]

jeżeli dwa kołowrotki posiadają różnicę w ilości łożysk, masie, przełożeniu to nie są to te same kołowrotki różniące się wyglądem zewnętrznym jak to ująłeś.

 

i pokaż mi tego team dragona td-z bo nie mam pojęcia o co chodzi.

 

 

a to że pokazujesz zdjęcia skopiowane z sieci to raczej mało istotne, 2 dni temu myślałeś że twin power 2011 jest granatowy, wczoraj rano chciałeś wymienić nieistniejącą tulejkę nad oporówką w biomasterze żeby miała nieistniejące łożysko jak w twin Powerze, a już wieczorem dałeś wykład o zmianie przełożeń w twinkach 2015 na podstawie czegoś co wyczytałeś na jerkbaicie i to błędnie po czym z błędem przekazałeś dalej jak również wiele innych bzdur i głupot które wymieniłem wcześniej, właśnie przez takie zachowanie i nie piętnowanie tego ktoś to czyta, podaje dalej i forum zaśmiecane jest stosem bzdur i wiecznymi pytaniami o kołowrotek do 300 zł pod sandacza.

[brig]

Przepraszam zastałem Jolkę?

[Maciek Rożniata]

Posiadam Zaubera 4000 ale chętnie bym się zamienił na Stelkę ☺

[Majo]

Posiadam Zaubera 4000 ale chętnie bym się zamienił na Stelkę ☺

Hmm... A po co Ci stelka, kup łożysk za 150zł i będziesz miał prawie to samo.

[przemow]

Kurde Przemek, nie chodzi o nabijanie postów bądź licytowanie się czy udowadnianie swoich racji. Odniosłem się tylko do tego co napisałeś. Gdybyś napisał, że możesz sobie pozwolić na to czy na tamto ale nie widzisz sensu bądź potrzeby to wtedy sprawa jasna. Bez jaj nie ma się o co kłócić. Z mojej strony tyle. Pozdrawiam Cie i życzę pięknych ryb

Racja. Mój wywód od dupy strony sie zaczął ( taka moja natura :-) ) ale rozkminiłeś i co chodzi... :-) wzajemnie :-) Edytowane 20 Lutego 2016 przez przemow

[bomber]

No q..wa koniec tych przepychanek idzcie na ryby, a najlepiej po..chac jak nie macie nic pod reka to w inny sposob trzeba spuscic

z krzyza.

[CM Punk]

Ja natomiast mam trochę inne podejście do tego tematu, z uwagi na to że trzy Zaubery kosztują tyle co średniej klasy daiwa czy shimano a by kupić fotelową stellę trzeba dać jeszcze więcej, wolę zajechać kilka zauberów nawet jak bym miał co rok kupić nowego. Oczywiście nie porównuję kultury pracy, cichości kołowrotka, jednak biorąc pod uwagę moc w tej klasie cenowej trudno znaleźć coś trwalszego. Jak w nowy młynek da się nowe smarowidło bo fabrycznie jest go bardzo oszczędnie i łożysko choć w rolce zamieni na ezo nierdzewne można spokojnie nim łowić. Podsumowując jest to świetnej klasy młynek za tą kasę, szczególnie jeśli ktoś nie ora codziennie wody wirówkami nr. 4 czy 5. 

Znajdziesz coś lepszego-Jaxon zx,pochlebnie wypowiadają się o nim nawet Ci,co mają gablotkowe Stelle .

[BreederGoulda]

Jutro podjadę go obejrzeć i pokręcić, zobaczymy co jest wart. Wcześniejszych postów nie chce mi się już komentować bo jak widać nie warto bo ja swoje a inni swoje. Polecam jednak jak koledzy wyjazd na ryby dla dotlenienia się, wówczas się lepiej myśli a nawet rozumie co to konstrukcja. Ps. Zaubera właśnie kupię najpewniej pod sandacze a może tego jaxona zx jak obejrzę go jutro czy warto.

[CM Punk]

Jaxon ZX to taki kałach,mocny,wytrzymuje duże przeciążenia i nawet przyjemnie kręci.

Z resztą wpisz frazę w wyszukiwarce i trochę info wyskoczy,ja jestem zadowolony,choć bardzo intesywnie nim nie łowiłem,ale kilka zawad przeżył .

[godski]

Jutro podjadę go obejrzeć i pokręcić, zobaczymy co jest wart. Wcześniejszych postów nie chce mi się już komentować bo jak widać nie warto bo ja swoje a inni swoje. Polecam jednak jak koledzy wyjazd na ryby dla dotlenienia się, wówczas się lepiej myśli a nawet rozumie co to konstrukcja. Ps. Zaubera właśnie kupię najpewniej pod sandacze a może tego jaxona zx jak obejrzę go jutro czy warto.

Rozkręć i przesmaruj 50-100 młynków i więcej.  Zużyj kilo smaru. Przesmaruj różne konstrukcje. Multiki, tylnohamulcowe, mimośrody i inne. Wtedy wyrobisz sobie osąd i będziesz wiedział co i jak.

Konstrukcja wszystkich młynków opartych na posuwie szpuli realizowanym przez wormshaft jest podobna. Czy to Stelka, Twinek, Biomrk, Zauber.  Liczą się detale i jakość zastosowanych materiałów. Dokładność obróbki. 

[BreederGoulda]

Zgoda Andrzeju, dzięki wielkie za radę. Ten jaxon w wersji 3000 waży 345 gram, jednak wolę zaubera wybranego z kilkunastu szt.bo jest 40 gram lżejszy a dobrze spasowanego sobie wybiorę, resztę sam ogarnę by pracował tak jak chcę.

Edytowane 20 Lutego 2016 przez Hunter_pike

[brig]

Dalej walczycie macie zdrowie:-)

Nie wiem co jest grane chyba jakaś inwazja się szykuje .

Idę spać jak się zakończy dajcie znać.

Ku..... Mać.

Edytowane 20 Lutego 2016 przez brig

[Pawgas]

Zauber czy Red nigdy nie będą kolowrotkami dobrej klasy bo nie pozwala im na to ich konstrukcja:

1. Brak podparcia piniona łożyskiem u dołu,

2. Brak podparcia wałka posuwu szpuli na rurkowych tulejkach,

3. Konstrukcja i wielkość tulejek łożyska oporowego.

[Qowax001]

Zauber czy Red nigdy nie będą kolowrotkami dobrej klasy bo nie pozwala im na to ich konstrukcja:

1. Brak podparcia piniona łożyskiem u dołu,

2. Brak podparcia wałka posuwu szpuli na rurkowych tulejkach,

3. Konstrukcja i wielkość tulejek łożyska oporowego.

 

Paweł

 

1.Daiwy z dawnych lat najwyższej półki, wiele stelli każdego rozmiaru wcześniejszych generacji, oraz nawet te w miarę świeże stellki mniejszych rozmiarów niż 4tyś miały pinion na tulejce

2.Jak wyżej, wiele klasowych kołowrotków nie ma prowadnic wózeczka z wodzikiem

3.Nie trafiłem jeszcze zauberowatego z kategorycznie zniszczonym łożyskiem oporowym, czego nie powiem o daiwie , chociaż trafiały się w klonach zardzewiałe oporówki, ale to raczej z winy użytkownika

[Kadet]

Pewnie "zauberowate" nie są szczytem techniki, ale zapodajcie młynek w cenie +,- 300zł o wadze 300 gr. który dorówna mocą wcześniej wymienionym.

[huligan77]

Wczoraj z ciekawości wziąłem do ręki i rozkrecilem niedawno zakupiony zauber.Moje wnioski w porównaniu do reda którego mam już chyba 7 lat:

1.red po 7 latach lepiej spasowany na przekładni(brak luzów)

2.Zauber ma wyczuwalny luz mimo iż kumpel wybierał mi z kilku egzemplarzy.

3.W zauberze bardzo mała,śladowa ilość smaru,na elementach gdzie powinien być i pracować to już go nie ma...

4.Nie znam się ale mam wrażenie że smar jest słabej jakości.

 

Tak więc czeka mnie mycie,smarowanie i nadzieja że będzie ok i luzy nie będą się pogłębiały.Zresztą i tak chyba podkładka pójdzie.

Również byłem fanem zauberowatych ale tak jak poprzednicy napisali:nazwa i legenda o nich pozostała i jakość już nie a szkoda bo fajne kręcioły.

 

Pozdrawiam

[etherni]

Pewnie "zauberowate" nie są szczytem techniki, ale zapodajcie młynek w cenie +,- 300zł o wadze 300 gr. który dorówna mocą wcześniej wymienionym.

- Jaxon VX machine

- metalowe DAM-y pokrewne okumie salina (calyber, toxic)

- w mniejszych rozmiar do 300 idzie kupić używaną Ultegrę Super Ship.

- slammer

 

W kwestii tylko mocy - bo te kręćki mają inne wady, mogą ustępować zauberowi np. nawojem. Natomiast z racji samych rozwiązań technicznych są mocniejsze. Jednym z powodów, jakie mnie zawsze powstrzymywaly przez zauberowatymi, jest w/w wodzik posuwu szpuli, latajacy swobodnie bez prowadnic. Których to prowadnic Shimano raczej nie wsadzało w młynki dla samej fantazji i dla podniesienia wagi. Druga sprawa która zapaliła światełko ostrzegawcze - opinie o nawoju, że owszem zupełnie dobry, ale wcale nie lepszy niż ten z np. Arctici na mimośrodzie. Dla mnie wormshaft jest po to, że dawać zdecydowanie lepszy nawój niż mimośród, zwłaszcza że komplikuje konstrukcje i jest bardziej podatny na uszkodzenia. Jeżeli 20-15 lat temu, powstawały kołowrotki z perfekcyjnym nawojem na wormie, to tym bardziej współczesny powinien stać na podobnym poziomie. Przy czym perfekcja nie oznacza tylko równiutkiego wizualnie nawoju, ale też ułożenie zwojów zapewniajace najdalsze rzuty - idealny równy wałeczek linki robi mi np. DAM Calyber, w rozmiarze 30, a zasięg rzutu na takiej samej lince i przynecie ma gorszy niż Technium 1000 o dużo mniejszej szpuli.

 

Jakkolwiek nadal nikt nie odpowiedzial czy idzie porównać zaubera z jakimkolwiek shimano, to widoczne kontrowersje jasno pokazują ogromny rozrzut jakości i dziś, i miedzy starymi i nowymi zauberami.

[Szymon82]

 

Jakkolwiek nadal nikt nie odpowiedzial czy idzie porównać zaubera z jakimkolwiek shimano, to widoczne kontrowersje jasno pokazują ogromny rozrzut jakości i dziś, i miedzy starymi i nowymi zauberami.

Cenowo podobnie z Exage , jak z jakością i trwałością to nie wiem bo wolałbym Passiona niż Exage po tym co widziałem kręcąc nim w sklepie.

[etherni]

@Szymon, to wszystko wiem, a co do exage to tu też jest przepaść między starymi a nowymi.