Mo?źe bardziej doświadczeni u?źytkownicy Forum coś doradzą, o co proszę. Spinninguję od tego roku, wciągające zajęcie:). Ostatnio pr?łbuję się zmierzyć ze szczupakiem w małym (ok 400m długości, 200 m szerokości) jeziorku. Jezioro jest jak dla mnie nietypowe - z relacji dzier?źawcy (kt?łry miał tam kiedyś nurk?łw coby zobaczyli tam jest pod wodą) wynika, ?źe jest to w zasadzie jeden wielki blat na głebokości 7-10 m. Dno piaszczyste/?źwirowe z centymetrową warstwą mułu. Żadnych zaczep?łw, doł?łw, g?łrek, spadk?łw. Tzn. spadki pewnie są ale pod nogami bo ?źeby dojść do wody idzie się 5-10 m po pływającym ko?źuchu, pod kt?łrym przy brzegu jest ju?ź 5-7 m wody - sprawdziłem bo ko?źuch ma otwarte oczka wody.
Do rzeczy - byłem tam ju?ź kilka razy w ciągu ostatnich 2 tygodni poniewa?ź za pierwszym razem holowałem szczupaka ok. 90 cm - spiął się pod nogami. Było to jedyne branie tego dnia. Od tamtej pory ani połowy puknięcia. Pr?łbowałem wszystkich znanych mi technik prowadzenia wabika jak i samych wabik?łw - gum, blach, wobler?łw. Nic. Z relacji kolegi nie-fantasty wynika, ?źe pływa tam naprawdę spora ryba, kt?łra nie daje mi spokoju. Mo?źe nie biorę jakiś oczywistych dla Was rzeczy pod uwagę. Kolega powiedział, ?źe jezioro jest chimeryczne ale staram się znaleźć jakiś spos?łb. Dobre będą wszystkie (?źyczliwe) rady. Dziękuję. Robert
Pytanie
range1970
Witam,
Mo?źe bardziej doświadczeni u?źytkownicy Forum coś doradzą, o co proszę. Spinninguję od tego roku, wciągające zajęcie:). Ostatnio pr?łbuję się zmierzyć ze szczupakiem w małym (ok 400m długości, 200 m szerokości) jeziorku. Jezioro jest jak dla mnie nietypowe - z relacji dzier?źawcy (kt?łry miał tam kiedyś nurk?łw coby zobaczyli tam jest pod wodą) wynika, ?źe jest to w zasadzie jeden wielki blat na głebokości 7-10 m. Dno piaszczyste/?źwirowe z centymetrową warstwą mułu. Żadnych zaczep?łw, doł?łw, g?łrek, spadk?łw. Tzn. spadki pewnie są ale pod nogami bo ?źeby dojść do wody idzie się 5-10 m po pływającym ko?źuchu, pod kt?łrym przy brzegu jest ju?ź 5-7 m wody - sprawdziłem bo ko?źuch ma otwarte oczka wody.
Do rzeczy - byłem tam ju?ź kilka razy w ciągu ostatnich 2 tygodni poniewa?ź za pierwszym razem holowałem szczupaka ok. 90 cm - spiął się pod nogami. Było to jedyne branie tego dnia. Od tamtej pory ani połowy puknięcia. Pr?łbowałem wszystkich znanych mi technik prowadzenia wabika jak i samych wabik?łw - gum, blach, wobler?łw. Nic. Z relacji kolegi nie-fantasty wynika, ?źe pływa tam naprawdę spora ryba, kt?łra nie daje mi spokoju. Mo?źe nie biorę jakiś oczywistych dla Was rzeczy pod uwagę. Kolega powiedział, ?źe jezioro jest chimeryczne ale staram się znaleźć jakiś spos?łb. Dobre będą wszystkie (?źyczliwe) rady. Dziękuję. Robert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.