anpart Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Wędkarski Świat nr.12 z tego rokuOtóż od 1 stycznia 2012 roku nie będziemy już przyjmować medalowych zgłoszeń uśmierconych rekordowych okazów sześciu gatunków najcenniejszych drapieżników: szczupaków,sandaczy,sumów,boleni,okoni i lipieni.Od 1 stycznia 2012roku każdy Czytelnik WŚ,który wypuścił zgłoszoną do nas i zakwalifikowaną rekordową rybę,otrzyma nie tylko certyfikat i pamiątkowy medal,ale również wędkarski upominek-niezależnie od gatunku ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Bardzo dobry pomysł tylko jestem ciekaw w jaki sposób będzie trzeba to udowodnić chyba tylko nakręconym filmikiem z wypuszczaniem złowionej ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Jak wyślesz zdjęcie na tle kafelków lub suma powieszonego na jabłonce to pewnie nie uznają.Po za tym planują wystąpić jeszcze w tym roku z petycją do Zarządu Głównego PZW o pilne wprowadzenie do regulaminu amatorskiego połowu ryb górnych wymiarów ochronnych:szczupaka-od 90cm,sandacza od 75cm,suma od 120cm,bolenia od 70 cm,okonia od 35cm i lipienia od 40 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Tak tylko jak zrobisz zdjęcie ryby na tyle pięknej wody a po ładnej fotce w łeb to jak udowodnisz że ryba wruciła do wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Całe te tabele rekordów i tak opierają się w większości na odrobinie zaufania.Trzeba ich pochwalić za sam pomysł i że próbują coś w tym temacie zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkarz87 Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Powolutku bo powolutku ale coś się rusza do przodu... Fajna inicjatywa ze strony WŚ,podoba mi się takie podejście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Małe kroczki zawsze Nas uratują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniak Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Od czegoś trzeba zacząć, nie da się od razu wszystkich przestawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Wędkarski Świat uczy się od jerkbait'a - tyle powiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawm84 Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Bardzo dobrze. Cieszy mnie ta inicjatywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiewicz Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Wędkarski Świat uczy się od jerkbait'a - tyle powiem. Byle by za kilka lat nie napisali, że to dzięki nim w Polsce istnieje C&R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Wędkarski Świat uczy się od jerkbait'a - tyle powiem. Byle by za kilka lat nie napisali, że to dzięki nim w Polsce istnieje C&R. No cóż - zawsze mogą ale nie spodziewam się tego. Fakt jest taki, że my jako nie komercyjne przedsięwzięcie poprzez wprowadzanie pewnych eksperymentów stajemy się lalolatorium komercji. Tutaj widzę taki przypadek. Mnie akurat decyzja WŚ cieszy a swoje, kto był inicjatorem takich obostrzeń w mediach, wiem PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 A swoją drogą chyba z 5 lat temu rozmawiałem z Jackiem Kolendowiczem na temat C&R. Wtedy Jacek twierdził, że rynek nie jest na to jeszcze przygotowany. Widać, że już został przygotowany i czasopismo coraz bardziej wspiera ten ruch. Za kolejne 5 lat będą kolejne taki odkrycia do wspierania. Mam nadzieję, że inne metody wędkarskie np. Baitcasting. Chociaż jak patrzę na jego rozwój w Polsce to ..... pozcekam kolejne 10 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiewicz Opublikowano 19 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Jeśli ludziska odnajdą w wędkarstwie przyjemność a nie tylko pozyskiwanie mięsa to na pewno Baitcasting będzie rozwijał się w szybszym tempie.Dziś na hasło multiplikator wędkarze robią wielkie oczy i stwierdzają, że to szatańska maszyna zupełnie nie potrzebna wędkarzowi w lepszych wynikach nad wodą.Do tego dochodzą sklepikarze którzy twierdzą że ten sprzęt się nie sprzedaje i szkoda na niego kasy by leżał na półce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 20 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Tylko czemu nie dołączyli pstrąga do grona ryb, które będę przyjmowane tylko w przypadku CR? Że tak dużo go w naszych wodach? Wszyscy psioczą, ale coś chyba się zmienia.Sam M.Szymański to gdzieś powiedział.(jeśli dobrze doczytałem) Że w 2000 roku - wędkarz wypuszczający rybę na Wiśle - to był obrazek z gatunku SF.Natomiast w okolicach 2010/2011 to jednak coraz częstszy widok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 22 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Wędkarski Świat uczy się od jerkbait'a - tyle powiem. To, że chłopaki z WŚ tu zaglądają i czerpią inspiracje to widać po ich artykułach . Tu sie zaczyna dyskusja na jakis temat, a później pojawia się artykuł w WŚ. Oznacza to tylko jedno jerkbait jest dobrym źródłem informacji i inspiracji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasik Opublikowano 22 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Ale oni w WŚ też chyba nie czytają nawet tego co wydrukowali.W numerze 11 z tego roku piszą o stosowaniu dwu dozbrojek z kotwicami do gumy.A w tym 12-tym poczytajcie sobie tego człowieka co łowi ryby, preparuje je na różne sposoby i pożera (ktoś taki nazywa się kucharz ), co proponuje zostawić karpia w wannie na mrozie żeby wmarzł w lód i potem go zjeść (na wigilię). Kucharz sadysta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 22 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Ja myślę, ze względem nakładu jerkbait dawno łyknął polskie media wędkarskie pojedynczo, jeszcze chwila i wyprzedzi je zebrane razem Dodatkowym bonusem jest możliwośc żywej rozmowy z autorami, zadawania pytań, weryfikacji głoszonych tez, co często płoszy z netu autorytety.Tylko w głowach zostało, co drukowane to święte, a net to tak z przymrużeniem oka. Bo za free? Nigdy tego nie rozumiałem. Inicjatywa bardzo cieszy, jedynie te górne wymiary kosmiczne, choć... nie od razu Rzym zbudowano, lepiej wprowadzić ograniczenia takie niż żadne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 23 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2011 Jest to dobry krok w oczywistym kierunku . Jeszcze kilka innych posunięć , które to łatwe nie będą - choć też przecież są najoczywistsze , a skierowane przeciw własnym ograniczeniom , i będę mógł skorygować swoje nienajlepsze przekonanie o tym usługowym , klaustrofobicznym papierzaku .. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigos Opublikowano 23 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2011 Jest to dobry krok w oczywistym kierunku . Jeszcze kilka innych posunięć , które to łatwe nie będą - choć też przecież są najoczywistsze , a skierowane przeciw własnym ograniczeniom , i będę mógł skorygować swoje nienajlepsze przekonanie o tym usługowym , klaustrofobicznym papierzaku .. :D Nie znam Cie, ale kocham Cie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 23 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2011 Jest to dobry krok w oczywistym kierunku . Jeszcze kilka innych posunięć , które to łatwe nie będą - choć też przecież są najoczywistsze , a skierowane przeciw własnym ograniczeniom , i będę mógł skorygować swoje nienajlepsze przekonanie o tym usługowym , klaustrofobicznym papierzaku .. :D Nie znam Cie, ale kocham Cie Sławek jest jak Marmite- you either love him or hate him :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 No to w końcu , doigrałem się Patrząc na polskie wędkarstwo okiem wychowanka miesięcznika i porównując to z PRL-em , wydaje się tu być całą gębą wędkarski świat . Patrząc jednak z boku albo zewnątrz - widzę znajomy pysk PRL-u . Aż w oczy kłuje .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Chodzi głównie o to, że jak ktoś zechce mieć swoje 5 minut w gazecie z rekordową rybą będzie musiał, chociaż udawać C&R co może spowodować, że jakiś procent dużych ryb dostanie kolejną szansę. Kolejnym krokiem niech będzie ograniczenie ilości sztuk z dniowych na roczne tak jak na prywatnych, licencjonowanych łowiskach skoro batalie o górne wymiary odbijają się jak od ściany. Ja wolałbym złowić zamiast jednego sandacza 80+ na przykład 10 sztuk 50+ za wyjazd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Ja wolałbym złowić zamiast jednego sandacza 80+ na przykład 10 sztuk 50+ za wyjazd. ...a kolejnym etapem bedzie jeszcze wiecej jeszcze mniejszych w szczecinie w chwili obecnej - w sumie od kilku lat mamy o tej porze roku taki czas kiedy lowi sie 20, 30 czasem nawet 30 sztuk na wyjazd... ale co z tego skoro jesli 5-10% przekroczy wymiar ochronny to jest sukces... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Kiedyś dorosną, u nas tak jest z sumami do 50cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.