Kołowrotek Daiwa Fuego LT 2018 - informacje i opinie

[Bolo8888]

Wiadomo zależy jakie to lozycho jak się kupi badziewie takie jak w zauberach no to każdy wie jak to się kończy. Pożądane lozycho będzie śmigać no ale i odpowiednia konserwacja wymagana. Tuleii też no ale ona już jest. Każdy wybiera sam co lepsze.

[przemow]

Tulejki są w rolce 2. Rozmiar 3.5 wew i 6.5 zew. Powodzenia w szukaniu łożysk. Teoretycznie wywalając nawet tą metalową tuleje z kołnierzem to łożysko o średnicy zew 7 mm nie wchodzi w rolkę a o średniy 6 mm lata luźno. To tak na szybko.

[Bolo8888]

I wszystko w temacie. Mówiłem że nie warto.

Edytowane 30 Marca 2018 przez Bolo8888

[zandermafija]

Fuego LT 2500

momoi oshikage pe 0.3

 

[JarekC]

W modelu 3000 wymieniłem tulejki w rolce na lożysko o wymiarach 3x6x2,5 ,plus dwie podkładki dystansowe.W korbie też wymieniłem na łożyska.

[przemow]

W modelu 3000 wymieniłem tulejki w rolce na lożysko o wymiarach 3x6x2,5 ,plus dwie podkładki dystansowe.W korbie też wymieniłem na łożyska.

Ok. I pomiędzy łożyskiem a rolką został konkretny luz.... Czy ta rolka będzie się odpowiednio kręcić oceńcie sami....

Bez sensu robota moim zdaniem ale jak kto woli.....

W knobie bez problemu można 2 tulejki podmienić.

Edytowane 31 Marca 2018 przez przemo_w

[JarekC]

Żadnego luzu nie ma coś zle pomierzyłeś.

[gajosik]

Oglądałem dwa modele na żywo, jak również bliźniacze Legalis i Exceler.

 

W tych pieniążkach dobrze wykonany młynek, jak również rodzeństwo.  Coś tam szumi, ale bez paranoi nawet Vanika słychać. Spasowanie bardzo dobre, hamulec i reszta ok. Zaskoczenie i to mega wielkością 2500 LT jest nieco mniejszy, subtelniejszy niż Shimano Nasci 2500. 

 

Czy bym kupił, trudne pytanie, generalnie lubię młynki z lekkim startem, mały opór na korkę. LT kręci ciasno, i start jest gorszy niż w Shimano NASCI, ten kręci zdecydowanie lżej. Mimo że NASCI słabiej spasowany lepiej leżał mi w łapce. Te modele LT które miałem 5:3.1 kręciły jak Shimano w wersji HG. Może takie egzemplarze trafiłem. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony tymi nowymi pokręcajkami.

Edytowane 31 Marca 2018 przez gajosik

[przemow]

W modelu 3000 wymieniłem tulejki w rolce na lożysko o wymiarach 3x6x2,5 ,plus dwie podkładki dystansowe.W korbie też wymieniłem na łożyska.

Racja.

Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Nie mierzyłem a próbowałem zamieniać łożyska.

7 mm faktycznie nie wchodzi a drugie było 5mm nie 6mm :-)

[radmac5]

ktos juz ma moze w rozmiarze 1000 ??

[tomchaf11]

co już wszyscy mądralińscy z fotelowego kręcenia zapomnieli o tym kołowrotku.

moja opinia: nad wodą kołowrotek lepiej kręci niż w fotelu jakby potrzebował troszkę kręcenia pod obciążeniem .teraz nawet w fotelu maślano kręci

za te pieniądze szczerze polecam

[kineret]

Potwierdzam, po paru tygodniach nawet rączka zaczęła opadać pod obciążeniem
Ostatnio sobie pomyślałem, że to pierwsza maszynka za 300zł, którą można super komfortowo łowić w przedziale 3 - 30g.

[Intro]

Potwierdzam, po paru tygodniach nawet rączka zaczęła opadać pod obciążeniem

Ostatnio sobie pomyślałem, że to pierwsza maszynka za 300zł, którą można super komfortowo łowić w przedziale 3 - 30g.

O jakiej wielkości piszesz?

[kineret]

Używam Fuego LT 3000-CXH

[hanz]

Dobrze się to czyta bo kupiłem taki sam ... Ale rączkę to ma dziecko tu pewnie chodzilo o korbkę

[uvex]

Nabyłem i ja ten kołowrotek w rozmiarze 2500 Wizualnie fajnie, w sklepie mimo że daleko mu np. do starych excelerów, o współczesnej caldi nie wspominając, był całkiem znośny, acz d.py nie urywał. Jednakże po jednej sesji około 2h trafił do reklamacji. Jak się rozkręcił to oprócz tego, że czuć było łożyska, zaczął piszczeć. Gdy go oddawałem, to był problem bo musiałem się nakręcić zanim znów zaczął popiskiwać. Generalnie jeżeli ktoś ma możliwość dołożyć do stradica ci4 fb, to niech się nawet nie zastanawia i dokłada. Piszę to pomimo tego, że pewnie jak wróci z reklamacji, trafi na giełdę JB Chyba, że faktycznie trafiłem na felerny egzemplarz i dotrze do mnie nowy, który po pierwszych 2h nie będzie piszczał jak stary kredens.

[RedJin]

Dołożyć do stradica? Chyba dać drugie tyle.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[uvex]

Dołożyć do stradica? Chyba dać drugie tyle.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

Za fuego dałem 350 zł. Stradica można trafić poniżej 6stówek. W sumie prawie x2 ale upieram się, że warto dołożyć.

[hubert_lbn]

Stradic ci4 fb ? Po pierwszych rybach poleciał na serwis, dodatkowo smarowany, rolka kabłąka tak ''piszczała'' jakby ją rżnęli .. Mam Fuego i na razie jest ok .. 3 wypady, przepraszam 3 porządne młucki za boleniem i na razie ani stuku ani puku. Prawdziwych Stradiców już nie ma. Ten obecny to plastik na jazie, przynajmniej u mnie skończył z takim zastosowaniem. Za 320 zł nie widzę na rynku innego kołowrotka, a szukając budżetówki mocno go prześledziłem. 

[uvex]

Stradic ci4 fb ? Po pierwszych rybach poleciał na serwis, dodatkowo smarowany, rolka kabłąka tak ''piszczała'' jakby ją rżnęli .. Mam Fuego i na razie jest ok .. 3 wypady, przepraszam 3 porządne młucki za boleniem i na razie ani stuku ani puku. Prawdziwych

Stradiców już nie ma. Ten obecny to plastik na jazie, przynajmniej u mnie skończył z takim zastosowaniem. Za 320 zł nie widzę na rynku innego kołowrotka, a szukając budżetówki mocno go prześledziłem.

No to mamy zgoła odmienne doświadczenia. Fuego u mnie miał być do paprochów, jednak ten egzemplarz który nabyłem niestety nie podołał. W przeciwieństwie do stradica.

Może po serwisie zmienię zdanie, bo puki co jest to pierwszy kołowrotek, który mnie totalnie rozczarował.

[hubert_lbn]

kolega @Drakmen kupił Fuego i chyba jeszcze przed wędkowaniem go odesłał. Przysłali mu drugi egzemplarz i ten już dobrze kręci Może obaj trafiliśmy na te felerne sztuki. Ja obstawiam że Fuego u mnie pociągnie jeden sezon jeśli chodzi o bolenie, obym się mylił i miał go na 2 lata  

 

Połamania

[drakmen]

Tak właśnie było jak pisze Hubert. Ten drugi egzemplarz był ze 20 razy, po kilka godzin na jaziach i chodzi tylko lepiej :-). Mój boleni nie będzie widział, jazie, okonie, klenie, czasem pstrągi, to będzie jego max. Wróżę mu kilka latek bezproblemowej pracy :-).

[kineret]

Myślę, że jest to kwestia felernego egzemplarza - co nota bene zdarza sie także na znacznie wyższych półkach cenowych.

 

Fuego jest często porównywany do Stradików CI4+ ze względu na materiały i wagę, ale różnica w cenie jest jednak spora, a dokładając kasę, przeskakujemy na półkę średnią, w której jest już co wybierać. Według mnie jedyną prawdziwą konkurencją w tym przedziale cenowym, o którym mówimy, są nowe Sahary i Nasci, które również są dobrymi, sprawdzonymi konstrukcjami, aczkolwiek nie są  pozbawione własnych bolączek.

 

Sam zdecydowałem się na Fuego w tym sezonie z racji niskiej wagi, świetnej ceny i porządnej konstrukcji. Jak będzie - zobaczymy.

Mam zamiar katować ten kołowrotek codziennie, aż do do grudnia, na wszelkie możliwe sposoby i wtedy dopiero się okażę, czy były to dobrze wydane złotówki

[hubert_lbn]

@kineret czekam w takim razie na relację  

[barwena1977]

U mnie zaliczył ok. 15 wyjazdów. Szumi co raz bardziej i zaczyna charakterystycznie tykać wodzik. Łowienie raczej lekkie...

 

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka