Kołowrotek Daiwa Fuego LT 2018 - informacje i opinie

[PatLove]

Ja mam poprzednią wersję ale 2500 i to się nadaje co najwyżej do jakichś 12g masy łącznej przynęty, 4000 stare, czy obecne, to wg mnie max jakieś 20-25g masy łącznej przynęty. Wczoraj kręciłem tym młynkiem i on jest niewiele większy niż Shimano C3000.

Edytowane 23 Marca 2023 przez PatLove

[GroPerch]

Jak już musisz zostać przy Daiwach LT to lepiej coś z nowych modeli, najlepiej MQ, np. Caldia, sprawia wrażenie bardzo mocnej konstrukcji przy tej masie. Koło zębate jest duze, a materiał z którego zrobione są najnowsze wypusty Daiwy faktycznie sprawia wrażenie znacznie sztywniejszego niż stare Fuego LT czy Legalis, Vanford również wydaje się dość platikowy przy nowej Caldii.

Niemniej ja jednak do 35g bym sie nie zastanawiał i brał BG, to przełożenie nie jest kosmicznie wysokie, a kołowrotek sprawia wrażenie niezniszczalnego, nie mówiąc o tym, że kulturę pracy ma bardzo wysoką. Ultegra to tez dobry wybór

[PatLove]

Caldia ma taką samą przekładnię, jak Fuego, Freams itd, dopiero od Ballistica włącznie w górę zaczynają się te mocniejsze i wg mnie właśnie Ballistic, to takie min do takich gramatur.

[Szymon82]

Hehe 1000 pln aby zacząć łowić na średni spinning , super Te nowe LT Daiwy są fajne do UL , ale do normalnego łowienia są po prostu za lekkie bo nawet porządnego kija nie wyważają. Co za pizdusiowate czasy , ludzie boją się kołowrotków w przedziale 250 - 300 g .

Co do Daiwy BG - dziękujmy, że jest , ale ostatnio też oglądałem nowe co kręciły jak Ursus na żniwach. Mało powtarzalna jakość, trzeba przebierać.

Edytowane 23 Marca 2023 przez Szymon82

[PatLove]

Dokładnie tak i co do BG również się zgadzam.

Takie czasy, ze jest problem z młynkiem w sensownych pieniądzach, który ogarnie komfortowo, bezproblemowo przez kilka sezonów 30-35g, a jeszcze kilka lat temu każdy za 250-300pln dawał radę bez zająknięcia.

[Bolesław]

Jak już musisz zostać przy Daiwach LT to lepiej coś z nowych modeli, najlepiej MQ, np. Caldia, sprawia wrażenie bardzo mocnej konstrukcji przy tej masie. Koło zębate jest duze, a materiał z którego zrobione są najnowsze wypusty Daiwy faktycznie sprawia wrażenie znacznie sztywniejszego niż stare Fuego LT czy Legalis, Vanford również wydaje się dość platikowy przy nowej Caldii.

Niemniej ja jednak do 35g bym sie nie zastanawiał i brał BG, to przełożenie nie jest kosmicznie wysokie, a kołowrotek sprawia wrażenie niezniszczalnego, nie mówiąc o tym, że kulturę pracy ma bardzo wysoką. Ultegra to tez dobry wybór

A można w bg zmienić korbę lub chociaż knob na inny ? Myślę o rozmiarze 3000.

[Darek_W]

A można w bg zmienić korbę lub chociaż knob na inny ? Myślę o rozmiarze 3000.

oczywiście że można. Korba Gomexus cała z przesyłką pewnie około 150 -na Ali tam różnie jest czasem trochę więcej czasem trochę taniej. Albo rozwiercanie starego i zakładasz uchwyt i są różne z pianki, aluminiowe, z korka nawet jest. Można to zrobić i ładnie i estetycznie. Fota Slammera poniżej

[tomchaf11]

Ja tam katowałem ten kołowrotek przez parę sezonów i złego słowa na niego nie powiem. Jedyne wady to że faktycznie ugina się na stopce oraz łożysko oporowe jak było zimno z czasem zaczęło trochę puszczać.

W nowej wersji body jest z innego tworzywa i jest ok

[PatLove]

A jakimi gramaturach i jaki rozmiar Fuego katowałeś?

[tomchaf11]

4000 główki najciężej 30-35g plus guma 12-15cm. Najczęściej główka 15g plus guma w rzece

[bojan42]

Chyba jednak dam na luz z fuego. Wybiorę coś z pomiędzy penn slammer 260/ryobi arctica 4000/daiwa BG 3000.

[Darek_W]

Chyba jednak dam na luz z fuego. Wybiorę coś z pomiędzy penn slammer 260/ryobi arctica 4000/daiwa BG 3000.

no z tych trzech ja bym wziął BG3000

[PatLove]

Jeżeli to ma być kołowrotek typowo pod szczupaka, to na prawdę polecam Slammer'a 260 albo rozważyłbym jeszcze Spinfisher'a VI 2500, tylko tu już przełożenie 6,2:1 ale nawój jak najbardziej ok-76cm. Przy szczupaku nie potrzeba finezji, a plecionka, której będziesz używał przy takich przynętach, to też za pewne min 15-20lb...

 

O Daiwie BG sam kiedyś myślałem ale dla mnie ten kołowrotek przy zestawie typowo szczupakowym, to kompletne nieporozumienie ze względu na nawój (3000 ma 95cm), a i opinie są różne-mój znajomy (forumowicz notabene) zajechał BG 2000 w jeden sezon łowiąc max 30g.

Edytowane 25 Marca 2023 przez PatLove

[Darek_W]

Mam dwie 360ki i według mnie jednak troszkę daleko im do kultury pacy BG4000 którą tez posiadam. A za pochwały Slammerow już kilka razy zostałem zbesztany :-) wiec to nie jest tak że chwale Daiwę bo ją mam. 3000 jest chyba większy od tej 2000czy sie mylę? Wiec powinien być bardziej wytrzymały.

[PatLove]

3000 zapewne jest mocniejszy ale tez nie mówimy o 30g, tylko 55g, tylko kołowrotek na szczupaka z nawojem 95cm?

Dla mnie kompletne nieporozumienie.

[Szymon82]

Tylko nie czuć tego przy kręceniu ...łatwo się przestawić.

[PatLove]

Czego nie czuć? 95cm nawoju?

 

Dla mnie młynek typowo na szczupaka to 70-75cm.

[Darek_W]

No to taki mam w LT40, przełożenie 5,2:1 i 78cm. Ale BG kręci super nawet pod obciążeniem w nurcie na Wiśle ze sporą obrtówką. Tyle że mam 4000 no i on dość ciężki jest. Ostatnio tutaj na forum kupiłem mały Ryobi Power TT - bardzo fajny kołowrotek! Może taki w wiekszym rozmiarze? Jakieś 3000? Chociaż nie wiem jak tam z rozmiarem przekładni bo oni chyba mają co drugi zmianę rozmiaru

[tomchaf11]

Ja kupiłem nowszy model fuego z poprzedniego byłem zadowolony to mam nadzieję że i ten da radę. Dobrze że poprawili materiał z którego jest wykonane body.

Dla mnie ważne żeby był z tworzywa bo w grudniu przyjemniej się łowi bo przy aluminiowym body strasznie zimno po rękach.

Póki co jeszcze tego nowszego modelu nie testowałem nad wodą więc się nie wypowiadam o nim. Jedynie fotelowe kręcenie i do przewijania jakiejś plecionki posłużył.

Te fuego są z różnymi przelożeniami więc trzeba patrzeć na symbol przy zakupie

[przemow]

Czego nie czuć? 95cm nawoju?

 

Dla mnie młynek typowo na szczupaka to 70-75cm.

To jeszcze napisz do jakich przynęt.Jeśli łowisz na wleczonego i obrotówki to ok i w sumie tylko do tego. Ja nie wyobrażam sobie łowić jerkami i używać młynka z tak niskim nawojem.

Zresztą nawet do gum 12.5 -20cm używam TP Sw 4000 Xg.

Jak potrzeba to i obrotówki 5-7 ciąga. Więc to zależy od konkretnego upodobania.

Ps. Mój znajomek używa 3 rok Daiwy BG 3000 . Łowi sliderami 10 i obrotówkami. Poza luzem w knobie nic jej nie dolega i kręci jak nowa.

Edytowane 25 Marca 2023 przez przemo_w

[PatLove]

Dla mnie łowienie spinem sliderami, czy jerkami to nieporozumienie, do tego mam cast’a.

 

Jest jeszcze jeden fajny młynek na szczupaka-FinNor Lethal. Nie mam ale kolega na niego łowi i jest bardzo zadowolony.

[przemow]

Dla mnie łowienie spinem sliderami, czy jerkami to nieporozumienie, do tego mam cast’a.

 

Jest jeszcze jeden fajny młynek na szczupaka-FinNor Lethal. Nie mam ale kolega na niego łowi i jest bardzo zadowolony.

Szczególnie jak się łowi zza 3 metrowego pasa trzcin i na wodzie 1 metr to cast jest idealny :-)

[PatLove]

Popadamy w jakieś skrajności…

Jerki, slidery i łowienie zza 3m pasa trzcin?

Moje doświadczenia tak daleko nie sięgają-łowię tylko z łódki????

[przemow]

No właśnie. A u mnie z łódki i innych pływadeł łowić nie wolno :-)

Żeby nie było że za trzcinami stoję. Pomiędzy ale castem nie da się w tych prześwitach operować.

Edytowane 25 Marca 2023 przez przemo_w

[Darek_W]

Dla mnie łowienie spinem sliderami, czy jerkami to nieporozumienie, do tego mam cast’a.

 

Jest jeszcze jeden fajny młynek na szczupaka-FinNor Lethal. Nie mam ale kolega na niego łowi i jest bardzo zadowolony.

no jak pisałem LT40 to mi właśnie chodziło o FinNora :-) ma tez bardzo fajną szeroką szpulę i przez to spory hamulec. Rozmiar 30 jest sporo mniejszy.