Bujo Opublikowano 29 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Nie porównuj chińskiego ''chrustu'' z Loomisem NRX. Ile ma mieć mocy ten drop shot? Ja na swoim RX8+ z rezonansem ( działającym) bez problemu czuje jak okoń nie tylko bierze ale również jak przeżuwa gumkę :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 NRX dropshot z tego co widziałem jest tylko z jedną gramaturą G.Loomis NRX822S DSR 3/16 - 1/2oz. (wolałbym lżejszy ale ten kijek mnie strasznie nęci) @Bujo Chciałbym aby dropshot był jak najdelikatniejszy, do główek od 5 gr. i cięższych. Będzie to moja jedyna wędka dropshotowa więc może powinna być w miarę uniwersalna. Technikę dropshotową znam tylko z literatury internetu i czasopism, więc mogę robić błąd w założeniach, liczę na prawidłowe ukierunkowanie. Mam dwa łowiska i do nich chcę dobrać dropshota: bajorko 4-5m głębokości i Solinę gdzie będę łowił od 15m do 20m (chyba większe ciężarki będą tu skuteczniejsze, ale jakie to pojęcia nie mam). Może jeszcze Zalew Zegrzyński bo mam go blisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 29 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Do drop shota zbroiłbym resstafina z seri knigth masz 2,13 70L oraz 70ML-tego mam na lekko pod koguta i gumkę, fantastyczny blank bardzo czuły z delikatną subtelną szczytówką ale mocy 16lb w dolniku, ciekawszy byłby 70L 2-10g z mocą 12lb bardziej subtelny.Pewnikiem 10g ciężarek możesz posłać na końcu do drop shota- pod okonia raczej by wystarczyło, jak ma być subtelnie to ciężko dobrać kij w szerokim spektrum.Może ktoś ma inne przemyślenia albo już sprawdzone patyki to pomoże w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 29 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Zaraz , zaraz .. Bo jeszcze wszystkich aspektów nie zweryfikowaliśmy do końca . Ten trok to ma być do opadu , czy też bez opadu ?? Ale zwrot do świata , tak podskórnie wyczuwany , jest naprawdę jedynym logicznym kierunkiem , ictusie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 30 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Aktualne założenia to najpierw powtarzalny opad z różnymi obciążeniami, potem praca przynętą przy dnie po opadzie, czyli podbijanie i króciutki opad. Jeśli nie będzie efektu to zwiększę zęby trajektorii przynęty. Jak nie zda to egzaminu to zamierzam kłaść troka na kilkanaście do kilkudziesięciu sekund na dnie i ściągać oraz zatrzymywać przynętę w okolicach dna. Jeśli techniki nie przyniosą brania będę zmieniał szybkość prowadzenia i nerwowość podszarpywania i zmieniał twisterki i gacie na inne wielkości i kolory. Zacznę z obciążeniem 4-5-6g. Po pierwszych braniach będę powtarzał najskuteczniejszą metodę, więc będę stosował opad i ciąganie po dnie i oczekiwanie na podniesienie nieruchomej przynęty z dna. Krótko mówiąc będę kombinował Cytując Emersona Prawdziwa siła rozumienia polega na tym, żeby nie dopuścić do skrępowania naszej wiedzy przez to, czego nie wiemy” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Czyli typowe działania do prowokacji pasiaka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Cieszy mnie , że obaj mamy na pilnej uwadze dobro tak wiele znaczącego dla naszego środowiska kultowego małżeństwa - opadu i wklejanki . To nasza święta rodzina i największy skarb ofiarowany spinningowej społeczności przez tutejszych okrzykniętych mędrców oraz pośledniejszych innych herosów . A skarb ten jest wielki i niezbywalny niczym garb ..Musiałem to napisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 święta rodzina wracasz do formy Sławku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Friko, Sławek to miał tylko chwilową niedyspozycję formy jak nasi siatkarze z Iranem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 ictusie - wybacz mi , jestem na oba te specyficzne kurioza , uczulony nieuleczalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 1 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Sławku, podchodzę do tego na luzie Nie jestem jakoś szczególnie przywiązany do tej techniki, nie propaguję jej ani nie potępiam, ale ryby z jednego bajorka doprowadzają mnie do szału. Są, widziałem je, dużo ich, są naprawdę ładne sztuki - ale nie mogę ich przechytrzyć. Czasem się tylko udaje. W tym sezonie trafiły się na tej wodzie już trzy medalówki: wzdręga, karaś i płoć. Są z powrotem w wodzie i zamierzam je złowić ponownie. Są też duże jazie. Duża presja i kłusole nie przetrzebili tej wody bo ryby się wycwaniły. Łowię tam na muchę, spininguję różnymi technikami, trolluje - czasem uda się złowić 30 rybek a innym razem żadnej. Nauczyłem się jak przechytrzyć na tej wodzie sraluszki mimo przyciężkiego sprzętu, teraz pora na te cwane duże rybska. Lekki trok wydaje mi się dobrym rozwiązaniem. Musze nauczyć się powtarzalnie łowić okonie i białą rybę na spina i muchę. Uczę się nowych technik, nie będę się na razie ograniczał. Planuję też zastosować barbarzyńską metodę bocznego troka z mikro woblerami jaziowymi i mikroblaszkami. Jak masz jakiś alternatywny pomysł na skuteczne łowienie okoni, wzdręg, płoci, jazi w stojącej4-5 metrowej wodzie to pisz śmiało - bo jestem gotowy wypróbować każdy sposób, muszę znaleźć ten skuteczny - po prostu słabo znoszę regularne porażki. Wodne stworki siedzą na głębokości od 2,7m do 4m, woda przejrzysta. Mam problemy z prowadzeniem małych przynęt na tej głębokości a na duże łapią się szczupaki. Stąd pomysł na paprochy i zboka. Czekam na podpowiedzi Ryby i tak wypuszczam, licząc że złowię je ponownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 1 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Dzięki za wyrozumiałość .A spróbować do nich podejść bez sztampy i mód balastu , nie da się ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 1 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Na wiosnę się okaże czy się da Może zimą jeszcze z nimi powalczę, kto to wie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibbi Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2012 (edytowane) Ictus na Twoim miejscu wziąłbym pod uwagę również Kongera Paladin Coliber Jig 2,15m 1-5gr. Sam jestem na etapie szukania kijka pod okonia i generalnie ostatecznie bedę wybierał pomiedzy Elixirem, a tym właśnie Kongerkiem, bo ponoć kijek jest świetny. PS. może ktoś używał tego kijaszka Kongera, to coś więcej będzie mógł o nim powiedzieć -sam chętnie poczytałbym opinie na jego temat UPS Teraz dopiero zauważyłem datę, także temat pewno już nieaktualny Edytowane 26 Listopada 2012 przez zibbi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2012 Ictus na Twoim miejscu wziąłbym pod uwagę również Kongera Paladin Coliber Jig 2,15m 1-5gr. Sam jestem na etapie szukania kijka pod okonia i generalnie ostatecznie bedę wybierał pomiedzy Elixirem, a tym właśnie Kongerkiem, bo ponoć kijek jest świetny. PS. może ktoś używał tego kijaszka Kongera, to coś więcej będzie mógł o nim powiedzieć -sam chętnie poczytałbym opinie na jego temat Przed zakupem irona miałem tego kongera w rękach ale do gustu mi nie przypadł.To nie to co ja oczekiwałem, dla Ciebie może być ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibbi Opublikowano 30 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Już zamówiony, trafił się w dobrej cenie, także będę testował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piethras Opublikowano 30 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2012 Witam, używał ktoś MHX'a 1081-F do bocznego troka?? ew myślicie czy się nada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skalek-77 Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 Bocznego troka używam już od ładnych paru lat. Co prawda bardzo żadko ,głównie na zawodach dupsko ratuje,i przetestowałem wiele badyli do tej metody. Moim zdaniem wklejka w tym przypadku jest nie zastąpiona.Nie mówie tu o jakiejś seryjne ze sklepu ale o wklejce zrobionej na dobrym blanku pod indywidualne upodobania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Odgrzeję schabowego. Jakich wędek używacie do bocznicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.