skiner Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 (edytowane) Albo osęka :lol: :lol: od razu widać kto jest praktykiem @pitt a kto teoretykiem i filozofem @Matiz992 podbieranie ryb nie jest łatwe, nie ma tez co kozaczyć bo jak sie trafi okaz 120+ to nawet najbardziejzaprawionemu w boju wędkarzowi lekko ugną sie nogi bo komu nie zależy na takich ryb?ryba jeśli jest dobrze zapięta (chodzi i o groty ze nie sa na zewnątrz) i jest gotowa do podebraniato do 80+ (szczupak) spokojnie da się podebrać za kark, podbieranie dużych ryb za pokrywę skrzelowąwymaga odrobiny doświadczenia i trzeba przy tym być bardzo ostrożny a zarazem zdecydowany Edytowane 4 Grudnia 2013 przez @Wojti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz992 Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 od razu widać kto jest praktykiem @pitt a kto teoretykiem i filozofem @Matiz992 Jeżeli próbowałeś mnie urazić to nie udało Ci się I raczej za mało mnie znasz, żeby oceniać kim jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 (edytowane) mam nadzieje ze kiedyś dane Ci będzie pojąć co miał na myśli @pitt pisząc odpowiednia siatka wówczas może tez dorośniesz do tego aby zrozumieć, że są na forumludzie którym nie zależy na pisaniu postów po to aby kogoś obrazić ....... Jednak określanie kogoś filozofem, z kim nie zamieniłeś 2 słów w żadnym temacie ani na pw jest trochę nietaktem Pozdrawiam a jak inaczej można kogoś nazwać jeśli w temacie o podbieraniu ryb widzi się wtrącenie o osęce? Edytowane 4 Grudnia 2013 przez @Wojti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz992 Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Dla jednego siatka, dla drugiego ręka Kwestia gustów, ile osób tyle opinii. Ja jestem zdecydowanie za tym drugim. Jednak nie zamierzam się z tobą sprzeczać, bo nie wchodzę na forum aby robić dym. Jednak określanie kogoś filozofem, z kim nie zamieniłeś 2 słów w żadnym temacie ani na pw jest trochę nietaktem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Według mnie najlepszy jest wielki podbierak z gumową lub gumowaną siatką.Jednak nie zawsze mieści nam się do samochodu jak zapakujemy ponton i silnik do Yarisa Wtedy podbieram ręką. Do 90 cm za kark, powyżej za pokrywy.Jednak jest to zawsze jakieś ryzyko, a przy okazji wydaje mi się, że rybie można zaszkodzić, jeśli nie zrobi się tego umiejętnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 (...) Hand landing toothy predators is doable, but even if you have big strong hands and quick reflexes, the law of averages will catch up to you sooner or later, and you are going to either get hooked, or get chewed-on, or both. (...)Many anglers have voiced concern over the damage done to released fish by lipping tools. (...) With a Boga, typically this hole will be very small because of the jaw design (...). this small tear not only heals quickly, but is NOT prone to infection. We had one muskie that was caught and released four times over the five year study period – each time by me. The first time it was landed using a gaff, the next two times using a Boga, and the final time using a net. At no point did I witness any sign of infection or permanent damage from prior encounters. In fact, even knowing exactly where to look, there were only a couple of tiny scars from these previous release efforts.(...) The debate over the effectiveness of lipping devices really comes down to the quality and design of the tool that you are using, and the manner in which you use it. Even the best tool is only as good as the hand that wields it. Learn to use your too; efficiently and effectively. Know its limitations, but most importantly, never suspend fish vertically by their lower jaw. For kayak anglers fishing for toothy prey (muskies, walleye, pike), there simply isn’t a safer and more effective landing and handling method. Good fishing! Article By: Steve Wickens .... małe streszczenie, dla zajadłych przeciwników gripa Osobiście w tym roku przekonałem się do podbieraka K-Don ale tam gdzie z jakiś względów potrzeba "kompaktowych" rozwiązań będę zabierał boga-grip'a Bardzo ciekawy jest w zacytowanym artykule fragment w którym autor pisze że do gripa trzeba albo rybie dać się wyszaleć trochę w wodzie podczas holu, albo po zapięciu na gripa dać jej trochę luzu. To by się zgadzało moim zdaniem, bezpośrednio po holu większego szczupaka jest takie kilkadziesiąt sekund podczas których się wykłada, akurat na 2-3 szybie fotki jak jest na łodzi kolega który może je zrobić, potem z reguły ryba dostaje "szwungu" i zaczyna wariować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Dla mnie podbierak ma jeszcze inne duże znaczenie. Po holu i podebraniu zostawiam w nim rybę. Na 5min, na kwadrans - różnie. Przypadkiem po podebraniu dużego pstrąga kazałem koledze nie wyjmować go z wody i trzymać w podbieraku nim dobiegnę do niego. Kwadrans biegu w uzbrojeniu przez trzciny do mostu i 5min autem. Jak dotarłem i wyjelismy rybę.... to nie dało mu się foty zrobić tak fikał. POłowa zdjęć zepsuta bo ryba wygięta i fika. I od tamtej pory nie reanimuję ryb. Zawsze daję im chwile odsapnąć po holu. Mowimy o sporych rybach. W tym czasie wyjmuje aparat ustawiam pod napotkane warunki, robie pare fot na goło żeby zobaczyć co i jak. Rozkładam statyw jak trzeba, czy wołam kolege. Ryba z wody pyk, pyk , miara i woda. Koniec z reanimacjami bladych ryb. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 małe streszczenie, dla zajadłych przeciwników gripa tak to friko postreszczales, ze sobie chyba ze trzy lip gripy kupie, takie zdrowe sie dla ryb zrobily sanatorium, ze tak powiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Ja wysmarowałem długi tekst, ale mi go diabli wzięli, zatem wstawię dwie foty, bo jeden obraz mówi więcej niż ... (i tu niech każdy sobie wstawi, ile chce) słów: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Do tego roku byłem zagorzałym zwolennikiem podbierania szczupaków ręką. Wychodziło mi to całkiem sprawnie, podbierałem różne ryby - i takie 50+ jak i 90+, i za grzbiet i pod pokrywy. Teraz już nie jestem - po tygodniu intensywnego łowienia w Szwecji i podbieraniu 10-20 ryb dziennie w rozmiarach 80+ moja ręka wyglądała jak wyjęta z maszynki do mięsa, a łapy mam raczej z tych bardziej rolniczych. Łowiąc w Polsce można się bawić w podbieranie ręką jak się łowi 1 - 2 duże szczupaki w roku, jeśli ma się do podebrania kilkanaście takich ryb dziennie to zdecydowanie duży podbierak - tak jak pisał Krzysiek. Jednak nie zawsze mieści nam się do samochodu jak zapakujemy ponton i silnik do Yarisa Za tydzień będę musiał przejść dokładnie taką próbę + 2 jednoczęściówki ok. 2m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Krzysiek - kopiuj wklej. Robię tak samo.Nie dot. sumów :-)tylko szukam DOBREGO kompaktowego podbieraka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 (edytowane) BTW, tego dnia było 9m/s, a w szkwałach kilkanaście. Nie jest łatwo użyć gripu w takich warunkach, kiedy podciągasz do burty metrową rybę na zestawie 9' 17lb, a dryf masz rzędu 2-3 km/h... Edytowane 5 Grudnia 2013 przez krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Bez dwóch zdań, jak jest podbierak to lepszy jest podbierak. Ale jak nie ma podbieraka, to lepszy jest grip od łapy - moim zdaniem przynajmniej. I zdaniem autora artykułu zacytowanego przez @pitta chyba też - tak to przynajmniej odczytałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Tak jak napisał Łukasz - zależy, ile tych podebrań ma być. No i co taki bydlak ma w pysku. Bo jak gumę z dyndającymi dozbrojakmi, albo coś równie fajnego, to... Ostatnio bardzo lubię brać szczupaki ręką: z podbieraka, uwolnione od przynęty i tylko te które warto pstryknąć, bo duże, ładne albo grube. Reszta siup za burtę, bez natleniania, bo nawet nie ma takiej potrzeby. Są tak żwawe, że próbują się wydostać górą z podbieraka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Ja zwykle używam gripa , tyle że kupiłem grip z obrotową głowicą żeby nie złamać rybie pyska lub niedajboże sobie ręki. Mojego gripa troszkę przerobiłem bo dospawałem stalowe kulki na końcach szczęk żeby uniknąć tego co nazywacie " perforacją ". Wszystkie moje rybki zdrowe wracają do wody , żadnej krzywdy nie zrobiłem. Grip może nie jest najlepszym rozwiązaniem ale jest rozwiązaniem nienajgorszym a napewno najwygodniejszym gdy łowi się przedewszystkim z brzegu. Mam też średni podbierak muchowy i ten sprawdza się doskonale gdy brodzę lub jestem na łodzi . Nawet spore ryby które nie mieszczą się w nim całe można można nim skutecznie unieruchomić ( wiadomo - ryba do tyłu nie popłynie ) ; jednak wędrując brzegiem wody co rusz zachaczam nim o coś i wtedy wyleczenie się za mną na gumce. Wolę gripa - zaczepiam go sobie o szlufkę od spodni i mam pełny komfort. Myślałem też o rękawicy ale nie natknąłem się jeszcze na taką choć pytałem w paru sklepach. Wrzyćcie proszę jakieś linki bo te stare już nie działają. A tak wogóle to zastanawiam się czy osęka nie mogłaby być dobrym i bezpiecznym dla ryb rozwiązaniem gdyby tylko nie była zakończona na ostro tylko obcięta stępiona i wypolerowana. Wsadzenie takiej osęki w skrzele napewno nie byłoby dla ryby bardziej inwazyjne niż chwyt ręką pod skrzela . Co wy na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 WSADZIC TO NIE SZTUKA... PYTANIE CO DALEJ... jesli masz zamiar pozniej windować ja pionowa to lipa tak czy siak. Ja osobiście wole do ręki... Choć optimum to jednak podbierak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 A ja na to, że lepsza ręka niż osęka. Masz znacznie większą powierzchnię styku z żuchwą/pokrywą skrzelową, nie zahaczysz o łuki skrzelowe, palce lepiej zamortyzują szamotanie się ryby, etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 A K-DON już zamówiony:) tzn nie ja Pumba zamówił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 A K-DON już zamówiony:) tzn nie ja Pumba zamówił.Jeszcze tylko tunning rączki bo do Yarisa mi się nie zmieści i jazda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 A tak wogóle to zastanawiam się czy osęka nie mogłaby być dobrym i bezpiecznym dla ryb rozwiązaniem gdyby tylko nie była zakończona na ostro tylko obcięta stępiona i wypolerowana.Wsadzenie takiej osęki w skrzele napewno nie byłoby dla ryby bardziej inwazyjne niż chwyt ręką pod skrzela . Co wy na to ? reki nie wklada sie w lub pod skrzela tylko w falde skorna pod szczeka, szczupak ma w skrzelach kilkaset zebow, wiec nie radze tam nic, co krwawi, wkladac ... a co do mniejszej, lub jakiejkolwiek, inwazywnosci oseki w skrzelach to powiem dyplomatycznie: przestan palic to ziolo, nie sluzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 Czyli mam na sumieniu kotka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 I będziesz musiał z tym żyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkel S Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 łowię głównie na taki zbiorniku, gdzie jest betonowy murek na większej części brzegu, ryba powyżej 70 cm jest rzadsza niż Yeti, więc biorę tą rękawiczkę ale może jeszcze raz: używał ktoś tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 .... małe streszczenie, dla zajadłych przeciwników gripa Osobiście w tym roku przekonałem się do podbieraka K-Don ale tam gdzie z jakiś względów potrzeba "kompaktowych" rozwiązań będę zabierał boga-grip'a Bardzo ciekawy jest w zacytowanym artykule fragment w którym autor pisze że do gripa trzeba albo rybie dać się wyszaleć trochę w wodzie podczas holu, albo po zapięciu na gripa dać jej trochę luzu. To by się zgadzało moim zdaniem, bezpośrednio po holu większego szczupaka jest takie kilkadziesiąt sekund podczas których się wykłada, akurat na 2-3 szybie fotki jak jest na łodzi kolega który może je zrobić, potem z reguły ryba dostaje "szwungu" i zaczyna wariowaćMiło poczytać Friko,tym bardziej,że wnioski zbliżone, http://jerkbait.pl/topic/25618-chwytak-opinie/page-5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 http://jerkbait.pl/topic/5534-chwytak-do-ryb/jest tez o rekawicach do ladowania ryb http://jerkbait.pl/topic/5534-chwytak-do-ryb/?p=980802 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.