Wiktor Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Nie wiem czy miał forumowe minimum ale wagowo napewno bił na głowę nie jednego 40-takaNiesamowicie dzielna ryba, strasznie dała popalić Ilość wyskoków i kombinacji żeby pozbyć się haka była niezliczona, kij idealnie ochrzczony.Sage X zbudowany przez @Pstragman nie dał szans przy bezzadziorowym haku.Ryb dzisiaj było dużo więcej ale już nie tak fotogenicznych 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bezi Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Ten hardzioszek na końcu to jakiś kaseciak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Panowie, proszę nie dodawać nam zbędnej roboty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Ten hardzioszek na końcu to jakiś kaseciak?Tak to Hardy Ultralite CLS 5000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Wiktor, bo tęczor jak zdziczeje to jest prawdziwy wojownik - mojego jak zmierzyłem to kolega spytał czy mam dobrą miarkę ze "tylko" 50 pokazuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Wiktor, bo tęczor jak zdziczeje to jest prawdziwy wojownik - mojego jak zmierzyłem to kolega spytał czy mam dobrą miarkę ze "tylko" 50 pokazujeSławek tęczaki łowię 26 lat to moja ulubiona ryba Miałem okazję łowić w najlepszych latach na Redzie nasze polskie steelheady w ilościach hurtowych To dopiero byli zawodnicy!! A 50 cm ryba to był maluch Rzadko się spinały, zazwyczaj rwały zestawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Takie wspomnienia mi się objawiły.Tęczaki z argentyńskiej kaluży 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 I takie ryby łowiło się na muchę w rzece o szerokości 10 metrów i powalonych drzewach Naprawdę nie było ziewania Niestety w tym kraju jak ktoś coś zrobi to zazwyczaj przez przypadek albo się pomylił. Obecność obcego gatunku została zredukowana o 99% Szkoda bo to dużo bardziej sportowa ryba niż troć wędrowna i zdecydowanie lepiej żeruje w rzece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuballa44 Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Wiktor, te Redzkie teczaki to ryby z zatoki Puckiej, wpuszczone aby zredukowac ilosc ciernika?Caly problem (?) tęczaka polega na tym że się nie rozmnaża skutecznie. Inwazja trwała nam przez to nie grozi, ale w sytuacji gdy basen ich idzie do rzeki, sprawa wyglada tak ze szarancza ustawia sie poniżej gniazd tarlowych np. Albo skupia się na cierniku, lub innym dostępnym pokarmie. Co dzieje się wtedy z tymi niewieloma potokowcami..? Osobiscie nie mialbym nic przeciwko by w naszych rzekach obok potoka występował tęczak, ale nie mutant z hodowli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Tylko , że większość rzek "krainy pstrąga" (ponad 70 % ich całego zasobu w kraju) świecą pustkami . Tak , że ten akurat gatunek nie bardzo miałby z kim konkurować w tych rzekach , no poza wędkarzem . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Tak to były tęczaki wpuszczane do zatoki w ramach walki z ciernikim. Występowały też w Słupi i co ciekawe i na Słupi i na Redzie nie było ich w górnych odcinkach rzeki.Najwyraźniej śluzy były dla nich skuteczną barierą bo powyżej były bardzo rzadko widziane czy łowione.Dla rodzimych potokowców zdecydowanie największym wrogiem była troć, większa i silniejsza wypierała je z tarlisk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Jezu Chryste do Ciebie... tęczaki do walki z ciernikiem...troć wędrowna wrogiem pstrąga potokowego... Ludzie!!! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salmon1977 Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 (edytowane) 43 avid 2.7m do 21g plećka 0,14mm alli.biomaster 4000 fg 45cm dragon ifinity 2.4m do 25g.żyłka 0.200mm mikado. Caldia 2500x Cały kwiecień już wiem ???????? Edytowane 29 Marca 2018 przez salmon1977 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Jezu Chryste do Ciebie... tęczaki do walki z ciernikiem...troć wędrowna wrogiem pstrąga potokowego... Ludzie!!!Niestety nie chce być inaczej. Pstrąg tęczowy to pomysł naukowcówhttp://www.hel.ug.edu.pl/program%20ryby%20dla%20zatoki/akcjapstrag.htm A to że troć jest zagrożeniem dla rodzimej populacji potoka wyszło w praniu.Większe i silniejsze osobniki wyganiały mniejsze potokowce z tarlisk przez kilka lat i efekt można przewidzieć.Wystarczyło kilka dni przy pilnowaniu tarlisk żeby zobaczyć to na własne oczy.Zapewne jak przyroda sama reguluje wielkość populacji to do takich sytuacji nie dochodzi jak człowiek zaczyna sypać bez opamiętania smolta to równowaga jest zachwiana i dochodzi do patologii. Niestety nie pierwszy i nie ostatni raz. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Mateush Opublikowano 29 Marca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 (edytowane) Takiego rozpoczęcia sezonu każdemu życzę Nie będę się rozpisywał jak to zrobiłem , że go przechytrzyłem . W każdym razie Życiówka 60+cm silnego grubego kropasa Dał popalić i przy okazji ochrzcił kijek , kołowrotek , żyłkę , wahadełko i podbierak Ciężko jest doczekać się sezonu na kropasy ale jak już nadejdzie to i nawet słaba pogoda nie sprawi , że wyjazd się odkłada . Tak było i tym razem . Sprawdziłem pogodę i lipa , sprawdziłem stan wody i lipa . Lipa czy nie w nocy ruszyłem do yorkshire Dobrze się jechało i po ok 3 godzinkach byłem na miejscu . Oszronione wszystko dookoła , mgiełka nad szczytami gór , śpiew ptaków i chciałbym napisać świeże wiejskie powietrze . Niestety świeże to było może wczoraj , dzisiaj capiło strasznie Farmerzy Szybkie śniadanko , zmontowałem zestawik , zarzuciłem kilogram przynęt na grzbiet i nad rzekę . Rzeka nie dość , że niska , to do tego krystalicznie czysta , zimna cholernie . Uj będzie ciężko tym bardziej , że populacja pstrąga w rzece jest niewielka . Ale ten klimat ( nie licząc smrodu ) nastraja pozytywnie . Po obłowieniu kilku miejscówek wiem już , że ryby pochowane w dołach najgłębszych i tam trzeba ich szukać . Na tym trzeba się skupić aby coś złowić . Tak też zrobiłem . W międzyczasie rozjaśniło się na dobre , lampa niestety wyszła zza gór , a z oddali dochodził dźwięk samolotów . Chwila minęła , głośniej i głośniej . Dosłownie armagedon przeleciał mi nad głową . Trzy odrzutowce wojskowe , aż mi uszami zatelepało . Q.... to ja tu zapierdzielam szmat drogi , smród mnie przywitał i jeszcze to . Ale może tylko jednorazowo sobie przelecieli i będzie cisza ? Doszedłem do ciekawego miejsca gdzie rzeka stworzyła szeroki i głęboki dół . Coś jak złożenie kilku wspólnych cech dla kotła , rynny , plosa i płani . Wiem , że tam są kropasy bo zawsze były . A dzisiaj właśnie w takich miejscach należy spodziewać się ryby . No i były . Pierwszy ok 50-tak capnał delbankę i jak to kropas walczył dzielnie , zademonstrował cały repertuar trików i wygrał ze mną hehe . Drugi ok 40-tak puknał w wobka głowacza i skapitulował stosunkowo szybko . Jakiś taki chudzina był . Rzeka jest bardzo uboga w naturalny pokarm , może i dlatego . W sumie zadowolony , już planowałem następne dołki obłowić i znowu armagedon centralnie nad głową . Q... idę na drugie śniadanie do samochodu i się zobaczy . Kończyłem jeść , jak mi trzeci raz przelecieli nad głową . Dobra nic tu po mnie , zrobię sobie wycieczkę . Czyli zmiana rzeki . Jadę centralnie przez góry . Frajda z jazdy po krętych górskich ścieżkach , stromych zjazdach i podjazdach , a przy okazji widokach jakich nie mam na co dzień była tylko początkiem szczęścia . Dotarłem nad moja ulubioną rzekę po ok 1 godzince . Od razu nie pobiegłem wędkować . Był czas na obiadek i drzemkę Po zmontowniu gratów marsz nad rzekę i niestety tutaj tak na ja poprzedniej woda kryształowo czysta , zimna a dodatkowo świeże ślady wędkarza lub nawet kilku . Ktoś tu już dzisiaj łowił .Ta rzeka jest inna . Pokarmu naturalnego w bród , pstrągów dużo i zawsze ale to zawsze spasione . Nigdy nie złowiłem tutaj chudzinki . Zaczynam od najgłębszych dołków gdzie w moich super rozjaśniaczach smith dna nie zobaczy . Nie próbuję łowić w płytszych miejscach . Nie widać tam życia , a zazwyczaj jakiś pstrągal lub klonek się pokaże . Obławiałem dokładnie , różnymi przynetami i sposobami prowadzenia , koncentrując się aby przynęta zeszła bliżej dna . To był strzał w dziesiątkę . Na drugim dołku , po kilkunastu minutach założyłem wahadełko od kolegi @chulo . Drugi lub trzeci rzut w poprzek rzeki . Pozwalam blaszce opaść po łuku . Mniej więcej jak blaszka była na środku koryta , gdzieś tam w dole , obróciłem korbką bardzo powoli i poczułem Pyk . Nie petarda branie , lecz wyraźne . Odruchowo zaciąłem . W tym momencie StC Premier do 14g zapracował aż dolnikiem Krótka chwila i ryb pokazał się bokiem . Pomarańczowy szeroki skurczybyk , ale kropas ludzie Zjazd na dupie ze skarpy no i się zaczęło . Najzwyczajniej nie mogłem go podciągnąć do brzegu . Tańczył jak chciał a ja oczami wyobraźni widziałem obraz , jak blaszka wylatuje mu z pyska . Tak silnego byka jeszcze nie miałem na kiju . Podchodziłem do niego kilka razy z podbierakiem a On za każdym razem widząc mój ruch strzał w górę lub ucieczka w dół i po drodze młynki . W sumie mam pod Takie ryby podbierak lecz został w domu bo miało mnie dzisiaj na tej rzece nie być . Zabrałem ze sobą klasyk muchowy z głąbszą siatką . Wielkość samego podbieraka przy tej rybie ni jak nie pasowała . W ferworze walki zapomniałem nawet , że ta ryba ma się wypiąć hehe . Zmęczonemu kropasowi nie udało sie pozbyć blaszki , która była perfekcyjnie zakotwiczona ( kotwiczka ze zmiażdżonymi zadziorami ) aż w końcu poddał się . Wszystko rozegrało się na niewielkiej przestrzeni i tylko dzięki mojemu opanowaniu ( czytaj szczęściu ) , pstrąg po kilku próbach wylądował w podbieraku . Poczułem ten ciężar i wysepleniłem a ja pierd... W sekundzie wdrapałem się na skarpę . Chyba zębami chwytałem trawę bo o ile pamiętam to w obydwu rękach trzymałem podbierak . Nie pamietam także jak kijek wciągnałem na górę Mało to ważne . Ryba była przepiękna , duża , gruba i pomarańczowa - Życiówka dokładnie 60,5cm Grubas .Pomarańcza grzecznie jeszcze pozował do fotek po czym , po krótkiej reanimacji wrócił do swojego dołka Chwilę musiałem oddech łapać ( takie to opanowanie moje ) i dalej poszedłem łowić . W sumie to nie jestem pewien czy podczas całej walki oddychałem Pogoda z minuty na minutę pogarszała się , zwariowała . Poza Życiówką nic więcej nie złowiłem do wieczora . Dodam , że widziałem większe ryby na tej rzece i jak sobie pomyślę o nich to nie wiem uciekać , czy łowić , po tym co 60-tak pokazał Złowić tak silną i waleczną rybę - chciałbym każdego dnia i tego Wam życzę . Cały mój sprzęt zaliczył pierwszą wyprawę i spisał się na medal . Kijek StC Premier 14g zrobiony przez Wojtka Grocholę , Stellka '14 2500 zrobiona przez wujka samuraja , żyłka 0.25mm P-Line od wujka sama , podbierak pana szekspira i wahadełko od kolegi @chulo . Dziękuję Im wszystkim i Wam koledzy za motywację , za gratki i wogóle dzięki za Jerka !Jak to szwagier powiedział - " szach i 'mat " Pozdrowionka NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 31 Marca 2018 przez bartsiedlce 90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 (edytowane) @ 'mat ale podbierak to chyba bedziesz sobie musial wymienic. Moja 60 do podbieraka nie weszla. Rozgladam sie teraz za glebsza siatka bo sam podbierak jest ok. A ta rzeka to gdzie mniej wiecej? Walia? Czy Polnoc? Czy moze Szkocja? Edytowane 30 Marca 2018 przez Luckyguliver 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. falgmar Opublikowano 30 Marca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 To może i ja coś wstawię... 55 cm 68 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Napisz coś więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 (edytowane) (...) Pełna relacja ze spotkania @'mat z życiowym pstrągiem znajduje się pod tym linkiem: http://jerkbait.pl/topic/103024-pstrągi-2018/?p=2362221 Edytowane 30 Marca 2018 przez woblery z Bielska 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 31 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2018 Do dwóch razy sztuka. Z tym jegomościem spotkałem się pierwszy raz w tamtym tygodniu, ale tylko raz się pokazał. Puknął w woblera i schował się do swojego dołka. Dzisiaj dał się przechytrzyć, ale nie było łatwo. Ktoś ostatnio pisał, że spinningowo pstrąg to ryba pierwszego rzutu. Chyba jednak nie. Obrzucałem miejscówkę kilkoma woblerami. Dopiero w 5-6 rzucie podniósł się do 7 cm, złotej rapalki oryginal. Ale znowu tylko majestatycznie cmoknął woblerka i wrócił do siebie. Kilka kolejnych rzutów i zmian woblerów i nic. A może coś mniejszego? Na koniec zestawu ląduje mój woblerek 4 cm. Pierwszy rzut -nic. W drugim rzucie zacząłem poszarpywać woblerem nad, jak przypuszczałem, kryjówką pstrąga. Musiał się nieźle wkurzyć, bo przywalił tak, że mało mi wędki nie wyrwał. Kilka młynków i ląduje w podbieraku. Może to nie olbrzym, ale dał sporo satysfakcji. Ile dokładni miał nie wiem, bo zapomniałem wziąć miarki. Myślę, ze forumowe minimum miał. 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 31 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2018 To oznaka, że nie był głodny. Wkurzyłeś go, najpierw odpędzał intruza, a w końcu doszedł do wniosku, że inaczej jak przez zjedzenie nie pozbędzie się natręta... Gratulacje za połów i cierpliwość! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybacz Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Fajna rybka. jak to mówią wychodzona. Ale ciekawi mnie Twój podbierak. Co to za siatka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 DziękiPodbierak to http://sklep.insel.pl/podbierak-jaxon-rubber-soft-mesh-45-40-x-45-p-34111.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Ostróda Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 (edytowane) Wielkosobotni Pstrążek Na Ubikową błystkę Edytowane 2 Kwietnia 2018 przez Marcin Ostróda 42 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szydlos Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Jaki to rozmiar błyski 2 czy 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.