Skocz do zawartości

Pstrągi 2018


spinnerman

Rekomendowane odpowiedzi

2 raz w życiu na pstrągach i na pewno nie ostatni, kilka rybek udało się przechytrzyć,największy na foto, woda bardzo czysta i napotkałem takiego klocka:) - nic go nie interesowało.

Na pierwszej focie to "czuć klimat" !!!! ;)

 

Co do drugiego zdjęcia to nieskromnie powiem :P , że podobnego "klocka" niedawno trzymałem w ręku . :whistling:

 

post-48428-0-64189800-1520867377_thumb.jpg

 

post-48428-0-98390900-1520868877_thumb.jpg

 

 

 

 

Jak zwykle "numero uno" to żelastwo !!!!

 

post-48428-0-55266000-1520868792_thumb.jpg

 

 

 

Przynęta spływała wachlarzem pod brzeg, kiedy nastąpiło "pier.....cie".

Kij SLXF 706-2, pożyczony od kolegi, przetestowany został solidnie.

 

????

Edytowane przez TOFIX99
  • Like 35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda bardzo czysta i niska, a na 6 rybek tylko ta jedna wyjęta Dała wiele radości :)

 

post-50629-0-35618100-1521200447_thumb.jpg

 

 

Po 3 latach muchowania oraz wyzbyciu się prawie w całości sprzętu spiningowego postanowiłem wybrać się na rzeczkę, na której dawniej stawiałem pierwsze pstrągowe kroki ze spiningiem w ręku. Tak i teraz wyjąłem swój spining zza szafy, odświeżyłem, kupiłem żyłkę 0,20 oraz wobler jaki wiem, że moje pstrągi lubią o tej porze roku, nawinąłem na jedyny który został w moim arsenale kołowrotek stałoszpulowy świeżą żyłeczkę i pojechałem poszukać pstrągów Przez 2,5 godziny miałem kontakt z 6 rybami (pierwsza w granicach 45cm), niestety umiejętności spiningowe przez brak treningu trochę poleciały na "pysk" i z 6 rybek wyjąłem tylko jedną i to na dodatek na sam koniec. W tym roku mimo muchowych corocznych planów postanawiam poświęcić także czas na pstrągi, które są mi znane i blisko domu :)
P.S.
Rzeka tego dnia była bardzo czysta, rybka ze zdjęcia złowiona z dalekiego rzutu, moja rzeczka jest bardzo kreta i zarośnięta i rzadko zdarza się miejsce gdzie mogę wykonać daleki rzut na około 10,12 metrów. Za zwyczaj są to rzuty 5,6 metrowe, mocny twitching wobkiem i wyjście z dziury lub przestrzelony atak. Fajnie było sobie przypomnieć takie łowienie :)

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieć pod nosem takie ryby i ich nie łowić  :o

Ależ łowiłem do bólu:) i w tym roku też połowię, a kilka kilometrów dalej mam rzeczkę, na której mogę realizować muchowe kroki i wyzwania, gdyż jest pod muszkę bardziej przyjazna, jest więcej miejsca, mniej straconych przynet itp. Jeśli poświęcasz się nowej metodzie bo czujesz, że cię pochłonęła, no to robisz to co chcesz robić na cały gwizdek:) W tym roku trochę odświeżę spining bo jest wspaniałą metodą i warto do niej wracać.

pozdrawiam serdecznie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DAWIDspinn

Musiałem przed załamaniem pogody wyruszyć jeszcze na pstrągi. Choć to nie był mój dzień, i tak było dobrze i naładowałem baterie na te kolejne zimowe dni. Kolega miał dzień konia złowił pięknego potoka i doprawił grubym tęczakiem, ja uratowałem honor rybką ze zdjęcia. Pozdrawiam kropkowi maniacy :)!

post-49243-0-30273200-1521223072_thumb.jpg

  • Like 27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze używacie żyłek 0,20-0,23. I to często w zestawach z delikatnym kijem. Kwestia trudnych lowisk czy kabanów jakie tam pływają?

Fakt, że często do spina używam pletki o takich parametarach (6-8lb), ale jakoś mam opory w kwestii grubszych źyłek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mocna żyłka zapewnia zatrzymanie pstrąga przed korzeniami, delikatny kij  - fajny hol... 0,20-0,23 to optimum:) no chyba żę na sanie czy dunajcu - tam sie mozna bawic...

Masz rację. Na cienkiej żyłce nie dość, że duże straty przynęty, to jeszcze w czasie holu nie masz możliwości panowania nad rybą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze używacie żyłek 0,20-0,23. I to często w zestawach z delikatnym kijem. Kwestia trudnych lowisk czy kabanów jakie tam pływają?

Fakt, że często do spina używam pletki o takich parametarach (6-8lb), ale jakoś mam opory w kwestii grubszych źyłek.

Jeśli o mnie chodzi, to używam żyłki 0,23 mm (zwykle latem lub przy słonecznej pogodzie i czystej, niskiej wodzie) lub mocnej plecionki ze względu na zaczepy. Łatwiej wyciągnąć patyk z dna, wyrwać zielsko lub rozgiąć hak. Na ryby zwykle wystarczyła by cieńsza, choć w rzece jest szansa na kabana 60+ albo troć ;) Mój kij - St Croix Premier - do tych 14 g ma komfort (realnie więcej da radę )i niewiele ma wspólnego z kijkami z takim samym maksymalnym CW. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...