tobiasz92 Opublikowano 20 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2018 W końcu moje jeziorka zaczynają żyć, największa tanta również daje radę [emoji3] Taptalkniete z Galaxy s8 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 20 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2018 (edytowane) Coś mnie dzisiaj nosiło ,trzeba było jechać. Ryb było troszkę więcej ale nie wiem czy fota grupowa przejdzie. A co tam najwyżej wytną. Edytowane 22 Lipca 2018 przez woblery z Bielska 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 21 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2018 Głębokości różne od 6 do 14 metrów ,nie ma reguły. Okonie potrzebują żarcia czyli drobnicy ,miejsca gdzie mogą się schować ,blisko głębsza woda i miło jest jak dno jest w miarę twarde. Łowię w toni na wszelkiej maści jaskółki, główki od 1,5 do 4 gram przypon z fc i wszystko. Szybkość i sposób prowadzenia,czy kolor przynęty trzeba samemu dopasować, nie ma uniwersału. Jutro jak się uda to strzelę screena z zapisu echa i spróbuję go opisać. Widać pasiaki na echu tylko nauka interpretacji tych obrazów troszkę czasu mi zajeła. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.k Opublikowano 21 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2018 (edytowane) Czwartkowe deszczowe popołudnie 46 cm na 7m +pare mniejszych. Zajadały się 7 cm shad teezem w kol.H..........,Inne wielkości i kolory były beee........ Edytowane 21 Lipca 2018 przez Adam.k 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Maj ,czerwiec takie wspominki przy okazji czyszczenia telefonu. Fotek jest duuuuuuuuuużo więcej ale pewnie nie przejdą. Najlepszy pod względem ilości i jakości ryb był 13 maj ponad 120 ryb w przedziale 28 do 40 cm ,najgorszy 10 czerwiec zaledwie 5 ryb powyżej 30 cm. Średnio na jeden dzień wyszło i tak około 40 ryb . W sumie ryb z 4 z przodu w tym roku jest już 18 . 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 (edytowane) Ryby są tam gdzie jest mało dwunożnych kormoranów. Nic magicznego ,jakieś 15 lat zbierania informacji,łowienia,wyciągania wniosków,dobierania jezior gdzie warto jeździć. Moje łowiska są oddalone od 30 do 90 km od mojego domu mimo to jestem cztery razy w tygodniu nad wodą. Łowię intensywnie jak okonie są dwa tygodnie po tarle ,w tym roku wypadło szybko i już od połowy kwietnia się rozkręciły. Sezon kończę z pierwszym lodem zazwyczaj ostatniego grudnia. Potem trzeba pilnować po kolei tarła białorybu wylinki raków ,pełni ,ciśnienia ,i miliona innych rzeczy . Tak po krótce to się nie da,pomocna jest elektronika na łodzi ale nie koniecznie highendowa. I podstawa to wierzyć w to co się robi że ma to sens,mimo niepowodzeń wyciągać wnioski i naukę na przyszłość. Edytowane 30 Lipca 2018 przez bartsiedlce 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. piethras Opublikowano 25 Lipca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2018 (edytowane) Witajcie, po roku wyrównałem swoją życiowkę.Niesamowicie waleczna ryba.Jest moc! Sprzętowo: Avid MLF2, stradic 2500, plecionka ygk egi metal 12 lb, mepps aglia long 2 Pozdro Edytowane 25 Lipca 2018 przez piethras 56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snup Opublikowano 26 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2018 (edytowane) Jak to zwykle bywa - ostatni rzut i do domu... Szybka fotka i wrócił do wody. Edytowane 26 Lipca 2018 przez snup 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysyterrorysta Opublikowano 26 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2018 2 fajne okonie. Pierwszy 37,5cm Drugi 35 cm Sprzętowo : Kij: Konger Streeto UL 2002 200 cm 2-9g Kołowrotek : Spro Red Arc 10200 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartas93 Opublikowano 27 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2018 (edytowane) Sytuacja na moim okoniowym łowisku czyli Motławie jest stabilna.Niestety co zmieniło się na minus, to coraz większa ilość rzęsy, która utrudnia polowanie na dorodne garbusy z tej wody. Dzisiaj trafiłem już jednego fajnego (pewnie coś koło 35/36cm). Gdzieś mam jeszcze fotki mniejszych takich 30-32cm motławskich zbojów, ale nie chcę spamować Ogólnie wracam po kontuzji, bo miałem tak spuchnięty kciuk, że nie mogłem kręcić korbką, nie mówiąc już o dowiązaniu fc do plecionki. Mój nowy nabytek, czyli okoniowe suzuki, spisuję się na mieście jak dotąd bardzo dobrze Edytowane 27 Lipca 2018 przez Bartas93 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 30 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Co to wątek spadł na drugą stronę ???? nic się nie dzieje. Odwiedził mnie Hubert z Piotrkiem i jak to bywa ryby zastrajkowały. Ale coś tam wydłubaliśmy , Adi ,Hubert pochwalcie się. Temp wody 25,8 przy powierzchni 24 stopnie 1,5 metra pod powierzchnią ,w słońcu pewnie pod 35 ale walczyliśmy. 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 30 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Się dorzucę. Dzięki Panowie za super przygodę 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 30 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 30 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 yyy ... ktoś coś wspominał o odróżnianiu kolorów 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 (edytowane) Moje również były opisywane w kilku wątkach i na przestrzeni kilku sezonów.Patyk phenix 8 lb z cw do 10 gram, mono o długości 7 stopy.Multik Limitowany Daiwa Alphas Red Tune KTF Mode.Plećka YGK Gesox WX8 - Milky Pink 0lus fluoro Varivasa o dlugosci 3.5 metra.Agrafka rozmiar 22 robiona przez mojego kolegę bez kretlika. Edytowane 31 Lipca 2018 przez Andan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Świnna-Poręba. Zbiornik był budowany przez ćwierć wieku. W tym czasie dawne pola uprawne zostały opuszczone, ludność przesiedlona, a ziemia zarosła samosiejkami. Jak to na ugorze... Gdy zbiornik powstawał, lustro wody to powiększało się, to znów zmniejszało, a każde zalanie nowych terenów powodowało znaczący wzrost nowych tarlisk. Wszyscy chyba wiedzą, co to znaczy Opowieści o łowionych tam metrowych szczupakach, oraz okoniach 40+ rozgrzewały moją wyobraźnię, jednak jako legalista nie mogłem łowić tam wcześniej. Pozwolenia na wędkowanie zarządca, czyli Wody Polskie zaczął sprzedawać dopiero w tym roku. Zacząłem więc jeździć.Poznawać zbiornik. Drogi dojazdowe, miejscówki...Jeśli ktoś myśli, że na tak dużym akwenie wystarczy w dowolnym miejscu zarzucić wędkę, by złowić ryby, to zapraszam nad Świnną Bywało tak, że przeszedłem dwa kilometry brzegiem, często przedzierając się przez chaszcze i nie zarzuciłem wędki... Chaszcze na brzegu i chaszcze w wodzie. Nawet gdyby jakaś ryba zaatakowała przynętę, zanim ta utknie w zaczepie, to i tak nie ma szans na udany hol. Miejsc, gdzie można wędkować jest niewiele i ryb tam za dużo nie ma... Ale też i widziałem zdjęcia okoni 40+, a słyszałem o takich 50+, czyli jednak da się,,, Na razie uczę się tam łowić. Szukam miejsc, poznaję zwyczaje ryb. Potencjał jest niesamowity. W zasięgu rzutu z brzegu są miejsca zarówno płytkie, jak i ponad 20 metrów głębokości. Nawet w połowie zbiornika są (bywają) bardzo głębokie miejscówki... I nawet na takich głębokich miejscach można spodziewać się zaczepów. Częściowo wykarczowane drzewa (nie wszystkie), sporo zakrzaczonych miejsc zalanych wodą. Trochę przynęt zostaje w wodzie, ale co tam. Woda "pachnie" grubymi rybami Mój pierwszy okoń 35+ ze Świnnej-Poręby. Zapewne nie ostatni Dla zaglądających na Facebook'a link do filmiku z wypuszczania rybki https://web.facebook.com/timo.glock.75054/videos/10217254331297135/ P.s.Miejsca które widać na zdjęciu i na filmie, są jakieś 4-5 metrów pod wodą. O tyle wzrosło lustro wody po ostatnich opadach. I nowe krzaki zamieniły się w mieszkanka dla ryb 46 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2018 (edytowane) Świnna-Poręba. Zbiornik był budowany przez ćwierć wieku. W tym czasie dawne pola uprawne zostały opuszczone, ludność przesiedlona, a ziemia zarosła samosiejkami. Jak to na ugorze... Gdy zbiornik powstawał, lustro wody to powiększało się, to znów zmniejszało, a każde zalanie nowych terenów powodowało znaczący wzrost nowych tarlisk. Wszyscy chyba wiedzą, co to znaczy Opowieści o łowionych tam metrowych szczupakach, oraz okoniach 40+ rozgrzewały moją wyobraźnię, jednak jako legalista nie mogłem łowić tam wcześniej. Pozwolenia na wędkowanie zarządca, czyli Wody Polskie zaczął sprzedawać dopiero w tym roku. Zacząłem więc jeździć.Poznawać zbiornik. Drogi dojazdowe, miejscówki...Jeśli ktoś myśli, że na tak dużym akwenie wystarczy w dowolnym miejscu zarzucić wędkę, by złowić ryby, to zapraszam nad Świnną Bywało tak, że przeszedłem dwa kilometry brzegiem, często przedzierając się przez chaszcze i nie zarzuciłem wędki... Chaszcze na brzegu i chaszcze w wodzie. Nawet gdyby jakaś ryba zaatakowała przynętę, zanim ta utknie w zaczepie, to i tak nie ma szans na udany hol. Miejsc, gdzie można wędkować jest niewiele i ryb tam za dużo nie ma... Ale też i widziałem zdjęcia okoni 40+, a słyszałem o takich 50+, czyli jednak da się,,, Na razie uczę się tam łowić. Szukam miejsc, poznaję zwyczaje ryb. Potencjał jest niesamowity. W zasięgu rzutu z brzegu są miejsca zarówno płytkie, jak i ponad 20 metrów głębokości. Nawet w połowie zbiornika są (bywają) bardzo głębokie miejscówki... I nawet na takich głębokich miejscach można spodziewać się zaczepów. Częściowo wykarczowane drzewa (nie wszystkie), sporo zakrzaczonych miejsc zalanych wodą. Trochę przynęt zostaje w wodzie, ale co tam. Woda "pachnie" grubymi rybami Mój pierwszy okoń 35+ ze Świnnej-Poręby. Zapewne nie ostatni Dla zaglądających na Facebook'a link do filmiku z wypuszczania rybki https://web.facebook.com/timo.glock.75054/videos/10217254331297135/ P.s.Miejsca które widać na zdjęciu i na filmie, są jakieś 4-5 metrów pod wodą. O tyle wzrosło lustro wody po ostatnich opadach. I nowe krzaki zamieniły się w mieszkanka dla ryb Janusz, budowali ćwierć wieku i jak to wygląda? Wójt Zembrzyc mówi, że to wina wiatru, nie mieszkańców. Myślałem, że mi pampers pęknie ze śmiechu. Mnie się zwyczajnie płakać chce. W któreś wakacje koło połowy 60-tych z moimi rodzicami i wujkiem przeszliśmy ten przełomowy odcinek. Jakie tam wtedy faceci łowili klenie na wiśnie. Stada lusterkujących świnek na płaniach. Duże brzany wyskakujuące z furkotem. Jak tam było pięknie. Ryby w zbiorniku będą, to oczywiste. Okonie po dwa kilo, wielkie szczupaki, które.później przegoni z jeziora sandacz. Oby jakiś geniusz nie wpuścił suma i karpia, bo zrobią na spółkę taką czystkę, że nic się nie uchowa. Pozdrawiam. http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,22741360,wielkie-smietnisko-przy-zbiorniku-swinna-poreba-kto-to-posprzata.html?disableRedirects=true Edytowane 2 Sierpnia 2018 przez bartsiedlce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 2 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2018 (edytowane) Załamanie pogody tuż przed falą tropikalnych upałów . Po południu przez moment świeci nawet słońce , ale chłód wiatru jest przenikliwy . W sumie już mi tęskno za takim doznaniem , a wystarczył raptem tydzień Afryki . Okonie rozkręcają się całkiem fajnie . Jedne dni są lepsze , drugie gorsze ale zawsze coś się dzieje , więc po sandaczowych orkach lub przed nimi jest co robić na szczęście ... Wiatr , który często determinuje na płytkich zbiornikach to , co dziać się będzie właśnie zmienił cyrkulację na taką bardziej S lub S/W , co zawsze dobrze u mnie wróży na okoniowych miejscówkach . Tak też było i tym razem . Siła wiatru też była na tyle duża , żeby pomieszać nieco w wodzie i pobudzić towarzystwo do życia . Rybki biorą znakomicie na typowej letniej miejscówce na przynęty niewielkie a ciężkie , poprowadzone dziarsko i agresywnie . Nie wiedzieć skąd pojawia się łódka , co w sumie nie powinno dziwić - zawsze , kiedy coś się dzieje jakaś łódka pojawić się musi . Po standardowym "co tam?/nic tam ?" kotwiczą nieco z boku a ja , chcąc nie chcąc , zaczynam holować rybki . Kiedy pojawiają się zdjęciowe nie wytrzymują ciśnienia i chcąc ustawić się odpowiednio , przepływają prosto przez łowisko na pełnym gazie z racji wiatru . Nawet nie wiedziałem , że do takiego słowotoku pełnego przekleństw najgorszych zdolny jestem publicznie . Jak się potem okazało całkiem słusznie zresztą , bo panowie starsi wiadereczko raczyli byli wyciągnąć w celach wiadomych niestety ...Okonie brały w coraz dalszych , jesiennych już rewirach do których spychał i naganiał je wiatr . Takie przynajmniej odniosłem wrażenie . Udało mi się "okopać"na miejscówce , która dała dużo pasiaczków . Ryby bardzo waleczne i takie zdrowe , silne . Części z nich zrobiłem zdjęcia . Brały praktycznie do późnego wieczora na przynęty różne , choć największą frajdę miałem z tych , które waliły z impetem na postoju w imitacje raków całkiem słusznych rozmiarów oraz na pływające , japońskie 2,5" na 4-ro gramowej czeburaszce ( również w trakcie pauzy w prowadzeniu ) . Jedyny i poważny dysonans dobiegał z łódki , która cały czas mi towarzyszyła , a miał dźwięk ryb wrzucanych do wiaderka ... Ręce opadają , a ilość jobów rzucanych pod adresem całkiem jawnie zresztą , do dzisiaj odbija mi się czkawką .Sprzętowo typowo okoniowo : GOCXS-732UL-T,Vaniek 16' 2500S,Sunline pomarańczowy 6 lb. z obowiązkowym u mnie wolframem . NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 2 Sierpnia 2018 przez bartsiedlce 39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Odwiedziłem jeziorko gdzie okonie lubią zaganiać ukleje.Trafiłem idealnie:3 godziny i kilkanaście sztuk.Zdjęcie takie, jakiego nie lubię,ale na małym pontonie nie mam za dużo możliwości. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DominikSy. Opublikowano 7 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2018 (edytowane) Kiedy słońce powiedziało dobranoc woda zaczęła się gotować . kajtkopodobne 3' .foty znowu jak z piwnicy bo miejscówka popularna Edytowane 7 Sierpnia 2018 przez DominikSy. 28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Dzisiaj reagowały tylko na mikrusy. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Całkiem udany poranek, okonie chętne do współpracy kilkanaście wyjętych. Cztery godne uwagi z tego trzy podebrane, jeden wypiął się przy ręku ;P 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tobiasz92 Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Niedzielne trzydzieści siedem centów, na jazgarzyka 7cm Taptalkniete z Galaxy s8 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg1407 Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Okonie o tej porze roku są niezwykle wybredne, i czasem wydaje się że na "sprawdzonej" miejscowe ich wcale nie ma to ma się ochotę szybko złożyć broń.. Tymczasem pod samym brzegiem spory garbus wręcz docisną do kamieni uklejkę.. To tym bardziej nakręciło mnie na dalsze kombinacje sprawdziłem kilkanascie killerów.. I najlepsze sposoby prowadzenia by w końcu znaleźć kod dostępu.. I okazało się że mimo woda nie przekraczała 2 m to 6 g wleczone bardzo wolno na granicy utkniecia w zaczep to było to przynęta która otworzyła wodę to 5 cm twister przezroczysty z niebieskim brokatem.. Wyjechało sporo w tym kilkanascie trzydziestakow... Wklejanka jest nie zastąpiona w tym przypadku 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Zapowiadało się kiepsko ale po 14 się rozkręciły . Dwa pierwsze napłynięcia dały 5 i 7 ryb ,później było duuuuuuuuuużo lepiej ,cztery kolejne napłynięcia od 15 do 27 sztuk. Rozmiar jeszcze nie powala ,woda stosunkowo ciepła ale jesień przed nami. Px 68 l bait finesse rozdziewiczony. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.