Sezon podlodowy

[digger]

My w WLKP to od trzech lat mamy nadzieję ????

[Damiano]

Ja mam podobnie ???? częstotliwość wypadów powala na kolana ???? dosłownie

Edytowane 4 Lutego 2023 przez Damiano

[golsyl1980]

Dziś sama drobnica ????

[radeks]

Zazdraszczam

[prime]

Dziś sama drobnica

jaki rejon kraju 

[bartek]

Nie ma się czym podniecać. Na konkretnych łowiskach , to jest dużych jeziorach kolejny rok nie da się wejść. Zimy nie ma i nie będzie. Dno.

[golsyl1980]

jaki rejon kraju 

  Stockholm .Małe miejskie jeziorko ,na dużych za cienki lód .

[brzoza]

W sobotę w Wielkopolsce na niektóre jeziorka da się pewnie wejść. U mnie dwie ostatnie noce było -8, -9 stopni a już w niedzielę mocno się zdziwiłem jak pojechałem chwile porzucać i wróciłem do domu bo jeziora stanęły z racji bezwietrznej pogody.

[digger]

Może na północy WLKP tak, ale w centrum mamy do minus 5 w nocy i lekki plus w dzień, w sobotę ma już być 6 stopni i deszcz,u siebie marnie to widzę. Na szczęście byłem kilka razy podczas grudniowego epizodu mrozowego????

[vako]

U mnie na jeziorze 5-7cm. czekam na więcej. 

Edytowane 9 Lutego 2023 przez vako

[MarcinMal]

U mnie na jeziorze 5-7cm. czekam na więcej.

 

Rokola?

[bartuch5473]

Rozpoznanie zrobilem dwa dni temu. Bylo 7cm lodu. Dzis sie zdecydowalem wejsc. Bylo 8-9cm. Na poczatku zbiornika lod szary i srzelajacy. W dalszej partii bylo czarno i szkliscie. Zbiornik bardzo podparzany. Bran bardzo malo bo az trzy przez 3godziny lowienia. Wyjalem palczaka i takiego 23-25. Zdjeciowa ryba oparla mi sie balansowka o krawedz przerebla i spadla. Noc na plusie wiec jutrzejszy dzien pod duzym znakiem zapytania. Jak rozpusci cieniutka warstwe sniegu na lodzie to nie wejde. Nie bedzie widac odparzen.

 

 

????????????քɛʀƈɦքʊռӄɛʀʐ ????????????

[jogger1]

Szkotowo - brań sporo ale drobnica. Pojedyncze większe u nielicznych . Grubość lodu 6-7 cm. Chwilami trzeszczał aż ciśnienie bardziej podnosił niż moja była lady…

Edytowane 12 Lutego 2023 przez jogger1

[Gelson]

Odważnie..

[jogger1]

Szczerze to głupota ale człowieka ciągnie - „ lubi to robotę’

[Kosa]

Głupota to też wsiadać do samochodu, codziennie tylu ludzi ginie.....Najlepiej to się pozamykajcie w 4 ścianach poobkładajcie materacami i tak czekajcie spokojnie na śmierć. Jogger oczywiście bez urazy  

Edytowane 12 Lutego 2023 przez Kosa

[bartek]

Głupota to też wsiadać do samochodu, codziennie tylu ludzi ginie.....Najlepiej to się pozamykajcie w 4 ścianach poobkładajcie materacami i tak czekajcie spokojnie na śmierć. Jogger oczywiście bez urazy

Słabe porównanie. Jak wsiądziesz do samochodu i jedziesz zgodnie z przepisami to jest ok, jak pójdziesz na lód 10 cm plus to jest ok. Ale jak jedziesz samochodem w terenie zabudowanym 100km/h plus albo wchodzisz na lód 5cm to jesteś idiotą i świadomie narażasz na śmierć siebie i innych.

[Kosa]

Polemizował bym bo z lodu łowię od dziecka, a będzie to już przeszło 20 lat. Twoje doświadczenie jakie jest w tym sposobie wędkowania ?

Widzę, że łatwo przychodzi ci wyzywanie kogoś od idiotów. 

Nikogo nie ciągnę ze sobą na lód bo większość to takie marudy jak ty.

Mi wystarczy linka przywiązana do drzewa i kombinezon żeby czuć się bezpiecznie, a ty jak chcesz siedź dalej przed monitorem i narzekaj, że nie ma zimy. Pozdrawiam i bez odbioru bo mamy inny punkt widzenia w tym temacie i do porozumienia nie dojdziemy. 

Edytowane 13 Lutego 2023 przez Kosa

[rózgaś]

Jak to w życiu najwięcej do powiedzenia mają ci co nie mają o przedmiotowej sprawie pojęcia. Próbowałem kiedyś załamać na wodzie za kolano lód do 4cm. Może deko mniej. Skakanie 90kg nie dało rady. Dopiero rzucana kilka razy trelinka zaczęła go dziurawic. 6cm można biegać z całej siły. Kombinezon lina i kolce. I świat nie jest taki okrutny jak w necie. Houk

Edytowane 22 Lutego 2023 przez rózgaś

[Damiano]

Może jak jest cała tafla to trzyma???? ale jak zrobisz kilka otworów to już przestaje być kolorowo????

Edytowane 22 Lutego 2023 przez Damiano

[Gelson]

Jak to w życiu najwięcej do powiedzenia mają ci co nie mają o przedmiotowej sprawie pojęcia. Próbowałem kiedyś załamać na wodzie za kolano lód do 4cm. Może deko mniej. Skakanie 90kg nie dało rady. Dopiero rzucana kilka razy trelinka zaczęła go dziurawic. 6cm można biegać z całej siły. Kombinezon lina i kolce. I świat nie jest taki okrutny jak w necie. Houk

Sorry ale, może oprócz tego kombinezonu i kolców, reszta twojego komentarza to debilizm i oby jak najmniej osób brało te informacje na poważnie. Bieganie po lodzie 6cm.. szczególnie w głąb jeziora bo wszędzie lód jest jak stal idealnie równy i mocny, a ludzie co topią się to na pewno na cieńszym. Zaskoczę cię, lód 40cm grubości potrafi przy odpowiednim naprężeniu załamać się czego raz w życiu byłem świadkiem.

[Damiano]

Nawet jeśli mam kombinezon i kolce, to idę na ryby dla przyjemności a nie cały czas myśleć czy wrócę do domu suchy czy mokry i tak to jest najbardziej optymistyczny scenariusz. Każdy jest dorosły i decyduje o sobie, ale później to rodzina zadaje sobie pytanie czemu to zrobił, przecież taki był rozsądny.

[Kosa]

Nawet jeśli mam kombinezon i kolce, to idę na ryby dla przyjemności a nie cały czas myśleć czy wrócę do domu suchy czy mokry i tak to jest najbardziej optymistyczny scenariusz. Każdy jest dorosły i decyduje o sobie, ale później to rodzina zadaje sobie pytanie czemu to zrobił, przecież taki był rozsądny.

 Rozumiem, że w deszczu też nie wędkujesz ? 

[Damiano]

Co ma deszcz do kompania się w lodowatym przeręblu

[Kosa]

Niewiele ale napisałeś że rozmyślasz czy wrócisz suchy czy mokry to pomyślałem, że jesteś z cukru i w deszczu też nie łowisz. Każdy ma swój rozum, proste masz cykora to nie wchodzisz na lód tym bardziej jak nie masz zabezpieczeń, a jak wiesz, że dasz sobie radę to łowisz. Każdy decyduje za siebie. Dalsza sprzeczkę uważam za bezsensowną więc tutaj zakończę. Pozdrawiam.