Skocz do zawartości

Przyłowy 2018


wojciech1919

Rekomendowane odpowiedzi

Tegoroczny sezon jest pełen niespodzianek, bóbr został podczepiony za ogon więc był to czysty przypadek. Lis przebił wszystko czego można było się spodziewać. Oba zwierzaki złapane przez moich znajomych. Jak ja bym trafił taki zestaw nie pozostało by nic innego jak zagrać w totka. Tak na marginesie to lis skoczył do wody za woblerem polując za kolacją.

Jednym słowem - WOW.

 

Nie wiem jakbym temat ogarnął będąc nad wodą sam, taki zwierzak niekonicznie ma świadomość tego że chce się mu pomóc.

 

Daj trochę więcej szczegółów, jak przebiegło odhaczanie.

 

U mnie póki co, z tego typu wybryków to kaczka z przynętą w pysku i nietoperz trafiony wobkiem....ale to zdecydowanie nie ten kaliber, chociaż kaczka ząbki pokazała....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tegoroczny sezon jest pełen niespodzianek, bóbr został podczepiony za ogon więc był to czysty przypadek. Lis przebił wszystko czego można było się spodziewać. Oba zwierzaki złapane przez moich znajomych. Jak ja bym trafił taki zestaw nie pozostało by nic innego jak zagrać w totka. Tak na marginesie to lis skoczył do wody za woblerem polując za kolacją.

No nieźle, ja kiedyś miałem wydrę na białego twistera, ale w miarę szybko zluzowałem żyłkę i spadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja prosiłbym opis metody podbierania bobra :) Sam nie miałem odwagi wyciągnąć mojemu przyłowowi kotwicy i odciąłem plecionkę ze 3 metry od pechowego zwierzaka....

A tu nie dość że wobek wyjęty, to jeszcze ekstraklasa fota z biberem ???? i palucha w gębie nie ma ???? szacun ????

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 2009r miałem na karpiówce kozła- trzylatka, co to postanowił wpław skrócić sobie drogę jeziorem, 3 do 5m wody  było na jego trasie, chwila szamotaniny, zagwozdka ciąć plecionkę czy nie, na szczęście wymotał się przed desantem na mój brzeg.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj szybki wypad 19:30-22:00 nad Odrę. Nad wodą cisza. Zero aktywności ryb. Jednak to był ciekawy wieczór. Wypracowałem bardzo fajne miejsce gdzie można z powodzeniem trafić na nocne spinningowe płocie. Wczoraj złowiłem ich 5. Wszystkie z przedziału 29-32cm. Do PB w tym gatunku daleko ale dla mnie to już piękne płocie. Pięknie walczą nawet na kiju do 20g. Co ciekawe najwięcej brań było przy prowadzeniu wabika z prądem rzeki. Mam wrażenie, że to dopiero początek. Jak przyjdzie prawdziwe ochłodzenie to i w rybach spokojnego żeru uaktywni się drapieżna strona mocny. Na okrasę był też kleń równo 40cm. C&R.

Sprzęt i przynęta czyli 4cm wobler AL typowo pod klenia. Zatem mimo ilości rybek wszystko uznaję jako przyłów ;-)

 

post-51450-0-23411000-1535533159_thumb.jpg post-51450-0-18470200-1535533174_thumb.jpg post-51450-0-52390800-1535533187_thumb.jpg

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyskoczyłem na Regę w okolice Nowielic, trochę "potrociować", woda bardzo niska i troci oczywiście ani widu ani słychu. Za to na ten dosyć ciężki zestaw siadały klenie, no raczej kleniki - upodobały sobie niewielką letnią muchę "trociową" ;)

Na odcinku niespełna 100 m złowiłem 7 szt rozmiarowo takich jak ten na fotce, pokazywały się również większe, znacznie większe, ale to już jutro z odpowiednim sprzętem postaram się coś wskórać ;)

 

post-46382-0-30253200-1535831688_thumb.jpg

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zdziała Prawo Murphy'ego i jakaś porządna trota zdemoluje Ci zestaw kleniowy....

Nie mam nic przeciwko, przynajmniej coś by się działo ;)

Miałem kilka lat temu taką sytuację na Parsęcie w okolicy Bard, łowiłem na spinning przemiennie dwoma zestawami, lekkim klenie, które całkiem fajnie brały, wcześniej jednak miejscówkę obławiałem zestawem trociowym. I oczywiście jak piszesz, po co najmniej dziesięciominutowym obławianiu ciężkim zestawem, zmieniam na kleniowy i w drugim rzucie na czarnego w żółte kropki butchera Salmo siada srebro tak min 80 cm jak nie lepiej. Jazda trwała dobre 20 min już myślałem, że się uda, ale nieee gdzie tam ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyskoczyłem na Regę w okolice Nowielic, trochę "potrociować", woda bardzo niska i troci oczywiście ani widu ani słychu. Za to na ten dosyć ciężki zestaw siadały klenie, no raczej kleniki - upodobały sobie niewielką letnią muchę "trociową" ;)

Na odcinku niespełna 100 m złowiłem 7 szt rozmiarowo takich jak ten na fotce, pokazywały się również większe, znacznie większe, ale to już jutro z odpowiednim sprzętem postaram się coś wskórać ;)

 

attachicon.gif Klonek.jpg

 

Zgodnie z zapowiedzią byłem w niedzielę na tym samym odcinku Regi. Niestety, zmiana cyrkulacji i spadek ciśnienia zmienił całkowicie aktywność ryb. Miałem co prawda jakieś pojedyncze brania na piankowce i sucharki ale to jakaś drobnica była, do tego wszystkiego był taki wiatr, że zestawem w #5 klasie przeważnie nie byłem w stanie rzucić tam gdzie bym chciał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał być piękny boleń...a wyszedł rozmyty paskudnik

Batson rx6/TP4000XD/plecionka 0,12 i drewniany wobler ze sterem. Sorry za knebel ale rękawiczki nie miałem ;) Wyjechał dość szybko więc wrócił w doskonałej kondycji...

 

 

Zgrabny marmurkowy sumek Danielu ;-)

Miejscówka jakby znajoma. Burta w O......, czy poniżej M.......?

 

Pozdrawiam Tomi B-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...