Przyłowy 2018

[Czoper]

Dzisiejszy przylow-zassal 10cm canibala.

Niestety tak głęboko połknął ze musiałem go uśmiercić. Oby jak najmniej takich przylowow sobie i wszystkim życzę!

Pozdro

[Voldemort]

Dzisiejszy przylow-zassal 10cm canibala.

Niestety tak głęboko połknął ze musiałem go uśmiercić. Oby jak najmniej takich przylowow sobie i wszystkim życzę!

Pozdro

20181028_065853.jpg

Morderca 

[Gość DAWIDspinn]

W leszczach to ja bije życiowe za życiówka ????

Był też mega sandacz w pierwszym rzucie o 12 w dzien, poniżej cały dzień nic. Sandacz spadł pod nogami

[Ryboman]

z tego sezonu przy wiślanym kleniowaniu zajadł 2 cm woblerka mojej produkcji. Na żyłce 0,18 mm jeździł sobie jak chciał.

[CR33D]

W leszczach to ja bije życiowe za życiówka [emoji23]

Był też mega sandacz w pierwszym rzucie o 12 w dzien, poniżej cały dzień nic. Sandacz spadł pod nogami

img_1540715396392-1385x1185.jpg

Tzw. Klątwa pierwszego rzutu niby smieszne ale faktycznie cos w tym jest

 

Pozdrawiam,

Michał

Szybki tap [emoji41]

[Pawelzen]

No to portaz pierwszy w przyłowach ja. W końcu po anginie po miesiącu stwierdziłem jadę! Atak na wyłowione Rzeszowskie sandacze ze zwirowni. Mało ich ale jakieś pojedyncze w tamtym roku udało się złowić. Standardowo gumy 15 +/- gram ołowiu i jedziemy z tematem. Seledyn, perła, brudnde gumy i bum siedzi bólen z opadu, który, chodził jak sndacz przy dnie. Adrenalina skoczyła do granic możliwości, bólen, z opadu? Ze stojącej wody? Paweł jedzie dalej! Badanie dna, gumakami i coś siedzi po boleniu z opadu nie przewiduje nawet co. Spadło! Nerwy. Szok! Idę dalej. Kilka kolejnych miejsc i zmieniana miejscówki, guma 18 gram ołowiu, klasyczny opad i po kilkanastym rzucie bum! Sandacz życia, ciągne już jak wielka klode, czas mija a ja nawet nie wiem jak długo to trwało. Docieramy do brzegu, szok co widzą moje oczy, wpadł bólen z opadu ale tolpyga?! Kur*** czy te ryby rozum straciły?!. Nie wierzę patrzę prawie metr. Ale walczę i modlę się do wszystkich bogów żeby nie spadła. Jest udało się! Trzese się cały jak nigdy, nie mam miarki, pobierak na jakieś okonie ledwo wsadziłem główne doń. I biegnę do karpiarzy na sąsiednim stanowisku żeby uwiecznić ten moment. Tolpyga całe 88 cm sprawdzone tylko dzięki Panom karpiarzom, którzy posiadali miarkę, nie ważna ile ważyła, nie było czasu żeby wróciła w dobrej kondycji do domu, do swojego dołka. A miał być sandacz. Ich szukałem sandaczy brak, bólen z opadu? Szok ale tolpyga prawidłowo zapieta? Szok jescze większy. Wędkarski dzięn, który zależy do tych niezapomnianych. Dziwny ten sandaczowy wypad biorąc pod uwagę, że pierwszy w tym roku z nastawieniem pod tą rybę.

Wiem jedno, nie powiem już nigdy co jest na końcu zanim nie będzie tej ryby w podbiwraku. Bólen na mikado FISHUNTERA a tolpyga na jakiegoś starego savage Gear czerwonego do tego daiwa lexa 10-30 i shimano sustain 4000. Pozdrawiam i wędkarskich wrażen. Paweł

 

 

A to zdjęcia żeby nie być gołosłownym. Pozdrawiam Paweł , przepraszam za brak twarzy ale wstyd pokazać taka paskudna 

Edytowane 29 Października 2018 przez woblery z Bielska

[woblery z Bielska]

 

(...) przepraszam za brak twarzy ale wstyd pokazać taka paskudna 

 

Aj tam, aj tam.

Nie możesz być brzydszy od tołpygi, a jej "twarzy" nie zamazywałeś    

[Pawelzen]

Mogę i nikt mi nie zabroni być brzydszym. A to będzie jeden z tych dni " siadają wnisiu słuchaj co się odj*** 29.10.2018 ". :-D

Edytowane 29 Października 2018 przez Pawelzen

[rafalc]

To i ja sie pochwale swoimi przylowami.Jeden 65cm i ponad 7kg wagi mial byc pieknym wąsatym bo walka naprawde byla piekna.Drugi zas 67cm i ok 6kg mial byc szczupakiem bo niezle odpalil,obie ryby okazaly sie rozczarowaniem ale za to jakże pięknym.Przywalily na wobler bez pardonu zażerajac go.Naturalnie rosną dalej,czekam na spotkanie z nimi w przyszłym sezonie

[woblery z Bielska]

Koledzy, tyle razy prosiłem...

"4. W przypadku zauważenia niezgodności z niniejszym regulaminem nie robimy dochodzeń na własną rękę - zgłaszamy swoje wątpliwości do moderatora."

Zamiast zgłosić, pojawiają się jakieś dziwne wpisy.. Zdjęcie o które chodzi usunąłem, to które pozostało przedstawia również super rybę. Skupcie na niej swoją uwagę. 

Zbędną dyskusję usunąłem.

[hi tower]

Chciałbym drogi Moderatorze zauważyć że w wersji mobilnej nie widzę opcji "zgłoś".

[cyprys19]

Wystarczy, że ''przejdziesz''na pełną wersję i już możesz.

[tobiasz92]

Taaaki okoń [emoji3]

 

Taptalkniete z Galaxy s8

[Alexspin]

:clappinghands:  

Zdarza się, że koala też czasem eukaliptusa przekąsi ślimakiem...

[Damiano]

Nie pierwsza moja na spina, ale za to najsilniejsza   dała dość emocji co bym sądził że to sum przy sandaczowej wyprawie. 

[loki]

Miały być nocne sandacze ale na 11 centymetrowego woblera połakomił się " nocny" okoń  .

 

[pikehiro]

Nie wiem czy to dobry dział, ale jakby nie patrzeć to przyłów...

[MajKar]

Trzeba było wypuścić bo zapięty za ogon 

[marcin186]

W ciągu ostatniego miesiąca miałem dwa takie jak wyżej przyłowy, kopyto relaxa i cannibal od sg.

[CR33D]

Tak mi sie przypomnialo jak kiedys znajomy wyciągnął koszyk ze sklepu z wody, masa gum i woblerow pozaczepiana byla.

Ja jedynie jakas galaz z dwoma woblerami

 

Pozdrawiam,

Michał

Szybki tap [emoji41]

[pikehiro]

W ciągu ostatniego miesiąca miałem dwa takie jak wyżej przyłowy, kopyto relaxa i cannibal od sg.

To fakt, bywa często, ale zeby tak ładnie zacięte za ogon to pierwszy raz

[MajKar]

Różne rzeczy się trafiają mnie parę lat temu trafił się top od tyczki z zestawem spławik haczyk brakowało pinki   Pierwsza osoba której powiedziałem o zdobyczy opisała mi spławik gramaturę i firmę z numerem haczyka. Okazało się że to on utopił dwa dni wcześniej przyjechał później z spinningiem dwie godziny czesał miejscówkę bez efektu, a mnie siadł w drugim rzucie.   

[bartosz311287]

U mnie wczoraj taki osobnik. Elektryzujace branie prawie łokieć złamało [emoji23]

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[wilczybilet]

Jazgarki są fajne . 2-3 sztuki w tym roku trafiły mi się przy okoniowaniu 

[Bartas93]

Taki kontrolowany przyłów - po prostu przy UL zdarzają się takie rybki. I dzisiaj się zdarzyło, 36 cm jesiennej płoci