Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Kakofonia pojęć i poglądów się zrobiła , jak widzę ..Przecież nie o dogmaty tutaj chodzi , tylko zwykłe poszukiwanie rozwiązań nowych , niebanalnych , oraz w miarę zaawansowanych technicznie . To istota rodbuildingu . Jedna z jego twarzy..Przecież nie o wyścig do mety idzie , ani miejsca na podium .Ani udowadnianiu kto jest bezwzględnym zwycięzcą .Test niekoniecznie znaczy ; ten czy to , lepsze i jedyne .Raczej poszerzeniu horyzontów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Kakofonia pojęć i poglądów się zrobiła , jak widzę ..Przecież nie o dogmaty tutaj chodzi , tylko zwykłe poszukiwanie rozwiązań nowych , niebanalnych , oraz w miarę zaawansowanych technicznie . To istota rodbuildingu . Jedna z jego twarzy..Przecież nie o wyścig do mety idzie , ani miejsca na podium .Ani udowadnianiu kto jest bezwzględnym zwycięzcą .Test niekoniecznie znaczy ; ten czy to , lepsze i jedyne .Raczej poszerzeniu horyzontów . Czy mogę wypowiedzieć się przez chwilę nie jako osoba testująca?Łowienie ryb ma być dla na przyjemnością. Wszystko co jest z nimi związane i sprawia dla nas przyjemność spełnia nasze potrzeby. Dla jednych będzie to szczupak o długości 1 m (dla innych 1,30, dla innych 1,50 itd), inni będą czerpali przyjemność z zupełnie innych źródeł. Jedni będą starali się łowić na mikroskopijne przynęty. Drudzy na giganty. Jedni na szybkie kije, inni na witki. Czy można powiedzieć, że cokolwiek z tych technik, rozwiązań, podejść jest lepsze/skuteczniejsze/przyjemniejsze... (czy można zobiektywizować przyjemność?). Wracam do tematu, już jako osoba testująca Z punktu widzenia metodologii poznania rzetelnego (naukowego), należałoby zaprojektować eksperyment. Jedynym elementem zmiennym powinny być rękojeści rezonansowe. Pozostałe powinny być niezmienne. Wtedy jesteśmy w stanie stwierdzić, czy dana zmienna ma wpływ na wyniki eksperymentu, czy nie.Tyle teoria (nawet ,czasami jej uczę ). Jak to odnieść do naszego przypadku?Dostajemy do testowania wędziska. Każdy z nas jest przekonany o istnieniu rezonansu w rękojeści. Staramy się doszukać dowolnych dowodów na jej wpływ na nasze odczucia. W związku z tym zaczynamy czuć więcej, bo zwracamy uwagę na nasze odczucia. Wynik eksperymetu: rękojeści dają więcej możliwości odczucia pozytywnych wrażeń. Czy to jednak prawda? A może nie mamy nic w rękojeściach i jest to tylkoodpowiednik placebo?Koniec rozprawki. Pora na racjonalny głoś w całej dyskusji, czy jak cytowany mój imiennik wspomniał - zgrane brzmienie w kakofonii. Dostałem do testowania wędzisko. Będzie mi ono odpowiadać albo nie. Będę czuł przy jego pomocy brania (albo nie). Będę w stanie odróżnić branie od zaczepu (albo nie)...Sprzęt którym łowimy ryby jest jak sama nazwa wskazuje - zestawem. Albo ten zestaw jest dobrze zgrany, albo nie (użytkownicy castingu wiedzą o czym mówię). Wystarczy jeden element nie zgrany i... Jak pasuje, to go użytkujemy, albo szukamy lepszego - innego wyjścia nie widzę. PS Artyści zawsze szukają czegoś nowego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seeb Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Mam takie pytanie. Skoro test ma dotyczyć, przede wszystkim rękojeści rezonansowej, to czemu nie zbudowano tych uchwytów na znanych dla testerów kijach Jeżeli testujący nie łowił wcześniej taką wędką, uzbrojoną w tradycyjną rękojeść, to jak opisze różnicę np: w wyczuwaniu brania Poniekąd się z Tobą zgodze ale bardziej przyczepiłbym się do faktu iż wszystkie wędki zostały zbudowane(jeśli się nie myle)na blankach Batsona i czy nie lepiej byłoby dla porównania uzbroić w resonance grip blanki o podobnym charakterze różnych firm ?.Może po prostu zaistnieć taka sytuacja,że rękojeść rezonansowa lepiej współpracuje z blankiem firmy X,niż firmy Y .Zdaje sobie sprawe,że to troczę z mojej strony czepialstwo ale skoro wątek zmierzył w tę strone to i ja wrzuciłem swoje trzy grosze :D. Ps.dodam tylko,że sam oczekuje na kijek uzbrojony w takową rękojeść(ryzyk,fizyk )i napewno obiektywnie podziele się swoimi odczuciami. Pozdr.Seba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 KAKOFONIA - niezgodne, rażące słuch współbrzmienie dźwięków. No tak, wątek dotyczy rękojeści rezonansowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Sławku masz rację, cały test ma bardzo luźny charakter, poznawczo - ogólny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@slider@ Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Fajne te kijki a ten desing SUPER!!! PozdrawiamSlider <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 @ Seeb Propozycja jest dość daleko idąca . Byłoby to prawie studium rękojeściowe . A zamiarem było zademonstrowanie możliwości konstrukcyjnych w tej części kija .. Wiele , chyba wszystkie znaczące firmy proponują zestawy do samodzielnego montażu . Nie musimy dopasowywac się do firmowego gotowca , czy uśrednionej oferty . Kije rosną razem z nami , z naszą wiedzą i umiejętnościami . Kto lepiej nam dopasuje sprzęt niż my sami ?A ze na Batsonach ..Jest to idealna cenowo i jakościowo oferta . I wszechstronna , łatwo dostępna ..Nie ma chyba ludzi z obrębu tego biznesu , którzy się z nią nie zetknęli . U nas Batson wystąpił w roli małej rb lokomotywy , takiego trochę fiata 126 . I nie ma się co na ten fakt oburzać .. Ten wycinek sprzętowej łączki jest u nas ciągle w powijakach .Ale już wyrażnie odstaje od populistycznego mainstreamu . I powoli nabiera rumieńców . Zdarzają się co prawda , rozmaite ekscesy typu ; kto jest bardziej castingowy , czyja łodyga ma lepsze pochodzenie , kto będzie lepszym wodzirejem .. Ale to taki swojski kargulizm , niechybnie na wymarciu .Indywidualista rules ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seeb Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 @ Seeb Propozycja jest dość daleko idąca . Byłoby to prawie studium rękojeściowe . A zamiarem było zademonstrowanie możliwości konstrukcyjnych w tej części kija .. @Sławku powiem szczerze,że dla mnie bardziej istotne są jednak możliwości użytkowe Pozdr.Seba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2007 Dla tych co zastanawiają się czy jest tam rezonans proponuje prosty test: poprowadzenie przynęty trzymając za rękojeść i za sam blank. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Dla tych co zastanawiają się czy jest tam rezonans proponuje prosty test: poprowadzenie przynęty trzymając za rękojeść i za sam blank. Jeżeli to było do mnie, to ja go czuję Uczę między innymi takiego przedmiotu jak metodologia nauk, więc schematy eksperymentalne znam dosyć dobrze . Stąd moja dyskusja. Wiadomo, że chcąc przeprowadzić nasz eksperyment idealnie musielibyśmy go trochę zmodyfikować. Trwałby on bardzo długo, potrzebowalibyśmy specjalistycznej aparatury pomiarowej...Jak już ktoś kiedyś napisał, próby z rękojeściami rezonansowymi były i wcześniej z różnymi skutkami. Jednym z nich były rezonanse tak intensywne, że męczyły rękę w trakcie łowienia. Więc nie tędy droga. Dobry rezonans to taki, który będzie wzmacniał tylko drgania określonej częstotliwości; z drugiej strony taki, który będzie wzmacniał do wystarczającego (odczuwalnego), minimalnego poziomu.Czy do stwierdzenia takiego faktu są potrzebne doświadczenia laboratoryjne? Przed testami powiedziałbym - tak. Po dwóch dniach z kijem testowym w ręku odpowiadam, że takie testy nie są konieczne. Na podstawie tego modelu będę w stanie stwierdzić, czy branie czuję lepiej, czy odróżniam je często od zaczepu i czy łowi mi się tym kijkiem dobrze. Taki jest w zamyśle charakter testu i dodam, że jeżeli chodzi o lekkie przynęty, to już jestem w połowie drogi do wyrobienia sobie zdania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2007 Sławku to nie było Ciebie 8)ani do nikogo innego, poprostu chciałem szybko podsumować nowe wpisy w tym temacie- jak się człowiek śpieszy to ... To o czym piszesz i metoda testu była niejednokrotnie dyskutowana zarówno tu jak i poza nim. Padały podobne argumenty, aż skończyło się na takim prostym teście j.w. przy zastosowaniu kilku kijków. Zaczęliśmy jak to mawia Friko od chrustu a skoniczyliśmy na moim batsonie. Dodatkowo w teście brał udział jeszcze jeden batson, ciut mocniejszy. Wyniki były niesamowite.... cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Wreszcie dotarł do mnie ISB 781 Cóż nie łowiłem nim jeszcze, niestety. Pierwsze wrażenie oczywiscie pozytywne. Fajny , cięty kijek o akcji szczytowej, idealny do łowienia gumami. Pierwsze konkrety napiszę po łowieniu, które mam nadzieję nastąpi wkrótce Mifek Czekamy na fotki Twego kija:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2007 bassy podaj mi gdzies mejla do siebie - moj kijek w te sobote zostal ochrzczony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Cześć,Ja z kolei w niedzielę. Oczywiście muszę dłużej potestować by w pełni świadomie wypowiedzieć się na temat przydatności rezonans grigpu ale wędka jest fantastyczna. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_w Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Witam I ja jako niesprzętowiec skusiłem sie na kija z rękojeścią rezonansową ... będzie to klasyczny spinning , jaź-kleń w niewielkiej rzece , oraz pstrąg ... dł 2,75 blank Talona , 7-14gr. Materiał ITM (co kolwiek to znaczy:)).. szukam wędki optymalnej na wyżej wymienione gatunki , wędzisko będzie miało maksymalnie lekkie przelotki ... Jestem ciekawy różnicy ... czy taka wogóle będzie ...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Witam I ja jako niesprzętowiec skusiłem sie na kija z rękojeścią rezonansową ... Jestem ciekawy różnicy ... czy taka wogóle będzie ...? Tomku w tym wszyskim chodzi o to, by się skusić na nowy sprzęcik i to właśnie jest celem producentów. Teraz to Ty powinieneś się czuć jak złowiony na rezonans. Co do skuteczności tego wynalazku poczekam na Twoja opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_w Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Czarku gdzie byłeś jak Cie nie było ... Zobaczymy , sam jestem ciekawy , mam tą wadę , że uzywam wędek i za 100zł i za kilkanaście 100złotówek ... Ciekawe czy różnica będzie warta kwoty... do tego zamówiłem też Exista Daiwy ... więc teoretycznie sprzęt będzie skomponowany prawie na maxa jak na krajowe warunki ... na pewno się podziele wrażeniami .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Czyli będzie kolejna osoba łowiąca na kij z pudłem...fajnie zobaczymy co w trawie piszczy............... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_w Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Jazie są przetestowane ... dziś braly podobnie jak ostatnio... teraz czekam na sprzęt czy dopasuje sie do Jazików...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Tomek czym kręcisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_w Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Najczęściej Twin powerami , sa mniej wytrzymałe od Daiwy , ale mają większa kulturę ... Pamiętam kiedyś Daiwe porównywano w reklamie wędkarskiej do kałasznikowa ... więc jeśli daiwa to kałach .. to shimano to karabinek snajperski , mniej odporny ale bardziej precyzyjny ... każde z nich sprawdza się w innych warunkach ... wbrew zdaniu wielu doświadczonych wedkarzy uważam , że tylko te dwie firmy sa niezłe , a reszta dostępna na rynku to jakieś dziwne wynalazki , są wśród nich dobre modele , ale nie mam ochoty ich wyszukiwać .. mowię tu oczywiście o sprzęcie nizszej lub sredniej klasy ... Pisze to oczywiście jako praktyk , nie mam pojecia o danych katalogowych ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Jestem ciekaw na ile ocenisz przydatność rozonansu w łowieniu karpiowatych drapieżników na małe wobki. Ciekawe.. Wiem ze jaziki lubią obwąchiwać woblerka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seeb Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 WitamJa ze swoim rezonansem wybrałem się właśnie pierwszy raz na jazie ale niestety brania się nie doczekałem,choć powiem szczerze,że nie wydaje mi się,żeby przy łowieniu na wobki w rzece(mocna napięta linka)aż tak bardzo będzie pomocny rezonans przy wyczówaniu brań,które raczej są na tyle czytelne,że na zwykłym kiju wyczujesz pewnie to samo.Ja natomiast widzę rezonans najbardziej przy łowieniu na gumy z opadu :)ale to się dopiero okaże w praniu.A co do czucia przynęty to próbowałem wędkami o podobnym ciężarze w.(jedna z rezonansem,jedna bez)i różnica jest zauważalna Pozdr.Seba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Ale mówisz o czuciu wobków czy gum? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_w Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2007 Jestem ciekaw na ile ocenisz przydatność rozonansu w łowieniu karpiowatych drapieżników na małe wobki. Ciekawe.. Wiem ze jaziki lubią obwąchiwać woblerka i to jest racja... @seeb... łowienie nie składa się z samego brania , często łowię na niewielkich rzeczkach , łowiąc ostrozne ryby wypuszczam daleko wobler , musze to robić nie cienkiej żyłce , często nie widze gdzie dokładnie się znajduje przyneta ze względu na załamanie żyłki nurtu itp.. ale po drganiach woblera potrafię ocenić w jak silnym nurcie sie znajduje przyneta a tym samym potrafię ją zlokalizowac nawet z dużej odległości ... dziwne co? Oczywiście wymogi te spełnia mało woblerów w sumie jedyne to te co robi A.Lipiński ... Hornety też są niezle , ale nie na moich łowiskach mają zbyt agresywną prace i walą mocno zawsze i wszedzie ... Własnie do takiego prowadzenia jak opisałem chce znaleźc głowne zastosowanie nowej rekojeści i jestem niezmiernie ciekawy czy będzie lepiej , oczywiście test nie będzie obiektywny , poniewaz łowie na Canadiany , a teraz bede miał talona ... ale jeśli efekt bedzie , to przyjme załozenie ze to sprawa blanku i rękojeści...i bede zadowolony.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.