Skocz do zawartości
  • 0

Olej do Mercury


pio76

Pytanie

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Lej oleje motula, spodzina 80w90, do silnika motul 10w30

 

Kup sobie pompę do spodziny będzie służyła na lata do różnych silników

http://www.motorowki.pl/e-sklep/p3580,pompka-reczna-do-wymiany-oleju-w-przekladni-but-0-45l-i-0-95l-quicksilver.html

 

A oleju wlejesz tyle ile wejdzie :) do spodziny jak kupić 1L to będzie na 5 razy, do silnika też kup 1 L i zostanie:)

Edytowane przez womaly23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ta pompka do spodziny to zabawka. Lepsza jest olejownica (i tańsza), np. taka:

 

http://allegro.pl/odsysarka-do-oleju-400ml-pompa-strzykawka-olejarka-i5436468559.html

 

Ciapać tą pompką, daj spokój.

Edytowane przez psulek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ta pompka do spodziny to zabawka. Lepsza jest olejownica (i tańsza), np. taka:

 

http://allegro.pl/odsysarka-do-oleju-400ml-pompa-strzykawka-olejarka-i5436468559.html

 

Ciapać tą pompką, daj spokój.

Ja ta zabawka w ciągu roku przerzucilem olej w ok 50 spodzin, bardzo czysta zabawka:)

 

Dobre by było połączenie olejownicy z końcówkami od pompki :)

Edytowane przez womaly23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzisiaj instrukcja obsługi mojego Mercurego 20hp 4T wprawiła mnie w zakłopotanie. Na wymianę chciałem zakupić syntetyczną mieszankę Quicksilvera.   W instrukcji pisze, że nie rekomenduje się olejów syntetycznych. Sądziłem, że to może błąd w tłumaczeniu. W instrukcji w j.angielskim pisze to samo. Jak kupowałem silnik, to razem z silnikiem otrzymałem olej Quicksilver 10W-30 mineralny. 

Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego nie należy stosować oleju syntetycznego?

Dodam, że pływam ostatnio tylko po morzu.

Edytowane przez Janusszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Olej 10W-30 to półsyntetyk.

10W-30 Quicksilver występuje jako mineralny, mieszanka syntetyczna(półsyntetyk?) i full syntetyk.

Pytałem co stoi na przeszkodzie, aby zastosować zamiast oleju mineralnego, mieszankę syntetyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pytałem co stoi na przeszkodzie, aby zastosować zamiast oleju mineralnego, mieszankę syntetyczną.

 
Silniki zaburtowe są silnikami OHC czyli konstrukcyjnie epoka ubiegłego stulecia. Wtedy silniki pracowały na olejach mineralnych. Ta konstrukcja dalej jest kontynuowana w obecnych silnikach zaburtowych, i do tego typu olejów te silniki są zaprojektowane i przystosowane. Pływamy na konstrukcjach z ubiegłego stulecia, i lejemy oleje z ubiegłego stulecia. Syntetyki mają silne właściwości płuczące, do czego te silniki nie są stworzone i przystosowane. Do tego dochodzi zakres obrotów. Zaburtowe w pracują przeważnie na max obrotach oraz w górnych partiach obrotów. Silne wypłukiwanie nie jest wskazane w tych przestarzałych konstrukcjach, skoro producenci nie zalecają syntetyków.   
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Proszę bardzo. Jeszcze dodam OHC było pierwszym rozwiązaniem po OHV gdzie wałki rozrządu były w blokach, a napęd zaworów realizowany był za pomocą popychaczy. Bezwładność czyli masa tych popychaczy nie pozwalała na osiąganie zbyt wysokich obrotów. Więc wymyślono żeby się tego pozbyć, i przeniesiono wałek rozrządu do głowicy. To już pozwoliło na wyższe zakresy obrotów i w późniejszym czasie rozwinięcie tych konstrukcji. Powstało DOHC z dwoma walkami rozrządu. Z czasem 4 zaworami i więcej na cylinder. Dalej zrezygnowano z mechanicznej regulacji zaworów na rzecz płytkowej, a jeszcze później hydraulicznej. Doszły zmienne fazy rozrządu, doszły "kilometry" łańcuchów, "tuziny" napinaczy i na koniec przeniesiono to z tyłu silników żeby nie było można tego za tanio wymienić. Jesteśmy po tych wszystkich zmianach obecnie na etapie kuriozalnych kosztów napraw. Natomiast pierwsze silniki OHC jak te popierdółki zaburtowe to prościzna. Jeden wałek, jeden krótki pasek rozrządu bez napinaczy, dwa zawory na cylinder mechanicznie regulowane, dwa koła rozrządu, i to wszystko. I za to właśnie płacimy po około 12.000 z 9.9HP ponieważ mimo że konstrukcja pamięta Króla Ćwieczka ma dopisek outboard :). Jak by miało dopisek FLY kosztowało by z 25.000 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...