Skocz do zawartości

Daiwa Exist 2018


kaczor

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Daniel,

 

Kręci dobrze. Kompletnie nic mu nie można zarzucić. Jak tak dalej pójdzie, to będzie najnudniejsza, w sensie totalnie niekontrowersyjna, Daiwa Exist. Nic nie stuka, nic nie puka, nawój perfekt, rolka nie skrzypi, szumów nie słychać. Nudny i przewidywalny jak flaki z olejem. Obłowiłem nim kilkanaście wypadów na szczupaka na lekko i ciężko. Gumy, obrotówki, wahadła.

 

K.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel,

 

Kręci dobrze. Kompletnie nic mu nie można zarzucić. Jak tak dalej pójdzie, to będzie najnudniejsza, w sensie totalnie niekontrowersyjna, Daiwa Exist. Nic nie stuka, nic nie puka, nawój perfekt, rolka nie skrzypi, szumów nie słychać. Nudny i przewidywalny jak flaki z olejem. Obłowiłem nim kilkanaście wypadów na szczupaka na lekko i ciężko. Gumy, obrotówki, wahadła.

 

K.

Dzięki za odpowiedź

 

Kręci tak gładko w warunkach łowiska jak Stella 18 ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

I co? Masz już jakieś doświadczenia?

Mam. Jest dobrze, a nawet bardzo. Na tę chwilę wyżej sobie cenię Exista niż Stellę 2500 z 18. Praca jest totalnie bezszelestna, bez żadnych stuków i puków. A w Stelli się zdarzają czasami jakieś drobne niedoskonałości w pracy pod obciążeniem. Tyle tylko, że patrząc przez pryzmat użytkownika praktyka nie fotelowego onanisty, to oba kołowrotki są naprawdę bardzo dobre. Co gorsza zaczynam myśleć, że legendarna Stella z 2010 wcale nie jest lepsza od 18. Tak jak katowany przeze mnie TP 4000PG nie rozczarował mnie nigdy, tak i obie nowości Daiwy i Shimano stawiam przynajmniej na równi z najlepszymi modelami obu stajni z lat wcześniejszych. Na ostateczna ocenę poczekam jeszcze z rok. Dalej będę ostro traktował oba modele, by sprawdzić co w środku piszczy.

Na trociach katowałem Stellę 4000 i tez jest bez zarzutu. A mając w zapasie darmowy serwis po roku z ewentualną wymianą, gdyby się okazało, ze kołowrotek nie domaga, to nic nie powstrzymywało mnie przed podłym traktowaniem Stelki.

Edytowane przez Krab
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko: wczoraj zdradziłem Shimano.

 

Będąc wczoraj na zakupach u Moritza w DE, przez przez przypadek wziąłem do ręki nowego Exista w rozmiarze 2500 szybki.

Jechałem z zamiarem zakupu kilku sztuk nowych Stelli do mojej małej kolekcyjki. Tym razem Stelli nie kupiłem tylko tegoż Exista. To co zrobiła Daiwa niestety zostawia moją ulubioną Stellę daleko w tyle. Dobrze, że Moritz nie miał pełnej rozmiarówki bo pewnie wyjechałbym z wszystkimi modelami.

Tak precyzyjnie, idealnie spasowanego kręcioła nie mam w swojej kolekcyjce.

Dzisiaj jeszcze raz wkręciłem korbkę w body i pokręciłem trochę na sucho.

 

Finał jest oczywisty - uzupełniam kolekcję o wszystkie wielkości Exista.

Za 2 tygodnie trzeba wybrać się znowu do Moritza.

 

Przykro to mówić ale nowy Exist zostawił Stelkę w tyle.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko: wczoraj zdradziłem Shimano.

 

Będąc wczoraj na zakupach u Moritza w DE, przez przez przypadek wziąłem do ręki nowego Exista w rozmiarze 2500 szybki.

Jechałem z zamiarem zakupu kilku sztuk nowych Stelli do mojej małej kolekcyjki. Tym razem Stelli nie kupiłem tylko tegoż Exista. To co zrobiła Daiwa niestety zostawia moją ulubioną Stellę daleko w tyle. Dobrze, że Moritz nie miał pełnej rozmiarówki bo pewnie wyjechałbym z wszystkimi modelami.

Tak precyzyjnie, idealnie spasowanego kręcioła nie mam w swojej kolekcyjce.

Dzisiaj jeszcze raz wkręciłem korbkę w body i pokręciłem trochę na sucho.

 

Finał jest oczywisty - uzupełniam kolekcję o wszystkie wielkości Exista.

Za 2 tygodnie trzeba wybrać się znowu do Moritza.

 

Przykro to mówić ale nowy Exist zostawił Stelkę w tyle.

 

Jeśli to nie jest sekret, to ile przedmiotów liczy kolekcyjka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko: wczoraj zdradziłem Shimano.

 

Będąc wczoraj na zakupach u Moritza w DE, przez przez przypadek wziąłem do ręki nowego Exista w rozmiarze 2500 szybki.

Jechałem z zamiarem zakupu kilku sztuk nowych Stelli do mojej małej kolekcyjki. Tym razem Stelli nie kupiłem tylko tegoż Exista. To co zrobiła Daiwa niestety zostawia moją ulubioną Stellę daleko w tyle. Dobrze, że Moritz nie miał pełnej rozmiarówki bo pewnie wyjechałbym z wszystkimi modelami.

Tak precyzyjnie, idealnie spasowanego kręcioła nie mam w swojej kolekcyjce.

Dzisiaj jeszcze raz wkręciłem korbkę w body i pokręciłem trochę na sucho.

 

Finał jest oczywisty - uzupełniam kolekcję o wszystkie wielkości Exista.

Za 2 tygodnie trzeba wybrać się znowu do Moritza.

 

Przykro to mówić ale nowy Exist zostawił Stelkę w tyle.

 

Rozwiń myśl pisząc, że Exist pozostawił Stellę daleko w tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolekcyjka liczy 49 sztuk + 1 exist.

Ale w tym miesiącu będą jeszcze 2 nowe existy.

Co do zdania, że stelki zostały na drugiej linii:

Spasowanie i sztywność lepsze,

Waga mniejsza,

Korbka nie lata na boki,

 

Resztę napiszę jak pletke nawinę i porzucam tym cackiem.

 

Szczerze mówiąc to nigdy nie spoglądałem na kołowrotki z Daiwy bo naczytałem sie, że ząbkują itp. Podejrzewam jednak, że wypisują to teoretycy. Być może Daiwy za 200 zł ząbkują, ale tego nie sprawdzałem.

 

Nie będę pisał, że polecam Daiwy czy Shimano bo mi za to nie płacą. Niech każdy kupuje to co chce.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko: wczoraj zdradziłem Shimano.

 

Będąc wczoraj na zakupach u Moritza w DE, przez przez przypadek wziąłem do ręki nowego Exista w rozmiarze 2500 szybki.

Jechałem z zamiarem zakupu kilku sztuk nowych Stelli do mojej małej kolekcyjki. Tym razem Stelli nie kupiłem tylko tegoż Exista. (.....)

Przykro to mówić ale nowy Exist zostawił Stelkę w tyle.

Jak byłeś u Moritza to mieli jeszcze 14 4000XG na sklepie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak, kręciłem jednym i drugim kołowrotkiem. Miałem 2 szt. Exista i 2 szt. Stelli w rękach. I tak, w obu Stellach spasowanie lepsze, korbki na bok nie latały, nawet nie słyszałem o takich rzeczach. A to, że Stella cięższa, to dla mnie na plus. No i wybrałem Shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolekcyjka liczy 49 sztuk + 1 exist.

Ale w tym miesiącu będą jeszcze 2 nowe existy.

Co do zdania, że stelki zostały na drugiej linii:

Spasowanie i sztywność lepsze,

Waga mniejsza,

Korbka nie lata na boki,

 

Resztę napiszę jak pletke nawinę i porzucam tym cackiem.

 

Szczerze mówiąc to nigdy nie spoglądałem na kołowrotki z Daiwy bo naczytałem sie, że ząbkują itp. Podejrzewam jednak, że wypisują to teoretycy. Być może Daiwy za 200 zł ząbkują, ale tego nie sprawdzałem.

 

Nie będę pisał, że polecam Daiwy czy Shimano bo mi za to nie płacą. Niech każdy kupuje to co chce.

Gratulacje.

 

Niezly secik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artek.

Co do mojego wpisu, że korba w stelce lata to za dosłownie to potraktowałeś. Oczywiste jest to, że jak porównujesz tylko kolejne wersje stelli czy twinpowera to najdrobniejsze luzy są jak baletnica ze zgrabnością słoniątka.

 

Zapewne uzupełnię kolekcję o nowe stelki żeby pozostałym nie było smutno, jednak wg. mojego odczucia exist wypada lepiej niż nowa stelka.

 

Dawno temu więcej pytałem o kwestie sprzętu- po co, do czego, co lepsze a co gorsze, teraz nie pytam tylko kupuję i sam wyciągam wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zatrzymałęm się z 15 lat temu, gdzie Daiwa ze szpulą 2500 i korpusem 3000 nosiła nazwę 2500R. Zaczynam nieśmiało patrzeć w kierunku dużo lżejszego Exista ('15-'18), ma jednak kłopot z rozszyforwaniem odpowiednika z przed lat z przełożeniem poniżej 4.8:1 :ph34r: Prośba o podpowiedź...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymałęm się z 15 lat temu, gdzie Daiwa ze szpulą 2500 i korpusem 3000 nosiła nazwę 2500R. Zaczynam nieśmiało patrzeć w kierunku dużo lżejszego Exista ('15-'18), ma jednak kłopot z rozszyforwaniem odpowiednika z przed lat z przełożeniem poniżej 4.8:1 :ph34r: Prośba o podpowiedź...

Nie doszukałem się. Wszystkie C w opisie to rozmiar niżej, ale korpusu nie rotora.

Edytowane przez Krab
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zatrzymałęm się z 15 lat temu, gdzie Daiwa ze szpulą 2500 i korpusem 3000 nosiła nazwę 2500R. Zaczynam nieśmiało patrzeć w kierunku dużo lżejszego Exista ('15-'18), ma jednak kłopot z rozszyforwaniem odpowiednika z przed lat z przełożeniem poniżej 4.8:1 :ph34r: Prośba o podpowiedź...

Jeśli w aktualnym Exist 18, body od 2500 i 3000 jest takie samo, to mniejszy rotor i węższa szpula w modelu 2500 ( szpula węższa o 3mm) będzie bliżej modelu R z poprzednich generacji...

Natomiast warto pamiętać że największy Exist 18, model 4000, to całe 205 g wagi.

Więc to i tak dużo poniżej wagi jakichkolwiek certate R z poprzednich generacji :)

 

Więc jak szukasz mocy to po prostu 4000.

Notabene średnia szpuli jak w Stelli 4000 Shimano.

Edytowane przez Guzu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...