Daiwa Exist 2018

[Derrek]

Dzięki za wyjaśnienie.

Unikam skutecznie, jak dotąd, kupowania i użytkowania kołowrotków z polskiej dystrybucji .

Nie znam tej rzeczywistości.

Posiadane kabłąkowce serwisuje we własnym zakresie.

 

Pozdrawiam

Przecież oni sami ci to piszą :

• standardowo raz w roku mechanizm przekładni kołowrotka należy poddać czyszczeniu i przesmarowaniu smarem

   

• należy smarować kilka razy w ciągu roku rolkę prowadzącą żyłkę

   

• nie wolno myć czy smarować kulkowych łożysk tocznych w kołowrotku

   

• do konserwacji kołowrotków należy stosować tylko przeznaczone do tego smary lub oleje.

 

I wtedy do nich wystosujesz pismo powołując się na tym co oni piszą , oraz że sam nie możesz dokonać konserwacji (bo utracisz gwarancje ) więc w ramach obowiązującej gwarancji prosisz o dokonanie tej czynność .

[Guzu]

Przecież oni sami ci to piszą :

• standardowo raz w roku mechanizm przekładni kołowrotka należy poddać czyszczeniu i przesmarowaniu smarem
• należy smarować kilka razy w ciągu roku rolkę prowadzącą żyłkę
• nie wolno myć czy smarować kulkowych łożysk tocznych w kołowrotku
• do konserwacji kołowrotków należy stosować tylko przeznaczone do tego smary lub oleje.

I wtedy do nich wystosujesz pismo powołując się na tym co oni piszą , oraz że sam nie możesz dokonać konserwacji (bo utracisz gwarancje ) więc w ramach obowiązującej gwarancji prosisz o dokonanie tej czynność .

Alles klar

[Guzu]

W temacie Exist

 

W Japonii od 20.3 można zamawiać dowolnie zestawiony kołowrotek w ramach slp works

Wybieramy body exista, szpulke spośród dostępnych, korbkę, knoba...

 

Zamówienia można realizować za pośrednictwem plat.jp

 

https://www.plat.co.jp/shop/catalog/default/language/en/cPath/4027_4029_4033_5084_5087/reel/spinning/daiwa/2019-exist-semiorder-system/slp-works-exist-fc-lt2500.html

[krzysztof1983]

Długo się czeka na taka przesyłkę?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Voiteh]

W temacie Exist

 

W Japonii od 20.3 można zamawiać dowolnie zestawiony kołowrotek w ramach slp works

Wybieramy body exista, szpulke spośród dostępnych, korbkę, knoba...

Zamówienia można realizować za pośrednictwem plat.jp

https://www.plat.co.jp/shop/catalog/default/language/en/cPath/4027_4029_4033_5084_5087/reel/spinning/daiwa/2019-exist-semiorder-system/slp-works-exist-fc-lt2500.html

Guzu jak to wychodzi cenowo kupno takiego kołowrotka z plata, będzie taniej niż w Polsce?

Edytowane 24 Marca 2019 przez Voiteh

[Guzu]

Guzu jak to wychodzi cenowo kupno takiego kołowrotka z plata, będzie taniej niż w Polsce?

Taniej na pewno nie.

Ale dużo możliwych elementów dostępnych tam nie ma w ofercie w Europie

[Bartas93]

Napisałem do Daiwy, czy można im wysłać kołowrotek na serwis odpłatnie po gwaracji, to mi odpisali, że można tak zrobić - oddać odpłatnie kołowrotek na serwis do ich sklepów partnerskich.

[Derrek]

Napisałem do Daiwy, czy można im wysłać kołowrotek na serwis odpłatnie po gwaracji, to mi odpisali, że można tak zrobić - oddać odpłatnie kołowrotek na serwis do ich sklepów partnerskich.

Przecież to jest normalne na pewno shimano i inne firmy  też prowadzą taki biznes  bo to jest dla nich dodatkowy pieniądz i zadowolenie klienta .

 

Tutaj macie jak można kołowrotek oddać pogwaracyjnie do shimano:

http://sklepshimano.pl/pl/i/Serwis-SHIMANO/17

Procedura postępowania:

1. Pobierz, wydrukuj i wypełnij formularz serwisowy

2. Spakuj bezpiecznie sprzęt i wyślij go do nas

3. Potwierdzamy przyjęcie do serwisu

4. Wyceniamy naprawę

5. Naprawiamy i testujemy

6. Odsyłamy

 

Nawet jeszcze łatwiej bo nie musisz iść do sklepu

Edytowane 24 Marca 2019 przez Derrek

[przemow]

Napisałem do Daiwy, czy można im wysłać kołowrotek na serwis odpłatnie po gwaracji, to mi odpisali, że można tak zrobić - oddać odpłatnie kołowrotek na serwis do ich sklepów partnerskich.

Zapytaj o czas realizacji :-)

Daiwa nie serwisu u nas, wysyłają do Niemiec i tu zaczyna się loteria z czasem oczekiwania.

( Tak dla przypomnienia Certate na gwarancji z forum , jakie cuda się działy)

[Bartas93]

Wiesz co, w przypadku wydania 3 tys. na takiego exista, to przynajmniej dla mnie nie chodzi o czas. Chyba wolałbym przesmarować taki kołowrotek u nich w serwisie i nawet poczekać miesiąc czy dwa i mieć spokój ducha. Taką Ninje, na szybko do łowienia pewnie, żebym ogarnął gdzieś indziej jak najszybciej. Poza tym z tego co czytałem i słyszałem, to u niektórych prywatnych serwisantów, w takim okresie jak teraz, też się czeka ponad miesiąc.

[BGM]

kiedys tam opisalem mialem nieprzyjemne doswiadczenie z infinity q zaraz jak pojawily sie na rynku kolowrotek wrocil nieprzesmarowany i do tamtej pory zaczelem sam serisowac daiwy moze teraz sie zmienilo na lepsze

[Derrek]

kiedys tam opisalem mialem nieprzyjemne doswiadczenie z infinity q zaraz jak pojawily sie na rynku kolowrotek wrocil nieprzesmarowany i do tamtej pory zaczelem sam serisowac daiwy moze teraz sie zmienilo na lepsze

Nie przesmarowany w jakim sensie ??

Zgodnie z opisem kołowrotek należy tylko przekładnie przesmarować i rolkę prowadząc żyłkę tak zaleca producent raz na rok .

[hasior]

Nie przesmarowany w jakim sensie ??

Zgodnie z opisem kołowrotek należy tylko przekładnie przesmarować i rolkę prowadząc żyłkę tak zaleca producent raz na rok .

A olej w nowej furze najlepiej co 30,000    

Pamiętaj sporo łowisz często smarujesz dalej/dłużej połowisz

Ja mam młynki z 98 roku nigdy nie smarowane ,aleeee nigdy też nie łowione,leżą w hibernacji 

[woblery L.E.]

A olej w nowej furze najlepiej co 30,000    

Pamiętaj sporo łowisz często smarujesz dalej/dłużej połowisz

Ja mam młynki z 98 roku nigdy nie smarowane ,aleeee nigdy też nie łowione,leżą w hibernacji 

tylko raczej ten smar co w nich jest raczej się nie za hibernował...I będzie wymagał wymiany ze względu na starość.Co nie zmienia faktu że młynki będą super po wymianie:)

[Derrek]

tylko raczej ten smar co w nich jest raczej się nie za hibernował...I będzie wymagał wymiany ze względu na starość.Co nie zmienia faktu że młynki będą super po wymianie:)

Smar nie ma terminu ważność jest syntetyczne jak plastik  nie traci właściwość po latach i co najważniejsze nie wycieka (dalej tworzy tak zwaną powłokę poślizgową która ma zmniejszać tarcie elementów ).

Jeżeli był nie używany od tamtego czasu to kołowrotek jest dalej jak nowy tak mi się wydaje .

Edytowane 26 Marca 2019 przez Derrek

[DonPablo]

Nie.

 

Smary i oleje mają swoje terminy ważności.

Pod wpływem czynników zewnętrznych podlegają z upływem czasu, wielu przemianom fizycznym (twardnienie, roztapianie etc.)

i chemicznym (np. utlenianie) czyli najkrócej mówiąc starzeniu, niezależnie od tego czy baza jest syntetyczna czy mineralna.

 

Tracą z czasem swoje właściwości nawet nieużywane.

[Derrek]

Nie.

 

Smary i oleje mają swoje terminy ważności.

Pod wpływem czynników zewnętrznych podlegają z upływem czasu, wielu przemianom fizycznym (twardnienie, roztapianie etc.)

i chemicznym (np. utlenianie) czyli najkrócej mówiąc starzeniu, niezależnie od tego czy baza jest syntetyczna czy mineralna.

 

Tracą z czasem swoje właściwości nawet nieużywane.

To może napisz po jakim czasie smar straci swoje właściwość poślizgowe... bardzo mnie to interesuje ponieważ nie raz kupiłem kołowrotek który leżał 2 lata na półce w sklepie i czy ten kołowrotek jest do przesmarowania czy nadaje się do użytku .

Edytowane 26 Marca 2019 przez Derrek

[DonPablo]

To zależy od zbyt wielu czynników, żeby można było się wiążąco wypowiadać.

Jaki smar? Jakie warunki przechowywania?

Ale...

Na zdrowy rozsądek można powiedzieć, że kilka lat po opuszczeniu fabryki (do 4 wg. mnie), w odpowiednich warunkach,

z dobrym smarem nic nie powinno się dziać,bo jest zamknięty dość szczelnie w obudowie.

Wtedy po sezonie użytkowania, powinien iść na serwis.

Wielu kolegów robi serwis od razu po zakupie, ale jeśli nie zrobią go w autoryzowanym serwisie, stracą gwarancję.

Jak słusznie zauważyłeś, producenci zalecają serwis co najmniej raz do roku i warto się do tego stosować.

[Guzu]

Warto zachować odrobinę zdrowego rozsądku.

Smar nie jest wieczny.

Ale też nie jest tak, że jest wzór na starzenie się smaru.

Przecież mówimy tu o serwisowaniu kołowrotków, którymi sami łowimy.

To chyba czuć, kiedy praca się pogarsza i nie ma już tej gładkości.

Wtedy pora na serwis.

Często jeden dzień w rzęsistym deszczu postarza kołowrotek z punktu widzenia serwisowego, bardziej niż kilka miesięcy zwijania przynęt okoniowych w warunkach wygodnego Bass boata.

Dodam, że równie szybko postarza smar upał. Szczególnie taki, podczas którego kołowrotek odłożony w łodzi na parę godzin, nagrzewa się i robi się autentycznie gorący ...

[Derrek]

To zależy od zbyt wielu czynników, żeby można było się wiążąco wypowiadać.

Jaki smar? Jakie warunki przechowywania?

Ale...

Na zdrowy rozsądek można powiedzieć, że kilka lat po opuszczeniu fabryki (do 4 wg. mnie), w odpowiednich warunkach,

z dobrym smarem nic nie powinno się dziać,bo jest zamknięty dość szczelnie w obudowie.

Wtedy po sezonie użytkowania, powinien iść na serwis.

Wielu kolegów robi serwis od razu po zakupie, ale jeśli nie zrobią go w autoryzowanym serwisie, stracą gwarancję.

Jak słusznie zauważyłeś, producenci zalecają serwis co najmniej raz do roku i warto się do tego stosować.

Producent daiwa  bo u shimano nie znalazłem żadnej notki która by informowała o tym .

Jednak daiwa nie zaleca tak jak to większość robi czyli oddaniu na pełny  serivce czyli rozkręcenie całego kołowrotka ( a tylko wyczyścić 2 elementy rolkę prowadzącą żyłkę i przekładnie) .

Powodem może być  oczywiście zabezpieczenie barierą olejową mag seal która uszczelnia kołowrotek i zabezpiecza go żeby żaden pył i brud nie dostały się do środka .

Edytowane 27 Marca 2019 przez Derrek

[woblery L.E.]

Producent daiwa  bo u shimano nie znalazłem żadnej notki która by informowała o tym .

Jednak daiwa nie zaleca tak jak to większość robi czyli oddaniu na pełny  serivce czyli rozkręcenie całego kołowrotka ( a tylko wyczyścić 2 elementy rolkę prowadzącą żyłkę i przekładnie) .

Powodem może być  oczywiście zabezpieczenie barierą olejową mag seal która uszczelnia kołowrotek i zabezpiecza go żeby żaden pył i brud nie dostały się do środka .

Bo daiwa ma kosmiczną technologie rodem ze star treka czy też gwiezdnych wojen i nie można smarować przez mag seal ,który jest niczym innym jak zwykłym ferrofluidem nałożonym na namagnesowaną podkładkę. Kołowrotki powinno się smarować i serwisować co jakiś czas w zależności od natężenia ich użycia i warunków w jakich pracują.

[Derrek]

Bo daiwa ma kosmiczną technologie rodem ze star treka czy też gwiezdnych wojen i nie można smarować przez mag seal ,który jest niczym innym jak zwykłym ferrofluidem nałożonym na namagnesowaną podkładkę. Kołowrotki powinno się smarować i serwisować co jakiś czas w zależności od natężenia ich użycia i warunków w jakich pracują.

Mag seal jest technologią , czy kosmiczny tego nie wiadomo .

Większość wynalazków z których korzystasz pochodzą z doświadczeń które NASA testowała podczas wysyłania promów i rakiet kosmicznych w kosmos . Czy bariera olejowa jest skuteczna niektórzy po 3-4 latach otwierając kołowrotek z mag seal byli zdumień ponieważ całe wnętrze wyglądało na nie naruszone jest to potwierdzone filmami które serwisanci nagrywają , i jak twierdzą są wstanie chałupniczym sposobem nałożyć lub otworzyć tak kołowrotek żeby jej nie naruszyć .

[woblery L.E.]

Co zrobią jak zetrą mag sealed? kołowrotek na śmietnik?

[Derrek]

Co zrobią jak zetrą mag sealed? kołowrotek na śmietnik?

A po co masz go wyrzucić ??

Przecież to tylko bariera olejowa nie ma wpływu na prace kołowrotka .

[woblery L.E.]

No właśnie do tego dążę że to tylko bariera ferrofluidowa a nie kosmiczna technologia....  jest to uszczelnienie które można z powrotem przywrócić nawet po wytarciu... Więc daiwa nie potrzebnie zaleca smarowanie tylko dwóch elementów skoro można śmiało przesmarować cały kołowrotek jak zalecają inni producenci.

tutaj masz to świetnie pokazane.

https://www.youtube.com/watch?v=H7BGu-m1fXY

Edytowane 27 Marca 2019 przez woblery L.E.