Skocz do zawartości

spro red arct vs shimano technium fc


didi

Rekomendowane odpowiedzi

Artech, a jest w stanie oszacować ile godzin wykreciles techniumem? Bo 5 lat u jednego to 50 wyjazdów po 4 godziny, a u innego 200 po 10h.

I jeszcze jedną kwestia - ktoś ma pojęcie jak wykonana jest przekładnia w techniumów FA? Odlew z ALU, frezowana, cynkowa? To chyba się zmieniało w czasie z kolejnymi edycjami, i pewnie na gorsze jak z większością serii tańszych Shimano. Nigdzie nie znalazłem zdjęcia bebechów starego technium, środek najnowszego ukazuje odlew klasy sraxona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mikolaj

Ballistic w nowej wersji jest powszechnie dostępny za 600 kilkadziesiąt złotych. Stożka nie ma się co bać. Jest niemal niezauważalny a w połączeniu z krzyżowy nawojem daje w moim odczuciu dłuższe rzuty niż konstrukcje shimano. No i co najważniejsze, nic nie wpada w drgania przy prowadzeniu woblera w kołowrotku jak w niektórych shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu mam większe przekonanie do Shimano niż Daiwy, a im nowsze konstrukcję tym słabiej u obu firm. Fakt, znalazłem Ballistic za 630zł, pytanie co zmieniono wobec starego że cena spadła o 30%?

O stożku Daiwy mam swoje zdanie - łowilem starym exceler-em i zasięg rzutu był na poziomie kreciołów z lat 80'. Nie przekonuje mnie ten patent i już, gdyby był taki rewolucyjny to rzutowcy uzywaliby tylko odwróconych stożków - a nie używają w ogóle, tylko starych wąskich i długich tego typu jak w aero GT czy Whisker SS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mikolaj

Niestety, exceler jak to tania Daiwa niewiele ma zalet. Jeśli byś miał okazję popatrz sobie na modele z ciut wyższej półki z krzyżowym układaniem linki. Z tego naprawdę daleko lata. Długie, wąskie szpule nie bez przyczyny oddały pole innym konstrukcjom. Mam jeszcze aero GT ale to sentyment mnie przy nim trzyma , nie jego walory.

Rozumiem jednak że można daiwy nie lubić za kilka rzeczy. Sam wybieram z obu firm.

Zamiast techniuma bym wybrał ballistica ale o techniumie mogę tylko dobrze mówić , to też dobry wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może poszukaj coś z Shimano,ale z rynku japońskiego.3 lata temu miałem wybór kupić nowego Techniuma 1000fc lub Nasci C2000 11'(odpowiednik Techniuma na rynek jp.), wybrałem Nasci.Kołowrotek używam do tej pory bardzo intensywnie (preferuje lżejsze łowienie),kołowrotek " wykręcił" mnóstwo ryb,od ponad 30cm okoni ,teczaków (największy 56 cm),szczupaków (największy ponad 80cm) i do dzisiaj kręci może troszkę głośniej,ale dalej wzorcowo (co roku jes profilaktycznie smarowany),pomimo że jest to kołowrotek rozmiaru 1000.

Edytowane przez Paavo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli generalnie - stare technium były ok, trwałe i mocne? Bo o tych najnowszych jest sporo złych opinii w sieci.

Paavo, wielkie dzięki za opinię o rozmiarze 1000 bo tu się obawiałem trochę że mniejsze będzie słabsze a taki właśnie młynek mi się podoba. Z tego co piszesz na pstrągi powinien być Super i wytrzymać przynajmniej 4 sezony do remontu (nówka, FA).

Mikołaju, exceler nie mój, należy do ojca i jest piekielne trwały, a on "ciora" młynki tak że aż mnie boli jak to widzę. Niestety na tym dla mnie kończą się zalety tej Daiwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli na moje łowienie to odpowiednik 3 sezonów. A 1000 na pstrąga na moje ciurki chyba wystarczy o ile mocy nie zabraknie w przekładni, gabarytowo technium jest zbliżony do stradica więc to jednak ciut więcej niż tysiączka innych firm typu Okuma czy DAM.

Jak rzeczka ma 4 metry szerokości to więcej nie potrzeba, a na Rabę czy Dunajec biorę i tak inny zestaw z młynkiem 3000 i solidnym kijem 10-30g.

Podejrzewam że i tak po topornym DAMie i taniutkiej Okumie będę miał odczucie klasy i luksusu, bez żyłki zawinietej na rolce (okuma) albo zawieszonej na kabłąku i zwijanej na korpus szpuli (przypadłość dama Calybra przy lekkich wabikach i cienkich zyłkach - znika momentalnie przy pletce i cięższym łowieniu. Zresztą młynek świetny ale chyba projektowany i testowany pod pletkę).

Dlatego szukam czegoś z wormshaftem i prezyjnym nawojem, żeby nie patrzeć na młynek tylko mieć pewność że tam jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 1000 to taki kręciek do podlodówki. Zauważyłem, że niestety (może dla niektórych stety) kołowrotki Shimano maleją z serii na serię. Porównywaliśmy niedawno z kolegą Shimano Exage 4000 fa i Technium 4000 fc. Gabarytowo technium wyglądał na przynajmniej rozmiar mniejszy, chociaż pojemność szpuli była identyczna. Nie wiem jak wygląda sprawa z rozmiarem 1000 bo nie miałem okazji do porównania starszego modelu z nowymi.
Dodam jeszcze, że moim zdaniem Spro RedArc nie nadaje się do lekkich wabików, przynajmniej rozmiar 10300 - wkręcał mi pletkę pod nakrętkę szpuli, dlatego wymieniłem go na Shimano.

Edytowane przez Artech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz takie trochę kiepskie porównanie moich kołowrotków Shimano w roz.1000 do Zaubera 2000.Od góry,od najstarszego do najnowszego:

Aero GT 1010 92' ,Symetre 1000FE 96' ,Nasci C 2000 11'(czyli technium na rynek jp.) oraz Saros 1000 FA 12' (czyli Ultegra z przełożeniem 6:1 na rynek USA).

 

post-54673-0-43300100-1436521550_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli generalnie - stare technium były ok, trwałe i mocne? Bo o tych najnowszych jest sporo złych opinii w sieci.

Paavo, wielkie dzięki za opinię o rozmiarze 1000 bo tu się obawiałem trochę że mniejsze będzie słabsze a taki właśnie młynek mi się podoba. Z tego co piszesz na pstrągi powinien być Super i wytrzymać przynajmniej 4 sezony do remontu (nówka, FA).

Mikołaju, exceler nie mój, należy do ojca i jest piekielne trwały, a on "ciora" młynki tak że aż mnie boli jak to widzę. Niestety na tym dla mnie kończą się zalety tej Daiwy.

Giełdzie wisi także Shimano Biomaster XT 2000 DH  96',mam taki,może i staroć,ale lepszej maszynki pod grubsze okoniowanie i pstrągowanie jak na razie w rękach nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko 1000 to naprawdę ultra ultra lekkie łowienie. Zdecydowanie brał bym 2500.

Po jakiś doświadczeniach z najmniejszymi modelami myślę że więcej z nimi kłopotu niż korzyści.

Tzn... jakie kłopoty...to takie same kołowrotki jak inne tylko mniejsze ;) ,zatem zakres wagowy przynęt też mniejszy,na taki rozmiar komfortowo łapesz gumami ,obrotówki 2-2,5''+główka 5-6g,woblerki 4-5cm,obrotówki 00-1 na plecionki czy żyłki o wytrzymałości do 7lb.Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.Ja ma być bardziej uniwersalnie (jakiś szczupak z przypadku czy sandaczyk) to oczywiście rozmiar 2000-2500 jest bardziej pożądany.Dużo też zależy od wędziska do jakiego kołowrotek ma być spasowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paavo, właśnie opisałes moje pstrągowe pudełko. A krecioł ma być TYLKO do lekkiego łowienia , pstrąg i okoń. Tam gdzie już jest średnio biorę zupełnie inny zestaw, nawet na kropka. Z łowienia lightem w solidnej rzece skutecznie wyleczyła mnie Raba.

A kij na kropki mam parabolik, na żyłce 0,18 komfortowo się łowi, kijek wykonuje 80% pracy przy holu. Kręciołek ma być trwały i niezawodny ale nie musi być mega mocarny - zresztą chyba 1000 technium i tak ma więcej mocy niż np. Ryobi slam 2000.

Zresztą niespodziewane przyłowy mam bardzo rzadko - na moich ciurkach w tym roku szczupaczek 50cm, lipień ok 20 i kiełb... Raczej niegroźne dla kreciołów ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wady kręciołków najmniejszych rozmiarów są liczne. Mniejsza średnica szpuli to większe skręcanie linki. To także większa liczba splątań, gdyż przy tej samej długości rzutu spada więcej zwojów i robią to w większym tempie. Trwałość małych rozmiarów jest wyraźnie niższa. Dochodzi do tego mniejsze tempo zwijania. Dla mnie majstrowanie paluchami przy najmniejszych modelach jest lekko kłopotliwe a nie mam jakoś szczególnie nadwymiarowych łap.

W moim odczuciu do żyłki 0,18 kołowrotek 2500 w sam raz pasuje, 1000 to raczej do łowienia na gramowe przynęty się nadaje. Ale pewnie można łowić innaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wady kręciołków najmniejszych rozmiarów są liczne. Mniejsza średnica szpuli to większe skręcanie linki. To także większa liczba splątań, gdyż przy tej samej długości rzutu spada więcej zwojów i robią to w większym tempie. Trwałość małych rozmiarów jest wyraźnie niższa. Dochodzi do tego mniejsze tempo zwijania. Dla mnie majstrowanie paluchami przy najmniejszych modelach jest lekko kłopotliwe a nie mam jakoś szczególnie nadwymiarowych łap.

W moim odczuciu do żyłki 0,18 kołowrotek 2500 w sam raz pasuje, 1000 to raczej do łowienia na gramowe przynęty się nadaje. Ale pewnie można łowić innaczej.

Konkretna wypowiedź...z którą się poniekąd zgodzę,ale...ale kolega w miarę jasno określił przeznaczenie kołowrotka,czyli wypady na pstrąga na mniejszych akwenach,gdzie rzuty w wiekszości nie przekraczają 20m,przynetę podajemy przeważnie ''wachlarzem'' lub z prądem (kołowrotek pacuje praktycznie bez obciążenia,inaczej niż np.podbijamy ciężką główkę lub koguta ),jak używasz obrotówek to i tak skręcanie linki pozostanie.I jeszcze jedna ważna sprawa u Shimano body w modelach 1000 i 2500 jest identyczne,jedynie różnią wielkością samego rotora oraz szpuli.Większe rozmiarowo body zaczyna się dopiero od modeli 3000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000 i 2000 to to samo body ale 2500 to już co innego. W tej chwili 2500 i 3000 sfc ( czy jakoś tak) to to samo body, a 3000 ma mniejszą pojemność szpuli. Pokręcone to teraz trochę...

Jeżeli zależy komuś na lekkości zestawu to najlepiej 2500 z ci4 i do tego płytka szpulka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2500/2500S/C3000/C3000SDH/ i wszystkie 3000 z "C"na początku -> C3000... body i rotor ten sam średnica szpuli ta sama różni się tylko pojemnością linek i mocą hamulca.

 

3000HG/3000HGM body od rozmiaru 4000, szpula i rotor od 2500

 

C2000S/1000 body to samo, w C2000S szpula większa.

 

2000S jeżeli się nie mylę body od 2500 a szpula mniejsza. 2000S ma na 99% większe body niż C2000S (tutaj jest od 1000)

 

np. Vanquish 2000S różni się od C2000S nie tylko wagą, przełożeniem, mocą hamulca ale i rozmiarami szpuli, co za tym idzie pojemnością linek, a nawet długością ramienia korbki.

 

Oj lubią nas Japońscy inżynierowie :)

Edytowane przez gajosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to chińscy są konsekwentni, i dają nam w rozmiarze 1000 podlodówkę bez złudzeń. Jeśli mojemu ojcu zajechanie exage 1000 zajęło 6 lat to nie mam oporów do tysiączka Shimano z wyższego sortu.

Bo jaki lekki a dobry krecioł mozecie mi podpowiedzieć w cenie do 500zł? Lekki, nie 280-300g. Lepszy niż Zauber którego legenda właśnie dogorywa.

Poza Daiwą i Shimano tylko Tica libra i zakup z ryzykownego źródła. Do Daiwy nie mam przekonania, zostają shimaniaki i starocie typu Cormoran LN albo Abu cardinal C3.

Obrotowki jak zauważył Paavo zawsze skręcają żyłkę, przy każdym kolowrotku, nawet multiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest jeszcze jedna kwestia o której nie wspomniałem, bardzo istotna - kij. Przelotka startowa ma średnicę 20mm. Przy szerokiej szpuli jest tłumienie stożka i skręcanie, szczególnie jak po obrotówce zakładam woblerka. Cały czas mówimy o przyjętych bardzo lekkich,które nie napinają żyłki.

Cały problem odkryłem przypadkiem, zalozylem matchowy kręciołek i nagle spadła odległość i celność rzutu (długa prosta w tunelu drzew, obrotowki podawane w górę rzeki. Testowałem wtedy i świeżo zrobione blachy, i kręciołki).

Zacząłem kombinować o co chodzi, suwmiarka w ruch - szpula w matchowym minimalnie szersza niż w 3000, ale stożek krótszy, niższy. Zwoje szerokie i luźne. Zalozylem paprocha na 1,5g główce, kilka rzutów jednym, kilka rzutów drugim kreciolem, potem podlodówka zupełny mikrus - i miałem już jasność.

A o samym kiju nie będę pisał bo mnie wysmiejecie, tu każdy fenwicki i st.croix, a ja planuje do chinola młynek Shimano przykręcać ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...