Skocz do zawartości

Parsęta odłowy PZW


chulo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Niestety wieloletnie zwalanie na ichtiolog?łw winy za stan w?łd daje takie efekty jakie widzimy na forum. Oczywiście są te?ź tacy, kt?łrzy na tą opinie pracują. Szczęśliwie są w ogromnej mniejszości (a mo?źe tylko jest :wacko: ).

Jak się pisze, ?źe wędrowne łososiowate generalnie giną po tarle, niezale?źnie od tego, czy pacyficzne, czy atlantyckie, bo tak to świadomie stworzyła natura, to mało kto przyjmuje to do wiadomości. Kilkuprocentowa prze?źywalność tarła u atlantyckich, to pewnie jakiś kierunek ewolucyjny, chocia?ź mo?źliwe, ?źe wynika po prostu z istnienia form osiadłych i mo?źliwości ich naturalnego krzy?źowania.

Je?źeli ci z Koszalina wypuściliby te ryby do rzeki, i ogromna większość za chwilę le?źałaby zdechła w rzece, to zaraz mielibyśmy posty typu co ci barbarzyńcy zrobili z rybami podczas tarła, ?źe one le?źą teraz w rzece zdechłe i wątek na parę stron.

Chocia?ź prawda, nie ma sensu pisać takich rzeczy, bo to walenie grochem o ścianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@guciolucky zgadzam się ?źe są normalną sprawą i wręcz słuszną, ja jednak m?łwię o metodach, przejrzystości i etyce.

 

@mari nasze trocie i łososie nie giną po tarle i mają sie po nim świetnie, w krajach skandynawskich w kt?łrych są bardzo dobrze działające wylęgarnie i odłowy wędrownych ryb łososiowatych do tzw. sztucznego tarła świętą zasadą jest to ?źe tarlaki wracają do rzeki, co więcej w te same odcinki z kt?łrych zostały wyłowione. I nic nie zdycha !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzier?źawca wody nie ma obowiązku obwieszczać powszechnie danych z operatu ani z księgi połowowej. Od kontroli są komisje przy urzędach ochrony środowiska gdzie mo?źna zgłaszać ewentualne zastrze?źenia. Og?łlna zasada dotycząca zr?łwnowa?źonych odłow?łw wskazuje, ?źe bezpieczny dla środowiska i populacji ryb jest roczny odł?łw rybacki stanowiący 30% naturalnej wydajności u?źytkowanej wody. Chocia?ź sam jestem wędkarzem, muszą przyznać, ?źe nie ma obecnie brygad rybackich, kt?łre działają w tej materii (odł?łw ryb) skuteczniej od wędkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce polemizowac bo odnoszę wra?źenie ?źe Ty nale?źysz do tych ktorzy uwa?źają ?źe wszystko jest ok, ja natomiast uwa?źam ?źe obecny system odłowu tarlak?łw troci i łososia jest chory, nie przejrzysty i sprzyja korupcji oraz machlojkom.

 

Ja uwa?źam ?źe skoro wędkarz ma obowiązek ewidencjonować ka?źdą złowioną rybę w rejestrze i z dokumentu tego sie rozliczyć co roku, to zasranym obowiązkiem PZW powinno być rozliczenie się z dokonanego odłowu ryb na potrzeby tarła, zwłaszcza w sytuacji gdy ryby te idą na rzeź co wcale nie jest niezbędne dla odbycia sztucznego tarła.

 

Na boga, PZW nie jest właścicielem wszystkich troci i łososi w Polsce i nie powinno traktować ryb jak swojej własności.

 

A co do wskazanej przez Ciebie reguły stanowiącej o prawidłowości odłowienia 30% naturalnej wydajności wody to chciałbym aby ktoś rzetelnie podał taką daną dotyczącą naturalnej wydajności rzeki Parsęty je?źeli chodzi o populacje troci wędrownej (z uwzględnieniem czynnik?łw takich jak kłusownictwo).

 

 

PS a co do stwierdzenia ?źe od kontroli są komisje ... to uwa?źam ?źe od kontroli jesteśmy My wędkarze bo to z naszych pieniędzy utrzymuje się ten PZPN ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w całej rozciągłości z kolegą.

Obok na Łebie mo?źna zrobić tarło na ?źywej rybie, dlaczego nie mo?źna na Parsęcie? Lepiej oczywiście zaberetować i sprzedać...

Ciekaw jestem kto to kupił i za ile (1500kg troci)...

No co z kasą za sprzeda?ź.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jest to, ?źe najwięcej do powiedzenia w temacie maja osoby kt?łre najmniej wiedzą. Siedzi sobie taki gościu na drugim krańcu Polski przed kompem, nad Parsetą nie był nigdy, albo był kilka razy, coś tam słyszał, coś tam wie i wypisuje swoje salomonowe mądrości. Smieszą i irytują mnie tacy ludzie. :lol: Embarassed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jest to, ?źe najwięcej do powiedzenia w temacie maja osoby kt?łre najmniej wiedzą. Siedzi sobie taki gościu na drugim krańcu Polski przed kompem, nad Parsetą nie był nigdy, albo był kilka razy, coś tam słyszał, coś tam wie i wypisuje swoje salomonowe mądrości. Smieszą i irytują mnie tacy ludzie. :lol: Embarassed

 

Sobie taki gościu poświęcił kawał ?źycia i na naukę i pracę z rybami. Sobie te?ź bywał i zna łosoie polskie i inne. Sobie te?ź rozmno?źył ryb w miliony sztuk. Ale niwątpliwie punkt widzenia zale?źy od miejsca siedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu pan Pietrzak, wtedy dyrektor PZW Słupsk dał dobry przykład robiąc tarło na ?źywej rybie. Wraz z przebudowa Damnicy, studnia głębinową itd udało się zmniejszyć ilość odłowionych ryb z 2200 kg rok wcześniej do ok. 200 kg. Na Łebie poszli za ciosem i zrobili to samo w tym roku. Jak widać mo?źna jeśli się chce....

 

http://www.teorud.com/aktualnosci/1308-tarlo-troci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy powiem wam jaki jest punkt widzenia większości wędkarzy łowiących trochę częściej ni?ź kilka dni w roku nad Parsętą.Ot?ł?ź rzeka ta na oczach naszych umiera...i m?łwię to naprawdę powa?źnie.Mieszkam nad Parsęta(i wędkuję) 25 lat i były w tym czasie lata chude i takie o kt?łrych się pamięta, ale takiego bezrybia jak jest teraz to nigdy nie było.Dotyczy to wszystkich gatunk?łw ryb a łososiowatych w szczeg?łlności.Dziwnym trafem w okresie kilku letnim od rozpoczęcia zarybień pogłowie troci spadło drastycznie.Faktem jest ?źe du?źy wpływ na ten stan rzeczy miała choroba kt?łra zdziesiątkowała stada tarłowe kilka lat z rzędu,moim zdaniem jest to r?łwnie?ź efekt zarybień wątpliwym materiałem.Dodatkowo bandy kłusownicze kt?łre wyposarzone są ju?ź nie w sieci czy ościenie a w agregaty kt?łre zabijają w wodzie wszystko(nie tylko trocie ale i inne ryby).Większośc środk?łw powinno sie przeznaczać na budowanie tarlisk i pilnowanie rzeki a nie na dosypywanie zdechlak?łwKiedyś te ryby radziły sobie bez nas doskonale ale człowiek lubi pogrzebać trochę w przyrodzie i udowodnić rybom ?źe rozmna?źać się nie umieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano nie byłem nigdy nad Parsętą. Więc co ja mogę wiedzieć o rybach i tarle skoro mieszkam pod Słowacką granicą :lol: :lol: :lol:

Guciolucky te?ź nic nie wie, bo ichtiologowie to banda niepotrzebnych debili. To smutne jak się czyta posty po kt?łrych widać, ?źe osoby je piszące to typowe ofiary gazetowej propagandy.

Niedawno nawjwiększy w Polsce ichtiolog-debil zajmujący się głowacicą poszedł na emeryturę. I ju?ź jest płacz co dalej będzie. Nawet do mnie w tej sprawie pisano chyba z racji tego, ?źe kiedyś m?łj ośrodek w Zawoi był razem z Łopuszną w jednej bandzie debili dostarczających światłym wędkarzom głowacicę.

Zaraz mi ktoś napisze, ?źe głowacica się sama nie rozmna?źa a troć tak. To chrońcie sobie naturalne tarło i przegońcie ichtiolog?łw. Wiecie co wam w tej rzece zostanie? G?łwno. Policzcie ilu was do tego łowienia jest 1 stycznia :lol: Nie muszę jeździć nad Parsętę

?źeby mieć swoje zdanie a ono jest takie, ?źe bez nas hodujących i naszych genetycznie zmodyfikowanych mutant?łw jak to tutaj ktoś światły napisał będziecie mieć tak jak powtarzam g?łwno.

Zabijanie ryb do tarła to inna sprawa. Nie trzeba tego robić-prze?źyją. A ?źe pan był nieuprzejmy na ł?łdce- właśnie idą święta, jak sortuję ryby na stawach to po 30tym zapytaniu z zza siatki: Panie co to za ryby? A ta jedna co bokiem pływa to chyba chora jest.

Mam ochotę powiedzieć ekspertom, ?źeby s......li w ch...j.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krisu @Gucio ?źeby była jasność ja uwa?źam ?źe zarybienia są potrzebne i prowadzi się je w wielu krajach, chodzi mi jedynie o spos?łb i standardy ich prowadzenia, kt?łre odbiegają u nas od standard?łw w takich krajach jak np Dania.

 

Jako nie ichtiolog widzę gołym okiem np takie r?ł?źnice;

 

1 selektywne odłowy, z pominięciem np. du?źych samc?łw kt?łre uznawane są za nie przydatne do sztucznego tarła

2 wypuszczanie odłowionych tarlak?łw po pobraniu materiału w ośrodku rozrodczym (ryby kt?łre nie są gotowe dojrzewają w ośrodku w idealnych warunkach i r?łwnie?ź są wypuszczane)

3 zarybianie zar?łwno narybkiem jak i smoltem

4 kliniczna sterylność ośrodk?łw zarybieniowych (być mo?źe u nas te?ź tak jest - nie wiem nie widziałem)

 

 

Nie potrafię powiedzieć czy to ?źe robi się to w inny spos?łb ni?ź u nas wpływa na fakt ?źe ryby nie chorują i nie spotyka się dziwnych kadłubk?łw troci pozbawionych płetw jak w naszych rzekach.

 

Jednak r?ł?źnice są oczywiste, i nie traktuj tego osobiście bo to nie jest merytoryczne podejście. Ja mam gł?łwny ?źal o to ?źe rok rocznie setki ryb musi zginąć na potrzeby sztucznego tarła PZW i uwa?źam to za barbarzyństwo.

 

A co do stwierdzenia To chrońcie sobie naturalne tarło i przegońcie ichtiolog?łw to tak uwa?źam ?źe naturalne tarło jest świętością i nale?źy dokładać wszelkich starań ?źeby je ochronić i wcale nie trzeba do tego przeganiać ichtiolog?łw :D Uwa?źam ?źe podejście typu My jesteśmy ichtiologami i bez nas nic w rzekach nie będzie jest spaczone, naturalne i sztuczne tarło powinno się odbywać w harmonii, a działalność ośrodk?łw zarybieniowych

nale?źy traktować jako uzupełnienie i wsparcie natury, a nie jako spos?łb na jej zastąpienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalne tarło jest obecnie uzupełnieniem i wsparciem zapotrzebowań rzeszy no killowc?łw przybywających tłumnie nad pomorskie rzeki :D

Sam proces produkcji materiału zarybieniowego troci czyli tarło inkubacja i dalej podch?łw to rzecz w por?łwnaniu z innymi zagadnieniami hodowli banalna. Polska nie jest w tej dziedzinie 100 lat za murzynami. Ryby do tarła mo?źna odłowić, uśpić, wytrzeć i wypuścić do rzeki. W tym, ?źe dostają w łeb jest oczywiście interes ale co ja na to mogę? Ryby kt?łre przystępują do tego waszego wyśnionego naturalnego tarła raczej naturalne nie są bo w większości to mutanty wyprowadzone w hodowlach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krisu23, miałem ju?ź nie zabierać głosu w dyskusji, jednak na zakończenie dodam tylko, ?źe gdyby nie wylęgarnie i ludzie tam pracujący a tak?źe Ci, kt?łrzy łowią tarlaki, nie mielibyśmy w naszym kraju wielu gatunk?łw ryb, szczeg?łlnie koregonid?łw kt?łrych tarło w naszych wodach jest od wielu lat zupełnie bezowocne, mimo to i?ź prawie wszystkie stada zbudowane są na bazie materiału z wylęgarni pogłowie jest zdrowe. W przypadku sielawy, kt?łra zwykle nie ?źyje dłu?źej ni?ź 3-4 lata i prawie nie rozradza się w Polsce, w spos?łb naturalny, gdyby zaprzestać odłowu tarlak?łw zginęła by bezpowrotnie w ciągu 5-6 lat. Biorąc pod uwagę powy?źsze nale?źy się dobrze zastanowić zanim wyda się opinie o sensowności wylęgarni. Historia dotycząca wylęgarnictwa salmonid?łw jest tak obszerna, dobrze znana i tak dawno zauwa?źono jest konieczność, ?źe przypominanie jej w postaci postu jest niemo?źliwe a podwa?źanie jej niezaprzeczalnej konieczności przypomina zawracanie rzeki kijem.

 

Nie da się zaprzeczyć, ?źe wylęgarnie zapewniają byt niekt?łrym gatunkom. Chwała im za to. Problem w tym, ?źe muszą to robić. Tymczasem sztuczna hodowla to środek doraźny. Nie zaprzeczysz chyba, ?źe lepiej iść w stronę przywr?łcenia naturalnego tarła. Nawet, jeśli miało by to być wielokrotnie dro?źsze. Mo?źliwość odbycia tarła nie oznacza tylko przyjemności figlowania dla rybek. Ta mo?źliwość lub jej brak świadczy o stanie rzeki.

 

Naturalne tarło oznacza ni mniej więcej tylko zdrową rzekę, zdrową populację ryb i zdrową populację wędkarzy. (tu ukłony dla zało?źyciela wątku)

 

Wylęgarniom i zamkniętym hodowlom chwała te?ź za to, ?źe zaspokajają nasz apetyt na rybie mięsko. Naturalne zbiorniki nie powinny słu?źyć temu celowi, bo to prowadzi tylko do ich degradacji.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysputa zaczyna przypominać kręcenie wora. Zaczęło się od faceta łowiącego tarlaki a ju?ź mamy renaturyzację rzek. Trzeba spojrzeć nieco og?łlnie na świat. Gdyby iść drogą totalnej naturalności to ju?ź dawno ?źaden z nas nie chodził by po ziemi, pierwsze zapalenie płuc i bez chemioterapeutyk?łw wsp?łłczesny człowiek idzie do piachu. Druga sprawa rzeki, jakość w?łd, presja wędkarska, presja kłusownicza, regulacje, przegradzanie itp., czyli stan jaki mamy obecnie a mo?źliwości reprodukcyjne ryb w naturze. Jednak wydaje mi się, ?źe podstawą jest skala bo to ona daje og?łlny pogląd na sytuację i realia. Polskie gospodarstwa pstrągowe produkują rocznie 17 000 000kg tęczaka tj. 17tys. ton, og?łlnie produkcja ryb z naszej akwakultury podchodzi pod 40tys. ton rocznie, mamy gospodarstwa potrafiące wyprodukować rocznie ponad 1000 ton salmonid?łw. Gdyby pozostawić wody samym sobie to ludziki wy?źarłby by w kr?łtkim czasie rybki do zera. Padła propozycja wspierania naturalnego tarła, dobrze więc jeśli p?łjdzie za tym inicjatywa i paru chłopak?łw p?łjdzie popilnować rzeki, mo?źe pogonią kilku kłusoli?, uczynek na rzecz natury będzie wielokroć większy ni?ź polemika na forum.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego fedx bajdurzysz a?ź miło (albo niemiło jak kto woli).

Piszesz, ?źe w Skandynawii wypuszczane ryby po tarle nie zdychają, a jak pytam skąd takie twierdzenie nabierasz wody w usta. Potem twierdzisz, ze w Danii ośrodki hodowlane są sterylne. Kolejna bzdura. Wszystko co daleko i czego nie mo?źna na szybko zweryfikować jest dla ciebie cacy, a to co u nas jest be.

Zar?łwno w Polsce jak i w innych krajach są ośrodki dobre i złe. I wyznacznikiem wcale nie jest sterylność. Intensyfikacja produkcji w Skandynawii, a szczeg?łlnie w Danii jest chora i w znacznej mierze opiera się na sztucznym (czytaj socjalistycznym) sterowaniu gospodarką.

Ciekawe, czy widziałeś na ?źywo taki duński obiekt produkcyjny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano nie byłem nigdy nad Parsętą. Więc co ja mogę wiedzieć o rybach i tarle skoro mieszkam pod Słowacką granicą :lol: :lol: :lol:

Guciolucky te?ź nic nie wie, bo ichtiologowie to banda niepotrzebnych debili. To smutne jak się czyta posty po kt?łrych widać, ?źe osoby je piszące to typowe ofiary gazetowej propagandy.

Niedawno nawjwiększy w Polsce ichtiolog-debil zajmujący się głowacicą poszedł na emeryturę. I ju?ź jest płacz co dalej będzie. Nawet do mnie w tej sprawie pisano chyba z racji tego, ?źe kiedyś m?łj ośrodek w Zawoi był razem z Łopuszną w jednej bandzie debili dostarczających światłym wędkarzom głowacicę.

Zaraz mi ktoś napisze, ?źe głowacica się sama nie rozmna?źa a troć tak. To chrońcie sobie naturalne tarło i przegońcie ichtiolog?łw. Wiecie co wam w tej rzece zostanie? G?łwno. Policzcie ilu was do tego łowienia jest 1 stycznia :lol: Nie muszę jeździć nad Parsętę

?źeby mieć swoje zdanie a ono jest takie, ?źe bez nas hodujących i naszych genetycznie zmodyfikowanych mutant?łw jak to tutaj ktoś światły napisał będziecie mieć tak jak powtarzam g?łwno.

Zabijanie ryb do tarła to inna sprawa. Nie trzeba tego robić-prze?źyją. A ?źe pan był nieuprzejmy na ł?łdce- właśnie idą święta, jak sortuję ryby na stawach to po 30tym zapytaniu z zza siatki: Panie co to za ryby? A ta jedna co bokiem pływa to chyba chora jest.

Mam ochotę powiedzieć ekspertom, ?źeby s......li w ch...j.

 

G?łwno to my mamy teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mari cię?źko w jakikolwiek spos?łb skomentować tw?łj wyw?łd o gospodarce centralnie sterowanej w krajach skandynawskich, bo jest zwyczajnie śmieszny :mellow: Odsyłam więc do ksią?źek z zakresu podstaw ekonomii, jak się ju?ź dokształcisz to zapraszam do dyskusji w tym zakresie :mellow: (to tak w temacie bajdurzenia).

 

Co do ośrodk?łw np. w Danii to widziałem taki ośrodek oraz przebieg procesu sztucznego tarła troci i miałem okazje posłuchać od miejscowych wędkarzy kt?łrzy czynnie biorą udział (jako wolontariusze) w tym procesie jak on przebiega.

 

W temacie zdychania ryb, fakt jest taki ?źe nie zmagają się tam z masowymi epidemiami pleśniawki jak to ma miejsce u nas w rzekach. Ponadto istotą całej idei wypuszczania tarlak?łw po pobraniu od nich materiału jest właśnie prze?źywalności ryb i ich powr?łt w przyszłości na kolejne tarło, a nie odwrotnie co chyba pr?łbujesz udowodnić.

 

I na koniec taka prośba z mojej strony - jak zabierasz głos w dyskusji to staraj się pisać merytorycznie o faktach i konkretach, a nie jedynie nabijać posty nie zawierające właściwie ?źadnej sensownej treści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...