Skocz do zawartości

Kije Jaxon Grey Stream


kamildarbanski

Rekomendowane odpowiedzi

Hm...myśle, że to pytanie powinienyś zadacćw innym wątku...ale napiszę, że dwa tygodnie temu miałem taki właśnie bacik do dyspozycji z kołowrotkiem (rozmiar 2500 lub 3000) oraz nawiniętym nanofilem 0,06 (zestaw na okonie) i przyznam, że też już myślę o wymianie plecionki na nanofil...fajna sprawa...jest bardziej "śliski" niz plecionka, więc nie szoruje tak bardzo o przelotki i rzuty sa nieco dalsze. ;)

Głównie chodzi o to że jaxonik ma male przelotki ;p I nie wiem czy by to zdalo egzamin :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w sklepie miałem w ręku wędziska z tej serii (z czystej ciekawości, bo przesiadłem się w 100% na casting). Odniosłem nieodparte wrażenie, że to następca, kontynuacja serii Ferox po tunningu. Wróży to, że mogą być hitem.

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie, do kijka 2.4m do 17g jakiej wielkości kołowrotek polecacie 2000 czy 3000? Z góry dziękuję za odpowiedź

Znaczenie ma też waga kołowrotka, żeby dobrze wyważyć zestaw, ale moim skromnym zdaniem 2000 to maximum. Do wędziska 3-18g/198cm używam 1000 (Ultris Aqua 810/250g) i jest OK.

 

Wędka wczoraj wróciła z serwisu, jakoś na dniach może jutro pójdzie na rybki, tydzień czasu i wróciła do mnie zobaczymy czy coś zrobili

JAXON ma najsolidniejszy serwis z krajowych dystrybutorów. Doświadczyłem tego używając ich sprzętu przez wiele lat.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i ja :D 228 1-7

Fajnie miota mikrobajty typu @kolo podane na żyłce 0,16,nawet z pod kija.Zaczepione drzewo przy wyrzuci z tyłu pokazało że wędka szybko nie strzeli hehee.Strzał klenia 30 cm w nurcie dobrze zamortyzowany :) .Jakieś niedoróbki które są również w wędkach ponad tysiaka.

Wszystko jak najbardziej na plus.

post-48064-0-07364800-1528749081_thumb.jpgpost-48064-0-50770000-1528749097_thumb.jpgpost-48064-0-10100200-1528749114_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wersję UL 1,98m przez około 24h. Miał być rezerwą, tak na miesiąc, bo złamałem swojego UL. Poszedłem w ciemno, kierując się głównie opiniami z tego wątku. Łowiłem na niego 1,5 godz. i nie polecam. Przede wszystkim ciężki, poza tym pierwsza przelotka krzywo wklejona w stosunku do uchwytu kołowrotka i to sporo, na dodatek nie trzymał na łączeniu. Część szczytowa spadała po kilkunastu rzutach. Oddałem go na drugi dzień, na całe szczęście. Szwagier łowił identycznym, w sumie kilkanaście godzin, chwalił, dopóki nie strzelił mu na zaczepie, tak 3cm przed szczytową przelotką. Myślałem, że to fajna opcja, taka budżetowa rezerwa, ale nic bardziej mylnego.

Edytowane przez marekn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wersję UL 1,98m przez około 24h. Miał być rezerwą, tak na miesiąc, bo złamałem swojego UL. Poszedłem w ciemno, kierując się głównie opiniami z tego wątku. Łowiłem na niego 1,5 godz. i nie polecam. Przede wszystkim ciężki, poza tym pierwsza przelotka krzywo wklejona w stosunku do uchwytu kołowrotka i to sporo, na dodatek nie trzymał na łączeniu. Część szczytowa spadała po kilkunastu rzutach. Oddałem go na drugi dzień, na całe szczęście. Szwagier łowił identycznym, w sumie kilkanaście godzin, chwalił, dopóki nie strzelił mu na zaczepie, tak 3cm przed szczytową przelotką. Myślałem, że to fajna opcja, taka budżetowa rezerwa, ale nic bardziej mylnego.

Jak ktoś jest wkręcony w wędkarstwo jak Pan to sie nie dziwie że sie nie podoba :P Jak dla mnie kij spoko tylko czasami niedociągnięcia . Ale żeby kij 1,98 cm był ciężki to nie słyszałem . 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja dołożę swoje "trzy grosze" Kupiłem sobie 2szt. do łowienia z pontonu, oba 1,98m 2-12g i 1-7g. Dodam że jeszcze nimi nie łowiłem, więc tylko wrażenia "na sucho"

Oba kijki poprawnie wykonane, proste, przelotki w osi, uchwyt też,  trochę za dużo lakieru na omotkach a reszta wszystko ok. Wersja 1-12g -aż się zdziwiłem że dość szybka, czuć zapas mocy. Wersja 1-7g jest już "kluskowata" ale to naprawdę delikatny kijek, myślę że dół prawidlowo opisany, góra to pewnie max 4-5g. No i niestety  będe oddawał wersję 1-7g bo ma źle spasowane złącze, przy wymachach jak przy zarzucaniu jest wszystko ok. ale wystarczy wykonać typowe jigowanie szczytówką i złącze luzuje się i dosłownie wedkę rozłącza się bez oporu, więc "na bank" po dłuższej lub krótszej zabawie z przynętą część szczytowa sobie poleci do wody. Widzę po wpisach że wielu użytkowników to spotkało, widziałem też wpis z pęknięciem na łączeniu, a to też skutek poluzowanego złącza. Ponieważ jest tego sporo dużo "grey streamów" ma zwyczajnie źle spasowane złącza

Edytowane przez stefan..k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężki w porównaniu z innymi tej lub podobnej długości. A co do wkręcenia to fakt, trochę jestem, ale to chyba nie ma nic do rzeczy :) .

Niedługo powinna dojść szczytowka do Twojego blanku więc rezerwy nie będziesz potrzebował ;)

 

Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyjechała do mnie wersja 2,1 1-7 g zakupiona od Jacka. Pierwsze wrażenie przy machaniu na sucho było ok, wydaje się nieco kluskowata. Kij trochę leci na szczyt, ale po założeniu Zaubera 2000 wszystko zaczęło jakoś grać. Przelotki no name w ogóle mnie nie przekonują, zarówno pod względem wielkości (ta wyjściowa o zbrodniczo małej średnicy :D) jak i rozmieszczenia. Wklejone w miarę poprawnie, ale tego lakieru faktycznie można było dać mniej. Chociaż przy wędce za 100 zł sam bym się raczej nad tym nie pochylał. Uchwyt również no name imitujący SKSS i kawałek "czegoś" na końcu.

Zabrałem wynalazek od razu nad wodę. Nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że szczyt wędki gnie się dosyć mocno po czym przesztywnia sie to wszystko. Mimo tego ugięcie dosyć fajne, poradzi sobie nawet z większym przyłowem. Akcję określiłbym jako moderate. Bardziej nadaje się do łowienia klenio-jaziów niż okoni.

Operowałem główkami w zakresie od 1,5 do 4 g. Myślę że 5 g plus guma to maks jeśli chodzi o komfort. Łowienie z opadu i tu niemiłe zaskoczenie. Tak jak pisało kilku kolegów, blank wydaje się "głuchy". Jeśli ktoś liczy na czucie opadu na blanku, to przeżyje rozczarowanie. Może mam ręce do łopaty, ale nawet przy główce 3 g i mocnym podbijaniu na twardym dnie opad jest praktycznie niewyczuwalny.

Złowiłem kilka mikrookoni i sandaczyka, więc trudno mi określić jak zachowuje się przy braniu (sandaczyka 20 cm nawet nie poczułem :)). Natomiast na plus jest to, że kij raczej nie powinien gubić ryb.

Podsumowując: za 100 polskich pesos nie ma co oczekiwać cudów i tych cudów zwyczajnie nie ma. Myślę że to ciekawa propozycja dla kogoś, kto rozpoczyna przygodę z łowieniem na lekko. Wybiorę się jeszcze do sklepu pomachać wersją 1.98. Natomiast egzemplarz, który posiadam pójdzie na warsztat. Dostanie jedynie nowe, lżejsze przelotki i zobaczymy co z tego będzie. Póki co jeździ jako rezerwa dla MHXa.

Edytowane przez kyller
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kijek Jaxon 210 cm 1-7 g zaraz po pierwszym wypadzie na ryby trafił na stół operacyjny i został troszeczkę przerobiony.

Ogarnęło się luz na złączu, przelotki zostały te co były, dorzuciłem jedną wiecej, zmieniłem rozstaw przelotek, skrobnełem blank, itp.

Nie waliłem dużej ilości lakieru na omotki przez to kijek przestał tak strasznie lecieć na szczyt.

Wydłubałem na tego kija bardzo dużo okoni małych, średnich jak i kilka ponad 40 cm. Kij męczyłem prawie codziennie jak byłem na rybkach.

Nie straszny był mu przyłów w postaci karpia 2 kg i kilku większych które urwały przypon.

Jak na razie jest to mój podstawowy kij do łowienia okoni na lżejsze przynety i chociaż łowiłem na różne wędki okoniowe z pracowni Jaxon jakoś mi leży.

Fakt że opadu nie czuć przy lekkich przynetach, używałem główek od 1,5 do 3 gram, ale całkiem nieźle czuć dziubniecia okoni.

Spadów okoni miałem chyba 3 może 4 na wszystkie wyciągnięte rybki co niektóre były zapięte za tzw. skórkę.

Używałem plecionki momoi oshikage 4,5 lb i nie zauważyłem żeby gdzieś przelotki niszczyły mi tą plecionkę.

Jak na razie nic się z wędka nie dzieje. Nic się nie luzuje, nic nie łamie.

Ogólnie jestem zadowolony z tego kija i dalej będzie u mnie łowił.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze było co z tego skrobać? :)

Chętni bym Ci go rzucił na warsztat aby go dopieścić . Sądziłem że to golas...Dziś też połowiłem swoim okonki.Dno dość miękie dlatego o opadzie wyczuwalnym nie było mowy .Co ciekawe na żyłce 0,16 było czuć wiekszość skubnięć na twisterka.Poza tym fajnie wchodzi w parabole przy walecznej rybce 25+ :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...