Skocz do zawartości

Dzikie zwierzęta,sytuacje z wypraw.


woblery L.E.

Rekomendowane odpowiedzi

Goliat, u nas poza dzikami można też wpaść na wilka, choć zwykle trzymają dystans.

Dawno temu zmykałem, gdzieś na wysokości Brdyujścia z drugiej strony.

 

Też pewnie coś mu dolegało, bo wilki to strasznie ostrożne zwierzęta i stronią jak mogą od ludzi. Teraz jak pilnują rezerwatów w Dolinie Dolnej Wisły i nie ma kłusowników, zwierzyny jest bardzo dużo i traci naturalny instynkt trzymania się w dystansie od ludzi. Takie np sarny potrafią podejść dosłownie na odległość przybicia piony :) O tej porze powoli wychodzą jelenie na rykowiska. Wczoraj byłem na linach i słyszałem jednego jak dawał koncert :) Do tego lokalna para bielików polowała nad łąką. Czasem jak tam siedzę to sobie myślę, że całkiem dobry dokument by mogło NatGeo nagrać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle to ubrałem w słowa - zmykałem przed lochą. A wilka z bliska widziałem raz, za dzieciaka na grzybach z tatą - niedaleko za tym mostkiem pod torami koło Jermira w Strzyżawie. Kumpel na dołkach, ale poniżej mostu, wylazł na tropiącego sarnę i mało nie narobił, na chwilę mu mowę odebrało.

A tak to obserwowałem 5-7 sztuk na skraju łąki, nie wiem czy tymi samymi nazwami operujesz - jak się minie Przewozowe i po lewej jest Stara Wisła - przez nas zwana Gruszką - a na prawo, w stronę Wisły łąka...

Ja pierdziu, już z 10 lat w domu nie byłem ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziki, wilki, łosie, sarny, węże ! Nie ! Panowie, opowiem Wam swoją historię.

W roli głównej...... kaczka oraz jeż !

Przedzieram się swego czasu brzegiem Odry przez gęstwinę różnego rodzaju chaszczy, co chwilę kontrolując czy oby nie ma jakiejś dziury. Teren mega trudny. Dzień chylił się już ku końcowi. Chaszcze po cycki. I nagle - dosłownie - 3 metry obok mnie jeb!!! wystartowała niczym Usain Bolt w górę - mało się nie zesr*** ze strachu. Dopiero po jakieś chwili doszło do mnie, że to kaczka.

 

I jeszcze jedna historyjka za małolata. Kemping na prywatnej posesji w Sławie, konkretnie Radzyń. Wchodzę na pomost łowić całą noc leszcze na spławik (do dziś nie zapomnę tego widoku podnoszącego się i wykładającego na wodzie spławika ze świetlikiem). Trafiłem akurat w noc z mniejszą ilością brań więc zdecydowałem się zejść z pomostu do kempingu się przespać. Odległość jaką miałem do pokonania to jakieś 30 metrów. Mniej więcej jak byłem w połowie pomostu słyszę sapanie w trawie. Moja młoda wtedy głowa wymyśliła pierdyliard historii co to może być. Zacząłem tupać i nasłuchiwać stojąc na pomoście obwieszony całym wędkarskim majdanem. Dalej sapie. Mówię kur... przecież nie będę spał na pomoście. Nie miałem wówczas latarki gdyż droga była oświetlona na tyle, że mogłem przejść ale nie na tyle aby wypatrzeć co to sapie. Potupałem jeszcze z dobre 5 min - dalej sapie. Mówię sobie wóz albo przewóz.... Powolutku skróciłem dystans z pomostu do brzegu i jak już wiedziałem, że mam prostą drogę do kempingu załączyłem turbinę w dupie i w te pędy wbiegłem do domku zostawiając po drodze parę mniejszych klamotów z wędkarskiego majdanu. Dopiero później okazało się, że tym niestworzonym potworem sapiącym w trawie był..... jeż  :D  :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze pod względem wywoływania zawału w nocy są bażanty, które do ostatniej chwili czekąją żeby nagle z krzykiem wyskoczyć z krzaków pod nogami ;)

Nie tylko w nocy. W dzień przedzierałem się nie raz przez skoszoną łąkę. Trawa do kostek a ten w jakiejś dziurze przyczajony. Zawał pewny. Nocą spotykam je raczej nisko na drzewach gdzieś

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dzikami teoretycznie wiem jak pkstąpić, wilków się nie boję, bo nie są tak głodne by ryzykować podejście do człowieka. Zdziczałych psów biegających stadami raczej w moich okolicach nie ma.

Najniebezpieczniejsze są bobry. Czasami mam wrażenie, że celowo zastawiają pułapki...

 

A skoro przy zwierzakach. Jest już okres rykowiska, wspaniały spektakl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...