Ponton Kolibri na Clio

[Pike1]

Planuję kupić ponton Kolibri 280 i wozić go napompowanego na dachu samochodu Clio. Wiem samoch?łd mały, ale jest na razie taki. Czy da się wozić w miarę bezpiecznie do 10 km. Og?łlnie ponton będzie słu?źyć do obskoczenia małych jeziorek ( do 70 ha)w okresie wiosennym i p?łźnojesiennym. Pompowanie i spuszczanie powietrza odpada w okresie p?łźnojesiennym. Dzięki z g?łry za wszystkie rady i uwagi. Pozdrawiam

[krzysiek]

Ja wo?źę Kaimana 360 bezpośrednio na dachu Mondeo liftback. Dach niewiele większy, a ponton?... sam oceń. Czasem po kilkadziesiąt km.

[tpe]

Ja wo?źę Kaimana 360 bezpośrednio na dachu Mondeo liftback. Dach niewiele większy, a ponton?... sam oceń. Czasem po kilkadziesiąt km.

 

Krzysiek, masz fotkę tego zestawu?

[krzysiek]

Oj, chyba nie

Dodam, ?źe z przodu mocno zachodzi na szybę, ale widoczność jest, a z tyłu nie wystaje poza obrys auta (ew. minimalnie). Przypinam dwoma pasami ładunkowymi - przez otwarte drzwi. Potem spokojnie mo?źna je zamknąć. Na dach kładę kocyk, ?źeby nie rysować lakieru.

[tpe]

Czyli na mają corollę taki trochę ponad 3 m będzie pasował Chyba w przyszłym roku pośmigam po zatokach Atlantyku.

[krzysiek]

Pewnie, ?źe będzie, nic się nie b?łj. Grunt to dobrze złapać pasem. Acha, no i wozić do g?łry nogami. Wtedy aerodynamika jest taka, ?źe op?łr powietrza dodatkowo go dociska, a nie podnosi. 80-90km/h p?łjdziesz na miękko.

[Voldemort]

Ja natomiast o mało nie oberwałem deską serfingową, kt?łra odpadła z dachu wyprzedzającego mnie mercedesa (W123 kombi) Poleciała w g?łrę i gdyby nie ostre hamowanie i unik w prawo miałbym deskę wbitą w dach (dosłownie metr od mojego auta pierwszy raz się odbiła). Pietra te?ź mieli motocykliści jadący grupą z naprzeciwka.

A gość nawet przepraszam nie powiedział tylko biadolił ?źe deska była droga

Tak więc Panowie z głową przymocowujcie na dach pontony, wszak generują du?źy op?łr powietrza przy zwiększającej się prędkości.

Pozdrawiam.

[tpe]

Ja natomiast o mało nie oberwałem deską serfingową, kt?łra odpadła z dachu wyprzedzającego mnie mercedesa (W123 kombi) Poleciała w g?łrę i gdyby nie ostre hamowanie i unik w prawo miałbym deskę wbitą w dach (dosłownie metr od mojego auta pierwszy raz się odbiła). Pietra te?ź mieli motocykliści jadący grupą z naprzeciwka.

A gość nawet przepraszam nie powiedział tylko biadolił ?źe deska była droga

Tak więc Panowie z głową przymocowujcie na dach pontony, wszak generują du?źy op?łr powietrza przy zwiększającej się prędkości.

Pozdrawiam.

 

Tak mi się przypomniała scena z deską z Zab?łjczej Broni Pamiętacie?

[krzysiek]

Jacku,

Konia z rzędem temu, kto mi zdejmie ponton z dachu, bez odpinania pas?łw. Ponton dociągnięty pasami przylega do krzywizny dachu, nie ma mowy, ?źeby się zsunął.

 

[fryc203]

Ja kiedyś na youtube znalazłem taki filmik

http://www.youtube.com/watch?v=-TJaqvYwzIE i teraz swojego 3,2m wo?źę na dachu Audi a4, Kładę tylko folię bom belkową i spinam pasami jak kolega wy?źej

[krzysiek]

Dokładnie, nie ma co kombinować

[saw]

Ja r?łwnie?ź wo?źę swojego 3,60 na dachu mundka, nie ma ?źadnego problemu, jest stabilnie i wygodnie, paski trochę furczą powy?źej 90km/h ale 50-100km z takim pakunkiem to nie problem. Mniej więcej tak to wygląda.

 

[Pike1]

Krzychu bezpośrednio na dachu? Bez ?źadnego baga?źnika ? M?łj Clio reling?łw te?ź nie ma. Mo?źesz zdjęcie na priva wrzucić. Dzięki z g?łry.

[krzysiek]

Zdjęcia nie mam, ale wygląda to tak samo, jak u Sławka. Jeno nasuwam bardziej na przednią szybę. Widoczności nie ogranicza, zasłania co najwy?źej nisko przelatujące Tupolewy. Na kilkudniowe wyprawy, kiedy nie trzymam gumiaka na wodzie, a i dojechać muszę kawałek, jest jak znalazł.

[Tomas]

Ja w tym roku kupiłem Pro Marine 320 i trochę mnie męczy jego ciągłe rozkładanie.

Miejsce do jego przechowywania bym znalazł i te?ź myślę nad bezpośrednim transportem na dachu.Myślałem o pasach przeło?źonych przez szyby,tylko nie wiem co mo?źna poło?źyc na dach,?źeby go nie porysowac.Jakiś koc,plandekę?

[szpiegu]

ja na passata kombi klade 320 ponton i nie ma strachu mam relingi do nich zrobiłem sobie deski klinujące się miedzy relingami na rzeke mam 3 km wiec nie ma strachu z braku pasow mocuję go linką od kotwicy 60 km/h mo?źna smiało jechać

 

ps przepisy o ruchu drogowym m?łwią ?źe chyba poza obrys samochodu nie mo?źe nic wystawać dalej ni?ź 50 cm z ka?źdej strony

[patronservice]

Kolibri 330 odleciał z Astry kombi, przymocowany był do reling?łw. Pas był słaby nie wytrzymał. Lecz kolega przesadził z prędkością 120 , ani pontonowi ani nikomu nic się nie stało. Mocniejsze pasy zakupione jest OK.

[krzysiek]

Troszkę za szybko

[harry]

A ja Krzysiu mam kilka zdjęć z naszych akcji desantowych

 

[harry]

I nawet jedno z pontonem do g?łry nogami. Nie pamiętam dlaczego akurat tak go wtedy woziliśmy. Mo?źe dlatego, ?źe to było w Szwecji

 

[krzysiek]

O, no proszę

Do g?łry nogami, czyli do dołu kilem - bo Honda ma podłogę pneumatyczną i wygodniej było spuścić tą odrobinę powietrza, ni?ź demontować ławkę.