Shimano Stella 4000F - wady/zalety

[Guzu]

Nigdy nie bylem fanem tych stellek przede wszystkim z powodow estetycznych. Takie swiecidelko nad woda mi nie pasuje.

Ale technicznie wcale szalem nie jest ( jak to czesto mozna wyczytac, gdy ktos ja sprzedaje).

Owszem to swietny kolowrotek w koncu to stella czyli swego czasu najwyzszy model shimano klepany 98-2004.

Innowacja w stosunku do poprzedniczki to lozysko w rotorze ( tak lozyskowany rotor bedzie posiadala pozniej kazda generacja stelli, a np TP juz nie).

Zmniejszone sily odsrodkowe poprzez wezszy rotor i o zgrozo wezszy korpus ;( Niestety ale nalezy sobie uswiadomic, ze stelle super ship w wersji jdm te z przelozeniem 5.1:1 czyli z przetykanymi korbami i nasze analogiczne F-ki posiadaja ogromne zebiska na glownym kole (wieksze nawet jak pozniejsze modele sw `01). Wlasciwie same kola sa wieczne, ale po czasie uzywania kolo zbliza sie do wodzika i zaczyna w nim rzezbic. Osobiscie mialem interwencje w dwoch stellach F, ktore wygladaly swietnie, ale glowne kolo tak bardzo zblizylo sie do wodzika, ze trzeba bylo go nieco pilowac.. a tak nie mozna w nieskonczonosc, bo w koncu sie go oslabi na tyle, ze os z niego wyleci ;( Mozna probowac dac podkladki dystansowe na prawa strone korby, ale wtedy kompletnie zmienia sie charakterystyka pracy na duzo gorsza ( kolo juz tak nie przylega do piniona jak powinno).

Czyli w skrocie przekladnia w tym glowne kolo jest przyrostem formy nad trescia.

Natomaist wersja jdm z przelozeniem 6.1:1 czyli ta z wkrecana korba ma juz zupelnie inna charakterystyke przekladni min. drobniejsze zeby na kole w wielkszej ilosci ( jak pamietam na szybko to 43 do tych wolneijszych 37).

Roznice sa min. w pojemnosci szpuli:

4000 F 3-180

4000 jdm 3-200

Roznice sa jeszcze w wadze miedzy np: rozmiarem 4000 F a wersja 4000 jdm z tym samym przelozeniem czyli 5.1:1

4000 F - 325 gr.

4000 jdm - 305gr.

I tutaj na korzysc wersji jdm przemawia lzejsze glowne kolo ( sporo lzejsze, niestety nie pamietam ile) a to daje przy takim samym przelozeniu lzejszy start. W wersji jdm lzejsza jest tez chyba neiznacznie szpula, oraz sama korba.

I tu ciekawa sprawa z wersja jdm. czyli ta z wyzszym przelozeniem tj. 6.1:1 oraz F-ka - sama korba w tych kolowrotkach posiada bardzo niewygodny nit na skladaniu (srubka ktora bedzie mozna wymieniac bedzie dopiero w millennium i kazdej innej stelli). Zatem owy nit po czasie sie zwyczajnie wyrabia i powstaje luz ( ten luz raczej w domowym zaciszu sie nie usunie) i jesli ktos nie posiada dobrego warsztatu to.. korba bedzie mial coraz wiekszy luz na samym skladaniu..

Nie musze dodawac, ze w wersjach jdm. tymi z przetykanimi korbami czyli przelozeniem 5.1:1 luz na korbie w zasadzie nie powstaje.

 

Oczywiscie to wszystko niuanse, ale F-ka choc jest tak naprawde kompilacja dwoch wersji jdm. to wedlug mojego rankingu z tych trzech zasluguje na ostatnie 3 miejsce ;] .. ale kto bogatym zabroni posiadac F-ki )

Naprawdę Twoje analizy i zdolność zestawienia informacji przekracza wartość tych kolowrotkow.

To sa tylko zwijaki do linek. Koniec końców.

Im więcej im czasu i atencji poswiecamy...tym gorzej nam się opłacają

[blackabyss]

Naprawdę Twoje analizy i zdolność zestawienia informacji przekracza wartość tych kolowrotkow.

To sa tylko zwijaki do linek. Koniec końców.

Im więcej im czasu i atencji poswiecamy...tym gorzej nam się opłacają

Dzieki za mile slowa.

Wiesz dobrze, ze to nic takiego, takie tam ogolniki, ktore nie wszyscy portafia jednoczesnie skojarzyc i zestawic z soba.

Chcialem zwyczajnie uswiadomic fanow F-ki ze jak wszystko na tym swiecie ma swoj ograniczony czas, tak i stella F dlugowieczna nie jest.

A z tych trzech wersji super ship F-ce kuku  najprawdopodobniej przytrafi sie najszybciej.

[godski]

Nigdy nie bylem fanem tych stellek przede wszystkim z powodow estetycznych. Takie swiecidelko nad woda mi nie pasuje.

Ale technicznie wcale szalem nie jest ( jak to czesto mozna wyczytac, gdy ktos ja sprzedaje).

Owszem to swietny kolowrotek w koncu to stella czyli swego czasu najwyzszy model shimano klepany 98-2004.

Innowacja w stosunku do poprzedniczki to lozysko w rotorze ( tak lozyskowany rotor bedzie posiadala pozniej kazda generacja stelli, a np TP juz nie).

Zmniejszone sily odsrodkowe poprzez wezszy rotor i o zgrozo wezszy korpus ;( Niestety ale nalezy sobie uswiadomic, ze stelle super ship w wersji jdm te z przelozeniem 5.1:1 czyli z przetykanymi korbami i nasze analogiczne F-ki posiadaja ogromne zebiska na glownym kole (wieksze nawet jak pozniejsze modele sw `01). Wlasciwie same kola sa wieczne, ale po czasie uzywania kolo zbliza sie do wodzika i zaczyna w nim rzezbic. Osobiscie mialem interwencje w dwoch stellach F, ktore wygladaly swietnie, ale glowne kolo tak bardzo zblizylo sie do wodzika, ze trzeba bylo go nieco pilowac.. a tak nie mozna w nieskonczonosc, bo w koncu sie go oslabi na tyle, ze os z niego wyleci ;( Mozna probowac dac podkladki dystansowe na prawa strone korby, ale wtedy kompletnie zmienia sie charakterystyka pracy na duzo gorsza ( kolo juz tak nie przylega do piniona jak powinno).

Czyli w skrocie przekladnia w tym glowne kolo jest przyrostem formy nad trescia.

Natomaist wersja jdm z przelozeniem 6.1:1 czyli ta z wkrecana korba ma juz zupelnie inna charakterystyke przekladni min. drobniejsze zeby na kole w wielkszej ilosci ( jak pamietam na szybko to 43 do tych wolneijszych 37).

Roznice sa min.  w pojemnosci szpuli:

4000 F    3-180

4000 jdm 3-200

Roznice sa jeszcze w wadze miedzy np: rozmiarem 4000 F a wersja 4000 jdm z tym samym przelozeniem czyli 5.1:1

4000 F - 325 gr.

4000 jdm - 305gr.

I tutaj na korzysc wersji jdm przemawia lzejsze glowne kolo ( sporo lzejsze, niestety nie pamietam ile) a to daje przy takim samym przelozeniu  lzejszy start. W wersji jdm  lzejsza jest tez chyba neiznacznie szpula, oraz sama korba.

I tu ciekawa sprawa z wkrecanymi korbami wersja jdm. ta z wyzszym przelozeniem tj. 6.1:1 oraz F-ka  - sama korba w tych kolowrotkach posiada bardzo niewygodny nit na skladaniu (srubka ktora bedzie mozna wymieniac  bedzie dopiero w millennium i kazdej innej stelli). Zatem owy nit po czasie sie zwyczajnie wyrabia i powstaje luz ( ten luz raczej w domowym zaciszu sie nie usunie) i jesli ktos nie posiada dobrego warsztatu to..  korba bedzie mial coraz wiekszy luz na samym skladaniu..

Nie musze dodawac, ze w wersjach jdm. tymi z przetykanimi korbami czyli przelozeniem 5.1:1 luz na korbie w zasadzie nie powstaje.

 

Oczywiscie to wszystko niuanse, ale F-ka choc jest tak naprawde kompilacja dwoch wersji jdm. to wedlug mojego rankingu z tych trzech zasluguje na ostatnie 3 miejsce ;] .. ale kto bogatym zabroni posiadac F-ki )

To mnie uspokoiłeś. Mam wersję JDM....

[miramar69]

A Ja i tak je wolę od tych nowszych  . Poza tym, zanim je zajeżdżę (a może to nawet nigdy nie nastąpi) czas pewnie bedzie się zbierać do krainy wiecznych łowów  .

 

Twin Powera 4000F katowałem 10lat do wszystkiego, łącznie z łowieniem sliderami, wahadłówkami, gumami itd . Pracował niekiedy 300dni w roku i w lecie i w zimie !!!!  

 

                                                                                                     NIE DAŁEM MU RADY !!!!! 

 

PS: Jak wszystko na tym świecie ma jakieś wady, LEXUS I MERCEDES też  .

Edytowane 26 Września 2015 przez miramar69

[CM Punk]

Dzieki za mile slowa.

Wiesz dobrze, ze to nic takiego, takie tam ogolniki, ktore nie wszyscy portafia jednoczesnie skojarzyc i zestawic z soba.

Chcialem zwyczajnie uswiadomic fanow F-ki ze jak wszystko na tym swiecie ma swoj ograniczony czas, tak i stella F dlugowieczna nie jest.

A z tych trzech wersji super ship F-ce kuku  najprawdopodobniej przytrafi sie najszybciej.

Długowieczność jest pojęciem względnym,ciężko ustalić ramy czasowe długowieczności dla kołowrotków,ale można przyjąć,że 10 lat użytkowania weryfikuje solidność konstrukcji.

Stella 98/F raczej nie ma problemu z przekroczeniem tej granicy,zobaczymy,jak będzie z nowym modelem .

Czasami wystarczy wziąć kołowrotek do ręki i czuć,z jakich materiałów i jak jest wykonany,trzymałem nową Stellę i mnie nie powaliła,choć nie uważam,że to zły kołowrotek,ot,zrobiony na miarę naszych czasów,gdzie priorytety się dość szybko zmieniają.

To tak,jak z autami-kiedyś model był sprzedawany po 7-8 lat,a teraz co 3 lata myk i mamy nówkę sztukę,a co potem-byle do końca gwarancji .

Trzeba też pamiętać o minimum serwisu,bo wszystko,co jest źle eksploatowane,wcześniej czy później się sypnie.

Edytowane 26 Września 2015 przez CM Punk

[Guzu]

Refleksja o kolowrotkach jest taka , ze powyzej pewnego poziomu oczekiwan, wiedzy, zaawansowania - lub kombinacja tych powyższych , człowiek czuje ze w kazdym cos jest nie tak do konca idealnie. A te momenty idealnosci są tylko momentami.

[miramar69]

............................................

Trzeba też pamiętać o minimum serwisu,bo wszystko,co jest źle eksploatowane,wcześniej czy później się sypnie.

 

I to tu leży chyba sedno sprawy i bezawaryjności naszych ślicznotek.

Jeżeli czegoś używamy systematycznie trzeba się liczyć, że prędzej czy później czeka nas co najmniej obsługa ,naprawa lub czasami niestety wymiana , a CZAS pokazuje, że można zajeździć nawet młotek i kowadło.

PS: 

  Posiadacze w/w STELLEK - nie wyrywajcie sobie włosów i nie wpadajcie w panikę  - nie jest aż tak źle        

 

   Do potencjalnych nabywców - z w/w powodów "KRACHU GIEŁDOWEGO" raczej nie będzie       

Edytowane 26 Września 2015 przez miramar69

[popper]

Kołowrotki mają określoną żywotność. Temat ich żywotności, nie umiera nigdy     

[Leśniak]

Zero drwin. Serio.

 

Taki kolowrotek w stanie super kosztuje tyle co lodowka.

Może to i prawda,ale pamiętaj -  jak ten kołowrotek się rodził to Ciebie jeszcze na świecie nie było.

[CM Punk]

Zawsze w Wigilię wypatrywałem pierwszej Stelli na niebie.

A w 2000 roku zabłysła ona bardziej niż zwykle

[Leśniak]

Guzu - a jakie się wtedy ryby łowiło w naszych rzekach i jeziorach to tylko możesz pomarzyć.Nie na górnolotny sprzęt,tylko normalny ogólnie dostępy.

A Ty natarczywie uzależniasz swój sprzęt z wynikami swoich połowów tak jak gdyby wszystko od tego zależało.

[Guzu]

Może to i prawda,ale pamiętaj - jak ten kołowrotek się rodził to Ciebie jeszcze na świecie nie było.

Dziękuję za komplement.

Może brzmi trochę mało autentycznie , ale milo

[Guzu]

Guzu - a jakie się wtedy ryby łowiło w naszych rzekach i jeziorach to tylko możesz pomarzyć.Nie na górnolotny sprzęt,tylko normalny ogólnie dostępy.

A Ty natarczywie uzależniasz swój sprzęt z wynikami swoich połowów tak jak gdyby wszystko od tego zależało.

Nigdy nie pisalem niczego takiego, o co mnie tu pan pomawia.

Wiec Proszę wyjść z mojej głowy i nie czytać w moich myślach, bo zacznie robić sie malo sympatycznie.

 

Przypisywanie mi natarczywosci i jakis innych niewyartykulowanych mysli, mogłoby by sugerowac, ze my sie znamy.

Jednak w rzeczywistości tak przecież nie jest.

 

Pozdrawiam i proszę o umiar w wypowiedziach dotyczących mojej osoby

[Leśniak]

Nigdy nie pisalem niczego takiego, o co mnie tu pan pomawia.

Wiec Proszę wyjść z mojej głowy i nie czytać w moich myślach, bo zacznie robić sie malo sympatycznie.

 

Przypisywanie mi natarczywosci i jakis innych niewyartykulowanych mysli, mogłoby by sugerowac, ze my sie znamy.

Jednak w rzeczywistości tak przecież nie jest.

 

Pozdrawiam i proszę o umiar w wypowiedziach dotyczących mojej osoby

TEAM JERCBAIT - jak na takie "miano" Pan sobie zasłużył ,to powinno się wiedzieć o czym się pisze.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

cyt.

"Pozdrawiam i proszę o umiar w wypowiedziach dotyczących mojej osoby " 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Nie jest Pan tu na tym forum  wyrocznią choć do tego Pan zmierza. 

W Pana przypadku na temat sprzętu decyduje tzw."punkt widzenia",który jest zależny od punktu siedzenia. I w niektórych pana wypowiedziach po prostu ogłupia pan ludzi .

Tak 3mać - im drożej tym lepiej i lepsze.

 

Pozdrawiam

J-LK

 

[Guzu]

 

TEAM JERCBAIT - jak na takie "miano" Pan sobie zasłużył ,to powinno się wiedzieć o czym się pisze.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

cyt.

"Pozdrawiam i proszę o umiar w wypowiedziach dotyczących mojej osoby "

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Nie jest Pan tu na tym forum wyrocznią choć do tego Pan zmierza.

W Pana przypadku na temat sprzętu decyduje tzw."punkt widzenia",który jest zależny od punktu siedzenia. I w niektórych pana wypowiedziach po prostu ogłupia pan ludzi .

Tak 3mać - im drożej tym lepiej i lepsze.

Pozdrawiam

J-LK

 

Grzecznie prosilem o nie wchodzenie w moja glowe. Co zamierzam ? dokad zmierzam ? skad moglby wogole pan to wiedziec ?

Naprawde nie ma sensu prowadzenie takiej "rozmowy".

Skutek moze byc tylko i wylacznie taki, ze niepotrzebnie sie pan osmieszy. A to moze negatywnie wplynac na liczbe klientow serwisu.

Ponowie apel o rozsadek.

 

 

Dobrej nocy!

Edytowane 26 Września 2015 przez Guzu

[coloumb]

Dzis widzialem klucze zurawi, odlatuja wczesnie w tym roku. Na forum zima tez wyjatkowo szybko zagoscila ????

[admin]

Panowie ... głęboki oddech i spokojnie. Nie ma co się napinać i doskakiwać do oczu. To ma być walka na argumenty a nie epitety.

[tomibdg]

koledzy mam okazję kupić shimano stellę 2500 f w dobrym stanie. Jaka cena byłaby rozsądna?

[CM Punk]

Co to znaczy dobry stan?

Ile chcesz zapłacić?

Jakieś zdjęcia,to może coś podpowiemy.

Edytowane 3 Października 2015 przez CM Punk

[tomibdg]

zdjęć nie mam miałem go chwilę w rekach kilka razy zakreciłem  znajomy znajomego sprzedaje sprzęt po kimś z rodziny a sam się na tym nie zna i widziałem że ma stellę i twin powera 3000 też z tego okresu, chciałem was podpytać chociaż o jakiś przedział cen

[homax]

Tysiaka możesz spokojnie dać!

[CM Punk]

Różnie,od 500-600 za obdarte ulepy do ponad 1500 za nówkę,jak w dobrym stanie,to myślę,że trzeba uśrednić,więc pewnie koło tysiaka może być warta,jeśli komplet z papierami.

Z resztą takie wycenianie to rzecz bardzo względna,bo jeden da tyle,a drugi popuka się w czoło,że za drogo,ja wychodzę z założenia,że jeśli sprzęt jest w dobrym stanie,to warto dopłacić.

[godski]

Jak się nie zna a Ty go nie uświadomisz to za kilka setek sprzeda i będzie zadowolony.

[coma]

Jak się nie zna a Ty go nie uświadomisz to za kilka setek sprzeda i będzie zadowolony.

Pytanie retoryczne - czy takie podejście jest koleżeńskie a przede wszystkim uczciwe?

Edytowane 3 Października 2015 przez coma

[tomibdg]

dobra dzięki za odpowiedzi:)wezmę oba i może jednego wystawię w jakiejś okazyjnej cenie:)