Skocz do zawartości

Raczki - wydzielone z tematu Nasze muchy


trout master

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli ktoś z Was wie jak taką muszkę (fotki) ukręcić to proszę o jakiegoś linka.

Wygląda mi to na plecionkę ale nie będę na razie sam z tym kombinował.

 

Dzięki z góry. :)

_____

http://www.zlowiwypusc.pl/index.php/dzial-muchowy/step-by-step/nimfa/214-lipieniowy-raczek-krok-po-kroku
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooooooo!!!!!!!

Ślicznie dziękuję. Nigdy bym na to nie wpadł żeby te włoski robić z nici. Myślałem o jakiś piórach (CDC, struś). 

Marku, nauczyłeś mnie czegoś nowego mimo ze od 30 lat łowię na muchę. Pedałków nie lubię (łowienie) i może dlatego coś takiego nie bardzo było w kręgu moich zainteresowań. :)

 

Jeszcze raz wielkie dzięki!!!   :highfive:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też spróbowałem ukręcić "raczka", tak bardziej szkoleniowo. Haczyk #12 tułów podwójny promień sterówki bażanta, skrzelotchawki kordonek, czy jak to tam się nazywa, taki z pasmanterii - 2 zł za 8 m. Myślę, że na #14 będzie lepiej, przy #12 już promień z PT za krótki, trzeba było sztukować. Tułów zacząłem zbyt wcześnie, niedociągnięcia widać na fotkach. Ale ogólnie całkiem przyjemny wzór do wykonania, dopracować tylko szczegóły i będzie ok

 

post-46382-0-31939700-1518980684_thumb.jpg

 

post-46382-0-04212300-1518980719_thumb.jpg

 

post-46382-0-96227900-1518980758_thumb.jpg

 

post-46382-0-67041900-1518980842_thumb.jpg

 

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczki mam w pudełku od zeszłego roku, po tym jak przypadkowo trafiłem filmik wskazany wcześniej. Do tych skrzelotchawek czy jak tam zwał polecam wstążki z pasmanterii. Jak się je spruje są fajne wyjątkowo cienkie włókna , które mogą służyć nawet jako tułowie. Fajnie metalizują/połyskują. 10887094_IMAG0312.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja uwielbiam takie  odkrycia "nowości"...

"Raczki" w 2002 roku o ile pamietam, opisał Kaziu Żertka na FFF ;)

Skrzelotchawki w podobny sposób wiązane były od jeszcze wczesniejszych czasów w imitacjach larw wszelakich ;)

Mało popularna wtedy przynęta, bo królowała polska krótka plum bum nimfa spod kija i taka muszka była po prostu za lekka ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem nigdy na FF takiego tematu a przeleciałem katalog much wiele razy.

Cieszę się że znowu odkryłem (dzięki Wam) coś nowego we fly fishing. Teraz już mam sposób na glowacice (niech drżą jak muchy ukręcę) oraz imitowanie tego co ryby pięknie zbierały a ja nie widziałem jak to ugryźć.

Dlatego kocham kontakt z ludźmi i nowości w świecie muchy. :)

 

Sam niestety niewiele zdradzam z wiadomych powodów ale przy odrobinie obserwacji, myślenia i chęci można nie narzekać na wodzie gdzie są ryby.

 

Pozdrawiam z Leska i dziękuje wszystkim za podpowiedzi.

Arek P.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marian, dla mnie to wszystko "odkrycia"  ;) No i właśnie lekkie nimfki interesują mnie najbardziej bo na moich łowiskach "pacynami" nie myślę łowić. Zrobiłem jeszcze jedną w tym samym rozmiarze, jedynie czarny bażant na tułowiu, brązowy w ogonku i żółte skrzelotchawki, dubbing spectra peacock. A swoje "wytwory" ośmielam się tu wstawiać licząc na wskazówki, zjebkę jak trzeba - czy co tam jeszcze  :P

 

post-46382-0-62973100-1518988168_thumb.jpg

 

post-46382-0-89508900-1518988179_thumb.jpg

 

post-46382-0-78619900-1518988200_thumb.jpg

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku, bo to nie była fotka w katalogu, tylko albo artykuł, albo wpis na forum z obszernym komentarzem. Wiele fajnych wzorów umyka uwadze, bo są niemodne akurat. Za kilka lat odkrywane jako cudowne przynęty i przypisywane innym twórcom. Czasami zastanawiam się, kiedy przyjdzie czas, ze ktoś na nowo odkryje biegającego chrusta, albo skutecznosc klasycznej nieobciążonej pupy prowadzanej ze smużeniem po powierzchni...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja uwielbiam takie  odkrycia "nowości"...

"Raczki" w 2002 roku o ile pamietam, opisał Kaziu Żertka na FFF ;)

Skrzelotchawki w podobny sposób wiązane były od jeszcze wczesniejszych czasów w imitacjach larw wszelakich ;)

Mało popularna wtedy przynęta, bo królowała polska krótka plum bum nimfa spod kija i taka muszka była po prostu za lekka ;)

Twoja wiedza w dziedzinie flytyigu jest zadziwiająca i intrygująca aaa.jpg :) ,  

A to co dla jednego jest nowe i odkrywcze :o  , dla innego "Nihil novi sub sole" :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, wiedza jest rzeczą nabytą i nie koniecznie z książek czy artykułów. Dla mnie ważniejsze są spotkania z ludźmi, wtedy najwięcej można się nauczyć. O ile tylko sił mi starczy będę jeździł, odwiedzał i pogłębiął tą wiedzę, dzieląc się też z innymi ;) A Marian to spec i kopalnia wiedzy, z której jeśli tylko można powinno się czerpać garściami ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku, bo to nie była fotka w katalogu, tylko albo artykuł, albo wpis na forum z obszernym komentarzem. Wiele fajnych wzorów umyka uwadze, bo są niemodne akurat. Za kilka lat odkrywane jako cudowne przynęty i przypisywane innym twórcom. Czasami zastanawiam się, kiedy przyjdzie czas, ze ktoś na nowo odkryje biegającego chrusta, albo skutecznosc klasycznej nieobciążonej pupy prowadzanej ze smużeniem po powierzchni...

Noooo, ja smużę pupa i lowie w pół wody na wodzie 20-40cm

Z chrustami gorzej bo po wprowadzeniu zakazu połowu do zmierzchu (wolno do kalendarzowego zachodu słońca), zapomniałem jak i wielu innych jak wyglądają chrusciki na wodzie i nie tylko. Teoretycznie w ogole nie potrzebuje ich w swoim pudełku. :(

 

To są tzw. "złe zmiany", które nie pomagają w łowieniu na muchówkę. ????????

 

Janusz.

 

Przesadziłeś chyba z gęstością tych skrzelo....

Edytowane przez trout master
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, wiedza jest rzeczą nabytą i nie koniecznie z książek czy artykułów. Dla mnie ważniejsze są spotkania z ludźmi, wtedy najwięcej można się nauczyć. O ile tylko sił mi starczy będę jeździł, odwiedzał i pogłębiął tą wiedzę, dzieląc się też z innymi ;) A Marian to spec i kopalnia wiedzy, z której jeśli tylko można powinno się czerpać garściami ;)

Bardzo cenię ludzi posiadających rozległą wiedzę ,zwłaszcza tych którzy chcą się tą wiedzą dzielić. :) :highfive: 

 

Raz  w mojej pracy zdarzyło mi się :D  , nie wiedząc że mam do czynienia z wybitnym fizykiem i wykładowcą na Politechnice Warszawskiej :(  , a ja chciałem mu koniecznie udowodnić jak rozkładają się wektory siły przy drzwiach "łamanych" , gdy są otwarte i zamknięte.facepalm.gif

Czym doprowadziłem go najpierw do zakłopotania :blush:  , a potem rozbawienia :clappinghands: .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna uwaga...

Zły materiał do imitacji organów oddychających ;)

To powinny być nici czy włóczka w pasmach prosta, nie skręcona, tak by nie robiły się tanie pędzelki ;-)

Na pewno masz rację :) .Miło to nie brzmi :( , ale lepiej niż ......".jedna uwaga ,Zły wykonawca muchy" ;) :D

Te muszki , to bardziej pod biało-ryb niż raczki na  lipienia.

Łowcy wzdręg twierdzą że najlepsze kolory , to czarny z domieszką czerwieni , żółtego lub złotego. Sam wielokrotnie obserwowałem jak podczas łowienia okoni na spinning , wzdręgi atakowały czarny połyskliwy krętlik pomiędzy żyłką a FC. I taki był zamysł tych muszek , a woda i ryby zweryfikują na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może komuś się przyda info, że raczki z zamieszczonego filmiku bez obaw można a nawet powinno się kręcić na 18 i 20tkach. Zdecydowanie przewijka bażantem królowała w naszym przypadku na Sanie. Sporo brań było w przypadku tchawek z żyłki i przewijki bezbarwną nicią całkowicie bez obciążenia. Taka wylinka praktycznie tuż pod lustrem wody.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Arek ... regulaminowo można łowić godzinę przed wschodem i godzinę po zachodzie słońca. Czyli zaczynasz i kończysz praktycznie po ciemaku ...  :rolleyes:

https://calendar.zoznam.sk/sunset-pl.php

Pozdrawiam.

Mamy taki zapis "extra" w zasadach połowy ...

 

7. Połów ryb na wodach górskich odbywa się od świtu do kalendarzowego zachodu słońca.

http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/160264/63/uchwala_nr_2102017__zasady_polowu_ryb_na_wodach_okregu_krosno_na

 

Co ciekawe, co kalendarz to inna godzina zachodu słońca, a licząc go wg tego co mnie uczyli na geografii jeszcze w podstawce , do dla każdej współrzędnej geograficznej będzie to inna godzina ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...