Szczupaki 2018

[karas1380]

taki 100+

 

 

pozdro

 

 

[miras1983]

Nocna bestia????

[miras1983]

To był miły przyłow przy nocnych opaskowych ,rzecznych sandaczo boleniach. Sprzęt kij jakiś batsonnie pamiętam modelu, arctica z plecionką 0,10 i mój twór12gr na agrafce, dokładnie taki

Edytowane 16 Października 2018 przez bartsiedlce

[mendes]

Moje 82cm z dzisiaj. Wczoraj przegiełem z trunkami i miałem siły tylko na trolling. Złowiony na duże wahadło.

Sprzęt to Shimano beastmaster 120gr. i kołowrotek dragon rock hd 40. Na pierwszym planie palec szypra ale coś tam widać.

[michal7709]

Miał być nocny sandacz ,a tu niespodzianka .Wobler wybitnie sandaczowy lubi szczupakowe przyłowy (panic Spinermana ) super robota Panie Adamie!!!

[Bartas93]

Dzisiaj w końcu po przerwie spowodowanej operacją i potem rekonwalescencją, udało mi się wyskoczyć na ryby. Niestety okoni nie doświadczyłem, ale złowiłem dwa szczupaki, z czego jeden 80 z małym plusem. Ryba nieprzeciętnej urody, bo jak na tą długość, to już niezły grubasek  Skusił się tradycyjnie na Meppsa 3.

 

 

[Szczepek2]

?

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[tomaszpachalski]

W końcu 88 na przełamanie

Fotki samodzielne wiec szału nie ma, ale grunt ze ryba bierze

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patzaw26]

83cm szczęscia i przypadku

 

 

 

Sprzętowo:

żyłka 0,16 bez stalki

kij Phenix sp 962xul

przynęta woblerek 3,5 cm 

 

 

[rafalc]

86 cm szczescia,w tym dniu zaliczylem jeszcze 82 oraz 70 i 60.To byl naprawde szczesliwy dzień.Oczywiście wszystkie rybki rosną dalej,pozdro

[malinabar]

Pierwsze jesienne przymrozki . Równie zaskakujące , co śnieg w lipcu  . Gdyby nie to , że o świcie rzeczywiście mijałem w drodze do garażu skrobiących szyby nieszczęśników , nie uwierzyłbym we wskazania termometru absolutnie . Biorąc pod uwagę fakt biegania w krótkich spodenkach dwa dni wcześniej ...

Tak czy inaczej impuls do wypłynięcia o poranku zdecydowany . Zresztą nie tylko u mnie niestety tym bardziej , że to dzień wolny , a te ostatnimi czasy staram się odpuszczać dla spokoju sumienia i nie psucia sobie nastroju ogólnego . Ale jest tak , jak przewidywałem , czyli ciasno . Niektórzy zaczęli chyba o zmroku jeszcze . Kiedy dobijam na miejscówkę okazuje się , że pole manewru mam tak mocno ograniczone , że pozostaje praktycznie albo spłynąć w całkiem inne rejony zbiorniczka , albo cierpliwie czekać na ruchy konkurencji . Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to , że nikt nic nie łowi . Ale łodzi masa . Rozrzedza się nieco na szczęście wraz ze wzrostem temperatury i słoneczkiem prześwietlającym wodę . Wodę o głębokości metra i dziesięciu centymetrów . Tyle mają teraz moje sandaczowe blaty  . Bez komentarza ... 

Na prawej burcie zauważam piękny powierzchniowy atak . Każdy właściwie jest powierzchniowy przy tej głębokości i ślad dużej ryby jest widoczny z daleka mimo nasilającego się wiatru . Nie tylko dla mnie niestety . W ten rejon gnam ( acz dostojnie i bez nerw  ) wraz z młodocianą , żądną trofeum i krwi konkurencją . Na szczęście to ja jestem od mocno nawietrznej a druga łódka wręcz przeciwnie - musi rzucać pod ostry wiatr . Podpływa nawet zbyt blisko , co zresztą komentuję na głos i w krótkim czasie pozbywam się konkurencji  . W pierwszym ustawieniu mam delikatny kontakt , ale dopiero po delikatnej przestawce udaje się sprowokować rybę . Branie jest bardzo delikatne , subtelnie okoniowe . W pierwszych chwilach wydaje się , że pomimo ewidentnego zgarnięcia przynęty w mini opadzie zameldował się wielki leszcz za kapotę . Ryba chodzi szybkimi i nerwowymi zakosami wzbudzając masę bąbli z dna . Kiedy okazuje się , że to piękny jak na nasze warunki zębaty i to zapięty na zewnątrz pyska ( stąd ten dziwny hol) wiem , że będę miał prawdopodobnie jedno podejście przy podbieraniu . I udało się szczęśliwie ( szkoda , że w przypadku dwóch zanderowatych przestrzelonych w braniu i bardzo słusznych rozmiarowo tak jak "szczupły"delikwent ta sztuka się nie powiodła wcześniej ) , choć nieco nerwowo . Rybka poszalała niezbyt typowo , ale jednak  . Grubiutka osiemdziesiątka z bardzo piękną , choć niezbyt widoczną na zdjęciu , czerwonawą tonacją i mocno gruba w karku .

Sprzętowo standardowo MXS72L od Dąbka , Vanquish C3000 , Sunline Super PE 8 Braid 10lb., wolfram 35 cm 10 kg , ES 4" w sandaczowym kolorze  .

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                      

Edytowane 24 Października 2018 przez bartsiedlce

[BOB1]

Kolejny twój opis czytam z przyjemnością, ale niestety od jakiegoś czasu nie mogę otworzyć zdjęć, które dołączasz

 

Oooooo .... widzę!!!      

Edytowane 23 Października 2018 przez BOB1

[Piotr Gołąb]

Namierzony, "ustrzelony"  , gratulacje, takie ryby cieszą podwójnie !

[malinabar]

Kolejny twój opis czytam z przyjemnością, ale niestety od jakiegoś czasu nie mogę otworzyć zdjęć, które dołączasz

 

Oooooo .... widzę!!!      

Robert , już wcześniej zgłaszałeś problem . Nie wiem o co chodzi , nie znam się na tym kompletnie . Zdjęcia wrzucam przez host zewnętrzny i generalnie są chyba widoczne . Może to kwestia przeglądarki ?

[BOB1]

I ja tego nie kumam...znowu nie widzę  będę kombinował

[mario]

Zdjęcia wrzucam przez host zewnętrzny i generalnie są chyba widoczne . Może to kwestia przeglądarki ?

Bartek, najlepsza opcja, to wrzucenie bezpośrednio na forum (na serwer forum).

 

Przy okazji, gratuluję kolejnego okazu z 'kałuży'

[tosiek]

83cm szczęscia i przypadku

 

 

 

 

 

Sprzętowo:

żyłka 0,16 bez stalki

kij Phenix sp 962xul

przynęta woblerek 3,5 cm 

 

 

Piękny i na delikatny sprzęt, Narew?

Edytowane 24 Października 2018 przez bartsiedlce

[mikryb]

88 cm. Guma Mikado Fishunter II 11.5 cm, a kij Jaxon Grey Stream 2.28 10-40g. Kupiłem jako chwilowy zamiennik po oddaniu głównej wędki do serwisu, ale jest wart każdej z około 100 wydanych na niego złotówek! Lekki, czuły, dobre ugięcie, dalekie i celne rzuty. Aż dokupiłem sobie drugi do 17 gram na lżejsze łowienie.

[patzaw26]

Piękny i na delikatny sprzęt, Narew?

Oj nie, rzeka Biała na południu Polski.

[Gobio Gobio]

@mikryb aktywnie w kilku wątkach [emoji123][emoji2532]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rafalc]

No Mikołaj,fajny rybek,szczere grtulacje.Na fotce po twoim uśmiechu widać ile dał ci szcześcia.Oby więcej takich chwil

[wilczybilet]

Dzisiaj nie duży 75+ cm, ale bardzo waleczny i silny. Połakomił się na 5" sandrę  . Z tej samej miejscówki jakieś 5 metrów obok wziął drugi, ale mniejszy 65 cm 

 

[fOkUsSsS]

Nowe PB pobite o 6 cm

Edytowane 28 Października 2018 przez Jarek B

[BOB1]

To watro napisać : ile i w jakich okolicznościach.

Gratulacje

[Ryboman]

Przerzuciłem wszystkie pudełka z przynętami w jednym miejscu.. Złapany w ostatnim rzucie na blachę z chwostem własnej produkcji. Zagryzł z opadu daleko od brzegu w połowie głębokości. Miarka pokazała 80 cm. Szybkie zdjęcie

i do wody.

plecionka 8 lb z ali, wolfram 5 kg.