Skocz do zawartości

Jakie śpiochy polecacie?


jerry hzs

Rekomendowane odpowiedzi

Tu chyba kluczową sprawą jest model, jak napisał Mari. :unsure:

 

Swoje kupiłem po telefonicznej konsultacji z firmą, wtedy była to najdro?źsza seria Taimena. Kupowaliśmy z kolegą te same w podobnym czasie. Jego wytrzymały niecały rok, ale łowił mo?źe 10% tego co ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chyba kluczową sprawą jest model, jak napisał Mari. :unsure:

 

Model mo?źe i ma znaczenie, ale jeśli zaczynaja cieknąć na łączeniach (szwach/klejeniach) to chyba bez znaczenia jaki to model, poprostu są źle zrobione i tyle.

Znaczy co te powiedzmy za 5 st?łwek w zało?źeniu mają , ?źe będą ciekły po 50 czy 100 godzinach moczenia, a te za 8 st?łwek po np. 500 godzinach - to jakieś nieporozumienie.

Ja tej firmie ju?ź podziękowałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Waszych doświadczeń wynika, ?źe rzeczywiście firma jest nierzetelna. Świadczy o tym brak powtarzalności produkcji (niekt?łre egzemplarze dobrej jakości). Wniosek jeden, nie ryzykować pieniędzy (niemałych)i wybierać sprzęt z lepszą opinią u?źytkownik?łw.

Jeśli chodzi o modele, to raczej jakość tkanin mo?źe r?ł?źnić się, tzn. jedne będą szybciej wycierały się, odbarwiały, zaczną pękać itd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chyba kluczową sprawą jest model, jak napisał Mari. :unsure:

 

Model mo?źe i ma znaczenie, ale jeśli zaczynaja cieknąć na łączeniach (szwach/klejeniach) to chyba bez znaczenia jaki to model, poprostu są źle zrobione i tyle.

Znaczy co te powiedzmy za 5 st?łwek w zało?źeniu mają , ?źe będą ciekły po 50 czy 100 godzinach moczenia, a te za 8 st?łwek po np. 500 godzinach - to jakieś nieporozumienie.

Ja tej firmie ju?ź podziękowałem ...

Dziwnie podchodzisz do sprawy. Inne firmy mają dokładnie takie same zało?źenia. Jednocześnie nie da się idealnie wyliczyć ile dokładnie wyjść wytrzyma konkretny model. Po pierwsze wyjście wyjściu nie r?łwne, po drugie Chińczyk, kt?łry to klei, Chińczykowi nie r?łwny, niezale?źnie dla kt?łrej firmy pracuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja te?ź podepnę się pod temat. A czy istnieje coś takiego jak oddychające wodery? Nie spodniobuty, ani śpochy, tylko właśnie wodery. Prawie zawsze nad rzeką chodzę w woderach, przydają się najczęściej jedynie do sporadycznego brodzenia, np. w trakcie podbierania ryby itp. Na brzegu te?ź sporo ułatwiają, np w trakcie przedzierania się przez r?ł?źnego rodzaju pokrzywy, osty, gęste badyle itp. Tyle tylko ?źe w lecie to ja w nich pływam we własnym pocie. Jest na to jakaś rada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba cię?źki temat :( Ja spotkałem tylko gumiaki i neopreny, ale mo?źe ktoś zna taki towar?

Do wł?łczenia się po mokrych krzakach u?źywam wodoodpornych i oddychających spodni + takie?ź buty. Dobry ściągacz z rzepem na dole nogawki pozwala wejść do wody, sporadycznie i niezbyt głęboko, ale zawsze. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze o moich Vision Keeper.

Jak w nich chodzę , nawet parę godzin, w temperaturze 20 - 25?C to nic mi się nie poci z tych rzeczy kt?łre wszyscy otaczają szczeg?łlną troską ; a zaznaczam ?źe pod spodem mam zawsze ubrane normalne spodnie.

 

Po stronie wad wspomnieć nale?źy jednak o trzech drobiazgach :

1. Z uwagi na to ?źe to są tanie śpiochy , brak jest zapinanej wodoodpornej kieszeni . Jest siatkowa kieszeń na brzuchu schowana wewnątrz śpioch?łw kt?łrą mo?źna wywinąć na zewnątrz. Jak raz zapomniałem schować ją w środku to utopiłem telefon i pilota do samochodu. Trzeba o tym pamiętać.

2. Brakuje ringu na plecach więc nie ma do czego przyczepić podbieraka.

Są dwa ringi od przodu przy szelkach.

Jednak nie ma to znaczenia gdy brodzimy w kamizelce.

3. Pokrywy przeciw?źwirowe nie są całkowicie szczelne i w butach zbiera się piasek ( nie ?źwir tylko piasek ).

 

Ponadto śpiochy te sprawiają wra?źenie dość delikatnych i choć nie miałem z nimi ?źadnych kłopot?łw to w kolczaste zarośla bym się w nich nie zapuścił.

 

Mimo to gorąco polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ?źe są. Do wyboru i z butami i zakończone skarpetą neoprenową. M.in. tu (sklepy ze sprzętem muszkarskim):

 

 

Ooo dzięki, widać rozglądałem się w niewłaściwych sklepach. Tylko jak zwykle to co dobre to drogie. Cenowo wybija się jedynie ten Taimen, ale po przeczytaniu negatywnych opinii raczej sobie je odpuszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te Ścierki od paru tygodni i osobiście polecam.

Na wysokość są niewiele ni?źsze ( ok. 10-15 cm ) od tradycyjnych, wysokich śpioch?łw.

Wykonanie dość solidne, przyzwoity komfort ( profilowanie i oddychalność ) .

Cenowo dość przystępne.

Co do trwałości jeszcze za wcześnie się wypowiadać, ale testuję je intensywnie :D B?łbr i odrzańskie krzakory ..... :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

chce sobie w koncu kupic spiochy. W oko wpadly mi 3 modele, w tym samym przediale cenowym.

 

- Greys G-Series Breathable Waders

- Orvis Endura

- Vision Keeper

 

Czy sa tutaj osoby ktore maja doswiadczenia z tymi spiochami? Ktore mozecie mi polecic?

 

Mialem tez na mysli Solvkrokeny, ale czytalem ze juz nie produkuja tych dobrych.

 

Beda uzywane do rzecznego spinningu oraz do belly boata.

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpel ma jakies orvisy (nie maja stuptut/gravel guard jakmutam moze po tym sie da poznac model) od okolo 1,5 roku (wogole ich nei szanuje po lowieniu wklada do reklamowki - ostatnio mu chyba nawet lekko przyplesnialy, lowi w nich na morzu i w slodkiej wodzie) uzywa ich pi x oko 3-5 razy miesiecznie od tamtej pory i wygladaja ok

Nie wiem jaki model kupil je na targach wedkarskich za 100 euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam od kilkunastu dni zestaw Vision Keeper, wcześniej tylko neopreny, więc na temat trwałości się ie wypowiem. Po 5 wyprawach - jestem zadowolony. Nie pocę się specjalnie, w środku sucho, buty są ekstra, łaziłem po kamieniach i zero poślizgów nawet bez kolców. Po użyciu szybko schną. Jedyny minus to że piach mimo ochraniaczy włazi do butów. Czy inne tez tak mają - nie wiem. Radzę sobie zakładając stare porozciągane skarpety na skarpetę neoprenową żeby jej za szybko nie przetrzeć. Aha, rozmiarówka butów jest dziwna, normalnie mam 42, wziąłem 44 i dobrze zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny minus to że piach mimo ochraniaczy włazi do butów. Czy inne tez tak mają - nie wiem.

Praktycznie wszystkie tak mają. Warto kupić neoprenowe stuptuty górskie i zakładać dodatkowo na wierzch, albo cieniutkie skarpety z neoprenu 1 mm. Niestety piach mocno niszczy stopę śpiochów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...